Mazda 6 2008

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez domin1979 » 25 lut 2008, 02:15

Pertyn, nie chodzi o polowanie na czarownice!

pertyn napisał(a): I Mazda 6, którą jeździłem, NAPRAWDĘ nie miała komputera pokładowego, w czym utwierdził mnie cennik z listą wyposażenia, który otrzymałem od sprzedawcy Mazdy w Warszawie na Puławskiej.

Po raz kolejny napiszę, że jestem wieeeelce zdziwiony, że byłeś w stanie w to uwierzyć.
Ile znasz samochodów z tej półki, które go nie mają? Nie wzbudziło to podejrzeń?
Konkurencja go odnalazła więc tu wypada się bić w pierś, wystarczy znajomość jednego języka. Z tego co znalazłem w wersji 2.5 l musiał ten komp być i tyle! Jedynie w wersji 1.8 nie był w standardzie.

Obrazek

Cytat:
Jeśli przykłada się tak wielką wagę do detali, nie wolno sobie pozwalać na niedoróbki w rodzaju dźwigni hamulca ręcznego przy fotelu PASAŻERA. Przeszło połowa sprzedawanych aut w Europie przez Mazdę to model 6, co chyba wystarczy za powód do przekonania księgowych, że jak kierownica jest po lewej, to i lewarek ręcznego tam powinien być. Dobrze, że choć pedały są, gdzie trzeba...

To jest rozwiązanie Mazdy, a nie oszczędność co udowodniłem wcześniej zdjęciem. Czy potrzebne? Nie wiem. Napisałeś o księgowych więc po to i fotka. Również dlatego pisałem o pewnej nonszalancji w komentarzach. Mogą być nawet bardzo uszczypliwe byle nie mijały się z prawdą.

Podsumowując, nie mam nic przeciwko wytykaniu błędów Maździe, wręcz przeciwnie.
Nie ma samochodów idealnych. Jedynie w tym konkretnym artykule rażą mnie nieścisłości. Pewnie dlatego, że jestem posiadaczem tej marki i siłą rzeczy nie jestem w 100% obiektywny ale proszę się odnieść do moich "zarzutów".
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 11:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Postprzez jacor41 » 25 lut 2008, 14:44

raczej 1000 euro, a czy raz na kilka lat ? ja robie min 30000 km na rok wiec oponki zmieniam czesciej niz raz na kilka lat , a 17 to standard w beneluxie i we Francji pozdro

Standard, to 16". Przynajmniej w Niemczech.

jacor41 napisał(a):Jak przyjdzie do wymiany opon to zegnajcie wakacje.....


Jasne...
Tysiącpięćsetzłotychraznakilkalatmogłobyfaktycznierozłożyćniejednogospodarstwodomowe.
Powiedziałbyś uczciwie, że na 18" jest twardo w pupę...[/quote]
jacor41
 

Postprzez Grzyby » 25 lut 2008, 14:58

proponuję przesiadkę na autobus lub kolej przy takim podejściu :P

Taniej i nie trzeba pamiętać :)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Maciej Loret » 25 lut 2008, 15:15

jacor41 napisał(a):raczej 1000 euro


Nie tylko 1500PLNów, ale nawet mniej – różnica pomiędzy kompletem dobrych opon 16" i 18".
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez pawel-kowalski » 25 lut 2008, 17:00

pertyn napisał(a):o co Panu chodzi ze współczynnikiem oporu powietrza – jest wspaniały, i tak to określiłem. Co mam napisać, że 0,26 to jest wynik nie uzyskany jeszcze nigdy w życiu, w całej historii motoryzacji, przez nikogo? 0,26 to JEST wynik wspaniały. Przed Mazdą 6 nigdy żadne auto w klasie średniej takiego nie miało.


Chodzi mi o to, że producent deklaruje współczynnik 0,27 dla liftbacka i 0,28 dla combi, więc nieco gorszy od przedstawionego w artykule. Kto jak kto, ale osoba redagująca test pojazdu powinna się lepiej przygotować.

pertyn napisał(a):Po drugie, czy jest lekarz na sali? Czy widzieliście kiedyś z bliska kabinę Mazdy 6? Gdzie widzicie dźwignię ręcznego po właściwej stronie? Jest po stronie PASAŻERA. A jeśli – jak tego ma dowodzić zdjęcie zamieszczone na forum z kabiny japońskiej wersji, lewarek ten umieszcza się zawsze po innej stronie niż kierownica, to jest to grube nieporozumienie ze strony konstruktorów. I jeśli ma Pan zamiar eraz z kolegami z tego forum bronić rozwiązania Mazdy tylko dlatego...


Nie mam zamiaru bronić żadnego rozwiązania. Jeden częściej sięga podczas jazdy po kubek z kawą a inny po hamulec ręczny – kwestja gustu. Pan natomiast napisał, że podczas przenoszenia na lewą stronę kierownicy i pedałów zapomniano o hamulcu. Z kosmosu taki wniosek. Wystarczyło sprawdzić zamiast pisać nieprawdę.

pertyn napisał(a):ręką na sercu, czy gdyby to był inny samochód, też byście bronili bagażnika pozbawionego uchwytu? Jakoś forum Mazdy nie zareagowało, kiedy kilkanaście osób obecnych na prezentacji Renault Laguny (w tym ja, jak zwykle bezsensownie upierdliwy) doniosło z obrzydzeniem, że "renówka" nie ma uchwytu i trzeba wsuwać palce między klapę bagażnika a zderzak. W Lagunie ręka się brudzi. A w Mazdzie nie? Czary?!


Ponownie piszę, że nie mam zamiaru nikogo i niczego bronić, ani nawet oceniać. Sprzeciwiam się jedynie stwierdzeniu, iż nie da się otworzyć bagażnika tak, aby się nieubrudzić. Podczas otwierania nie trzeba dotykać żadnych elementów, które podczas jazdy mogły się zabrudzić. Po 900km przebiegu i ok. 30-krotnym otwieraniu bagażnika wiem co mówię. Jak ktoś niewierzy to mogę zrobić zdjęcia.

Panie Macieju, problem polega na tym, iż nie rozumie Pan różnicy pomiędzy wygłaszaniem własnych opinii na podstawie pewnych faktów (np. że przełączniki do ogrzewania są badziewne ponieważ są 3-pozycyjne) od przekłamywania faktów (np brak komputera). Ja zarzucam Panu nie wygłaszanie złej opinii, tylko rozgłaszanie nieprawdziwych faktów. Jeśli mimo to Pan uważa, że jestem nieobiektywny to ja bym się chciał zapytać czy fakty, o których wspomniałem są nieobiektywne, i czy w ogóle istnieje coś takiego jak nieobiektywny fakt???

Rozczarowałem się jeszcze tym, iż jak został Pan przyłapany na braku profesjonalizmu to nie ma Pan na tyle odwagi aby się przyznać to pomyłki, tylko reaguje Pan chamskimi docinkami i za wszelką cenę usiłuje Pan wybielić własne niedociągnięcia. To, że zawarł Pan własne spostrzeżenia w artykule to dobrze, nawet bardzo dobrze – każdy będzie mógł ocenić samochód z pewną dozą nieufności. Ale to, że popełnił Pan tyle merytorycznych błędów to już nie jest za dobrze – każdy czytelnik samodzielnie oceni.

Z poważaniem,
Paweł Kowalski
Forumowicz
 
Od: 12 paź 2007, 15:28
Posty: 98
Skąd: Wrocław
Auto: M6 '08 Sport Top L5 2.5

Postprzez pawel-kowalski » 25 lut 2008, 17:08

Maciej Loret napisał(a):
jacor41 napisał(a):Powiedziałbyś uczciwie, że na 18" jest twardo w pupę...


Czy twardo to nie wiem, ponieważ nie mam z czym porównać, ale utrzymanie może być droższe z powodu dziurawych dróg.
Forumowicz
 
Od: 12 paź 2007, 15:28
Posty: 98
Skąd: Wrocław
Auto: M6 '08 Sport Top L5 2.5

Postprzez jacor41 » 25 lut 2008, 17:39

tu nie chodzi o autobus, czy kolej, ale po co ciagle zwiekszac srednice opon? Ja wiem ze nie tylko mazda tak ma . Inni tez. Ale poza estetyka dyskusyjna przeciez nic innego nie przychodzi mi do glowy. Powiesz moze ze mozna wieksze tarcze montowac, no i dobra tylko nigdzie nie znalazlem ze modele wyposazone w 16 i 18 moja rozne tarcze, wiec po co?
na 1500 zl zapewniam cie ze mnie stac, na 1000 E tez , ale wydac te pieniadze mozna w inny sposob, np na gadzety do 6 ktorych sporo tym razem mozna znalezc u koncesjonariusza.
W tej chwili jezdze na 16 i nie rozumiem dlaczego kupujac nowa ( a kupie napewno ) musze sie przesiasc na 17.
A moze wiesz czy i kiedy wyjdzie nowy mocniejszy diesel?
Pozdro
jacor41
 

Postprzez Maciej Loret » 25 lut 2008, 18:03

jacor41 napisał(a):Powiesz moze ze mozna wieksze tarcze montowac, no i dobra tylko nigdzie nie znalazlem ze modele wyposazone w 16 i 18 moja rozne tarcze, wiec po co?


Nie do końca. W "6" przed fl, na felgi do 17" i powyżej 17" cali były różne tarcze, zarówno z przodu jak i z tyłu.

jacor41 napisał(a):na 1500 zl zapewniam cie ze mnie stac, na 1000 E tez , ale wydac te pieniadze mozna w inny sposob, np na gadzety do 6 ktorych sporo tym razem mozna znalezc u koncesjonariusza.


I za 1500PLNów spędzasz urlop?
Jest to jakiś tam kompromis, ktoś podjął taką decyzję...
Inny będzie marudził, że kierownicy podgrzewanej nie ma, a nawet nie można dokupić ( w Oplu Corsie jest!), jeszcze inny, że ABSu nie da się wyłączyć albo różowego koloru nie da się wybrać...

jacor41 napisał(a):W tej chwili jezdze na 16 i nie rozumiem dlaczego kupujac nowa ( a kupie napewno ) musze sie przesiasc na 17.


Ja na zimę ma 15" i auto wygląda wówczas jak Trabant... Na lato mam oryginalne 17" i na tych auto prezentuje się zdecydowanie lepiej...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez gari » 25 lut 2008, 18:28

jacor41 napisał(a): ale po co ciagle zwiekszac srednice opon? Ja wiem ze nie tylko mazda tak ma . Inni tez. Ale poza estetyka dyskusyjna przeciez nic innego nie przychodzi mi do glowy


z kazdym modelem zwiekszaja sie gabaryty pojazdow ciezko zeby sie nie zmianialy rozmiary kol <glupek2>
Toyota Corolla / Nissan Murano + Infiniti G20
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2006, 18:25
Posty: 291
Skąd: 3miasto/Richmond,VA
Auto: Corolla/ Murano+InfinitiG20

Postprzez domin1979 » 25 lut 2008, 18:34

jacor41 napisał(a): W tej chwili jezdze na 16 i nie rozumiem dlaczego kupujac nowa ( a kupie napewno ) musze sie przesiasc na 17.

Na 17" autko wygląda o niebo lepiej. W zimę mam 15" i wygląda po prostu kiepsko.
Z komfortem też nie ma jakiejś rzeźni, troszkę twardziej ale bez wielkiej różnicy.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 11:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Postprzez Pawnik » 25 lut 2008, 19:13

domin1979 napisał(a):W zimę mam 15" i wygląda po prostu kiepsko.

..ale za to mniej dostaje w du...ko! :D
i niech to będzie motto, póki Donald nie zbuduje dróg...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2007, 21:45
Posty: 580 (0/1)
Auto: Mazda 6 Kombi MZR-CD 136 PS

Postprzez Globy » 26 lut 2008, 01:38

Milo mi powitac pana Macieja na naszym forum :–) A propos calej pasjonujacej dyskusji – troche wiecej luzu! Mnie szczerze niedobrze od czytania tych samych szablonowych testow w podrzednych gazetkach. Czar opisywania samochodow polega wlasnie na wyrazaniu wlasnej opinii na temat codziennych [tiiit], ktorych nie wyjasniaja nam zazwyczaj najtansze tytuly ograniczajace sie do ogolnikow wokol slow "przestrzen, hamulce, uklad kierowniczy". Szczegolnie w przypadku Mazdy ciezko zdecydowac sie na cos, czemu nie mozna sie dobrze przyjrzec na ulicy, ani nie jest zbyt szeroko dostepne w salonie.

Nie wypada z powodu tego wlasnego zdania stosowac obrazliwych zwrotow, a raczej docenic probe realnego rozszerzenia zrenic konsumentow – bo przyznajcie, jak wielu z Was znalazlo sie tutaj po premierze i zakupie "szostki", a jaki ulamek jest rdzennych fanow marki, jezdzacych Jej autami od lat? Tym bardziej, ze niestety wielu z nas mimo marzen nie stac jeszcze na nowe Mazdy. Wielu uzytkownikow tego modelu zdecydowalo sie nan po prostu z gustu, porywu serca za wyglad zewnetrzny, ergonomii wnetrza, ufnosci w jakosc i Mazda miala za zadanie tego nie spieprzyc w nowej generacji. Nie do konca sie udalo... i chociaz moje finanse oraz gusta mierza przynajmniej na razie w starsze produkty, tez pisze to z bolem serca.

Bardzo lubie czytac testy prowadzone przez Amerykanow, ktorzy potrafia napisac, co jest "a piece of shit", a co jest "brillance" – lacza emocje z praktycznoscia. W Polsce tego brakuje, brakuje solidnego przylozenia sie do tematu i wylapania szczegolow waznych akurat w tym danym aucie. Pan Maciej uzyl emocjonalnego zwrotu o zabiciu i mu sie nie dziwie! Lepiej to do mnie przemawia niz belkot "elektroniczne systemy bezpieczenstwa Mazdy 6 sa nadgorliwe". A co to by znaczylo? Ze kontrolka sie pali przy 78 km/h w zakrecie na Armii Krajowej? Sztuka konkretow. W piatkowy wieczor, deszczowy i wietrzny, wyjezdzalem ze sluzbowego parkingu i otworzylem szybe, zeby oddac bilet. Niestety wysiadl przycisk i juz sie nie zamknela. Chore zatoki jak znalazl, przed zlotem musialem zalatwic kilka drobiazgow, zanim zdazylem spiac na krotko i zamknac okno. Ten drobiazg tez byl popisem emocji z racji okolicznosci, wyzwalem Protege od niechlubnych kobiet, ale kolka kreca sie dalej ;–)

Nie chce tu tlumaczyc testu auta, na temat ktorego mam czastkowa opinie, reszta po badaniu i przejazdzce. Z wieloma osadami zreszta sie nie zgadzam, uznajac ich przesade w wierze wlasnych przyzwyczajen, ale sam styl wazenia obiektywizmu i wlasnego zdania jest okej. Wiem, ile znaczy opinia osoby, ktora zjezdzila w zyciu setki albo tysiace samochodow. Od swoich znajomych zreszta, ktorych uraczylem samochodem naszej kochanej marki, zawsze staram sie zapamietac osobiste uwagi na temat ergnomii, czy prowdzenia, na jakie sam przez lata nie wpadlem – nie sztuka zdjac gacie z zachwytu po przesiadce z Calibry do Xedosa 9, tylko przejechac sie i powiedziec szczerze "ale konsola to kupa i hamulce tez moglyby byc lepsze".

Wiem tez, jak latwo mozna odwrocic wizerunek czegos pozytywna strona, co zreszta po latach nastepuje w procesie zuzywania sie samochodu, gdy jego technologia i jakosc montazu zaczynaja odgrywac szczegolnie wazna role. W kwestii jednak nowych aut doceniam rozgrywke fair miedzy producentami i ciesze z opinii na temat budzacej sie w Polsce Mazdy, bo w moim odczuciu wynik tego testu jest pozytywny. I mimo znajomosci ekonomii produkcji nie rozumiem pewnych idiotyzmow konstrukcyjnych, ktore juz dawno mozna bylo spokojnie poprawic.

PS. Ale i tak bardziej nie rozumiem zachwytu prasy nad modelami VW ;–)
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Mali » 26 lut 2008, 15:04

Globy napisał(a): PS. Ale i tak bardziej nie rozumiem zachwytu prasy nad modelami VW ;–)


Mógłbyś wskazać w której gazecie takie zachwyty występują ???
Warto kupić najnowszy numer AMiS, w którym jest wielki test aut klasy średniej, dziennikarze z całej Europy oceniali Mazdę i nie tylko i naprawdę po tym teście uważam, że nowa 6 jest autem przeciętnym i gorszym od Passata, czy Mondeo.
Forumowicz
 
Od: 3 sty 2008, 21:29
Posty: 53

Postprzez Grzyby » 26 lut 2008, 17:59

Mali napisał(a):Mógłbyś wskazać w której gazecie takie zachwyty występują pytajnik?

o matkoooo, jaki czepialski .......


Mali napisał(a):po tym teście uważam, że nowa 6 jest autem przeciętnym i gorszym od Passata, czy Mondeo.

Jedni patrzą na to co im powiedzą inni, ale są też i tacy którzy wolą sami pewne rzeczy sprawdzić zanim wyrobią sobie opinię :)
Pozdrawiam
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Bolek » 26 lut 2008, 18:46

Tak sobie poczytałem, że aż wtrące swoje trzy grosze;
Moim zdaniem wszystkie samochody w tej klasie są przeciętne – taka to już klasa – po prostu przeciętna i tyle. Jeśli jednak rozciągnąć skalę przeciętności, pojawią się jakieś piki i coś tam oczywiście można zróżnicować, jednak poziom szumu tła jest tutaj bardzo wysoki . W końcu wszystko to kwestia interpretacji i osobistych preferencji. Nie wydaje mi się, żeby ludzie kupowali samochody z rozpatrywanego segmentu jako główne kryterium uznając ich "nieprzeciętność". W innym wątku napisałem parę słów o nowej 6 po tym, jak parę tygodni temu miałem okazję się z nią zaznajomić. Jak dla mnie nie wnosi ona niczego rewolucyjnego i po przesiadce do starej 6 poczułem się nawet lepiej (pewnie po części hołdując zasadzie reminiscencji, na którą powołał się np. P. Maklakiewicz w pewnym znanym filmie ). Z drugiej strony Nowa 6 jest w moich oczach o niebo ładniejsza od Passata czy Modeno – ale to już jest totalnie subiektywny punkt oceny. Np., dla czego kupiłem 6, którą jeżdżę obecnie? Wybór był z pozoru szeroki, przetestowałem kilka marek w tym segmencie i jedną z nieco wyższego… i po prostu wszystko zlało mi się w jedno – więc przez sentyment wybór padł na Mazdę. Teraz ją mam i w zupełności mi ten stan posiadanie odpowiada. Coś mi zaświtało przez moment w głowie, że może należy iść z duchem czasu i przesiąść się do nowej 6… obejrzałem, pojeździłem i z przekonałem się, że byłaby to czysta, niczym nieuzasadniona fanaberia (gdyby tam było coś, co rzuca na kolana to może, może – ale co by to niby miało być?!). Z drugiej strony, gdybym nie miał obecnie samochodu i celował w nowy z tego segmentu – wybrałbym nową 6. Bo mi się i tak najbardziej podoba, bo tak i już, bo Passat to brzydal, bo Modeno to Ford, bo francuskich produktów nie lubię z natury itd. Taka to byłaby eliminacja. W każdym razie nie chodziłoby tu o jakąś ponadprzeciętność. W nowym Mondeo nie siedziałem i siedzieć nie chcę, dla mnie z zewnątrz wygląda jak wielkie pudło i tyle, także przynajmniej z zewnątrz nowa 6 w moich oczach kopią Modeno nie jest. Wrażenia z jazdy nią miałem tak samo pozytywne jak w przypadku starej. Środek podoba mi się mniej – siedziało mi się mniej wygodni niż w starej 6. Kierownica z tymi sreberkami też mniej mi się podoba i w ogóle środek jakiś taki… mniej poważny. Komputer tam był, ręczny po prawej stronie nic a nic mi nie przeszkadzał – w ogóle nie rozumiem, w czym problem? Navi jak w mojej obecnej, Bose grało tak samo średnio… ale reasumując, za te pieniądze jest to porządny kawał wygodnego samochodu i jak ktoś lubi markę, trafia do niego marketing firmy czy co tam jeszcze – to sobie kupi i będzie z pewnością zadowolony. Testy powinny być rzetelne, jasna sprawa. W sumie powinny one być czysto dwudzielne: najpierw ocena ilościowa, oparta na cyferkach i później jakościowa, totalnie subiektywna i fajnie jak napisana z polotem – w końcu to jest też sztuka, żeby ubrać to w odpowiednie słowa i nie być rozlazłym i kompromisowym – trzeba mieć swoje preferencje i dawać im wyraz, trzeba jednak rozdzielać fakty i opisy wajdeloty. A całość sobie każdy waży sam – i najlepiej sądząc a posteriori mając podstawy empiryczne.

Pozdrawiam,
B.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 cze 2005, 14:57
Posty: 192 (0/1)
Skąd: Luxembourg
Auto: 6 TRSi MZR-CD 143 5d 2007

Postprzez Mali » 26 lut 2008, 20:57

Grzyb napisał(a):Jedni patrzą na to co im powiedzą inni, ale są też i tacy którzy wolą sami pewne rzeczy sprawdzić zanim wyrobią sobie opinię :)
Pozdrawiam


Tak się składa, że kilka razy testowałem Mazdę 6, co prawda stary model. Zaraz po testach 6ki pojechałem do VW. Według mnie Passat jest lepiej wykonany, bardziej komfortowy (fotele, hałas), ma więcej miejsca, precyzyjniejszy układ kierowniczy i skrzynię biegów, najlepiej zainwestować w DSG. Trzeba przyznać, że Mazda jest dużo ładniejsza i po prostu Japońska, kipi niezawodnością i solidnością. Jednak wrażenia z jazdy są lepsze w VW.
Forumowicz
 
Od: 3 sty 2008, 21:29
Posty: 53

Postprzez Pawnik » 26 lut 2008, 21:20

Bolek napisał(a): – siedziało mi się mniej wygodni niż w starej 6.

Też już siedziałem w nowej Szóstce i potwierdzam: stara jest dużo wygodniejsza i jakoś poręczniejsza. Na pewno w starej są wygodniejsze fotele i poręczniejsza kierownica.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2007, 21:45
Posty: 580 (0/1)
Auto: Mazda 6 Kombi MZR-CD 136 PS

Postprzez Mali » 26 lut 2008, 21:38

Pawnik napisał(a):
Bolek napisał(a): – siedziało mi się mniej wygodni niż w starej 6.

Też już siedziałem w nowej Szóstce i potwierdzam: stara jest dużo wygodniejsza i jakoś poręczniejsza. Na pewno w starej są wygodniejsze fotele i poręczniejsza kierownica.


Potwierdzam. Siedzenia w nowej są za krótkie. Kierownica przeładowana i zbyt plastikowa. Ogólnie całe wnętrze wykończone twardym plastikiem.
P.S. Czy ktoś zauważył, że przed pasażerem jest fajne, miekkie tworzywo, a od strony kierowcy już twardy plastik ?
Forumowicz
 
Od: 3 sty 2008, 21:29
Posty: 53

Postprzez Pawnik » 26 lut 2008, 22:06

Design zaczyna wypierać ergonomię i wygodę... :| Ale......... w razie czego można sobie fotele i kierownicę zostawić i wstawić do nowego <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2007, 21:45
Posty: 580 (0/1)
Auto: Mazda 6 Kombi MZR-CD 136 PS

Postprzez mcbeth » 27 lut 2008, 09:41

Ja jednak nie jestem fanatykiem żadnej marki samochodów. Kupując nowy wybieram taki, który spełnia moje oczekiwania mieszcząc się w budżecie. Nowa '6' przestała być moim faworytem w segmencie D. Wnętrze jest IMO bardzo ustandaryzowane a konsola środkowa dopiero teraz trąci Polonezem (urocze są te włączniki :| ). Postęp w silnikach mizerny, design zewnętrzny może być, gdyby nie Mondeowaty tył. Szkoda, ze tak jest, ale teraz szukałbym czegoś z Subaru a może nawet Hondy.
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości

Moderator

Moderatorzy Moto