Klub MazdaSpeed

Grinch napisał(a):bardzo niebezpiecznie

Ja złego słowa nie powiem, jeździło się jak najbardziej OK Wiadomo... trzeba uważać, ale bez przesady

Jak ktoś myśli co robi i czuje auto to nie ma problemu

Ja bym mercedesa nie wybrał tylko dlatego że tak jak ktoś już powiedział to auto dla osób po 50-tce
A druga sprawa exploatacja, wymiana części to czasem jest naprawde kosztowna sprawa, wiem bo moja mama ma Mercedesa A klase ( mama jest po 50-tce ) i ostatnio wymiana klocków była związana z wymianą tarcz ponieważ inaczej się nie da, do tego wymiana amorków i tak zrobił sie koszt przeszło 1500 zł.
Ja bym również polecał BMW

donmarkos1 napisał(a):Ja bym mercedesa nie wybrał tylko dlatego że tak jak ktoś już powiedział to auto dla osób po 50-tce
A druga sprawa exploatacja, wymiana części to czasem jest naprawde kosztowna sprawa, wiem bo moja mama ma Mercedesa A klase ( mama jest po 50-tce ) i ostatnio wymiana klocków była związana z wymianą tarcz ponieważ inaczej się nie da, do tego wymiana amorków i tak zrobił sie koszt przeszło 1500 zł.
Ja bym również polecał BMW

A do BMW są istotnie tańsze części ?

Witam ponownie.... Tylko mam pytanie co do wnetrza.... chodzi o plastiki ... konkretnie bmw jakiej sa jakosci bo auto bedzie w skorach i w E klasie wyglada to sympatycznie .....

zdecydowanie e60 z tych czterech.
mercedes jest dla ludzi po 50tce
a co do czesci, bmw tez sa drogie donmarkos

Grinch napisał(a):konkretnie bmw jakiej sa jakosci

Nie potrafię opisać, ale w moim było nie było 13 letnim aucie są super... nic nie skrzypi, nie nie puka, w dotyku przyjemne, a w połączeniu ze skórką w środku wygląda to ekskluzywnie i nie wygląda na w żaden sposób "zużyte" Drewno jest faktycznie drewniane, a nie plastikowe...

E60 tyle co jeździłem to również jest OK – zresztą, jak w chyba każdym BMW, tam nawet w najmniejszych modelach nie oszczędzają na tym

donmarkos1 napisał(a): i ostatnio wymiana klocków była związana z wymianą tarcz ponieważ inaczej się nie da, do tego wymiana amorków i tak zrobił sie koszt przeszło 1500 zł.

Nie wydaje mi się to jakąś szczególnie wysoką ceną Same klocki i tarcze to masz ok 600zł + amorki + robocizna...

Do mojej na ten przykład cena jednego amortyzatora na przód to około 800zł...

Maciej Loret napisał(a):A do BMW są istotnie tańsze części ?

Tego nie wiem bo nigdy zbyt blisko nie miałem do czynienia z BMW po prostu one mi się podobają i stąd mój wybór.

Mev napisał(a):Nie wydaje mi się to jakąś szczególnie wysoką ceną Same klocki i tarcze to masz ok 600zł + amorki + robocizna...

Do mojej na ten przykład cena jednego amortyzatora na przód to około 800zł...

no niby nie, ale dla mnie to jest bez sensu za każdym razem jak Ci się klocek zmieli to wymiana całej tarczy razem z klockiem beznadzieja no i jak na A klase to już jakiś wydatek

Bo prawdziwy Mercedes zaczyna się od klasy E C to już jakaś namiastka.... ale A/B – ja tam nie widzę Mercedesa. Porozmawiajmy o W210/211/212...

P.S
Tańsze części do BMW niż do Merca? prędzej już na odwrót... ale i nie zawsze. Przy aut tej klasy dużo zalezy od wersji, nie wspominam już o eMkach i AMG

mysle ze nie ma nawet co dyskutowac na temat drogosci czesci BMW i Mercedsa.
Obydwie marki posiadają dużą renomę i użytkownik musi brać pod uwagę większe koszty eksploatacji takiego auta.
Poza tym nie przemawia do mnie różnica cen części jako karta przetargowa w przypadku wyboru takich drogich aut...
Jeśli stać mnie by było na takie auto to tym samym biorę pod uwagę droższe części...

Radex napisał(a):Poza tym nie przemawia do mnie różnica cen części jako karta przetargowa w przypadku wyboru takich drogich aut...
Jeśli stać mnie by było na takie auto to tym samym biorę pod uwagę droższe części...

A jednak... Przecież zamiast nowego kompakta za 50kPLN można kupić 10-letniego Mercedesa klasy S z polskiego salonu... Sam myślę za rok-dwa kupić 7-8-letni japoński odpowiednik tego auta za około 60kPLN... I porównuję ceny części, szukam najbliższych serwisów, próbuję dowiedzieć się o typowe usterki, wyszukuję akcje serwisowe... Cały czas porównując do "S", "7", "A8"...

Spoko ja po prostu dlatego mówię, że merc to auto dla 50-latka właśnie dlatego między innymi, że on poradzi sobie z exploatacją
Ale co do BMW ja widzę, że kolega zabiera się za dość nowy model tak więc moim zdaniem auta teraz nie kupuje się i nie jeździ aż do momentu zezłomowania tak jak kiedys. Takie auta w sumie nie powinny ulegać jakimś poważniejszym awariom, a nawet nie powinno się widzieć silnika w tych autach.
Bynajmniej tak mi się wydaje

Riki napisał(a):ale A/B – ja tam nie widzę Mercedesa

I tu się z Tobą zgodzę, no ale upartość kobiet nie zna granic

donmarkos1 napisał(a):no ale upartość kobiet nie zna granic

Tutaj i ja się z Tobą zgodzę...

Grinch napisał(a):jak to jest zima z [jakim?] napedem... bardzo niebezpiecznie??

Jeszcze coś do tego dodam:

– Tylny napęd jest lepszy, bo nie widzisz drzewa, na którym giniesz
– Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność – w kierowcy

a po za tym facet powinien mieć wał, a nie jakieś tam przeguby...

W dobie wszechobecnej "elektroniki" czuwającej na bezpieczeństwem niejedna kobieta ,która jest zmuszona zimą okazjonalnie wsiąść za kierownice BMW nawet nie zdaje sobie sprawy które koła są napędzane
Współczesne 'luksusowe' auto tylnonapędowe to nie 200konne E-30 czy E-36

grabu122 napisał(a):kobieta ,która jest zmuszona zimą okazjonalnie wsiąść za kierownice BMW nawet nie zdaje sobie sprawy które koła są napędzane

Zgadza się na pustym lotnisku zimą z włączoną kontrolą trakcji nie udało mi się jej obrócić, ani postawić bokiem... Po prostu się nie dało, co bym nie wyczyniał tą kierownicą... A z wyłączoną – lekkie dotknięcie gazu i już dupa ucieka

dokladnie , tak samo jak jest w bmw e46 mojego ojczulka , przy włączonych kagańcach nie sposób ja obrócić na sniegu , po zwolnieniu kagańca mozna latac bokami

Moze nie bede Ci podpowiadal nic ale opowiem o moich i rodziny doswiadeczniach.
Wiec tak co do BMW mielismy e39 530d , rok 2003, a wiec koniec produkcji. Niestety autko dosc awaryjne.
Przy 190 tys wymienilismy wszystkie wtryski ( koszt 12 tys ). Rok wczesniej padlo zawieszenie tylne, pneumatyka – koszt ponad 8 tys. Byly rowniez inne usterki mniejsze lub wieksze.
Ogolnie prowadzenie genialne. Wykonczenie rowniez, materialy super .
Niestety ale zrezygnowalismy z niej rok temu. Mielismy juz dosc wydatkow. Autem jezdzila moja mama i mielismy je do nowosci wiec bylo raczej szanowane i oszczedzane.

BMW E60 – kazdy zachwala w temacie ale mam wrazenie, ze nikt nie mial dluzszej stycznosci z tym autkiem albo nie porownywal go z innymi w klasie. Brat mojego ojca ma to autko od 3 lat. Kupil nowe z silnkiem 3.0d w mocniejszej wersji okolo 230 KM slabsza ma chyba 217 km. Prowadzenia fajne- trzeba mu to przyznac lecz autko dosc mocno awaryjne. W ciagu tych 3 lat zepsul mu sie sytem odpalania bez kluczyka, dyferencjal , parktronic, i cos pukalo w silniku ( nie pamietam szczegolow ).
Naprawy sa bardzo kosztowne ale w tej klasie to normalne , wiec musisz sie z tym liczyc.

Co do Mercedesa – silnik 270 CDI zdecydowanie odradzam . Jest mocno awaryjny, glownie chodzi o turbo.
Ogolnie 211 przed liftigiem jest malo polecanym autem. Prowadzenia i wyglad oczywisci na plus w ojej ocenie. SIlnik jedyny prawidlowy to 320 CDI ( obojetnie czy R6 czy tez V6) . Autko jest super ale jesli chodzi o bezawaryjnosc i blachy to jedynie model po lifingu. Odradzam kupowac wersje z Airmatickiem.
Moj ojeciec ma Air-Matic w swoim aucie ( W220 2004 rok ) i niestety trzeba bylo wymienic amortyzatory , koszt blisko 16 tys zl....

Co do Audi – jezdzilem tylko kilka razy , a prowadzilem raz na odcinku kilku kilometrow.
Silnik godny poelcenia to 3.0 TDI, oczywiscie w mojej opinie warto brac pod uwage tylko wersje z quatro. To chyba glowna zaleta tego autka. Co do awaryjnosci sie nie wypowiem – bo nie wiem.
Prowadzenie nie tak fajne jak w BMW, a przynajmniej nie tak sportowe. Komfortem rowniez ustepuje Mercedesowi.


Pozdrawiam Rafal

E60 kupione 3.0 d .. temat mozna zamknac... dziekuje wszystkim za odp i wypowiedzi w temacie...

Nie "temat można zamknąć", tylko pokaż foty jakieś nowego nabytku

Mev napisał(a):Nie "temat można zamknąć", tylko pokaż foty jakieś nowego nabytku

Gratuluję nowego nabytku i życzę bezawaryjnej jazdy