Mazda 323 BJ
Chciałbym was zapytać o zapiekające się tylne hamulce. Odstawię samochód do warsztatu, ale najpierw chciałbym zapytać, czego się spodziewać, bo mechanicy mają to do siebie, że pewnie nawet wycieraczki chętnie by wymienili – każda sprzedana część to przecież $$$.
Czy same tarcze i klocki mogą tutaj mieć znaczenie? Samochód jest niedawno kupiony, wczoraj zdjąłem koła, tarcze nie wyglądały źle jeśli chodzi o ich zużycie – rowków prawie brak, klocków jeszcze dużo zostało. Tylko sporo rdzy na nich siedziało. Potraktowałem całość płynem odrdzewiająco – odtłuszczającym (nie wiem czy dobrze zrobiłem, bo dzisiaj jeszcze bardziej się zapiekły) i teraz rdzy już nie ma. Linki działają chyba bez problemu, a hamulce (hamulec – na jednym kole) dalej się zapiekają, koło robi się gorące, a ręczny na tym kole nie trzyma.
Chodzi mi o to, czy jak mechanik krzyknie "wymień tarcze i klocki – daj 400 zł" to mam się upierać, żeby się tylko za zaciski zabierał, czy posłuchać mądrzejszego ode mnie
Po drugie – słyszę chyba tylne łożyska (no chyba że zapieczony hamulec brzmi tak samo). Czy tam poza łożyskiem w piastach jeszcze są jakieś? Bo jeśli za dużo ich tam nie ma to mogę też przy okazji wymienić, chyba w 100 zł się zmieszczę.
Generalnie – mój nowy samochód jest w coraz lepszym stanie, od wczoraj mam pięknie zakonserwowane podwozie bez ślady rdzy, aż się miło na samochód od spodu spogląda, ku mojemu zmartwieniu nikt tam nie chce zaglądać, żeby podzielać mój zachwyt ;–) Pozdrawiam!
Czy same tarcze i klocki mogą tutaj mieć znaczenie? Samochód jest niedawno kupiony, wczoraj zdjąłem koła, tarcze nie wyglądały źle jeśli chodzi o ich zużycie – rowków prawie brak, klocków jeszcze dużo zostało. Tylko sporo rdzy na nich siedziało. Potraktowałem całość płynem odrdzewiająco – odtłuszczającym (nie wiem czy dobrze zrobiłem, bo dzisiaj jeszcze bardziej się zapiekły) i teraz rdzy już nie ma. Linki działają chyba bez problemu, a hamulce (hamulec – na jednym kole) dalej się zapiekają, koło robi się gorące, a ręczny na tym kole nie trzyma.
Chodzi mi o to, czy jak mechanik krzyknie "wymień tarcze i klocki – daj 400 zł" to mam się upierać, żeby się tylko za zaciski zabierał, czy posłuchać mądrzejszego ode mnie
Po drugie – słyszę chyba tylne łożyska (no chyba że zapieczony hamulec brzmi tak samo). Czy tam poza łożyskiem w piastach jeszcze są jakieś? Bo jeśli za dużo ich tam nie ma to mogę też przy okazji wymienić, chyba w 100 zł się zmieszczę.
Generalnie – mój nowy samochód jest w coraz lepszym stanie, od wczoraj mam pięknie zakonserwowane podwozie bez ślady rdzy, aż się miło na samochód od spodu spogląda, ku mojemu zmartwieniu nikt tam nie chce zaglądać, żeby podzielać mój zachwyt ;–) Pozdrawiam!
- Od: 5 sie 2009, 00:13
- Posty: 15
- Skąd: Wrocław
- Auto: 323 F BJ 1.6 2000r.
Jak już poruszyliście temat poduszek powietrznych – jako że samochód jest nowo zakupiony, to czy jest sens oddać do ASO do sprawdzenia poduszki powietrzne? Kontrolki poduszek się nie świecą, ale czy to gwarantuje ich sprawność? I czy ktoś ma pojęcie, ile ASO chce za sprawdzenie ?
- Od: 5 sie 2009, 00:13
- Posty: 15
- Skąd: Wrocław
- Auto: 323 F BJ 1.6 2000r.
Borys napisał(a):test z diodą prawde ci powie, a zanim wymienisz sprawdź wtyczki i sam czujnik wyczyść z piachu i błota.
Najpierw postaram się przeczyścic bo może trochę się zabrudził jak ostatnio sprawdzałem hamulce.
Borys madzia dostala w przod. dostala od strony kierowcy ale i tak nei ma przodu ( od zderzaka po chlodnice). wogole podluznica jest tak zmasakrowana ze trzeba przeszczepiac przod auta. silnik jest przesuniety troche w prawo. zreszta wszystko od strony keirowny jest lekko przesuniete.
co do zdjec to bede mial moze dzisiaj. jak bede mial to wrzuce i zobaczycie sami co zostalo. koszt naprawy to ok 5tys wiec nie ma sensu naprawiac.
zdjecia madzi: ( robione klomorka weic nei najlepszej jakosci )
co do zdjec to bede mial moze dzisiaj. jak bede mial to wrzuce i zobaczycie sami co zostalo. koszt naprawy to ok 5tys wiec nie ma sensu naprawiac.
zdjecia madzi: ( robione klomorka weic nei najlepszej jakosci )
- Od: 2 wrz 2008, 18:41
- Posty: 133
- Skąd: okolice Zamościa
- Auto: Mazda 323F BJ 1.8 16v
wertopser szkoda auta... ale Tobie i pasażerom nic się nie stało?
Mam jeszcze takie pytanie – jak wygląda w środku – kokpit – dużo się pogniótł przy takim uderzeniu?
Ciekawe czy można sprawdzić "stan" poduszek powietrznych – dziwne że u Ciebie nie wystrzeliły sprawdzałeś czy są
Mam jeszcze takie pytanie – jak wygląda w środku – kokpit – dużo się pogniótł przy takim uderzeniu?
Ciekawe czy można sprawdzić "stan" poduszek powietrznych – dziwne że u Ciebie nie wystrzeliły sprawdzałeś czy są
- Od: 13 lis 2006, 21:46
- Posty: 492
- Skąd: W-Wa | Izabelin
- Auto: M323F/BJ/FP
NBR nikomu nic sie nie stalo na szczescie. co do kokpitu to z tego co mi sie wydaje to wlasciwie nic sie z nim nie stalo. a co do poduszek to nie mam pojecia czy sa czy nie ma... wydawalo mi sei zawsze ze sa a tu przy takim uderzeniu zadna nie systrzelila :/
Pyton162 samochod sprzedaje. na dniach wyladuje na jakiejs aukcji. ja nie bede jej robil bo to koszt ok 5tys ( bedzie potrzebny przeszczep calego przodu z innej BJ-ki ) wiec nie ma to sensu.
Pyton162 samochod sprzedaje. na dniach wyladuje na jakiejs aukcji. ja nie bede jej robil bo to koszt ok 5tys ( bedzie potrzebny przeszczep calego przodu z innej BJ-ki ) wiec nie ma to sensu.
- Od: 2 wrz 2008, 18:41
- Posty: 133
- Skąd: okolice Zamościa
- Auto: Mazda 323F BJ 1.8 16v
Faktycznie mocno dostała, dobrze, że bez szwanku wyszliście.
Z poduszkami to jest tak, że mają działać przez 5lat, a potem loteria. Z drugiej strony niewiele się może tam popsuć.
Skoro sprzedajesz, to miałbym romans jeśli zostały ci resztki lamp.
Z poduszkami to jest tak, że mają działać przez 5lat, a potem loteria. Z drugiej strony niewiele się może tam popsuć.
Skoro sprzedajesz, to miałbym romans jeśli zostały ci resztki lamp.
Ostatnio edytowano 18 sie 2009, 18:50 przez Borys, łącznie edytowano 2 razy
panowie mam od 2 tyg 323f bj 2001 2.0 DiTD. proszę was o nazwy wszystkich oryginalnych elementów do wymiany rozrządu bo nie mogę znaleźć. chcę oryginalne części, żadnych zamienników. w necie są jakieś komplety tylko każdy inaczej oznaczony (2.0 td, d, itp.itd. i nie wiem jaki będzie pasował). ewentualnie dajcie jakiegoś linka.
z góry bardzo dziękuję.
z góry bardzo dziękuję.
- Od: 5 sie 2009, 10:05
- Posty: 4
- Auto: 323F BJ 2.0 DITD 2001r.
ciekawy323 www.carspeed.pl napisz do nich, najtaniej, najlepiej powołaj się na forum
1.3 i 1,6 – 3.0l (bez filtra) i 3.2l (z filtrem)
1,8 i 2,0 – 3.3l (bez filtra) i 3.5l (z filtrem)
2,0 diesel – 4.5l (bez filtra) i 4.7l (z filtrem)
Na miarce pomiędzy oznaczeniami L i F mieści się:
1,3 i 1,6 – 0,8 litra
1,8 i 2,0 – 1,0 litra
2,0 diesel – 1,2 litra
1,8 i 2,0 – 3.3l (bez filtra) i 3.5l (z filtrem)
2,0 diesel – 4.5l (bez filtra) i 4.7l (z filtrem)
Na miarce pomiędzy oznaczeniami L i F mieści się:
1,3 i 1,6 – 0,8 litra
1,8 i 2,0 – 1,0 litra
2,0 diesel – 1,2 litra
- Od: 24 lut 2008, 16:33
- Posty: 361
- Skąd: Kraków
- Auto: Honda CR-V
Hyundai Getz 1.1
Była Mazda 323F BJ FS 2.0
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości