Klub MazdaSpeed

pirrus · przez **pirrus** » 20 kwi 2008, 14:32

a mam felgi 17 z oponkami 205 na 40, ale chce zmienic opony na 215 na 50 bo te sa wrecz naciagniete na te fele no a profil 40 na nasze drogi to troszke malo.....

Green · przez **Green** » 20 kwi 2008, 14:42

co do posadzenia auta do -40 mm mozesz sadzac na seryjnych amorach powyzej tego pułapu szukaj sobie juz progresywnych amorów tzw o charakterystyce sportowej wiec jesli k.a.w. ma -60 to juz potrzebujesz dwa sportowe amory a to -40 jest na granicy.Takze mysle ze albo H&R Jamexy lub to co ja mam u siebie Vogtland (Koni) mozesz zakladac na seryjne amory.

pirrus · przez **pirrus** » 20 kwi 2008, 14:52

czyli max -40 i seryjka amorki powinny sie spisywac ok:), ciekaw jestem tylko jak wlasnie schowaja mi sie fele w nadkolu.... ale najwazniejsze ze samochod bedzie stabilniejszy:)

Grzesiu · przez **Grzesiu** » 20 kwi 2008, 14:54

marcus_87 napisał(a):no ok, ale w takim razie ile posadzic ja na glebie, 35mm??, 45?? czy jak pisal "trewor" -65....

o czym trewor nie napisal, pomijajac duzo szybsze zuzycie amortyzatora przy takim obnizeniu istnieje niebezpieczenstwo wyskoczenia sprezyny z kielicha. tak jak wiekszosc mowi max -40 i to tez lepiej gazowe a nie olejowo-gazowe amortyzatory

to zapraszam do mnie, wielcy fachowcy z teorii, 10letni staz przy robocie wlasnie takich kalsykow jak BA/mx3 chyba mowi za siebie niz "teorie" i nie stworzone bajki o kielichach;) dobrze naprawde dobrze sie z Twoich tekstow usmialem

a dodatkowo dodam ze jezeli jakis produkt posiada odpowiednie atesty, jest dopuszczony, posiada TUV a jego glownym ewenementem w stosunku to reszty producentow jest kompatybilnosc z oryginalnym/kazdym dedykowanym zawieszeniem, a jest to poparte odpowiednim dostwiadczeniem to sry bardzo.. ale dla mnie, to sie po prostu na filmy na patrzyles, bo jesli mowimy o ryzyku, to ryzyko jest zawsze, a niwelowanie ryzyka to przede wszystkim kupowanie produktow z odopwiedniej polki, a na te polki produkt nie trafia z jakiegos widzi mi sie. Wiec zanim zaczniesz nastepnym razem bluzgac i pisac o historiach bez pokrycie, ktore na pewno gdzies sie zdarzaja bo przeciez nasz rynek jest zasypany jamexami i innymi badziewiami, to wstrzymaj, pomyśl.

loockas · przez **loockas** » 20 kwi 2008, 14:57

marcus_87 napisał(a):to tez lepiej gazowe a nie olejowo-gazowe amortyzatory

z tego co mi wiadomo nie ma gazowych amortyzatorów. Są dwa typy: olejowe i olejowo-gazowe nazywane tylko gazowymi. Jeżeli się mylę to mnie poprawcie.

Co do sprezynek, to mam -35mm na ori amorkach i wszystko jest ok.

MiHaŁ · przez **MiHaŁ** » 20 kwi 2008, 15:07

loockas – nie mylisz się co do amorów!
trewor – dobrze prawi, polejcie mu

pirrus – koło Ci się raczej nie schowa w nadkole, Dobrą opcja będą oponki 215/40 albo 205/45 – to moje zdanie.

pirrus · przez **pirrus** » 20 kwi 2008, 15:12

czyli chyba 205 na 40... i szkoda ze kolo mi sie nie schowa... szczerze to liczylem na to:)

marcus_87 · przez **marcus_87** » 20 kwi 2008, 15:48

trewor powiedz jeszcze ze jak podniesiesz przod samochodu to sprezyna nie ma na tyle luzu zeby mogla sie zle ulozyc po opuszczeniu. jesli masz tyle doswiadczenia i wiedzy to powiedz ile skoku ma seryjny amortyzator przedni w mx3, odejmij 60mm z zakresu jego pracy i pod tym napisz jeszcze raz ze taki zestaw bedzie sie swietnie zachowywal

co do amortyzatorow, moj blad, chodzilo o gazowo-olejowe

pirrus · przez **pirrus** » 20 kwi 2008, 15:59

hmm, z tego wszystkiego co mi doradzacie to wywnioskowalem ze najlepsza alternatywa dla mojej slicznotki bylyby oponki 215/40 plus gleba -40mm i powinno być dobrze.... jak juz dokonam tej modyfikacji to z pewnoscia dodam zdjecia:), kolejna modyfikacja bedzie wydech:), tu tez pasuje cos pozmieniac...

Fiveopac · przez **Fiveopac** » 20 kwi 2008, 21:23

pirrus poprawilem za ciebei temat, zapoznaj sie z regulaminem forum na ktorym piszesz. Milego dnia.

Boris86 · przez **Boris86** » 24 kwi 2008, 11:28

pirrus napisał(a):215/40

ta opona w stosunku do 205/40 bedzie wyższa o 4 mm na promieniu.... nie odczujesz różnicy zbytnio

gejzer · przez **gejzer** » 24 kwi 2008, 11:46

Czy sprężyny obniżające WEITEC od mazdy 323 C BA będą mi pasowały do 323 F BA..

Pozdrawiam

xXx · przez **xXx** » 24 kwi 2008, 11:49

xXx · przez **xXx** » 24 kwi 2008, 11:54

Trewor nie mów tylko proszę, że przy 60mm obniżeniu przodu w Twoim samochodzie nie wyciśniesz z 10 letnich amorków ostatnich %-ów skuteczności bo będę płakał ze śmiechu

brii · przez **brii** » 24 kwi 2008, 17:16

Rozumiem, że prowadzone tu dywagacje nt. niższych sprężnym mają dać tylko efekt lansu a zmiany (in minus) właściwości jezdnych nie bierzecie pod uwagę?

piwo · przez **piwo** » 24 kwi 2008, 17:29

prowadzenie sie polepszy.trakcja sie pogorszy

michi · przez **michi** » 24 kwi 2008, 18:40

xXx napisał(a):Nie

Czemu tak sądzisz?? Skoro Jamexy były takie same do 323C i do 323F to czemu te mają nie podejść??

Znam nawet przypadek kiedy Akar do swojej 323F BA kupił springi właśnie jamexy od Kostka z 323C i wszystko pasowało

Pozdro

marcus_87 · przez **marcus_87** » 24 kwi 2008, 21:07

dlaczego trakcja ma sie pogorszyc? na nizszym-twardszym zawieszeniu nie bedzie sie tak odchylal do tylu przy starcie wiec powinno byc lepiej.

ciekawe co na to nasz specjalista...

xXx · przez **xXx** » 24 kwi 2008, 21:19

Obniżenia + utwardzenie = lepsza przyczepność podczas ruszania, ale tylko na równych nawierzchniach...

Identycznie jest z prowadzeniem, mocno obniżone i utwardzone zawieszenie + gumy o bardzo niskim profilu to idealnie rozwiązanie, ale tylko na równych drogach.

Artiks · przez **Artiks** » 24 kwi 2008, 22:17

Aby były z 323 (F, S, C) BA – poza 2,0 V6 i musi pasować.

Klub MazdaSpeed

Sprężyny obniżające – pytania i odpowiedzi

Kto przegląda forum

Moderator