Spłonęło Ferrari – znany dziennikarz motoryzacyjny walczy o życie

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez rotor7 » 29 lut 2008, 16:02

Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 15:32
Posty: 40
Skąd: Szczecin
Auto: mazda v6 mx3

Postprzez qlesh » 29 lut 2008, 16:03

tco_tm napisał(a):Poza tym w takich okolicznościach określenie "kretyn" jest wyjątkowo łagodne

Powiedziałbym, że jest pobłażliwe.
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez qbass » 29 lut 2008, 16:26

rotor7 napisał(a):http://www.tvn24.pl/0,61,blog.html

Oczywiście znów dochodzimy do wniosku, że to drogi są przyczynami wypadków? Słupy, drzewa, przystanki autobusowe wyskakują biednym kierowcom na ulicę? :|

Jeśli ktoś ma prawo jazdy (którego nie kupił), to na pewno uczyli go, żeby dobierać prędkość nie tylko do sytuacji na drodze, ale i stanu nawierzchni. Jeśli ktoś tego nie wie/nie rozumie, to trzeba jak najszybciej odebrać mu prawo jazdy i skierować na psychotesty.
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2007, 10:39
Posty: 1021 (0/2)
Skąd: Sokołów Podlaski
Auto: MX-6 GE KL

Postprzez noucamp » 29 lut 2008, 16:42

qbass napisał(a):Jeśli ktoś tego nie wie/nie rozumie, to trzeba jak najszybciej odebrać mu prawo jazdy i skierować na psychotesty.

zgadzam sie
GO BIG OR GO HOME
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 wrz 2007, 14:27
Posty: 1619
Skąd: Gdańsk
Auto: Silvia power :*

Postprzez ania&krzys » 29 lut 2008, 17:40

szkoda auta. czlowieka tez. glupio zginac z czyjejs winy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 lip 2007, 10:59
Posty: 33
Skąd: warszawa

Postprzez zeusik » 29 lut 2008, 19:24

200km/h to predkosc smiertelna nawet na niemieckiej autostradzie.
Ostatnio edytowano 29 lut 2008, 19:26 przez zeusik, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 22:34
Posty: 271
Skąd: Łapy
Auto: 323f 96' :)

Postprzez Mundek » 29 lut 2008, 19:26

Boże, zamknijcie ten temat już bo żal ...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 mar 2007, 23:06
Posty: 251 (0/1)
Skąd: Białystok
Auto: M6 GH, 2.5 PB '08

Postprzez Pit » 29 lut 2008, 20:38

Nie ma potrzeby zamykać. Proszę tylko o zachowanie kultury dyskusji
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2005, 06:56
Posty: 6414 (0/3)
Skąd: Suburbia
Auto: FD3S

Postprzez anonimka » 29 lut 2008, 22:01

taki fajny facet a tak głupio skończył...

jedyne co mogę powiedzieć w temacie to tylko tyle, że " swojego życia szanować nie musisz, ale szanuj cudze.."

taka prędkość – miasto ... wystarczyło to tragedii....
In this white wave I am sinking...
In this silence... In this white wave... In this silence... I believe...
I have seen you, in this white wave, you are silent...
You are breathing in this white wave ...I am free...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 mar 2007, 15:10
Posty: 2013
Skąd: cebullandia...
Auto: hmmm nie ma wyjścia, musi być znów mx3...

Postprzez Jakub-wawa » 29 lut 2008, 23:03

No naprawdę żal faceta!!! Kurde wiadomo ferrari , emocje ale taki doświadczony kierowca powinien zachować rozsądek. Przykra sprawa. Z tego co słyszałem to licznik zatrzymał się na 200km/h ale wiadomo ile ludzi tyle opini.
Obrazek
Mazda+ Uniden 510+ Siro 150:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 paź 2006, 10:40
Posty: 141
Skąd: Warszawa-Radzymin
Auto: 323fBA i PuntoII sporting

Postprzez Redoo » 29 lut 2008, 23:28

Xavier napisał(a):ale śledząc manewry w mediach i pogłoski, że to nie on kierował zaczynam podejrzewać,

oj ja tez! i zgadzam się z Tobą w 100%
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez Sokool » 29 lut 2008, 23:58

Jakub-wawa napisał(a):Z tego co słyszałem to licznik zatrzymał się na 200km/h

Z tego co słyszałem to z licznika nic nie zostało...
Szkoda Zabiegi. Dla Zientarskiego, jeśli wyjdzie z tego cało, też będzie to nauczka do końca życia (jeśli to on kierował to mam nadzieję że sprawiedliwości stanie się zadość i dostanie odpowiednią "nagrodę" za swój czyn).
Ten przykład dobrze pokazuje że życie to nie bajka (czy tam gra). Niekiedy wystarczy jedna głupia decyzja, czy też nieuwaga i game over. A opcji restart niestety nie uświadczysz...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2004, 18:10
Posty: 2737 (1/10)
Skąd: Tychy
Auto: na gaz

Postprzez brii » 1 mar 2008, 00:04

zeusik napisał(a):200km/h to predkosc smiertelna nawet na niemieckiej autostradzie.

Tu się rozmijasz z prawdą – da się jechać bezpiecznie nawet z większymi prędkościami, ale trzeba to robić we właściwy sposób przy sprzyjających warunkach w odpowiednim miejscu...
"Bohater" tego tematu zrobił to w kompletnie złym miejscu przy warunkach które wogóle nie pozwalają normalnemu człowiekowi myśleć o takich prędkościach..
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8962 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez zeusik » 1 mar 2008, 00:12

brii napisał(a):
zeusik napisał(a):200km/h to predkosc smiertelna nawet na niemieckiej autostradzie.

Tu się rozmijasz z prawdą – da się jechać bezpiecznie nawet z większymi prędkościami, ale trzeba to robić we właściwy sposób przy sprzyjających warunkach w odpowiednim miejscu...
"Bohater" tego tematu zrobił to w kompletnie złym miejscu przy warunkach które wogóle nie pozwalają normalnemu człowiekowi myśleć o takich prędkościach..


Zadna droga publiczna nie powinna sluzyc testowaniu osiagniec motoryzacji.Mimo ze Niemcy nie posiadaja ograniczen 'oficjalnie' na autostradach, to i tak wiecej niz polowa ma ustawione znaki albo elektronicznie podczas zmiany pogody,ruchu albo stałe. Ale to rozmowa na inny temat.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 22:34
Posty: 271
Skąd: Łapy
Auto: 323f 96' :)

Postprzez Akar.Zaephyr » 1 mar 2008, 01:18

Pozwólcie że wtrącę też parę swoich groszy:

Grzyby,
Pragnę tylko podkreślić jedną sprawę – podzielam pogląd niektórych osób z którymi dyskutowałeś udowadniając że Zientarski jest winien i basta. Z małą jednak różnicą.

Nie tłumaczę go ani nie usprawiedliwiam – znając lokalne warunki dopuścił się ekstremalnego przekroczenia prędkości i to – w połączeniu z bardzo trudnym miejscem – doprowadziło do tragedii. Właśnie ta tragedia jest tylko i wyłącznie winą Zientarskiego.

Pragnę jednak zwrócić uwagę że za stan nawierzchni odpowiedzialna jest odpowiednia instytucja i ona również powinna ponieść odpowiedzialność za to co się stało.
Co innego bowiem jeśli do wypadku doprowadzi zdarzenie losowe, a co innego kiedy pomimo wielu śmiertelnych wypadków w danym miejscu zarządca drogi nie robi nic by niebezpieczństwo usunąć.

Podkreślam raz jeszcze – nie umniejszam winy Zientarskiego, twierdzę jedynie że w tej sytuacji nie tylko on powinien stanąć przed Sądem.



Jeszcze jedna sprawa: we wszelkich wiadomościach podaje się iż Zientarskiego uderzenie wyrzuciło z samochodu, Jarek Zabiega spłonął w samochodzie.
Nie rozumiem dlaczego później Policja podaje iż nie wie kto prowadził samochód? Przepraszam ale jeśli p. Zabiega spłonął w samochodzie to nie da się ustalić w którym miejscu siedział?? Trochę to brzmi dziwnie... Mogę się mylić ale coś mi to śmierdzi próbą zwalenia winy na p. Zabiegę.

Mimo wszystko wyrażam współczucie zarówno dla Zientarskiego – którego najprawdopodobniej czeka teraz piekło psychiczne, jak również dla rodziny p. Zabiegi.
Nie będę oceniał tego co się stało bo nie jestem żadnym ekspertem, tym bardziej trudno opierać się na faktach które zna się jedynie z wiadomości.

I jeszcze jedna mała sprawa:

Adaś napisał(a):Co do wypadku, nie ma co zwalać winy na rząd czy stan dróg – tam jak wół jest ograniczenie prędkości do 40km/h jeśli dobrze pamiętam, jak ktoś jeździ trochę po Warszawie doskonale wie o tym uskoku – ja kiedyś śmignąłem tamtędy prawie 100km/h i zaliczyłem mały lot samochodem. Wina tutaj jest kierowcy ewidentna.


Nie mogę się tutaj całkowicie zgodzić.
Owszem, w tym miejscu ograniczenie prędkości jest jak najbardziej uzasadnione i należy się do niego stosować – to kwestia bezsporna.
Pragnę jednak zwrócić uwagę iż ustawienie ograniczenia prędkości w tym miejscu nie powinno być rozwiązaniem a środkiem tymczasowym. Powinno się ustawić znak a następnie bezzwłocznie rozpocząć starania o naprawienie jezdni. Tutaj ustawiono znak i tak już sobie stoi. W TVN Turbo Pani z zarządu ulic ( nie pamiętam dokładnej nazwy stołecznej instytucji odpowiedzialnej za drogi ) tłumaczyła się sezonem zimowym i brakiem możliwości wcześniejszego zrealizowania naprawy. Niestety, wypadki śmiertelne nie zdarzyły się tam tylko tej zimy, która i tak była bardzo łagodna.

Krótko mówiąc – ten odcinek powinien być NATYCHMIAST naprawiony a znaki ograniczające prędkość powinny się tam znaleźć przejściowo. A tak ogranioczno prędkość i droga dalej jaka była, taka jest.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2014, 14:54
Posty: 792 (3/6)
Auto: Były: Mazda 323F BA, Mazda MX5 NA
Honda NC700SDE
Jest: Hultaj Jonek Hajbryd

Postprzez Sokool » 1 mar 2008, 01:43

Akar.Zaephyr napisał(a):Pragnę jednak zwrócić uwagę że za stan nawierzchni odpowiedzialna jest odpowiednia instytucja i ona również powinna ponieść odpowiedzialność za to co się stało.

Bzdura. To tak samo jakby odpowiedzialność za tragedię pod Grenoble zwalić na zarządcę tamtejszej drogi – że nie zrobił takiego duużego mostu na wprost żeby nie było ostrego zakrętu i mogły tamtędy zasuwać autobusy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2004, 18:10
Posty: 2737 (1/10)
Skąd: Tychy
Auto: na gaz

Postprzez Xavier » 1 mar 2008, 01:49

A ja pragnę jednak zwrócić uwagę .... nalewając sobie "Sofię" :D ...po raz kolejny, że media milczą w oczywistej w każdym wypadku drogowym sprawie: czy kierowca był trzeźwy i nie naćpany. :]
Bo badanie krwi niewątpliwie było...
Ostatnio edytowano 1 mar 2008, 01:50 przez Xavier, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2005, 17:03
Posty: 535 (0/1)
Skąd: Lodz

Postprzez Yapa » 1 mar 2008, 01:50

zeusik napisał(a):Zadna droga publiczna nie powinna sluzyc testowaniu osiagniec motoryzacji.Mimo ze Niemcy nie posiadaja ograniczen 'oficjalnie' na autostradach, to i tak wiecej niz polowa ma ustawione znaki albo elektronicznie podczas zmiany pogody,ruchu albo stałe. Ale to rozmowa na inny temat.

Z tego co wiem to w Niemczech, jeżeli uczestniczyłeś w wypadku i miałeś pow. 130 km/h to nie ma o o czym mówić – jesteś winny
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2007, 16:39
Posty: 527
Skąd: Olsztyn
Auto: GG SportKombi MZR-CD 2003 121 KM

Postprzez Akar.Zaephyr » 1 mar 2008, 01:56

Sokool napisał(a):
Akar.Zaephyr napisał(a):Pragnę jednak zwrócić uwagę że za stan nawierzchni odpowiedzialna jest odpowiednia instytucja i ona również powinna ponieść odpowiedzialność za to co się stało.

Bzdura. To tak samo jakby odpowiedzialność za tragedię pod Grenoble zwalić na zarządcę tamtejszej drogi – że nie zrobił takiego duużego mostu na wprost żeby nie było ostrego zakrętu i mogły tamtędy zasuwać autobusy.


Czy w Grenoble co jakiś czas w tym miejscu wypadają autobusy / samochody? Bo to że jest to niebezpieczne miejsce to nie ulega wątpliwości.

Teraz widzę że źle się wyraziłem, poprawię się:
Dyrekcja dróg nie powinna ponieść odpowiedzialności za ten wypadek tylko za opieszałość w usuwaniu nierówności nawierzchni która może stać się śmiertelnym zagrożeniem.

PS: Wiem że jeśli jedzie się przepisowo to zagrożenia nie ma ale mimo wszystko taka nierówność w Europie, w XXI wieku to jednak powinna być usunięta sprawnie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2014, 14:54
Posty: 792 (3/6)
Auto: Były: Mazda 323F BA, Mazda MX5 NA
Honda NC700SDE
Jest: Hultaj Jonek Hajbryd

Postprzez qlesh » 1 mar 2008, 06:38

Akar.Zaephyr napisał(a):Czy w Grenoble co jakiś czas w tym miejscu wypadają autobusy / samochody? Bo to że jest to niebezpieczne miejsce to nie ulega wątpliwości.

Tak.

Wsadzić drogę do pierdla! Jestem za tym. Widzicie co narobiła? :|
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

Moderator

Moderatorzy Moto