Strona 6 z 7

PostNapisane: 14 wrz 2012, 10:40
przez Barthez
kasy może by i starczyło ale wyszedłem z założenia że szkoda mi dopłacać 15kzl z inne (brzydsze) światła z przodu ;)
nie chcę przekroczyć budżetu 32kzl na gotowo tzn że surowe auto powinno być z przedziału 25-27.
inną sprawą jest że dzwoniąc na ogłoszenia przedstawiam swoją propozycję i pytam się czy mamy o czym rozmawiać ;)

przeważnie od ceny w ogłoszeniu na dzień dobry spuszczają od 2 do 5 koła (!) ;)

Dopisano 15 wrz 2012 7:57:

Wczoraj przejechałem się forkiem...
Pomijając fakt, iż egzemplarz ten należy omijać szerokim łukiem to odnośnie modelu mogę stwierdzić, że szału ni ma i dvpy nie urywa :]
wygląd to kwestia gustu ale już środek (w którym większość czasu się przebywa) nie robi najlepszego wrażenia i przypomina auta niemieckie z czasów wczesnego Honeckera. Dodatkowo jest wąsko i dosyć ciasno.

PostNapisane: 17 wrz 2012, 19:57
przez bartosz51
mcbeth napisał(a):A taki polift ?


No właśnie walczę o niego. Cholernie daleko do tego Krakowa, ale mooże, chyyyba, będzie ;)

PostNapisane: 18 wrz 2012, 07:54
przez mcbeth
Barthez napisał(a):wygląd to kwestia gustu ale już środek (w którym większość czasu się przebywa) nie robi najlepszego wrażenia i przypomina auta niemieckie z czasów wczesnego Honeckera. Dodatkowo jest wąsko i dosyć ciasno.


To już kwestia tego, czy szukasz wygodnej 'salonki' czy kawału dobrej mechaniki. Jeśli to pierwsze, to może poszukaj czegoś francuskiego. Powinno zaspokoić Twe potrzeby estetyczne. Zresztą Subaru trzeba testować zimą. :P

PostNapisane: 18 wrz 2012, 08:27
przez Barthez
mcbeth napisał(a):To już kwestia tego, czy szukasz wygodnej 'salonki' czy kawału dobrej mechaniki. Jeśli to pierwsze, to może poszukaj czegoś francuskiego. Powinno zaspokoić Twe potrzeby estetyczne. Zresztą Subaru trzeba testować zimą.

piszesz tak jak to miało by służyć tylko do szaleństwa. Niestety silnikiem 125KM raczej się nie poszaleje no chyba że właśnie na śniegu i lodzie. Ja szukam wygodnego dvupowozu, którym spokojnie przejadę przez dziury, leśny dukt czy zaspę/wydmę. Subaryna spełnia te wymogi lecz jest ciasna w środku i relatywnie mało komfortowa.
na tym etapie poszukiwań rozważam również x-traila ;)

PostNapisane: 18 wrz 2012, 09:28
przez mcbeth
Barthez napisał(a):Ja szukam wygodnego dvupowozu, którym spokojnie przejadę przez dziury, leśny dukt czy zaspę/wydmę.

To szukasz w złym segmencie. Popatrz na Discovery, Land Cruiser, G-klasse :D .

PostNapisane: 18 wrz 2012, 10:14
przez Barthez
o ile sam zakup skorupy jest w zasięgu to eksploatacja może mocno nadwyrężyć budżet domowy ;)
bardzo mi się podoba pajero ale to nie schodzi poniżej 12/100 + opłaty za większy silnik + wszystko droższe ...

może kiedyś...

PostNapisane: 18 wrz 2012, 10:29
przez TOMBLA
Barthez napisał(a):
mcbeth napisał(a):na tym etapie poszukiwań rozważam również x-traila ;)


czyli francuska mechanizacja....
z doswiadczenia nie polecam....
lepszy skromny prawdziwy japan forek taki z 2003-2005
niz X

PostNapisane: 18 wrz 2012, 10:32
przez Paweł
TOMBLA napisał(a):czyli francuska mechanizacja....z doswiadczenia nie polecam....

Miałeś X-Traila? Powiedz coś więcej, bo zainteresował mnie ten samochód.

PostNapisane: 18 wrz 2012, 11:00
przez Barthez
o ile jazda foresterem przypomina mi podróż 323s bg (podobna liość miejsca, wystrój i komfort) to x-trail na plus (w moim przypadku) wyróżnił się lepszym komfortem, wyposażeniem i wielkością.
zawias bardziej miękki (taki trochę pontonowaty), zdecydowanie lepiej tłumi, duuużo szerzej w środku nie wspominając o tylnej kanapie. Bagażniki podobne lecz mam wrażenie, że x jest wyższy.
silnik w forku... jest ;) może i ładnie brzmi, ale ile można się tym zachwycać? może ze 3 dni... NA 125KM – nie jedzie z wolnych obrotów, pije jak smok.
w Xie 2.2 dci – o ile w renówkach to padlina tak na forum nysy i ogólnych opiniach ludziska sobie go chwalą (?) już dostałem taką opinię " nie chcesz mieć problemów – kup 2.2 dci 136KM)
w czasie jazdy normalnej po drogach jest ciszej niż w forku.

napęd – w normalnym użytkowaniu po drogach i w lekkim terenie są porównywalne. Forek jest lepszy przy szaleństwach, ale czy jest sens szaleć stodołą o mocy 125KM? – wg mnie – nie bardzo.

Paweł – co komu pasuje... W wawie masz spory wybór. Przejedź sie foresterem i zaraz X-trailem. Sam określisz co Ci bardziej leży ;)

o ile na zdjęciach deska w nissanie ma urok smoka wawelskiego tak już na żywo jak się siedzi w aucie – nie przeszkadza. W planach przed kierą mam montaż nawigacji – miejsce idealne ;)

PS
nissan w tej samej kasie co forek będzie około 2-3 lata młodszy ;)

TOMBLA napisał(a):czyli francuska mechanizacja....
z doswiadczenia nie polecam....


w mazdach też masz francuską mechanizację :P

PostNapisane: 18 wrz 2012, 11:10
przez Paweł
Barthez napisał(a):o ile na zdjęciach deska w nissanie [...]

Heh, to prawda. Od razu rzuca się w oczy. Wygląda jak racjonalizatorski kredens z pilśni. Oczywiście Subaru (na żywo) nie lepsze.

PostNapisane: 18 wrz 2012, 11:10
przez mcbeth
Barthez napisał(a):Przejedź sie foresterem i zaraz X-trailem. Sam określisz co Ci bardziej leży


Byle w nieco trudniejszych warunkach niż suchy, czysty asfalt...

Barthez napisał(a):nissan w tej samej kasie co forek będzie około 2-3 lata młodszy ;)


Ciekawe dlaczego ? :]

PostNapisane: 18 wrz 2012, 11:15
przez Paweł
mcbeth napisał(a):Ciekawe dlaczego ?

Ciężko zgadnąć, ale trudno tej różnicy nie brać pod uwagę przy wyborze.

PostNapisane: 18 wrz 2012, 11:16
przez TOMBLA
Paweł napisał(a):
TOMBLA napisał(a):czyli francuska mechanizacja....z doswiadczenia nie polecam....

Miałeś X-Traila? Powiedz coś więcej, bo zainteresował mnie ten samochód.


kolega sciagnął dla siebie z Niemiec 2,2 dci z 2004 r. (w 2009 z przebiegiem 110)
po 2 latach – tylna klapa purchle, nadkola
zrobione wtryski, turbo, (pomimo tego że Niemiec wymieniał) intercooler ciekł....
deska trzeszczała, wymieniał półoś i takie tam....
wygodny był nie mozna mu zarzucic... połskóry... na nasze drogi prawie idealny
sprzedał po 2,5 roku.

Później nie chciał o nim gadać.... :(


Paweł napisał(a):
mcbeth napisał(a):Ciekawe dlaczego ?

Ciężko zgadnąć, ale trudno tej różnicy nie brać pod uwagę przy wyborze.


bo forek jest autem nie do zajechania.... napędy, silnik.....
i nieźle znosi gaz nawet wersja turbo.
drogie tylko amortyzatory z poziomowaniem w mocniejszych wer.
reszta w znośnych cenach

z reszta idzie zima znów podrożeją auta 4x4

PostNapisane: 18 wrz 2012, 11:36
przez Barthez
mcbeth napisał(a):Ciekawe dlaczego ?

pewnie z tego samego powodu co VW jest droższy od skody ;)
mcbeth napisał(a):Byle w nieco trudniejszych warunkach niż suchy, czysty asfalt...

tzn należy czekać na śnieg i w palnik do oporu.
bo w błocie, piasku i na wertepach różnicy nie będzie ;)

PostNapisane: 18 wrz 2012, 11:49
przez TOMBLA
Barthez napisał(a):
mcbeth napisał(a):Ciekawe dlaczego ?

pewnie z tego samego powodu co VW jest droższy od skody ;) [quote="mcbeth"]quote]

a tu się nie zgodzę... Superb w kombi jest droższy od Paska....

ale temat na forum gdzie winy zaczynja sie od JM :)

PostNapisane: 18 wrz 2012, 12:03
przez mcbeth
TOMBLA napisał(a):ale temat na forum gdzie winy zaczynja sie od JM


Niektóre od JF :-D

PostNapisane: 18 wrz 2012, 12:06
przez TOMBLA
mcbeth napisał(a):
TOMBLA napisał(a):ale temat na forum gdzie winy zaczynja sie od JM


Niektóre od JF :-D


jest pare od 1 ( chyba dobrze myslę o niektórych amerykancach)
ale to szczegóły...

PostNapisane: 18 wrz 2012, 12:13
przez Barthez

PostNapisane: 18 wrz 2012, 12:20
przez mcbeth
Barthez napisał(a):Ja szukam wygodnego dvupowozu, którym spokojnie przejadę przez dziury, leśny dukt czy zaspę/wydmę. Subaryna spełnia te wymogi lecz jest ciasna w środku i relatywnie mało komfortowa.


Po prostu szukasz Outbacka ! W terenie jak niezły SUV, w trasie jak klasa średnia (lepiej niż w M6 GG).

Re: SUV 4X4; 25-30kzl dyskusja przed zakupem

PostNapisane: 18 wrz 2012, 12:29
przez JohnnyB