Zakup nowego auta – Mazda3 BM (2014 – obecnie)
Przeglądając posty zastanawiam się, czy jestem największym pechowcem.
Zamówienie – 3 tydzień lipca. Autko miało być w połowie września. Na umowie jest data wydania do końca października "na wszelki wypadek" – jak wyjaśnił dealer.
A w zeszłym tygodniu dowiedziałem się, że w tym terminie to mogę dostać auto gorzej wyposażone, a "moje" będzie w styczniu. Dobrze przynajmniej, że kolor i marka się będą zgadzać.
Zamówienie – 3 tydzień lipca. Autko miało być w połowie września. Na umowie jest data wydania do końca października "na wszelki wypadek" – jak wyjaśnił dealer.
A w zeszłym tygodniu dowiedziałem się, że w tym terminie to mogę dostać auto gorzej wyposażone, a "moje" będzie w styczniu. Dobrze przynajmniej, że kolor i marka się będą zgadzać.
stern napisał(a):Przeglądając posty zastanawiam się, czy jestem największym pechowcem.
Zamówienie – 3 tydzień lipca. Autko miało być w połowie września. Na umowie jest data wydania do końca października "na wszelki wypadek" – jak wyjaśnił dealer.
A w zeszłym tygodniu dowiedziałem się, że w tym terminie to mogę dostać auto gorzej wyposażone, a "moje" będzie w styczniu. Dobrze przynajmniej, że kolor i marka się będą zgadzać.
współczuję
Jeśli nie ma parcia to ja bym na twoim wolał poczekać
Fajnie ze w okolicy zawita kolejna 3
stern napisał(a):A w zeszłym tygodniu dowiedziałem się, że w tym terminie to mogę dostać auto gorzej wyposażone, a "moje" będzie w styczniu. Dobrze przynajmniej, że kolor i marka się będą zgadzać.
Ja swoją zamawiałem w drugim tygodniu czerwca, a termin wpisany w umowę miałem – do 11.10.br. Także zamawiałem SkyEnergy (zmiana wersji po kilku dniach ze SkyMotion). Moja już jest od wczoraj w Antwerpii. Nie bardzo rozumiem, jak salon tłumaczy taki wybryk z ich strony. Zadzwoń do Mazdy Polska i przedstaw sytuację. Nie zostawiłbym tego tak. Swoją drogą zawarte umowy są tak skonstruowane , aby w razie czego odpowiadał jedynie (finansowo) zamawiający, a w przypadku winy sprzedającego, może on jedynie zwrócić zaliczkę/zadatek (niepotrzebne skreślić).
Cóż, mam ich umowę z datą wydania. W związku z czym sprzedałem auto. W umowie sprzedazy wpisałem taki sam termin wydania auta, jak mam z salonem.
Jeżeli salon nie zdąży – zafunduje mi jazdy autem zastępczym – a sam proces powinien być formalnością.
Dzięki za podpowiedź – dzisiaj zadzwonię do Mazdy.
Auto stoi w porcie od tygodnia, zdaje się, że wkrótce będę miał +20 do wyglądu.
Jeżeli salon nie zdąży – zafunduje mi jazdy autem zastępczym – a sam proces powinien być formalnością.
Dzięki za podpowiedź – dzisiaj zadzwonię do Mazdy.
Auto stoi w porcie od tygodnia, zdaje się, że wkrótce będę miał +20 do wyglądu.
Ostatnio edytowano 10 wrz 2014, 10:24 przez stern, łącznie edytowano 1 raz
stern napisał(a):Jeżeli salon nie zdąży – zafunduje mi jazdy autem zastępczym – a sam proces powinien być formalnością.
Dzięki za podpowiedź – dzisiaj zadzwonię do Mazdy.
Rozumiem, że sprzedałeś salonowi Mazdy. Bardzo ładnie się zabezpieczyłeś. Swoją drogą ciekawy jestem co oni na to. Mnie ostatni salon zaproponował za moje niespełna 3 letnie auto (Astra IV Cosmo) – 4 tyś. zł mniej aniżeli za kwotę za którą je sprzedałem. Z kolei wcześniej dwa inne salony Mazdy proponowały mi kwotę o 7 tys. zł mniejszą. Oni przecież kupują, aby je odsprzedać.
Nie, sprzedawałem komuś obcemu, ale to nie ma wpływu.
Wprawdzie w umowie jest zapis, że jeśli salon spóźni się z wydaniem auta, to mam ich wzywać dodatkowo o wydanie auta w terminie 2 miesięcy, ale to nie ma wpływu na możliwość żądania odszkodowania za nieterminowe wykonanie umowy.
Nie chcę zanudzać prawniczym slangiem, ale w takiej sytuacji odszkodowanie od dealera nie powinno być problemem w sądzie.
Szczęśliwie nie będę musiał tego sprawdzać, co mnie o wiele bardziej cieszy.
Wprawdzie w umowie jest zapis, że jeśli salon spóźni się z wydaniem auta, to mam ich wzywać dodatkowo o wydanie auta w terminie 2 miesięcy, ale to nie ma wpływu na możliwość żądania odszkodowania za nieterminowe wykonanie umowy.
Nie chcę zanudzać prawniczym slangiem, ale w takiej sytuacji odszkodowanie od dealera nie powinno być problemem w sądzie.
Szczęśliwie nie będę musiał tego sprawdzać, co mnie o wiele bardziej cieszy.
Dzisiaj mój dealer poinformował mnie, iż moje auto stoi od dwu dni w Antwerpii. Dzisiaj mają być przygotowywane jakieś dokumenty związane z nazwijmy to – przeglądem auta (zapomniałem nazwy, jakiś skrót literowy), a dostawa do dealera planowana jest na 23 września. Odbiór pod koniec września.
Ja mialem informacje od mazda polska że samochód powinien być u dilera w pierwszym tygodniu września. Wczoraj dostałem wiadomość, że jeszcze w Antwerpii stoi ze statusem ready, czyli gotowy do wysyłki.
- Od: 17 maja 2014, 17:46
- Posty: 42
- Auto: Obecnie: Punto II, Astra II.
Czekam: Mazda 3 2.0 120KM 6MT 2014 SkyEnergy, 5DR HTB, Soul Red
Nie, bo zaczyna mnie to niezwykle irytować. Gdybym miał wybierać jeszcze raz wziąłbym honde civic. Mam nauczkę na przyszłość.
- Od: 17 maja 2014, 17:46
- Posty: 42
- Auto: Obecnie: Punto II, Astra II.
Czekam: Mazda 3 2.0 120KM 6MT 2014 SkyEnergy, 5DR HTB, Soul Red
Ja dzisiaj też dzwoniłem do swojego dealera (auto miałem mieć początkowo na 19.09 , potem powiedzieli że na 10.09) i powiedział że auto jest już w porcie gotowe do wysyłki i powinno być w przyszłym tygodniu.
A wszystkie opóźnienia ludzi z września są niby spowodowane to dodatkową powłoką antykorozyjną na zawieszenie (tylko na zawieszenie, reszty ponoć nie trzeba dodatkowo zabezpieczac )
A wszystkie opóźnienia ludzi z września są niby spowodowane to dodatkową powłoką antykorozyjną na zawieszenie (tylko na zawieszenie, reszty ponoć nie trzeba dodatkowo zabezpieczac )
- Od: 1 wrz 2014, 12:46
- Posty: 31
- Auto: Mazda 3 BM SkyEnergy 165KM + red soul + xenon + navi
Nareszcie jakiś pozytyw. Zazdraszczam
Ostatnio edytowano 12 wrz 2014, 20:37 przez stachan, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Niepotrzebnie kolega cytuje wypowiedź demonst`a
Powód: Niepotrzebnie kolega cytuje wypowiedź demonst`a
Panowie i Panie zoom-zoom nadchodzi. Otrzymałem dobre wieści. Odbieram swoje auteczko w najbliższy wtorek:) Tak więc zapowiedzi dealera o późniejszym odbiorze były lekko przesadzone
Sent from my iPhone using Tapatalk
Sent from my iPhone using Tapatalk
Witam,
czytając ten wątek mam wrażenie, że miałem wyjątkowe szczęście przy zakupie mojej trójki.
Samochód zamówiłem w salonie 2 maja z datą odbioru na 15 październik.
Niespodziewanie 28 lipca odebrałem telefon od dealera z informacją, że samochód jest już w salonie do odbioru! W sumie na początku się wkurzyłem bo mieli mi dawać znać wcześniej jak wygląda sytuacja i miałem zdążyć sprzedać poprzedni samochód + załatwić kredyt i inne takie tam. No ale cóż po tygodniu załatwiania formalności udało się od ponad miesiąca wożę się nową Madzią Sedan 120 koni w kolorze Jet Black.
Pozdrawiam wszystkich oczekujących!
czytając ten wątek mam wrażenie, że miałem wyjątkowe szczęście przy zakupie mojej trójki.
Samochód zamówiłem w salonie 2 maja z datą odbioru na 15 październik.
Niespodziewanie 28 lipca odebrałem telefon od dealera z informacją, że samochód jest już w salonie do odbioru! W sumie na początku się wkurzyłem bo mieli mi dawać znać wcześniej jak wygląda sytuacja i miałem zdążyć sprzedać poprzedni samochód + załatwić kredyt i inne takie tam. No ale cóż po tygodniu załatwiania formalności udało się od ponad miesiąca wożę się nową Madzią Sedan 120 koni w kolorze Jet Black.
Pozdrawiam wszystkich oczekujących!
- Od: 14 kwi 2014, 00:10
- Posty: 25
- Auto: Mazda 3 BM Sedan Jet Black
Ja swoją zamówiłem 9 maja. Do Antwerpii przypłynęła 19 sierpnia. Do salonu zjechała w piątek (12 września), a dzisiaj ją odebrałem Nacieszyłem się 40 minut i oddałem auto w ręce fachowca od detalingu.
W salonie już zafundowali madzi mikrorysy na lakierze. Więc nowe auto, a poszło już do korekty lakieru Do tego na laker idzie Ceramic Pro 9H Musze teraz jakoś wytrzymać te parę dni
Jednak po tych 40 minutach, mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że to auto jest cudne
W salonie już zafundowali madzi mikrorysy na lakierze. Więc nowe auto, a poszło już do korekty lakieru Do tego na laker idzie Ceramic Pro 9H Musze teraz jakoś wytrzymać te parę dni
Jednak po tych 40 minutach, mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że to auto jest cudne
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości