Napisane: 28 sie 2005, 09:42
Czyli przy okazji liftingu w 1997r. nic nie poprawiono z tymi pierścieniami/uszczelniaczami?
mazdaspeed.pl/forum
http://www.mazdaspeed.pl/forum/
Co z tą Mazdą jest ?! Nie słyszałem o takich rzeczach w innych japońskich samochodach. Gdzie ta bezawaryjność?sołtys napisał(a):Hmmm a silniczek 1.8 to przypadkiem nie jest ten sam, co w 626 GE Bo jeżeli tak, to z pierścieniami też jest problem – może mniejszy ale jest – bo mam 2.0 i dymi po odpaleniu a 2.0 i 1.8 w 626 to to samo, tylko pojemność inna.
Mnie wyprzedzał niedawni Civic – piękne czerwone jajeczko przed liftingiem – zostawiał taką zasłonę dymną, że aż się pocieszyłem, bo moja dymi po odpaleniu a po 2 min. jest spokój, tylko oleju trzeba pilnować.Mumin napisał(a):Co z tą Mazdą jest?! Nie słyszałem o takich rzeczach w innych japońskich samochodach. Gdzie ta bezawaryjność?
Są dużo mniej wyrafinowane technicznie i bardziej przewymiarowane, dlatego znoszą dużo więcej debili, którzy o nie nie dbają. To, co dla japończyka jest oczywistym np wymiana oleju na dobry w odpowiednim terminie niemiecki Turek rozumuje: zmienię olej, jak mi będzie kontrola oleju świcić . Albo wleje olej z hipermarketu i będzie OK. Też kupiłem samochód w briefie. Ostatni właściciel – Turek. Efekt: dymienie + wycieki z wałka rozrządu, czyli objawy przegrzania silnika.Mumin napisał(a):No ale czy silniki innych firm są zawsze dobrze traktowane
Według mnie jak na 1.5 i masę auta, to naprawdę nie jest źle, rakieta to to nie jest, ale w codziennej (tzn. spokojnej) eksploatacji sprawdza się bardzo dobrze, kulturę pracy tego motoru również uważam za wysoką, co do spalania, to jak jechałem do Pragi (ok. 600km) średnie spalanie wyszło mi 6,6l/100km, na codzień 7-7,5l.klawinet napisał(a):zżymam się dość często na ten silnik, bo ani nie jest mocny, ani ekonomiczny
Nie, nie. Miałem na myśli inne japońskie samochody. W niemieckie samochody się nie bawię . Jeździłem już i inną Mazdą i Nissanem i Hondą i nigdzie nie było problemów. Dopiero ten Z5 jakiś taki jest nie za bardzo, ale jak słyszę i inne silniki Mazdy mają takie problemy dlatego mnie to zastanawia.sołtys napisał(a):i nie myśl, że te niemieckie samochody, to tak bez napraw silnika śmigają
Wiec użytkujący Mazdę prawidłowo nie mają problemów. Ja osobiście poszukałbym 1.8 i się nie przejmował. Gdyby brał olej, to zrobisz go na pierścieniach RIK + uszczelniacze Reinz i masz spokój na 300tyś/km.Morgenik napisał(a):bo np. Mazda 323F BA 1.5 SZYMONA jest od początku u niego i nic mu nie bierze oleju, ani nie kopci, już nie mówiąc o kulturze pracy tego motoru, po prostu bajka.
A ile te cuda kosztują i czy można je w Polsce dostać?sołtys napisał(a):Ja osobiście poszukałbym 1.8 i się nie przejmował. Gdyby brał olej, to zrobisz go na pierścieniach RIK + uszczelniacze Reinz i masz spokój na 300tyś/km.
Prawdopobonie, ja mam 194 tys od fabryki – brak symptomów zużycia pierścieni.Qki napisał(a):Czyli przy okazji liftingu w 1997r. nic nie poprawiono z tymi pierścieniami/uszczelniaczami?
BA BPBA BA
SimoneuS napisał(a):BA BP