Strona 1 z 16

BIGer ca sanders...

PostNapisane: 16 sie 2006, 15:11
przez BIGer
Witam pisze bo jestem bardzo wsciekły,otoz 3 dni temu wymienilem sie z sandersem na auto dalem mu moja mazde 626 ge 95r i doplacilem mu 2 tys zl ,wiec tak zaczelo sie od ogledzin autka ok sanders oglada moje autko ja jego, jazda probna i decyzja zapada zamieniamy sie, wszytko bylo by pieknie gdyby nie to ze auto sandersa mialo duzo wad ukrytych o ktorych mi nie powiedzial i chyba nie chial powiedziec, gwarattujac ze auto jest 100% sprawne i dodal "sprzedajemy sobie autka w wielkim zaufaniu" ok jade do domu ok 120 km wszytko dobrze autko szarpnelo ze 3 razy, mysle swiece lub przewody dobra zrobie, tankuje za 30 zl 8l paliwa 70 km i wskaznik lezy calkowicie tlumacze sobie ze wskaznim zle dziala podjezdzam pod dom autko gasnie z braku paliwa na 90 km wzilo jakies 14l paliwa i to jazdy na trasie i raczej delikatnej po dopiero uczylem sie nim jezdzic,mysle sobie [tiiit].... nastepny dzien tankuje 25 l do baku jezdzilem sobie po miescie raczej spokojnie moze z 4 razy depnelem 89 km i paliwa brak mowie [tiiit],kolejny dzien patrze ze przy moim domu jest duzo plam oleju mysle jakis maluch stal,jednak nie po 4 godzinach byla spora plama na gazecie mysle sobie [tiiit]..... odpalam daje przygazowke a za mna piekna chmura dymu koloru niebieskiego....mysle sobie [tiiit]...silnik na biegu jalowym czasami chodzi bardzo nie rowno...mowie sobie [tiiit]...skrzynia przy szybkim wrzucaniu biegow trzeszczy i nie tylko 3 bieg jak gwarantowal sanders tylko 1,2,3 i czasami 4!!!!!!!! bezpiecznik od podwietlania tablicy rozdzielczej spala sie na uskokach, mial mi dozucic orginalne zawieszenie i fabryczny filtr powitrza powiedzial ze ma u tesciow 30 km i nie da rady go wziasc ok, patrze na allegro a tam wlasnie sanders sprzedaje wlasnie puszke i zawieszenie no mowie [tiiit] mac, wszytko bylo by wpozatku gdybym wziol autko z komisu z wadami ale nie bo to sanders klubowicz sprzedaje drugiemu i co robie go w wielkiego [tiiit] jego piekne gwarancje ze autko jest sprawne poszly w sina dal gdy tylko odkrylem jego wady, ciekawskim moge wkleic rozmowy z sandersem jak to pieknie opowiada o autku,,,nie pisze tego zeby sie pozalic ze dalem sie nabrac pisze to zebyscie wy nie mieli takiego przypadku nabiajnia w balona przez innych klubowiczow i ufali i liczyli na sibie jestem tak wciekly ze pisze pewnie duzo bledow i nie zrozumialych zdan ale pomyscie co wy byscie rozbili na moim miejscu tracac swoja kochana niezawodna mazde i zamieniacie ja na kupe zlomu, sanders dla mnie zachowales sie podle i nic cie nie tlumaczy, a i dodam ze bylem z autkim u mechanika i powiedzil mi zeby pozbyc sie usterek w silniku trzeba wlozyc min 900zl bo doczytal kody bledow.


Przepraszam za bledy i a skladnie zdan...!!!!!!!

PostNapisane: 16 sie 2006, 15:14
przez nemi
Historia niezła... Szkoda, że tak się dzieje...
HP to nie jest odpowiednie miejsce --->

PostNapisane: 16 sie 2006, 15:18
przez BIGer
nemi przepraszam ale nie wiedzialem gdzie to umiescic dzieki nemi....:Plakac mi sie che... :(


tak wyglada asfalt po nocnym staniu mx....po prostu zal i rozpacz....

Obrazek

PostNapisane: 16 sie 2006, 15:33
przez polnik@studio
spokojnie, masz prawo do odstąpienia od umowy jeżeli stwierdzono wady ukryte o których nie wiedziałeś.

PostNapisane: 16 sie 2006, 15:37
przez Winetou
myślę, że powinieneś zacząć od telefonu do sandersa i próby załatwienia sprawy – mam nadzieję, że się dogadacie, bo takie rzeczy nie powinny się dziać w klubie... :|

PostNapisane: 16 sie 2006, 15:49
przez BIGer
polnik@studio powiec mi na jakiej to zasadzie dziala i jak mam zaczac dzialania...?

Winetou od kiedy napisalem mu to nie odzywa sie wyloczyl gg i go nie ma....

Juz dwie noce nie spie, na moja mazdke pracowalem bardzo duzo i duzo wyzeczen zrobilem aby ja miec, dbalem jak o dziecko a tu takie cos....moj ojciec ktory byl ze mna jest tak wsciekly ze nie odzywa sie do nikog w domu atmosfera jest nie za ciekawa....!!!!

PostNapisane: 16 sie 2006, 15:51
przez BIGer
BIGer napisał(a):polnik@studio powiec mi na jakiej to zasadzie to dziala i do czego mam zaczac, gdzie sie zglosic...?

Winetou od kiedy napisalem mu to nie odzywa sie wyloczyl gg i go nie ma....

Juz dwie noce nie spie, na moja mazdke pracowalem bardzo duzo i duzo wyzeczen zrobilem aby ja miec, dbalem jak o dziecko a tu takie cos....moj ojciec ktory byl ze mna po autko jest tak wsciekly ze nie odzywa sie do nikog w domu atmosfera jest nie za ciekawa....!!!!

PostNapisane: 16 sie 2006, 15:55
przez polnik@studio
polnik@studio powiec mi na jakiej to zasadzie dziala i jak mam zaczac dzialania...?



Tzw. Prawo rękojmi. Jak masz umowę w której nie ma wymienionych tych uszkodzeń o których piszeż możesz go "pozwać". Ale na początku pronuje mu powiedzieć poprostu o tym że zamierzasz skożystać z tego prawa, które jest opisane w kodeksie cywilnym.

"Sprzedający oświadcza, że pojazd nie ma wad technicznych, które są mu znane i o których nie powiadomił Kupującego, a Kupujący potwierdza znajomość stanu technicznego pojazdu."

itp :)

PostNapisane: 16 sie 2006, 15:56
przez Winetou
BIGer napisał(a):Winetou od kiedy napisalem mu to nie odzywa sie wyloczyl gg i go nie ma....

pogadaj z Piotrusiem albo z kimś z Bydgoszczy, kto pomoże Ci go złapać w ten czy inny sposób...

PostNapisane: 16 sie 2006, 15:56
przez ...michal
Witaj!!!

Proponuje nie Tobie, lecz Sandersowi załatwić sprawę polubownie… Jak się nie dogadacie to skieruj sprawę do sądu. Wygrasz bez żadnego problemu, bo o tych wadach sprzedający wiedział i nie poinformował Cię. I to będzie podstawa prawna do unieważnienia umowy kupna.

Ps: za sprawę oczywiście płaci osoba przegrywająca. W tym przypadku w 100% nie Ty.

Pozdrawiam i nie dziwie się nerwom.

PostNapisane: 16 sie 2006, 16:02
przez bkapust
Yep. Jesli sa takie wady a nie bylo o nich mowy podczas sprzedazy/w umowie to masz wygrane. Stracisz troche nerwow/czasu ale wygrasz.

PostNapisane: 16 sie 2006, 16:03
przez tomekrvf
Hu hu...Niezły kibel. Rzucanie błękitem i wycieki to na 100% nie jest 100% sprawne auto.

PostNapisane: 16 sie 2006, 16:03
przez ...michal
Aaaaaaaaaaaaa
Jeszcze dwie sprawy....

1- KAWAŁ ...... ze sprzedającego ja bym szału dostał... i chyba pojechał tam na 2-gi dzień...

2- Spokojnie na takie sprawy są odpowiednie instytucje i przepisy.

PostNapisane: 16 sie 2006, 16:09
przez BIGer
oto rozmowa z sandersem na gg przed momentem zakoczylem z nim gadac...



*– Rozmowa z: sanders –*

sanders ( Środa 16.08.2006)
slucham
sanders ( Środa 16.08.2006)
nie ma problemu dobrze ze wyjasniles sprwe z gory
sanders ( Środa 16.08.2006)
niepotrzebuje tego dowodu --a wiec narazie
sanders ( Środa 16.08.2006)
tylko pamietaj ze ty nie zarehjestrujesz fury
sanders ( Środa 16.08.2006)
:)
sanders ( Środa 16.08.2006)
a ja sobie juz rade dam
sanders ( Środa 16.08.2006)
nara
BIGer ( Środa 16.08.2006)
mam prawo od odstopienia od umowy...
BIGer ( Środa 16.08.2006)
i zobaczysz ze tak tego nie puszcze...
sanders ( Środa 16.08.2006)
zycze ci powodzenia--ja u ciebie wymienilem juz gumy na przegubach i jeden przegub
sanders ( Środa 16.08.2006)
po drugie jest cala do malowania
BIGer ( Środa 16.08.2006)
jasne ale to widac...
sanders ( Środa 16.08.2006)
chcesz fotki przegubow jakies miales
BIGer ( Środa 16.08.2006)
a przeguby dlaczego bo co..?
sanders ( Środa 16.08.2006)
szkoda gadac jak mozna tak zaniedbac samochod
sanders ( Środa 16.08.2006)
bo gumy pekniete byly juz od dluzszego czasu
BIGer ( Środa 16.08.2006)
ze co slcuahm...?
sanders ( Środa 16.08.2006)
i juz smaru nie bylo--dostala sie woda do jednego i zaczal czeszczec
BIGer ( Środa 16.08.2006)
co ty pieprzysz jak bym wymieniany stabilizator kilka dni temu w warsztacie i byly dobre
sanders ( Środa 16.08.2006)
i ja nie robie z tego problemu bo to normalne ze jak kupuje sie od kogos samochod uzywany zawsze jest cos nie tak
sanders ( Środa 16.08.2006)
hehe---dja maila to ci przesle jakie sa dobre
BIGer ( Środa 16.08.2006)
jak cos nie tak czlowieku silnik to padaka
sanders ( Środa 16.08.2006)
specjalnie zrobilem fote
sanders ( Środa 16.08.2006)
obie gumy
BIGer ( Środa 16.08.2006)
pali olej
BIGer ( Środa 16.08.2006)
cieknie z niego
BIGer ( Środa 16.08.2006)
w [tiiit] reczyw silniku nie dziala ...
BIGer ( Środa 16.08.2006)
no prosze cie...
sanders ( Środa 16.08.2006)
ja pisalem ci i mowolem ze wzillem go w rozliczeniu i nie mam pojecia co moglo w nim do konca siedziec---oleju na 100% mi nie palil
sanders ( Środa 16.08.2006)
a jak u ciebie by dzis poszedl silnik w 626 to mialbym miec do ciebie pretensje --nie badz smieszny
BIGer ( Środa 16.08.2006)
nie bardz smieszny kieruje jutro sprawe do sadu dzis jade do prawnika przez telefon powiedzial ze wygram papewo tylko musze miec opinie mechanika
BIGer ( Środa 16.08.2006)
i wlasnie zaras bede jechal...
sanders ( Środa 16.08.2006)
juz zmienilem z 15 aut--i zawsze jest ryzyka ze cos nie gra---a ja nic nie ukrylem przy sprzedazy!!!!!!!!!
sanders ( Środa 16.08.2006)
a wiec powodzenia
BIGer ( Środa 16.08.2006)
no [tiiit] zrobilem nim 150 km i zjebalem silnik...co ty gadasz czlowieku
sanders ( Środa 16.08.2006)
ja sprzedaje 626 i tak czy tak
sanders ( Środa 16.08.2006)
a wiec 5 tys moge ci oddac w drodze sadownej
sanders ( Środa 16.08.2006)
a iwec do zobaczenia kiedys--ja sprzedaje 626 na miekkim--powodzenia
BIGer ( Środa 16.08.2006)
zobaczymy za 5 tys go zrobie wiec sie opalac + ty pokryjesz sprawe i koszt jje
sanders ( Środa 16.08.2006)
ok nara
BIGer ( Środa 16.08.2006)
no czesc..

PostNapisane: 16 sie 2006, 16:13
przez BIGer
i kolejne...



sanders 16:10:34
czyli nie wymienimy sie dowodami--ostatecznie?? bo ja bez problemu sprzedam auto znajomemu--nawet po kosztach ale sprzedam---a ty nigdy nie zarejstrujesz mx6--a wiec czy napewno tego chcesz


a co do zaufania--to czy ty powiedziales ze jest cala do malowania. Powiedziels tylko o drzwiach i tylnym zderzaku--a np o tym ze masz miekki dowod nie nie powinens juz sie poruszac po ulicy to ukrywales do konca---troche zle trafiles, z tymi pogruszkami

z tymi prawnikami itd--bo nie martw w bydgoszczy tez sa dobrzy prawnicy--chcesz skontktuj sie z moim

PostNapisane: 16 sie 2006, 16:18
przez bkapust
To juz banalna sprawa, jelsi Ty nie jestes zadowolony i zostales oszukany i Sanders twierdzi, ze zostal oszukany to sprawa w sadzie jest prosta – darujecie sobie umowe, zamiane i po sprawie ;) Jego argumenty wbrew pozorom dzialaja na korzysc w calej tej sprawie :P

PostNapisane: 16 sie 2006, 16:23
przez b2
polnik@studio napisał(a):spokojnie, masz prawo do odstąpienia od umowy jeżeli stwierdzono wady ukryte o których nie wiedziałeś.


powiedział co wiedział. :|
w większości przypadków sprzedawca kupującego spuszcza na drzewo i trzeba walczyć w sądzie.


w wyrokami proponuję wstrzymać się do zabrania głosu przez sandersa, bo może on też jakiegoś maila wypasionego maila właśnie skrobie, popijając prosac neospazminką.

a najlepiej nie wyrokować wcale, a panowie niech załatwią sprawę między sobą.
wszystkie ewentualne inwektywy będę usuwał w całości z danym postem. także oszczędzcie mi pracy.

PostNapisane: 16 sie 2006, 16:30
przez BIGer
sanders 16:00:25

CALA ROZMOWA Z SANDERSEM JAK WIDAC NIE PRZEJMUJE SIE ZE KOMUS ODBIERA DOROBEK I ROBI GO W [tiiit]........


slucham
sanders 16:00:45
nie ma problemu dobrze ze wyjasniles sprwe z gory
sanders 16:00:59
niepotrzebuje tego dowodu --a wiec narazie
sanders 16:01:31
tylko pamietaj ze ty nie zarehjestrujesz fury
sanders 16:01:33
:)
sanders 16:01:39
a ja sobie juz rade dam
sanders 16:01:39
nara
BIGer 16:02:03
mam prawo od odstopienia od umowy...
BIGer 16:02:15
i zobaczysz ze tak tego nie puszcze...
sanders 16:02:35
zycze ci powodzenia--ja u ciebie wymienilem juz gumy na przegubach i jeden przegub
sanders 16:02:45
po drugie jest cala do malowania
BIGer 16:02:57
jasne ale to widac...
sanders 16:03:05
chcesz fotki przegubow jakies miales
BIGer 16:03:06
a przeguby dlaczego bo co..?
sanders 16:03:15
szkoda gadac jak mozna tak zaniedbac samochod
sanders 16:03:31
bo gumy pekniete byly juz od dluzszego czasu
BIGer 16:03:36
ze co slcuahm...?
sanders 16:04:01
i juz smaru nie bylo--dostala sie woda do jednego i zaczal czeszczec
BIGer 16:04:05
co ty pieprzysz jak bym wymieniany stabilizator kilka dni temu w warsztacie i byly dobre
sanders 16:04:22
i ja nie robie z tego problemu bo to normalne ze jak kupuje sie od kogos samochod uzywany zawsze jest cos nie tak
sanders 16:04:38
hehe---dja maila to ci przesle jakie sa dobre
BIGer 16:04:41
jak cos nie tak czlowieku silnik to padaka
sanders 16:04:48
specjalnie zrobilem fote
sanders 16:04:50
obie gumy
BIGer 16:04:54
pali olej
BIGer 16:05:05
cieknie z niego
BIGer 16:05:18
w [tiiit] reczyw silniku nie dziala ...
BIGer 16:05:22
no prosze cie...
sanders 16:05:30
ja pisalem ci i mowolem ze wzillem go w rozliczeniu i nie mam pojecia co moglo w nim do konca siedziec---oleju na 100% mi nie palil
sanders 16:06:02
a jak u ciebie by dzis poszedl silnik w 626 to mialbym miec do ciebie pretensje --nie badz smieszny
BIGer 16:06:08
nie bardz smieszny kieruje jutro sprawe do sadu dzis jade do prawnika przez telefon powiedzial ze wygram papewo tylko musze miec opinie mechanika
BIGer 16:06:13
i wlasnie zaras bede jechal...
sanders 16:06:30
juz zmienilem z 15 aut--i zawsze jest ryzyka ze cos nie gra---a ja nic nie ukrylem przy sprzedazy!!!!!!!!!
sanders 16:06:44
a wiec powodzenia
BIGer 16:06:47
no [tiiit] zrobilem nim 150 km i zjebalem silnik...co ty gadasz czlowieku
sanders 16:07:00
ja sprzedaje 626 i tak czy tak
sanders 16:07:10
a wiec 5 tys moge ci oddac w drodze sadownej
sanders 16:07:44
a iwec do zobaczenia kiedys--ja sprzedaje 626 na miekkim--powodzenia
BIGer 16:07:44
zobaczymy za 5 tys go zrobie wiec sie opalac + ty pokryjesz sprawe i koszt jje
sanders 16:07:56
ok nara
BIGer 16:08:00
no czesc..
sanders 16:10:34
czyli nie wymienimy sie dowodami--ostatecznie?? bo ja bez problemu sprzedam auto znajomemu--nawet po kosztach ale sprzedam---a ty nigdy nie zarejstrujesz mx6--a wiec czy napewno tego chcesz
sanders 16:11:51
a co do zaufania--to czy ty powiedziales ze jest cala do malowania. Powiedziels tylko o drzwiach i tylnym zderzaku--a np o tym ze masz miekki dowod nie nie powinens juz sie poruszac po ulicy to ukrywales do konca---troche zle trafiles, z tymi pogruszkami
sanders 16:12:33
z tymi prawnikami itd--bo nie martw w bydgoszczy tez sa dobrzy prawnicy--chcesz skontktuj sie z moim :D
BIGer 16:13:20
dobra sanders nie che mi sie z toba gadac...okradles mnie poprostu w bialy dzien i [tiiit]...
sanders 16:13:35
a ty co slepy byles
BIGer 16:14:09
no bylem slepy chyba pierwszy i ostatni raz w zyciu...
BIGer 16:14:19
zaufalem tobie...a ty w [tiiit] mnie zrobiles...
sanders 16:15:12
twoj stary podpisla umowe a tam jest wyrazny punkt io tym ze a paragraf 4
sanders 16:16:01
ja ci sprzedalem w 10005 sprawne auto--dzien wczesniej bylem na zlocie i zrobilem nim 500km do ciebie zrobilem 150
sanders 16:16:09
w 1000%
sanders 16:16:25
mam na to 15 swiadkow ze on byl sprawny
sanders 16:17:03
to jest niemozliwe ze nagle jest niesprawny
sanders 16:17:23
mysle ze to ty chcesz mnie wyruchac na siano
BIGer 16:17:23
autko dalej jezdzi ale co sie z nim dzieje to juz wiesz
sanders 16:17:31
[tiiit] spytaj kogos w klubie
BIGer 16:17:47
jasne...ja jadac z ojcem i dziewczyna katowalem auto jak szok i 150km rozjebalem je w proch
sanders 16:17:51
ci powiedza o tym jaki stan auta byl
sanders 16:18:11
[tiiit] co ja mialem wiedziec jak jezdilem nim miesiac i wszystko bylo ok
BIGer 16:18:25
to ty chyba slep byles...!!!!!!!
BIGer 16:18:41
ja tez mysleem ze jest dobry dopuki mechnik mi nie powiedzial
BIGer 16:18:59
i oszacowal kosztorys napraw
sanders 16:19:20
stary ale ten samochod ma 14 lat
BIGer 16:19:32
ale co mowiles ze jest sprawny w 100%
BIGer 16:19:35
a nie jest
BIGer 16:19:49
autko bylo cieple to nie kopcilo i nie cieklo bo malo stalo
sanders 16:20:25
jezdzil, i wszystko w nim gralo?? tak sprawdziles--nawet twoj ojciec sprawdzil
sanders 16:20:37
i podpisal umowe
sanders 16:21:07
czyli ostatecznie nie wymieniamy sie dowadami??
BIGer 16:21:09
bo ufalem ciebie
BIGer 16:21:30
a rano jak ostygl to sie okazalo co w nim jest grane
sanders 16:21:58
ja tez ufalem tobie--a przyjechales z miekkim dowodem--i caly sam do malowania--gumy do wymiany i przegub--no sory ale to ty jestes teraz nie uczciwy
BIGer 16:22:41
o przegubach nie wiedzialem bo nie pukaly do malowania nie wiem o co ci chodzi widziales auto na zywo lakier to nie silnik i nie da sie ukryc
BIGer 16:22:47
mi lakier sie podobal.
sanders 16:23:08
porysowany lakier ci sie podoba ??
BIGer 16:23:43
[tiiit] widac chyba lakier i nie miales zastrzezen a etraz co niby lakier hujowy...?
BIGer 16:23:52
no czlowieku....
sanders 16:24:10
pisales ze wymieniales stabilizator, a gum nie widzial mechanik--dobre
BIGer 16:24:22
bo byly dobre!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
sanders 16:25:12
samochod jest caly do malowania --cale malowanie to koszt 4 tys u specjalisty w ASO wiec jak dolicze przegó i wymiane + gumy to jak sie uprze to tez wyjdzie 5 tys---i z czym ty chcesz isc do sadu--przecierz to bdzura na maxa
sanders 16:25:30
byly dobre i nagle dwie gumy poszly---daj maila to cieprzesle zdjecia
BIGer 16:25:43
bigerr@gmail.com
BIGer 16:26:18
a czesci co do mx na allegro wystawiasz ty chyba czesz w [tiiit] zarobic na naiwnosci innych ludzi...
BIGer 16:26:45
lakieru sie nie da ukrys bo go widac z kazdej ztrony a silnik da sie ukryc..
BIGer 16:26:50
i walsnie to zrobiles...
sanders 16:27:12
jak mohlem cos ukryc jak niewiedzialem o tym ze cos sie dzieje
sanders 16:27:34
moj mechanik jak kupilem ten samochod powiedzial ze --wszystko jest oki---i wszystko bylo oki
sanders 16:27:55
ja mialem to auto od lipca
BIGer 16:28:48
no jasne koniec gadki czesc bo ta rozmowa jest bez sensu...
sanders 16:29:05
stary zrozum ze to samochod ktory ma 14 lat twoj ma 11 lat--i zawsze w jednym i w drugim cos morze byc nie tak--ja nic nie ukrylem
sanders 16:29:21
ok czyli nie wymieniamy sie dowodami??
sanders 16:29:23
ostatecznie
sanders 16:30:07
foty poszly

PostNapisane: 16 sie 2006, 16:31
przez polnik@studio
jak to się stało, że nie masz dowodu od mx'a ?

PostNapisane: 16 sie 2006, 16:47
przez BIGer
ja dowdod od mx posiadam tymczasowy wazny ,ale on od mojej 626 ma tymczasowy nie wazny do 3 miesiecy ,bo nie chialo mi sie odbierac i mialem mu go wyslac, ale teraz mu go nie wysle, on mnie straszy ze auto sprzeda juz dzis i tyle go zobacze..