Przepisy ruchu drogowego i ich interpretacja.
Zauważyłem że często ludzie prowokują niebezpieczne sytuacje, zamiast trochę dostosować swoją jazdę i czasem ,,odpuścić " pierwszeństwo czy pośpiech na rzecz bezpieczeństwa, sporo ludzi wróciło by do domu do swoich bliskich zamiast jechać w ostatnią drogę...
Ja, i pewnie nie tylko ja, oglądam od kilku lat kilka kanałów na YT z nagraniami z kamerek, jeszcze z czasów gdy ten "sport" nie był tak popularny, a sam nagrywam już od 2015 roku swoją jazdę. No to na przestrzeni tych kilku lat znacząco widzę wzrost częstotliwości wypuszczanych filmików na choćby najpopularniejszym kanale StopCham, jak również wydłużenie czasu trwania tych odcinków. I kiedyś rzeczywiście nagrania były konkretne, gdzie na filmie widać było ewidentną winę innych kierowców. Obecnie coraz częściej sami nagrywający jeżdżą prowokująco "bo mam pierwszeństwo". Choćby mieli zginąć, to nie odpuszczą pierwszeństwa i nie zahamują. Każdy się może pomylić i warto wziąć na to poprawkę, no chyba że mam kamerę, wtedy ZERO litości i trzeba zrobić dramaturgię na drodze.
No choćby sytuacja z dzisiejszego odcinka – 1:53-2:04 min. Mądre to jest?!! https://youtu.be/f33wJEDi3zk?t=113
Ale muszę przyznać że te kilka lat oglądania nagrań pozytywnie wpłynęło na moją jazdę i czasem mam wrażenie że przewiduję jakby "więcej", że oczekuję niespodziewanego, że mam większą wyobraźnię co może się stać w pozornie niewinnej sytuacji. Oczywiście mistrzem nie jestem i nie będę i nie ma możliwości przewidzieć wszystkiego, dodatkowo każdy kiedyś może mieć gorszy dzień i popełnić błąd. Ważne by ten błąd popełnić naprawdę w ostateczności, a nie przy głupiej wyprawie po bułki, jakich w roku setki, bo mi się gaz trochę za mocno nacisnął. A niestety widzę że większość nagrywanych zdarzeń jest w wyniku głupich zachowań i zaniedbań, których spokojnie dałoby się uniknąć, kwestia aby pomyśleć chwilę, a nie tępo jechać przed siebie.
No choćby sytuacja z dzisiejszego odcinka – 1:53-2:04 min. Mądre to jest?!! https://youtu.be/f33wJEDi3zk?t=113
Ale muszę przyznać że te kilka lat oglądania nagrań pozytywnie wpłynęło na moją jazdę i czasem mam wrażenie że przewiduję jakby "więcej", że oczekuję niespodziewanego, że mam większą wyobraźnię co może się stać w pozornie niewinnej sytuacji. Oczywiście mistrzem nie jestem i nie będę i nie ma możliwości przewidzieć wszystkiego, dodatkowo każdy kiedyś może mieć gorszy dzień i popełnić błąd. Ważne by ten błąd popełnić naprawdę w ostateczności, a nie przy głupiej wyprawie po bułki, jakich w roku setki, bo mi się gaz trochę za mocno nacisnął. A niestety widzę że większość nagrywanych zdarzeń jest w wyniku głupich zachowań i zaniedbań, których spokojnie dałoby się uniknąć, kwestia aby pomyśleć chwilę, a nie tępo jechać przed siebie.
Niektórzy wręcz wychodzą z założenia, że skoro mam kamerkę, to mam dowód swojej niewinności. O tym, że ta niewinność bywa złudna, przekonują się zwykle na rozmowie z prokuratorem...kamilq05 napisał(a): Obecnie coraz częściej sami nagrywający jeżdżą prowokująco "bo mam pierwszeństwo".
Przykład: Taksówkarz wiozący dwoje pasażerów. Stoi na skrzyżowaniu, bo pali się czerwone. Wszyscy patrzą na następne skrzyżowanie (już bez sygnalizacji, ale z przejściem dla pieszych), gdzie mocno zmęczony "tropiciel węży", przechodzi po przejściu z lewej na prawą stronę drogi dwujezdniowej. Robi przy tym, po trzy kroki w przód i dwa w tył. Pokonuje jedną z jezdni, po czym chwiejąc się jak liść na wietrze, łapie w objęcia latarnię... Taksówkarz i pasażerowie rechoczą rozbawieni sytuacją... Zapala się zielone i taksówka na odcinku 70 m dzielących jedno skrzyżowanie od drugiego, rozpędza się do blisko 60 km/h, przy przepisowych 50 km/h. Niestety latarnia odmawia współpracy z pijaczyną i ten upada bezpośrednio przed nadjeżdżającą taksówką (nie przeżył). Taksówkarz dostał ponad rok bezwzględnego pudła, zakaz wykonywania zawodu na 5 lat i na tyle też stracił prawo jazdy.
Czy ktoś pokusi się o wyliczankę, jakie grzechy popełnił?
Jakiś czas temu siostrę ochrzaniłem, przejeżdżaliśmy przez wioskę, raczej tam pasów nie ma przechodzą ludzie jak chcą. Minęła przechodzącego człowieka oczywiście on zdążył przejść ale nawet nie odbiła odsuwając się od niego ani nie zwolniła, wystarczyło małe potknięcie tego człowieka i już by było gorąco. Ja wiem że to on powinien uważać, rozejrzeć sie itp jak nie ma pasów ale to nie zwalnia nas z ostrożności i nie jeżdżenia na styk.
Eh znów nagrywający jaki to bohater
Eh znów nagrywający jaki to bohater
Po takich "kursach" na prawo jazdy, jakie mamy od dwóch dekad (czytaj: 20 godzin na naukę praktyczną) nic dziwnego, że ludzie są przekonani, że kierunkowskaz jest tożsamy ze znakiem A7...
Swoją drogą takiego mściwego delikwenta powinno skierować się z urzędu na dokładne badania psychiatryczne (nie psychologiczne) – to potencjalny zabójca drogowy. Ciekawe czy pieszych również chciałby w taki sposób uczyć pokory?
Swoją drogą takiego mściwego delikwenta powinno skierować się z urzędu na dokładne badania psychiatryczne (nie psychologiczne) – to potencjalny zabójca drogowy. Ciekawe czy pieszych również chciałby w taki sposób uczyć pokory?
- Od: 21 wrz 2006, 17:09
- Posty: 5603 (328/453)
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE
Przed świętami odwiedziłem brata. Wracałem późnym wieczorem i zjechałem na stację paliw na kawę. Za ladą stał rosły facet około czterdziestki. Zapłaciłem usiadłem w kąciku i siorbię gorący napój. Po chwili na stację przyjechał facet na rowerze, ubrany na ciemno, rower bez lampek, a nawet odblasków. Pan za ladą zwrócił mu uwagę, że światła w nocy są niezbędne na drodze. Rowerzysta śmiejąc się podchodzi do lady i powiada: "Ja widzę jak kot", po czym poprosił o fajki... Usłyszał:
– Idiotów nie obsługujemy.
Facet coś tam zaczął mamrotać o chamstwie, a gościu z za lady: "mam ci obić ryj, żebyś zrozumiał?"
Po czym dodał już spokojniej.
– Moja matka trzydzieści lat męczy się z jedną nogą krótszą, bo ratując życie takiemu jak ty debilowi, wybrała drzewo...
– Idiotów nie obsługujemy.
Facet coś tam zaczął mamrotać o chamstwie, a gościu z za lady: "mam ci obić ryj, żebyś zrozumiał?"
Po czym dodał już spokojniej.
– Moja matka trzydzieści lat męczy się z jedną nogą krótszą, bo ratując życie takiemu jak ty debilowi, wybrała drzewo...
stachan napisał(a):Po takich "kursach" na prawo jazdy, jakie mamy od dwóch dekad (czytaj: 20 godzin na naukę praktyczną) nic dziwnego, że ludzie są przekonani, że kierunkowskaz jest tożsamy ze znakiem A7...
Swoją drogą takiego mściwego delikwenta powinno skierować się z urzędu na dokładne badania psychiatryczne (nie psychologiczne) – to potencjalny zabójca drogowy. Ciekawe czy pieszych również chciałby w taki sposób uczyć pokory?
Moim zdaniem jazda nagrywającego nie jest niezgodna z przepisami (pomijając prędkość) ale też kulturą jazdy nie grzeszy. Dlaczego nie wpuścił forda skoro i tak była kolejka aut i niczym takim zagraniem nie zyskał. Oszem nie musiał tego robić ale też spokojnie mógł go wpuścić co było by zgodne z ,,kulturą jazdy". Oddzielna kwestia kierowcy Forda który nie powinien ,,burzyć się" za nie wpuszczenie bo to on zmieniając pas musi ustąpić, a za taką ,,zemstę" powinien iść na badania.
Pochwalę się Wam. Wymyśliłem i prowadzę na kilku forach motoryzacyjnych akcję promującą bezpieczeństwo pieszych. Co wy na to:
Ważny jest też podpis, a ten powinien być dobitny i przemawiający do wyobraźni.
Nie bądź płaski – noś odblaski!
Ważny jest też podpis, a ten powinien być dobitny i przemawiający do wyobraźni.
Nie bądź płaski – noś odblaski!
widocznosc pieszych rowerzystow zwlaszcza w nocy to mega wielki problem. kazda akcja mogaca wplynac na poprawe to plus dla kazdego i kierowcow i pieszych. oswietlenie przejsc, obowiazkowe prawnie odblaski w pedalach i szprychach kazdego sprzedanego rowera, obowiazkowe prawnie wszywki odblazkowe w kazde wyprodukowane buty bluzy i kurtki i moze cos sie zmieni.
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
piwo napisał(a):obowiazkowe prawnie wszywki odblazkowe w kazde wyprodukowane buty bluzy i kurtki i moze cos sie zmieni.
Pomysł godny uwagi, a nawet wydaje się być atrakcyjny.
Podejrzewam, że na taki widok stawać będą nie tylko auta...
Jako sporo jeżdącego rowerzystę i kierowcę zadziwia mnie ciche przyzwolenie policji na jazdę rowerem bez jakiegokolwiek oświetlenia – jadąc samochodem poza miastem już kilka razy o mało co nie zgarnąłbym po zmroku jakiegoś lokalsa na nieoświetlonym rowerze, przypadków gdy zauważyłem wcześniej takiego nieoświetlonego delikwenta już nie zliczę. Jest to tym bardziej dziwne, że tacy ludzie ryzykują życie nie wydając na lampkę równowartosci paczki papierosów (całkiem widoczną tylną lampkę kupi się za kilkanaście złotych, podstawową przednią pewnie za max dwukrotność tej kwoty).
Nie wiem, może potrzeba jakichś szerszych akcji uświadamiających oraz egzekwowania kar/pouczeń za brak oświetlenia – myslę, że wiele osób niejeżdżących samochodami nie zdaje sobie nawet sprawy jak niewidoczni są idąc pieszo/jadąc rowerem bez odblasków/oświetlenia.
Ze swojej stony gdy kilkanaście lat temu zacząłem jeździć równiez samochodem, to lampki w rowerze zapalam dużo wcześniej przed zmrokiem- często gdy jest jeszcze w miarę widno (z perspektywy roweru), natomiast z samochodu widoczność jest już wiele gorsza.
Nie wiem, może potrzeba jakichś szerszych akcji uświadamiających oraz egzekwowania kar/pouczeń za brak oświetlenia – myslę, że wiele osób niejeżdżących samochodami nie zdaje sobie nawet sprawy jak niewidoczni są idąc pieszo/jadąc rowerem bez odblasków/oświetlenia.
Ze swojej stony gdy kilkanaście lat temu zacząłem jeździć równiez samochodem, to lampki w rowerze zapalam dużo wcześniej przed zmrokiem- często gdy jest jeszcze w miarę widno (z perspektywy roweru), natomiast z samochodu widoczność jest już wiele gorsza.
- Od: 16 paź 2013, 20:49
- Posty: 63
- Auto: Mazda 2 DY; 1,4; 2007
Mazda 2 DE; 1,3; 2013
rywho napisał(a):Jako sporo jeżdącego rowerzystę i kierowcę zadziwia mnie ciche przyzwolenie policji na jazdę rowerem bez jakiegokolwiek oświetlenia
Poruszyłeś dość istotny problem. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że mandaty wystawione na pieszych i rowerzystów nie są traktowane jako "wynik", często nie bierze się ich pod uwagę w ocenie pracy policjanta, a czasem wręcz stanowią ujmę na honorze "co nie stać cię na nic lepszego?" Czy to się zmieni – trudno powiedzieć. Być może właśnie przez takie akcje promujące bezpieczeństwo pieszych, ktoś wyżej dostrzeże problem. Wypada tylko mieć nadzieję, że ów ktoś będzie posiadał jakiś intelekt i potrafił z niego korzystać. To nie jest śmieszne, ale znane mi są przypadki, gdzie tacy bezobjawowi intelektualiści ubolewali nad spadkiem ilości wypadków i kolizji w statystykach. To co dla innych jest sukcesem, bo świadczy o poprawie bezpieczeństwa, dla nich stanowiło powód do zmartwień.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości