Cold Air Intake – Fotorelacje z montażów
I taki dolot jak ma mariusz sti uważam za najlepszy. Sam miałem taki sam w swojej GT, tyle tylko że zamiast tego chwytaka miałem zwykły bass reflex. Musiałem tylko wywiercić dwie malutkie dziurki w tej rurze łączącej stożek z wlotem, bo jak myłem autko i naleciało tam wody to stała w tym przewodzie. Dwie dziurki sprawiły że pięknie wszystko zlatywało. A co do syfienia sie stożka to powiem tak: Jeździłem całą jesień i zimę, a potem jak wyjąlem filtr to był jak nowy. Ani jednego pyłku czy brudka na nim nie było. O liściu nie ma mowy. A jak mialem w innym aucie rure opuszczoną na dół to w filtrze było dosłownie wszystko, bo działał jak odkurzacz i podnosił syf z ziemi. A przy wlocie ze zderzaka nic tam sie nie dostanie. Polecam..
Była Mazda 323F BA GT, jest Volvo S40...
- Od: 23 mar 2009, 14:10
- Posty: 219
- Skąd: Łódzkie
- Auto: Volvo S40
Oto fotorelacja z projektu i budowy układu dolotowego do Mazdy 323 BG 1.3 16V.
Co potrzebujemy?
– 2 gumowe redukcje
(pierwsza na przepustnicę 77-65mm, druga na przepływomierz 77-70mm)
– rura aluminiowa fi 76mm
– dwa kolanka 45stopni, fi 77mm
– jedno kolanko 90stopni, fi 77mm
– odpowiedni adapter na przepływomierz
– filtr stożkowy (w moim wypadku Simota)
– filtr odmy (w moim wypadku Simota – fi 15mm)
– łącznik elastyczny fi 77mm posiadający wejście na odmę
– dodatkowo przyda się śrubokręt, zestaw kluczy, dwie blaszki do zbudowania konstrukcji pod przepływkę, kilka elastycznych opasek zaciskowych, piłka do metalu albo jeszcze lepiej diax.
Zdecydowałem się na wszystkie części o średnicy 77mm ze względu na ich łatwą dostępność (większość kupiłem w mtuning w Rzeszowie), zmierzyłem przed kupnem średnicę przepustnicy oraz wejścia przepływomierza i odmy.
Pierwszą rzeczą jaką musimy zrobić jest demontaż fabrycznego dolotu, odpięcie odmy oraz drugiego, grubszego niż odma wężyka podciśnienia regulacji obrotów biegu jałowego, które ma swój początek zaraz pod przepustnicą (nie wiem czy do końca poprawnie to nazwałem). Zdemontowałem przepływkę, obudowę filtra, komorę rezonansową, fabryczny dolot z nadkola również.
Kolejnym etapem budowy jest przykręcenie filterka na odmę oraz nałożenie kolanka 45 stopni razem z redukcją z 77 na 65mm na wejście kolektora ssącego, czyli przepustnicę.
Następnie musimy przy użyciu diax'a lub piłki musimy podzielić naszą aluminiową power rurę na kilka krótszych elementów. Najlepiej jest przymierzyć, pamiętając, że rurka w tym miejscu będzie musiała mieć taką długość, która umożliwi podłączenia łącznika, do którego będzie wpięte podciśnienie od regulacji obrotów biegu jałowego. Fabryczny przewód gumowy jest bardzo sztywny i nie bardzo można go wyginać, więc należy ten etap przeprowadzić bardzo starannie, tak żeby dało się go podłączyć do dolotu bez załamywania. Po przecięciu rurki, przed montażem, należy stępić i oczyścić z aluminium jej brzeg. Po włożeniu jej do uprzednio zamontowanego kolanka, do jej drugiego końca montujemy łącznik z wejściem na odmę. Wejście to jest zaślepione, więc musimy wcześniej przy pomocy grubego wiertła przebić się przez gumę i np. przy pomocy noża pousuwać jej resztki, żeby zapewnić dobrą drożność. Do wejścia na odmę podpinamy wcześniej wspomniane podciśnienie od regulacji biegu jałowego.
Potem przecinamy ponownie pozostały fragment rury. Musi być na tyle długi, żeby można było bezproblemowo zamontować kolanko i przepływkę oraz znaleźć na wszystko wygodne miejsce (niestety dokładnych długości rur nie zapisywałem )
Filtr stożkowy będzie schowany w przestrzeni, w której znajdował się fabryczny dolot, zaraz za podłużnicą. Będzie on skierowany w dół, więc zanim będziemy dalej łączyć dolot warto go połączyć z kolankiem 90 stopni za pomocą obejmy ślimakowej oraz krótkiego fragmentu rury aluminiowej.
Wracamy do pierwszej części dolotu. Nakładamy przejściówkę wraz z uszczelką na przepływomierz, aby podpięcie kolanka razem z filtrem było możliwe. Następnie konstruujemy mocowanie przepływki, która po demontażu fabrycznego filtra nie ma się na czym oprzeć. W moim przypadku mocowanie zbudowane jest z dwóch blaszek zakrzywionych pod kątem 90 stopni przykręconych z jednej strony do przepływki, z drugiej do podłużnicy (zdjęcia dołączę na dniach). Na zdjęciu poniżej, mocowanie jest prowizoryczne.
Gdy przepływomierz ma gdzie siedzieć mocujemy z jednej strony do niego kolanko z filtrem, a z drugiej kolanko 45 stopni razem z redukcją gumową 77 – 70mm. Wszystko delikatnie regulujemy i bardzo mocno skręcamy.
W zasadzie można powiedzieć, że to wszystko. Ja dodatkowo mam jeszcze dolot zimnego powietrza spod zderzaka wykonany z giętkiej rurki. Ma on swój początek pod zderzakiem a koniec w przestrzeni, w której znajduje się filtr.
Wygląda to tak:
Na dzień dzisiejszy zostało udoskonalone mocowanie przepływomierza oraz zbiornik wyrównawczy został przeniesiony na drugą stronę podłużnicy. Zrobię kilka lepszych zdjęć i dołączę do tematu, będzie wszystko elegancko widać.
Dziękuję Łukaszowi z Auto-Mariana, bez którego nieocenionej pomocy nie dałbym rady .
Zadowolony właściciel:
Co potrzebujemy?
– 2 gumowe redukcje
(pierwsza na przepustnicę 77-65mm, druga na przepływomierz 77-70mm)
– rura aluminiowa fi 76mm
– dwa kolanka 45stopni, fi 77mm
– jedno kolanko 90stopni, fi 77mm
– odpowiedni adapter na przepływomierz
– filtr stożkowy (w moim wypadku Simota)
– filtr odmy (w moim wypadku Simota – fi 15mm)
– łącznik elastyczny fi 77mm posiadający wejście na odmę
– dodatkowo przyda się śrubokręt, zestaw kluczy, dwie blaszki do zbudowania konstrukcji pod przepływkę, kilka elastycznych opasek zaciskowych, piłka do metalu albo jeszcze lepiej diax.
Zdecydowałem się na wszystkie części o średnicy 77mm ze względu na ich łatwą dostępność (większość kupiłem w mtuning w Rzeszowie), zmierzyłem przed kupnem średnicę przepustnicy oraz wejścia przepływomierza i odmy.
Pierwszą rzeczą jaką musimy zrobić jest demontaż fabrycznego dolotu, odpięcie odmy oraz drugiego, grubszego niż odma wężyka podciśnienia regulacji obrotów biegu jałowego, które ma swój początek zaraz pod przepustnicą (nie wiem czy do końca poprawnie to nazwałem). Zdemontowałem przepływkę, obudowę filtra, komorę rezonansową, fabryczny dolot z nadkola również.
Kolejnym etapem budowy jest przykręcenie filterka na odmę oraz nałożenie kolanka 45 stopni razem z redukcją z 77 na 65mm na wejście kolektora ssącego, czyli przepustnicę.
Następnie musimy przy użyciu diax'a lub piłki musimy podzielić naszą aluminiową power rurę na kilka krótszych elementów. Najlepiej jest przymierzyć, pamiętając, że rurka w tym miejscu będzie musiała mieć taką długość, która umożliwi podłączenia łącznika, do którego będzie wpięte podciśnienie od regulacji obrotów biegu jałowego. Fabryczny przewód gumowy jest bardzo sztywny i nie bardzo można go wyginać, więc należy ten etap przeprowadzić bardzo starannie, tak żeby dało się go podłączyć do dolotu bez załamywania. Po przecięciu rurki, przed montażem, należy stępić i oczyścić z aluminium jej brzeg. Po włożeniu jej do uprzednio zamontowanego kolanka, do jej drugiego końca montujemy łącznik z wejściem na odmę. Wejście to jest zaślepione, więc musimy wcześniej przy pomocy grubego wiertła przebić się przez gumę i np. przy pomocy noża pousuwać jej resztki, żeby zapewnić dobrą drożność. Do wejścia na odmę podpinamy wcześniej wspomniane podciśnienie od regulacji biegu jałowego.
Potem przecinamy ponownie pozostały fragment rury. Musi być na tyle długi, żeby można było bezproblemowo zamontować kolanko i przepływkę oraz znaleźć na wszystko wygodne miejsce (niestety dokładnych długości rur nie zapisywałem )
Filtr stożkowy będzie schowany w przestrzeni, w której znajdował się fabryczny dolot, zaraz za podłużnicą. Będzie on skierowany w dół, więc zanim będziemy dalej łączyć dolot warto go połączyć z kolankiem 90 stopni za pomocą obejmy ślimakowej oraz krótkiego fragmentu rury aluminiowej.
Wracamy do pierwszej części dolotu. Nakładamy przejściówkę wraz z uszczelką na przepływomierz, aby podpięcie kolanka razem z filtrem było możliwe. Następnie konstruujemy mocowanie przepływki, która po demontażu fabrycznego filtra nie ma się na czym oprzeć. W moim przypadku mocowanie zbudowane jest z dwóch blaszek zakrzywionych pod kątem 90 stopni przykręconych z jednej strony do przepływki, z drugiej do podłużnicy (zdjęcia dołączę na dniach). Na zdjęciu poniżej, mocowanie jest prowizoryczne.
Gdy przepływomierz ma gdzie siedzieć mocujemy z jednej strony do niego kolanko z filtrem, a z drugiej kolanko 45 stopni razem z redukcją gumową 77 – 70mm. Wszystko delikatnie regulujemy i bardzo mocno skręcamy.
W zasadzie można powiedzieć, że to wszystko. Ja dodatkowo mam jeszcze dolot zimnego powietrza spod zderzaka wykonany z giętkiej rurki. Ma on swój początek pod zderzakiem a koniec w przestrzeni, w której znajduje się filtr.
Wygląda to tak:
Na dzień dzisiejszy zostało udoskonalone mocowanie przepływomierza oraz zbiornik wyrównawczy został przeniesiony na drugą stronę podłużnicy. Zrobię kilka lepszych zdjęć i dołączę do tematu, będzie wszystko elegancko widać.
Dziękuję Łukaszowi z Auto-Mariana, bez którego nieocenionej pomocy nie dałbym rady .
Zadowolony właściciel:
Wszystko fajnie i ładnie tylko to doprowadzenie powietrza okrężną drogą psuje cały efekt. Może pokombinuj tak jak ma jacek176 w swojej BG. Z tego co pamiętam zdejmował zderzak i wycinał kawałek blachy żeby "przełożyć" tą karbowaną rurę. Ingerencja trochę większa, ale wyglądać za to będzie dużo lepiej, a przecież tu przede wszystkim chodzi o wygląd przy tej jednostce napędowej
Była Mazda 323F BA GT, jest Volvo S40...
- Od: 23 mar 2009, 14:10
- Posty: 219
- Skąd: Łódzkie
- Auto: Volvo S40
Wszystko super, tylko powiedz skad wziąłes ten łącznik z wejściem na odme?
- Od: 23 maja 2009, 19:20
- Posty: 450
- Skąd: Włocławek/Konin
- Auto: było: Mazda MX-3 1.6 16v SOHC
jest: Honda Accord VII Sport
KoKo napisał(a):Wszystko fajnie i ładnie tylko to doprowadzenie powietrza okrężną drogą psuje cały efekt. Może pokombinuj tak jak ma jacek176 w swojej BG. Z tego co pamiętam zdejmował zderzak i wycinał kawałek blachy żeby "przełożyć" tą karbowaną rurę. Ingerencja trochę większa, ale wyglądać za to będzie dużo lepiej, a przecież tu przede wszystkim chodzi o wygląd przy tej jednostce napędowej
będzie troszkę inaczej
kubik napisał(a):Wszystko super, tylko powiedz skad wziąłes ten łącznik z wejściem na odme?
www.mtuning.pl
Na allegro też pełno tych łączników jest w różnych kolorach więc z dostępnością nie ma żadnego problemu... A powiedz mi teraz taką rzecz, jak obroty ? Odrazu ladnie spadają do nominalnych 750 ? bo z tym różnie bywa na dolotach, no i czy na zimnym silniku nie ma takiego leciutkiego poszarpywania jak sie tak delikatnie przyspiesza z "dołu" ? Bo miałem tak w K8, KF i KL...
Była Mazda 323F BA GT, jest Volvo S40...
- Od: 23 mar 2009, 14:10
- Posty: 219
- Skąd: Łódzkie
- Auto: Volvo S40
KoKo napisał(a):jak obroty ?
Na ssaniu ok. 1400, po rozgrzaniu silniczka utrzymują się na stałym poziomie 800. Był na początku problem na zimnym silniku, przy bardzo niskich temperaturach obroty przez pierwsze kilkadziesiąt sekund były za niskie, poprawiłem drożność wężyka idącego do regulatora biegu jałowego i teraz jest pięknie cacy tak jak napisałem wyżej – ssanie 1400, normalna praca ok. 800, nic nie faluje, nic nie szarpie. Jeździ się płynnie.
Gdyby było coś nie tak, od razu zdemontowałbym dolot i nie umieszczał tej relacji tutaj na forum. Lubię mieć wszystko dopięte na ostatni guzik .
Fajnie zrobiony dolocik. Pytanie tylko ile Cię wyniosła ta impreza? Ja planuje zrobić dolot do MX-3 1,6. Filtr K&N już mam, znalazłem też 1m rury aluminiowej 70mm za 27 zł:) Przy wszystkim będzie pomagał kolega znający się na rzeczy, więc zobaczymy co z tego wyjdzie...
- Od: 16 cze 2008, 20:13
- Posty: 65
- Skąd: Warszawa/Jabłonna
- Auto: MX-3 1.6 98'
ok. 300zł razem + pewnie dojdzie jeszcze ok. 50zł na estetyczną rurę doprowadzającą powietrze do komory z filtrem
na Twoim miejscu nie bawiłbym się w dolot samoróbkę i kombinował z mocowaniami itd. bo do B6 na dwóch wałkach (a jak wnioskuje z opisu taki posiadasz, bo rocznik '98) są gotowe doloty typu CAI Simoty i to razem chyba z osłoną, całym kompletem montażowym itd. więc wszystko podane na tacy, aby złożyć. Na Twoim miejscu zdecydowanie wybrałbym taki, będzie wyglądać na pewno profi i skoro jest projektowany pod ten silnik (no i cai) to IMO da jakiś rezultat bez ryzyka popełnienia wielu błędów:
http://filtry.simota.home.pl/filtry/ind ... t&Itemid=1
na Twoim miejscu nie bawiłbym się w dolot samoróbkę i kombinował z mocowaniami itd. bo do B6 na dwóch wałkach (a jak wnioskuje z opisu taki posiadasz, bo rocznik '98) są gotowe doloty typu CAI Simoty i to razem chyba z osłoną, całym kompletem montażowym itd. więc wszystko podane na tacy, aby złożyć. Na Twoim miejscu zdecydowanie wybrałbym taki, będzie wyglądać na pewno profi i skoro jest projektowany pod ten silnik (no i cai) to IMO da jakiś rezultat bez ryzyka popełnienia wielu błędów:
http://filtry.simota.home.pl/filtry/ind ... t&Itemid=1
Taki gotowy układ wlasnie planuje kupić do mojej mx-3. Tam pisze ze podejdzie on do 1.6 sohc
- Od: 23 maja 2009, 19:20
- Posty: 450
- Skąd: Włocławek/Konin
- Auto: było: Mazda MX-3 1.6 16v SOHC
jest: Honda Accord VII Sport
witam Panowie mam take pytanie odnośnie dolotów (teoretyczne) – w mx-3 pod przepustnica jest jeszcze takie coś co na oko wygląda jak odpowietrzenie skrzyni korbowej (
Uploaded with ImageShack.us – czy to koniecznie musi być wpięte w dolot czy można na to założyć filterek?
Uploaded with ImageShack.us – czy to koniecznie musi być wpięte w dolot czy można na to założyć filterek?
Ostatnio edytowano 6 maja 2010, 15:27 przez djArias, łącznie edytowano 1 raz
:D
- Od: 10 wrz 2008, 08:49
- Posty: 487
- Skąd: Koszalin/Poznan
- Auto: Seat Ibiza ASZ :)
dodam jak to jest, z tym modyfikowanym dolotem w 6-tce 2.3 silnik
– jesli ktos chce zostac przy oryginalnej puszcze – mozna to zrobic i dac np. wkladke sportowa K&N czy innej firmy ale – jesli ktos chce dodatkowo modyfikowac sam dolot do puszki to przy krotkiej rurze nie wolno wywalac dodatkowej wkladki w puszcze powietrza – drastycznie spada moment... ( prawdopodobnie przez to, ze mocno skraca sie dlugosc dolotu i to laduje ostro po momencie... )
dalej – widzialem na stronach mazda USA, ze kolesie usuwaja gorna czesc przy wlocie powietrza przy oryginalnym dolocie – wiecej powierza wchodzi ( teoretycznie)
krotka rura poprowadzona od przodu auta daje lepszy dol – gora pozostaje taka sama – przynajmniej z motorze 2.3
nie chcialem dawac rury calkiem na dole, balem sie, ze mogloby ja zalac przy duzych ulewach i pokonywaniu glebszych kaluz...
– jesli ktos chce zostac przy oryginalnej puszcze – mozna to zrobic i dac np. wkladke sportowa K&N czy innej firmy ale – jesli ktos chce dodatkowo modyfikowac sam dolot do puszki to przy krotkiej rurze nie wolno wywalac dodatkowej wkladki w puszcze powietrza – drastycznie spada moment... ( prawdopodobnie przez to, ze mocno skraca sie dlugosc dolotu i to laduje ostro po momencie... )
dalej – widzialem na stronach mazda USA, ze kolesie usuwaja gorna czesc przy wlocie powietrza przy oryginalnym dolocie – wiecej powierza wchodzi ( teoretycznie)
krotka rura poprowadzona od przodu auta daje lepszy dol – gora pozostaje taka sama – przynajmniej z motorze 2.3
nie chcialem dawac rury calkiem na dole, balem sie, ze mogloby ja zalac przy duzych ulewach i pokonywaniu glebszych kaluz...
- Od: 29 lip 2008, 10:18
- Posty: 113
- Auto: M6 2.3 AUT US 07' LPG
djArias napisał(a):witam Panowie mam take pytanie odnośnie dolotów (teoretyczne) – w mx-3 pod przepustnica jest jeszcze takie coś co na oko wygląda jak odpowietrzenie skrzyni korbowej (
Uploaded with ImageShack.us – czy to koniecznie musi być wpięte w dolot czy można na to założyć filterek?
to podłącz filterek, zobaczysz czy bedą wolne obroty... albo najpierw odepnij przewód i sie przekonasz
- Od: 14 kwi 2009, 00:56
- Posty: 362
- Skąd: tu i tam :)
- Auto: mx3
;] Hopek mala poprawka – nie bedzie wolnych obrotow bo bedzie nieszczelny dolot przed przeplywomierzem nie dlatego ze nie ma rurki pod przepustnica ;]
to nie ejst zadne odopwietrzenie tylko czesc dolotu:
http://www.mx-3.com/manuals/showimg.php ... F1-106.gif
czyli teoretycznie jakby dac stamtad rurke i na koncu filter powinno byc ... no wlasnie co powinno byc
to nie ejst zadne odopwietrzenie tylko czesc dolotu:
http://www.mx-3.com/manuals/showimg.php ... F1-106.gif
czyli teoretycznie jakby dac stamtad rurke i na koncu filter powinno byc ... no wlasnie co powinno byc
:D
- Od: 10 wrz 2008, 08:49
- Posty: 487
- Skąd: Koszalin/Poznan
- Auto: Seat Ibiza ASZ :)
djArias,
rurka odmy przewaznie idzie przed przepustnice... tam bym szukal i to mozna sprobowac zaslepic a na odme dac filterek – moze capic olejem – sa takie oil catch can do wylapywania oparow – jak za bardzo capi z odmy
rurka odmy przewaznie idzie przed przepustnice... tam bym szukal i to mozna sprobowac zaslepic a na odme dac filterek – moze capic olejem – sa takie oil catch can do wylapywania oparow – jak za bardzo capi z odmy
- Od: 29 lip 2008, 10:18
- Posty: 113
- Auto: M6 2.3 AUT US 07' LPG
Ja dziś zamówiłem dedykowany pod mx-3 simoty. zdam relacje niedługo jak sie sprawuje
- Od: 23 maja 2009, 19:20
- Posty: 450
- Skąd: Włocławek/Konin
- Auto: było: Mazda MX-3 1.6 16v SOHC
jest: Honda Accord VII Sport
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderator
Moderatorzy Tuning i modyfikacje