Klub MazdaSpeed

GofNet · przez **GofNet** » 8 mar 2007, 17:56

W sumie, gdyby nie to spalanie, to zaproponowałbym Ceramizer a jak on nie pomógółby, to MotoDoktor. Jeśli ktoś stoi przed wizją zmiany silnika, bez perspektyw na ewentualny remont, to takie eksperymenty są jak najbardziej rozsądne. Często pomagają i jest OK (do najbliższej wymiany oleju). Jeśli jednak pamięta się o dolewaniu tych "specyfików" do oleju, to można jeździć, jakby nic się nie stało. Niestety ta opcja nie sprawdza się w każdym silniku – zdarzają się uparte jednostki napędowe.

Sęk w tym, że spalanie jest duże. Przede wszystkim odczytałbym ew. błędy w ECU. Jeśli coś będzie, to będziesz wiedział, jak postępować. Usterek może być wiele:
– sonda LAMBDA,
– przepływomierz,
– wtryskiwacze
– czujnik temperatury
– zapieczone hamulce

Sprawdź, czy ten dym, to para wodna, czy olej. Odpal silnik i zadrzyj dzioba w kierunku rury wydechowej. Powąchaj i będziesz wiedział, czy to para wodna, czy olej. Jeśli olej, to pewnie pierścienie olejowe (możliwe, że silnik pracował na oleju mineralnym i niestety po części to są tego efekty). Jeśli kopcji tylko w początkowej fazie rozruchu silnika, to możliwe, że są to uszczelniacze zaworowe.
Gdy byłaby to para wodna, to zerknij do zbiorniczka wyrównawczego, przede wszystkim jednak do chłodnicy (podczas pracy silnika), aby sprawdzić, czy wydostaje się z niej dym, lub bąbelki. Wtedy to winna temu jest uszczelka pod głowicą.
Jeśli ani jedno, ani drugie (np. płynu chłodzącego w układzie nie ubywa), to zapewne owa para jest efektem pracy katalizatora lub...
Ano właśnie. Można jeszcze sprawdzić rozrząd, czy czasami nie jest przestawiony np. o ząbek, czy dwa.

Powodzenia
..::GofNet::..

Artiks · przez **Artiks** » 8 mar 2007, 22:50

GofNet napisał(a):Jeśli kopcji tylko w początkowej fazie rozruchu silnika, to możliwe, że są to uszczelniacze zaworowe.

w Mazdach to nie pomoże,Mazda to jakiś ewenement, wymiana pierścieni+uszczelniaczy zawsze w parze ...To podwyższone spalanie, ubytek plynu chlodniczego, spadek mocy jak dla mnie to typowe objawy uszkodzonej uszczelki pod glowicą.

GofNet napisał(a):MotoDoktor.

Tak obszernie mówi się, żeby nie lać oleju mineralnego do Mazd, a po dolaniu Motodoktora do pólsyntetyka to dopiero niezly kisiel się robi.Znam sympatykówMD, co lali masowo bo tak "fajnie" ich Majonezy i Maluchy pracowaly ciszej,auto mniej pali,lepsze przyspieszenie normalnie 16 V się robi<lol> a final to zapchane kanaly olejowe i zatare silniki

Ten specyfik warto zalać jedynie przed sprzedażą jak to robią handlarze,pierwsza wymiana oleju i zonk

GofNet · przez **GofNet** » 8 mar 2007, 23:13

ArtX napisał(a):Ten specyfik warto zalać jedynie przed sprzedażą jak to robią handlarze,pierwsza wymiana oleju i zonk

Kwestia proporcji i właściwego sposobu użycia. Poza tym jeśli silnik i tak ma być wymieniony, to taka ostatnia deska ratunku i tak nie zaszkodzi. Inaczej tego bym nie proponował.
Jeśli chodzi o uszczelniacze i minerał, to niestety często trzeba i pierścienie olejowe wymienić. Jeżeli jednak chodził na dobrym oleju i tak się stało, po prawidłowej diagnozie wymiana samych uszczelniaczy zaworowych jest wystarczającym zabiegiem. Zależy od tego, w czym topiony był silnik...

Pozdrawiam
..::GofNet::..

Artiks · przez **Artiks** » 8 mar 2007, 23:37

Noo mój mial mineral made in Lidl

**demo87** · przez **demo87** » 11 mar 2007, 19:03

Witam jestem nowy

A wiec mam do kupna mazde 323 hatchback 92 rok z niemiec zarejestrowana oplacona moj kolega sprowadzil w ciemno i teraz stala cala zime u niego wiec wlozylismy wczoraj aku zeby ja odpalic na zegarach 232tys opalila pieknie bez krecenia odrazu mozna powiedziec. Chce ja kupic cena jest 3200 tylko tak odpalilismy ja i na wolnych chodzila z 5 min nic sie nie dzialo kolega zaczal pozniej przeggazowywac zaczela dymic na bialo kolega mowi ze nie wie co to i potem jak puscilismy ja zaczela troszke nie rowno chodzic i potem zaczelo sie lac przy pasku rozrzadu plyn chlodniczy pewnie pompa wodna ale czy to dymienie to uszczelka nie wiem czy kupowac to bo nie iwem co to moze byc... pomozcie!

czintos · przez **czintos** » 23 mar 2007, 01:00

Odswieże troszke temat, bo moja madzia ma dziwne zachowanie po:
1. Kopci nawet po rozgrzaniu tylko w bardzo ciepłe dni tego nie widać, ale jeśli jest troszke wilgoci w powietrzu to wow, ale kopci na jasno szaro?? Czemu tak? Na zimnym nawet czasem tak nie kopci.

2. Na zimnym silniku wydaje mi sie że jest elastyczniejsza idzie od samego dołu jak burza (a na zimnym wiecej jak do 2,5tyś nie kręce), szybciej sie zbiera i wogóle, a po rozgrzaniu tak jakby troszke słabiej trzeba ją kręcić wyżej. Co to jest?

3. Oleju nie bierze.

4. Popychacze mam do wymiany, to może mieć coś wspólnego?

koksik · przez **koksik** » 23 mar 2007, 15:13

Czintos a płynu chłodniczego Ci nie ubywa??

czintos · przez **czintos** » 23 mar 2007, 17:22

Nie ubywa płynu chłodniczegi i sam nie wiem czy tym wszystkim to sie czieszyć czy martwic

koksik · przez **koksik** » 23 mar 2007, 18:07

A może się katalizator kończy?? (Jeśli napisałem głupotę jakoś to niech mnie ktoś poprawi)

**Gość** · przez **Gość** » 24 mar 2007, 17:54

Kupilem Mazdę MX3 1.6 16v DOHC 1997r. Auto bierzel olej i to ok 1l na 1000km. Nie widać zęby kopcilo, olej polsyntetyk 10 w 40, nie widac oleju w plynie. Czy to moze być ten sam problem co silnikami mazdy 323? Jezeli trzeba wymieniac pierscienie olejowe i uszczelniacze to gdzie na śląsku najlepiej to zrobic? A moze lepiej wyminić silnik – czy da się wrzucić 1.8 V6 zamiast 1.6?

szuszen · przez **szuszen** » 17 maja 2007, 19:34

Witam!Mógłbyś mi pomóc?Mam 323P 1,5DOHC BA. Byłem mierzyć ciśnienie sprężania i mam na wszystkich po 10 a na drugim SIEDEM!a ma być podobno 12-13 Auto od 80km/h to muł.Pali mi wiecej gazu i bierze ok 3 litrów na 10 tyś!Dramat <killer>

.wcześniej śmigalo jak złoto a tu z tygodnia na tydzień taka wtopa!Nie kopci wogóle!"Zacny' mechanik powiedzial mi że pierścienie trzeba wymienić – 1200zł(oryginalne Mazdy-w inne doradzil aby się nie pchać)przy tym uszczelki no irobota- cena na dzień dobry to 2,5 klocka- i to przy optymistycznym wariancie dodał!Jutro jadę do tzw. Tadziocha w Katowicach-podobno jest fachowy.Zobaczę co on mi powie!Możesz mi polecić jakiegoś fachowca blisko Wrocka lub Gliwic?

Czy ty miałeś podobne objawy?

Jaksa · przez **Jaksa** » 17 maja 2007, 19:57

szuszen napisał(a):na dzień dobry to 2,5 klocka

Taka prawda ( widac ze fachowiec z głową a nie druciarz )

szuszen napisał(a):Jutro jadę do tzw. Tadziocha w Katowicach

Myslę ze Tadziol powie to samo ( nie wiem jak ceny usługi , czesci w ASO są w podobnych cenach ) ale pojedziesz i pogadasz. Szczerze mowiąc ja bym sie nie pchał w remont motoru ( chyba ze na oryginałach i razem ze szlifami bloku czyli totalny remont .....ale jak podsumujesz wszystkie czesci i usługę , obróbki e.t.c. cyfra zabija ) Z5 w dobrym stanie ( z gwarancją ) kupisz do 2500 zł )

radomir · przez **radomir** » 20 maja 2007, 12:12

A moja madzia przestała kopcić regularnie przy odpalaniu, zdarza jej sie pyknąć dymka, ale to bardzo rzadko, teraz moze stać dwa dni i po odpaleniu nie ma chmury siwej niebieskiej jak kiedyś, w czasie jazdy też chmurki nie zostawia choć troszkę dymek niebieski idzie. Nie zmieniłem oleju, świec, niczego nie dotykałem. Olej wymieniany był 4000km temu, jeżdżę delikatnie, choć ją w trasie ostatnio przegoniłem ostro. Czym mam się bać, czy to ostatnie "drgnięcie" przed śmiercią????

Dodam tylko, ze gdy kupiłem madzię (Z5) to była zalana mineralnym m-ki BP 20 W 40 ( tak, jest coś takiego

). Ja wlałem Liqui moly 10W40 z jakimś molibdenem czy coś. Przebieg 140.000na liczniku, wg mnie 2 razy tyle. CZy jest opcja, że sama przestanie dymić, czy mogło się w silniku tak porobić że się albo wyczyścił z syfu i wypalił go albo wręcz przeciwnie, zasyfił, uszczelnił i przestał dymić??? Oleju bierze jak brała – około 300ml na 1000km, płynu chłodz. nie ubywa, nieiiwdać w nim oleju, po przegazowaniu mocnym coś niebieskiego sobie lekko puchnie z wydechu. Czy ktoś się z czymś takim spotkał??? Proszę,dajcie znać o co moze biegać.

Malutki144 · przez **Malutki144** » 21 maja 2007, 02:14

Cze. Wam wszystkim

Mam 323F V6-stke i czeka mnie remont silnika? bo bierze mi jakieś 2l oleju na 1600km

narazie kupilem gumki na zawory bo mój mechanik powiedzial ze na 90% morze byc to przyczyna. Rano kopci na niebiesko a jak się rozgrzeje to tez ale slabawo. dzisiaj przy jezdzie mi tak zakopcila ze w lusterku widzialem wszystko na niebiesko hi hi normalnie szok

jestem ciekaw co to bedzie jak wyciagniemy serduszko i go otworzymy <lol>

Mysle ze trzeba będzie go wyciągnąć bo tam tyle miejsca ze szok

Pozdrawiam

radomir · przez **radomir** » 23 maja 2007, 21:18

Hej, tu pozwolę sobię zacytować odpowiedź jaką otrzymalem od kolegi Jaksy, – dzięki bardzo – może to nie którym pomoże, sprowadzi na ziemie jak i mnie <lol>

– "Moze tak byc – jest ciepło ( noce tez ) ale jak bedzie chłodniej wszystko"

radomir · przez **radomir** » 23 maja 2007, 21:20

radomir napisał(a):Hej, tu pozwolę sobię zacytować odpowiedź jaką otrzymalem od kolegi Jaksy, – dzięki bardzo – może to niektórym pomoże, sprowadzi na ziemie jak i mnie łoł – "Moze tak byc – jest ciepło ( noce tez ) ale jak bedzie chłodniej wszystko wróci "

– wersja poprawiona.

sancho80 · przez **sancho80** » 24 maja 2007, 18:47

coz...ja chyba tez dolacze do grona niezadowolonych posiadaczy mazdy 323..
nie moge dojsc ze swoja juz do ladu od prawie 2 miesiecy...ciagle cos jest nie tak..najpierw padl mi jeden cylinder, jak go naprawilem to teraz zaczela mi strasznie dymic..normalnie jak ciezarowka..wymienione jest wszystko, kable, swiece, olej polsyntetyczny, filtry, pasek rozrzadu z napinaczem, 8 zaworow, uszczelka pd glowica, uszczelniacze na zaworach..i to wszystko psu w pupę..spale ten zlom.. hahaha

**Gość** · przez **Gość** » 24 maja 2007, 19:12

sancho80 napisał(a):wymienione jest wszystko, kable, swiece, olej polsyntetyczny, filtry, pasek rozrzadu z napinaczem, 8 zaworow, uszczelka pd glowica, uszczelniacze na zaworach

A pierścienie...?Bo to jest tak że jak zrobiłeś górę bez dołu to będzie lipa.I znowu dojdą nie potrzebne koszta na nową uszczelkę pod głowica.

sancho80 · przez **sancho80** » 25 maja 2007, 18:36

moj [tiiit] mechanik mi tak zrobil..
ja to sie za bardzo nie znam..oddalem mu samochod i powiedzialem zeby go naprawil..no to widac tak mi naprawil..
sluchajcie, teraz jeszcze jedno...
wlalem puszke takiego preparatu do uszczelniania silnika – jakiegos zageszczacza..niestety nic nie pomoglo..czy jak oddam do mechanika to wymieni mi pierscienie i bedzie wszystko czy narobilem sobie tym wlasnie duzo bigosu i bede musial robic wszystko od poczatku???

**Gość** · przez **Gość** » 25 maja 2007, 19:04

sancho80 napisał(a):czy jak oddam do mechanika to wymieni mi pierscienie i bedzie wszystko czy narobilem sobie tym wlasnie duzo bigosu i bede musial robic wszystko od poczatku?

powinno być wtedy ok

Klub MazdaSpeed

Mazda kopci, pare pytań.

Kto przegląda forum

Moderator