Ja mam amerykańskiego Rex`a:
– jeśli ksenony > spryskiwacze
– tylne przeciwmgielne
I na tym koniec, hehe.
Pozycyjnych na białe nie zmieniało się, nikt się nie czepiał.
Liczniki z amerykańskich miar na nasze przestawiasz guzikami.
Ciekawy jednak jestem jak wiele można zaoszczędzić ściągając przez Niemcy. Prawdopodobnie bardzo dużo skoro tyle przekrętów planujesz (lekka ironia). Nie łatwiej już dopłacić trochę i mieć dużo łatwiej? No chyba, że faktycznie możesz dużo zaoszczędzić, ja tam o takim czymś nawet nie myślałem. Ale wątpię żeby Niemcy mieli takie niskie podatki... Ale daję dobrą radę, abyś był pewny swojego, ponieważ nie raz się okazało, że cwany płacił na koniec dwa razy więcej...
btw "żarówki xenonowe", a ksenony to zupełnie dwie różne sprawy.
Nie mylić proszę. Ksenon wymaga odpowiedniej lampy i przetwornicę. Rzecz oczywista, ale mało ludzi zdaje się ją rozumieć. Na dodatek coraz częściej słyszy się o tym, że policja daje mandaty posiadaczom "żarówek ksenonowych"...