Rozbita 323F

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez MyQeLL » 19 lis 2008, 18:31

Witam.

W poniedziałek miałem dość nieprzyjemne zdarzenie – wpadłem w poślizg na zakręcie i wylądowałem na latarni. Mazda trochę się pogniotła – do wymiany zderzak, maska, oba błotniki, podłużnica, jedna lampa, chłodnica (nie jestem pewien czy to wszystko). Nie wiem jak stan zawieszenia, bo przed uderzeniem w latarnię wpadłem na krawężnik. Samochód pojechał do warsztatu (poleconego przez znajomego mojego ojca), a tam po oględzinach zaśpiewali sobie 5500zł (ponoć same części to koszt 3000zł). Możliwe że tyle by to kosztowało, czy goście są jacyś niepoważni? Nie wiem co robić, czy zabierać samochód gdzie indziej do naprawy czy dać już sobie spokój?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 12 kwi 2006, 12:55
Posty: 26
Skąd: Krasnystaw / Lublin
Auto: 323F BG 1.8i 16V '91

Postprzez MariuS » 19 lis 2008, 18:44

poszukaj sobie na allegro albo na szrocie jak najtańsze części- podsumuj i potem jedź do blacharza/lakiernika zapytać o koszt usług.
Obrazek
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 15 kwi 2008, 09:31
Posty: 3498 (5/27)
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06


Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06

Postprzez Misiek-Bełchatów » 19 lis 2008, 19:05

MyQeLL napisał(a):po oględzinach zaśpiewali sobie 5500zł


poje*** do reszty ? to auto jest mniej więcej tyle warte co koszt naprawy ...

posłuchaj rady Mariusza i poszukaj we własnym zakresie części, wtedy do jakiegoś innego zakładu spytać o robocizne, zobaczysz jakie będą koszty i zadecydujesz czy opłaca się to robić.
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2005, 18:55
Posty: 1100
Skąd: Bełchatów
Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i

Postprzez andi68 » 19 lis 2008, 19:15

Misiek-Bełchatów napisał(a):poje*** do reszty

Dokładnie.
Ja ostatnio szukałem części do mojego (lampa tył, pokrywa bagażnika i zderzak), wszystko kupiłem za 570- używki oryginały w idealnym stanie .
Misiek dobrze radzi, poszukaj,podsumuj części z alledrogo i zapytaj o koszt roboty w kilku warsztatach.
Ludzie nie są stworzeni do pracy ponieważ męczą się w niej.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 maja 2006, 21:43
Posty: 77
Skąd: Kraków
Auto: MX5 1.8 Miracle , Honda Civic Sport

Postprzez MyQeLL » 19 lis 2008, 20:15

Tak będzie najlepiej, bo bez sensu żebym wkładał w naprawę równowartość samochodu.

Jutro muszę zabrać samochód, bo gość w warsztacie już chce decyzji czy robić czy nie robić. Nie wiem tylko co z nim teraz zrobić – mieszkam w Krasnymstawie, a samochód jest teraz w Lublinie (tam miało miejsce całe zajście) i nie uśmiecha mi sie wynajmować lawete na 60 km (kilka kilometrów kosztowało mnie 80zł).
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 12 kwi 2006, 12:55
Posty: 26
Skąd: Krasnystaw / Lublin
Auto: 323F BG 1.8i 16V '91

Postprzez Dudson » 19 lis 2008, 20:37

Może napisz który to taki tani zakład w Lublinie ??
Szkoda auta ale za tą kase to kupisz drugie, może nawet młodsze ... co do lawety to chyba nie masz wyjścia :|
<<<<Nie ma ludzi niezastąpionych... ... ale są niezastąpione samochody!!:)>>>>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 gru 2005, 12:50
Posty: 945
Skąd: Izbica/Krasnystaw
Auto: 323F BA KF ;)

Postprzez MyQeLL » 19 lis 2008, 20:49

Dudson napisał(a):Może napisz który to taki tani zakład w Lublinie

To jest dawny Polmozbyt koło salonu Nissana na Majdanku, nie pamiętam nazwy ulicy.

Postaram się znaleźć jakąś miejscówkę dla Mazdy, bo podejrzewam że 60 km na lawecie by mnie tanio nie wyszło :( Orientuje się może ktoś ile by taki transport mniej więcej kosztował?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 12 kwi 2006, 12:55
Posty: 26
Skąd: Krasnystaw / Lublin
Auto: 323F BG 1.8i 16V '91

Postprzez magicadm » 19 lis 2008, 21:08

MyQeLL napisał(a):Orientuje się może ktoś ile by taki transport mniej więcej kosztował?

Wypożycz lawetę z wypożyczalni, weź jakiegoś kumpla co ma busa z hakiem i powodzenia :)

PS
Pozdrowienia dla pięknego Krasnegostawu :)
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Misiek-Bełchatów » 19 lis 2008, 21:50

MyQeLL

Może lepiej by było znaleźć jej jakieś lokum u znajomego i spróbować za pare groszy autko sprzedać, przynajmniej zaoszczędzisz na lawecie itp. średnio auto laweciarze krzyczą sobie od 80gr. od 1km. w górę ... u mnie co niektórzy krzyczą już nawet 1,40zł.
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2005, 18:55
Posty: 1100
Skąd: Bełchatów
Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i

Postprzez MyQeLL » 19 lis 2008, 22:31

Pogrzebałem po Allegro i orientacyjnie sprawa z częściami wygląda tak: maska 300zł, zderzak 400, błotnik + podłużnica 350 (prawa strona, lewą się da uratować), nosek 200, reflektor 150, chłodnica 250, pas przedni 200. Łącznie wychodzi jakies 1800-2000, a w warsztacie chcą 3000. Jeśli w jakimś warsztacie by mi zrobili to za 1500zł (w tym co teraz stoi chcą 2500), to mógłbym się nawet skusić. W sumie w Mazdę trochę włożyłem – kasy, czasu i serca i szkoda by mi było ją sprzedawać na żyletki :(

Misiek-Bełchatów napisał(a):Może lepiej by było znaleźć jej jakieś lokum u znajomego (...)

Tak właśnie kombinuję. Jutro muszę to załatwić i będę się zastanawiał co dalej...
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 12 kwi 2006, 12:55
Posty: 26
Skąd: Krasnystaw / Lublin
Auto: 323F BG 1.8i 16V '91

Postprzez MyQeLL » 20 lis 2008, 12:18

Znajomego mechanik ma dzisiaj podskoczyć do tego warsztatu i obejrzeć Mazdę. Jak uzna że da radę zrobić to taniej to zabiera ją do siebie i zrobi na częściach kupionych przeze mnie.

Zastanawiam się jeszcze czy nie warto byłoby kupić całej jeżdżącej efki za około 2000zł (i tak mniej więcej taką sumę muszę wydać na części) i zrobić z niej przeszczep. Na Allegro znalazłem m.in. coś takiego:
http://moto.allegro.pl/item483815518_mazda_323f_1990_rok_w_calosci_lub_na_czesci.html
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7004618
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7024678
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 12 kwi 2006, 12:55
Posty: 26
Skąd: Krasnystaw / Lublin
Auto: 323F BG 1.8i 16V '91

Postprzez strOOs » 20 lis 2008, 12:46

MyQeLL najlepiej Ci wyjdzie kupic cala jesli to nie problem i jesli blachy z przodu sa ok.

Srodek, silnik itd posprzedajesz jak masz czas i Ci sie zawsze czesc naprawy zwroci.
"The object of war is not to die for your country, but to make the other bastard die for his."
www.zacharow.info – portfolio
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2005, 00:24
Posty: 1884
Skąd: Łódź
Auto: 323F BJ FP LPG

Postprzez MyQeLL » 22 lis 2008, 22:17

Niestety okazało się, że Mazda była już wcześniej bita i taniej nie da się jej zrobić, tak więc chyba definitywnie będę się z nią żegnał :(

Miałem szansę sprzedać ją gościowi, który ma swój warsztat i chciał ją zrobić dla siebie, ale w końcu stwierdził że raczej mu się nie opłaca i się wycofał. I teraz pojawia się pytanie – co dalej z nią zrobić? Wystawiać na Allegro nie wiem czy jest sens, bo po co komu taki rozbitek jeśli za niecałe 2000zł można już kupić jeżdzącą efkę. Myślę o rozebraniu jej na części, ale czy będę mógł ją potem bez problemu wyrejestrować? Z tego co się orientuję to za ubytek wagi przy złomowaniu trzeba dopłacać :|
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 12 kwi 2006, 12:55
Posty: 26
Skąd: Krasnystaw / Lublin
Auto: 323F BG 1.8i 16V '91

Postprzez Xenocyd » 23 lis 2008, 12:18

MyQeLL napisał(a):Z tego co się orientuję to za ubytek wagi przy złomowaniu trzeba dopłacać

Sa dwa wyjscia:
Dogadujesz sie z panem od zlomowania, on daje papier ze auto zezlomowane, auto zostaje u Ciebie i po sprawie. Tylko musisz trafic na kogos kto na to pojdzie i liczyc sie z wydatkiem :)
Drugie wyjscie to sprzedac auto – jak bedziesz mial umowe kupna sprzedazy to sobie je wyrejestrujesz. A czy ktos kto kupil je zarejestruje? Tego juz sprawdzac nie musisz...
W obu przypadkach musisz miec tylko auto gdzie trzymac, bo na ulicy to nie przetrwa :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez Misiek-Bełchatów » 23 lis 2008, 12:34

Lepiej wziąć kilka groszy mniej za "złom" ale sprzedać w całości, niż bawić się w rozbieranie i sprzedawanie części przez kilka miesięcy ... i tak zawsze coś Ci zostanie w garażu.
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2005, 18:55
Posty: 1100
Skąd: Bełchatów
Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i

Postprzez MyQeLL » 23 lis 2008, 13:36

W sumie to samochód mam już w domu (musiałem zabulić 250zł za lawetę, a do tego panowie w warsztacie zażyczyli sobie 150zł za przechowanie samochodu :| ) i mam gdzie go trzymać, tak więc mógłbym go rozebrać, o ile tylko zdołałbym się "dogadać" z panem od złomowania ;)

Mam na oku MX-3 (link do ogłoszenia – jutro jadę ją obejrzeć) i gdybym ją kupił to mógłbym przynajmniej amortyzatory sobie do niej przerzucić (niedawno zmienione). Felgi chyba też pasują z tego co się orientuję?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 12 kwi 2006, 12:55
Posty: 26
Skąd: Krasnystaw / Lublin
Auto: 323F BG 1.8i 16V '91

Postprzez Radek89 » 24 lis 2008, 17:43

kolego poszukaj fotek mojej po wypadku – są na forum. I mnie koszt naprawy własnym nakładem sił i ze znajomym lakiernikeim wyniósł 1600 zł , porównaj swoje uszkodzena z moimi i bedzie jakiś pogląd na sytuację ;)

Pozdro.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2007, 21:36
Posty: 526
Skąd: WROCŁAW
Auto: Była efka 323F BG B6 J4 , Jest 323F BA Z5 , i FOCUS DWA ZERRRO ;]

Postprzez MyQeLL » 28 lis 2008, 16:38

Radek89, moja niestety jest o wiele bardziej rozbita, większość części które u Ciebie dało się wyklepać/naprostować u mnie jest do wymiany. Pytałem już dwóch mechaników i każdy wyliczył mi jakieś 2000-2500zł za samą robociznę. Poza tym nie mam ani czasu ani warunków (niewielki garaż), żeby zająć się tym samemu. Aktualnie szukam nowego samochodu, rozważam tylko czy rozbitej efki nie przetrzymać w garażu do wiosny, jak się zrobi cieplej i znalazłbym czas to może powoli bym ją zrobił, komuś w rodzinie na pewno by się przydała...
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 12 kwi 2006, 12:55
Posty: 26
Skąd: Krasnystaw / Lublin
Auto: 323F BG 1.8i 16V '91

Postprzez Dudson » 28 lis 2008, 18:16

MyQeLL a masz fotki Twojej rozbitej mazdy?? Jak masz to wrzuć, będzie napewno łatwiej ocenić, czy coś z tego auta jeszcze może być, czy już tylko na części się nadaje. Napewno znajdą się ludzie, którzy po looknięci na fotki będą wiedzieli wszystko.
<<<<Nie ma ludzi niezastąpionych... ... ale są niezastąpione samochody!!:)>>>>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 gru 2005, 12:50
Posty: 945
Skąd: Izbica/Krasnystaw
Auto: 323F BA KF ;)

Postprzez MyQeLL » 28 lis 2008, 19:03

Dudson napisał(a):MyQeLL a masz fotki Twojej rozbitej mazdy??

Jutro postaram się zrobić i wrzucić.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 12 kwi 2006, 12:55
Posty: 26
Skąd: Krasnystaw / Lublin
Auto: 323F BG 1.8i 16V '91

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

Moderator

Moderatorzy Moto