Wyprzedzanie z zaskoczenia, czyli ...

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez mcbeth » 18 lut 2008, 14:04

O czasu gdy zacząłem jeździć M6 manewr wyprzedzania stał się przyjemnością. Wyprzedza się zazwyczaj kilka samochodów na raz bez problemu. Niestety niesie to za sobą spore niebezpieczeństwo. Współuczestnicy ruchu nie spodziewają się tak gwałtownego przyspieszania i niewystarczająco uważnie i często patrzą w lusterko. Coraz częściej spotykam się z zajeżdżaniem drogi przez wyprzedzanych, którzy też się zabierają za wyprzedzanie (najgorzej, jak już jestem częściowo obok nich) <killer> . Wiem, że to ich wina i powinni patrzeć, ale ... co robić ? Mam trąbić przed manewrem :| ?
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez Grzyby » 18 lut 2008, 14:19

mcbeth napisał(a):O czasu gdy zacząłem jeździć M6 manewr wyprzedzania stał się przyjemnością. Wyprzedza się zazwyczaj kilka samochodów na raz bez problemu

mam to samo :)
Ale to nie tylko przy M6 :P W grudniu miałem taką akcję jadąc Cronosem. Skończyło się na awaryjnym hamowaniu i chyba nawet typa lekko dotknąłem zderzakiem w tył :| (oczywiście wyjechał prosto "pod koła")

mcbeth napisał(a):Wiem, że to ich wina i powinni patrzeć, ale ... co robić ? Mam trąbić przed manewrem

ja nie trąbię ale jak jestem w trakcie wyprzedzania to sobie migam długimi co chwilę. No i oczy dookoła głowy + czujna obserwacja wyprzedzanych + łapa na klaksonie (jednak).

Niestety – bardzo mało ludków na drodze sprawdza w lusterkach czy mogą bezpiecznie zabierać się za wyprzedzanie ...
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez qlesh » 18 lut 2008, 14:29

Grzyby napisał(a):Niestety – bardzo mało ludków na drodze sprawdza w lusterkach czy mogą bezpiecznie zabierać się za wyprzedzanie ...

Właśnie, niestety.
Obserowanie to jedyne co można zrobić, ostatecznie gdy już wjeżdżają to drogowe + sygnał dźwiękowy. To zazwyczaj pomaga i rezygnują z zamiaru wyprzedzania.
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez Grzyby » 18 lut 2008, 14:46

qlesh napisał(a):To zazwyczaj pomaga i rezygnują z zamiaru wyprzedzania.

zazwyczaj – w moim nie. Jedynym jego fartem było to że wcisnął gaz do oporu – gdyby spanikował ....

Ja wyrobiłem u siebie nawyk patrzenia w lusterko praktycznie zawsze jak jeszcze nie jeździłem samochodem a na Simsonku. Po prostu przez miejscowość z której pochodzę przebiega krajówka. I skrzyżowania, ograniczenia prędkości, wprowadzenia obszaru zabudowanego i podwójnych ciągłych co i rusz dochodziło tam do wypadków. Ten sam schemat – zjeżdżający z głównej w lewo był kasowany przez klienta któremu zebrało sie na wyprzedzanie.
Sam wiele razy (samochodem również) musiałem sie zatrzymywać na skrzyżowaniu żeby przepuścić klienta z tyłu który wziął się za wyprzedzanie mimo włączonego kierunku. Czasami tych klientów jest kilku ....
I od tamtej pory zawsze oczy dookoła głowy ...

Na szczęście często stoją tam (i jeżdżą) panowie w niebieskich mundurkach. I bardzo dobrze :)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Sokool » 18 lut 2008, 14:50

Ja w lusterka też zawsze patrzę. Gorzej jak się trafi że ktoś już jest w martwym punkcie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2004, 18:10
Posty: 2737 (1/10)
Skąd: Tychy
Auto: na gaz

Postprzez Grzyby » 18 lut 2008, 14:52

Sokool napisał(a):Gorzej jak się trafi że ktoś już jest w martwym punkcie...

to też mam opanowane – chyba odruch (może z motoru mi zostało?) – lusterka, kierunek i szybki rzut oka przez ramię w lewo i potem jazda.
Za dużo się w młodości naoglądałem wypadków na tym nieszczęsnym skrzyżowaniu ....
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Sokool » 18 lut 2008, 14:56

Grzyby napisał(a):lusterka, kierunek i szybki rzut oka przez ramię w lewo i potem jazda.

W lewo spoko, też niekiedy "rzucam okiem". Chodziło mi o prawą stronę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2004, 18:10
Posty: 2737 (1/10)
Skąd: Tychy
Auto: na gaz

Postprzez mcbeth » 18 lut 2008, 14:57

W M6 sytuację trochę poprawiają ksenony – inni kierowcy trochę bardziej uważają na autka w nie wyposażone. Ale wciąż się zdarza. Zbyt często . :| .

Moją intencją było raczej zwrócenie uwagi na moment, kiedy rozpoczynam wyprzedzanie. Włączam kierunek, wciskam gaz, za 2-3 s jestem przy wyprzedzanym a ten zaczyna swój manewr ! Po prostu czas, po którym jestem już kolo niego jest bardzo krótki od momentu rozpoczęcia przeze mnie wyprzedzania. To stwarza zagrożenie i stąd idea tego postu.
Ostatnio edytowano 18 lut 2008, 15:09 przez mcbeth, łącznie edytowano 1 raz
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez magicadm » 18 lut 2008, 15:08

Wyprzedzanie z zaskoczenia, czyli ...
... czy lepsze przyspieszenie poprawia bezpieczeństwo ?


W sumie to sam dałeś sobie odpowiedź – nie poprawiają bezpieczeństwa skoro odnotowujesz takie "reakcję" kierowców na drodze :)
dokładnie taka sama dyskusja trwała kiedyś w temacie motocykliści kontra samochodziarze. Na uwagi motocyklistów,że samochody zajeżdzaja im drogę – tłumaczono, ze motocykle poruszaja sie zbyt szybko (prawie zawsze z przekroczona znacznie prędkością itp...)

Ty wiesz na ile Ciebie i Twoje autko stać – reszta kierowców niestety nie...
...a więc zasada ograniczonego zaufania i szerokie pobocze z lewej pozostaje :)
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Globy » 18 lut 2008, 15:40

mcbeth napisał(a):W M6 sytuację trochę poprawiają ksenony – inni kierowcy trochę bardziej uważają na autka w nie wyposażone. Ale wciąż się zdarza.

Dokladnie, takie auta budza pewien "respekt" – szczegolnie z szeroko rozstawionymi soczewkami, jak GG czy nawet GE. Ja tez czasami przelaczam po prostu na dlugie i przyznaje, ze ogromna przyjemnosc sprawia mi agresywne wyprzedzanie na trzecim biegu do 7000 obrotow/min. Czasami robie to "susem", zazwyczaj jednak staram sie doslownie na chwile odpuscic przy kazdym z aut, aby w razie czego miec gdzie sie schowac. Na klakson czesto braknie czasu.
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez sołtys » 18 lut 2008, 15:56

a mnie wkurza jedna rzecz, często zdarza sie ze jadę np za ciężarówką po zakrętach wychodzimy na prostą ja sygnalizuję zamiar wyprzedzania włanczam kierunek zmieniam pas a oczywiście koleś w niekoniecznie mocniejszym aucie za mną już trąbi że mu niby zajeżdzam drogę choć jechał za mną i zmienił pas równocześnie ze mną, nie znosze takich palantów, ale często na nich trafiam zwłaszcza jadących w firmowych skodach.
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 16:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez mcbeth » 18 lut 2008, 16:18

To wciskasz gaz i koleś zmienia się w znikający punkt :P .
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez alf28 » 18 lut 2008, 18:20

mcbeth napisał(a):To wciskasz gaz i koleś zmienia się w znikający punkt :P .
albo się zatrzymujesz i pytasz o co chodzi :D
i znowu piękny słoneczny dzień
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2006, 10:20
Posty: 728
Skąd: Wieś
Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5

Postprzez brii » 18 lut 2008, 18:55

Motocykliści non-stop mają ten problem od baaaardzo dawna....
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8962 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Sokool » 18 lut 2008, 19:15

brii napisał(a):Motocykliści non-stop mają ten problem od baaaardzo dawna....

Trzeba wolniej jeździć :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2004, 18:10
Posty: 2737 (1/10)
Skąd: Tychy
Auto: na gaz

Postprzez Waluś » 18 lut 2008, 21:38

ja kiedyś miewałem takie problemy, ale teraz hałas wydobywający się z mojego wydechu studzi zapędy wielu zanim zajadą mi drogę, bo gość jadący w cichym aucie zanim mnie zobaczy to juz mnie słyszy <lol> i potem tylko słyszę na radyjku "kolego co ty masz pod maską ?? " Z reguły ironizuję : "silnik" hahaha
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Piotrek » 18 lut 2008, 22:03

Sokool napisał(a):Gorzej jak się trafi że ktoś już jest w martwym punkcie.

ostatnio wyeliminowałem martwy...odpowiednie ustawienie fotela + luster = sukces ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2004, 21:00
Posty: 959
Skąd: Poznań
Auto: 626 GE / 626 GF / PF 125p '75

Postprzez Globy » 19 lut 2008, 00:55

Lustereczko z Auchan :P
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez ravo » 19 lut 2008, 01:10

ja juz raz efka wyladowalem w rowie podczas wyprzedzania :( na szczesci mi i Zuzi sie nic nie stalo i koles sie zatrzymal, ale coupe to czasami powaznie sie obawiam :( ale jakos trzeba wyprzedzac a nim jest ten manewr szybciej wykonany tym lepiej
italian boy
Avatar użytkownika
Zarząd – Vice Prezes
 
Od: 26 gru 2003, 13:24
Posty: 16249 (6/216)
Skąd: Wroc.love by night
Auto: Trophy & F1 R26

Postprzez Cichyq » 19 lut 2008, 11:52

Piotrek napisał(a):
Sokool napisał(a):Gorzej jak się trafi że ktoś już jest w martwym punkcie.

ostatnio wyeliminowałem martwy...odpowiednie ustawienie fotela + luster = sukces ;)


Niestety, Lusterko trzeba umiec sobie ustawic zeby nie bylo martwego punktu.
Niektorzy ustawiaja tak zeby pol lusterka zajmowal bok auta, pewnie dlatego, zeby zobaczyc, czy duzo sie pobrudzil podczas jazdy.
Ja zawsze ustawiam tak, ze boku w ogole nie widac, aby zobaczyc bok trzeba sie lekko wychylic (z 10cm) w strone lusterka.
Zadnego martwego punktu nie ma, jak w lusterku widze juz sam tyl auta znajdujacego sie obok mnie, to jego przod widze juz normalnie obok siebie (mowie o osobowce).
Do tego aby zobaczyc co sie dzieje za mna sluzy wewnetrzne lusterko, tym bardziej, ze w zewnetrznych w M6ce za bardzo nie widac co sie dzieje za samochodem (taka konstrukcja nadwozia).

Pozdrawiam.
Nie kłóć się z głupim, bo zniży Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem.
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 6 kwi 2007, 21:11
Posty: 176 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda CX-7 Sport DISI Turbo 260KM '10

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

Moderator

Moderatorzy Moto

cron