Klub MazdaSpeed

ja wogóle nie leje bo mam spryskiwacze rozwalone i żyje

Zyjesz... ale co to za zycie

bkapust napisał(a):Zyjesz... ale co to za zycie

auto bez sprysiwaczy jest rownie ulomne jak auto bez wycieraczek czy nawiewu na szybe a co do plynow – nie polecam plynu zimowego NORAUTO. Niby do -22'C, a zamarza na szybie przy -3'C i predkosci ok 100km/h. Skandal

Myjk napisał(a):Ja też od dawna leję BP, ale tegoroczny zimowy maźgoli się po szybie jakby był z tłuszczem

Potwierdzam i również odradzam – płyn na kilka sekund po przejściu wycieraczek pozostaje na szybie w formie jak-tłustej mazi, blee. Natomiast Orlen zakleil mi zaworek przy pompce, fuuu. Z czego oni robią te płyny ostatnio?

Zalałem Castrola – jest o niebo lepiej, tj. jak dawniej, ale chyba pójde dalej i wypróbuje płyny <10 PLN za 5 l.

Pozdrawiam.

Czy ktoś mógłby wkleić skan tego artykułu ? Dzięki z góry.

Zawsze leje Castrola i jest OK, teraz wyjątkowo wlałem jakiś syf z Reala (tak dla testu..) jak tylko to wypsikam to ponownie zalewam Castrola.. w miare tani i wydaje sie nie najgorszy..

Pozdrawiam.

P.S

Jednym z lepszych jest na pewno Shell.... zresztą wszystkie płyny i oleje w autkach mam Shella

eeeee tam jakieś płyny dynaturat i też daje rade a i na walić się można

Ja mam teraz zalany jakiś tani (z kauflanda chyba). Myje ok, ale zdarzyło mu się zamarznąć na szybie przy 100km/h...

ja mam teraz z BP i nawet w mieście przy spokojnej jeździe zamarza na szybach
a jak już się wnętrze trochę zagrzeje (przednia szyba) to wtedy jest ok

lepsiejszy płyn był z REAL'a bo przynajmniej był smakowy jabłkowy bo ten z BP wali jakimś spruchniałym iglakiem

Siw-y napisał(a):smakowy jabłkowy

Próbowałeś

A tak poważnie ja mam jakiś teraz wlany ze Lidla za 12pln za 5 litrów i też zamarza na szybie przy -2 C
a ponoć jest do -18 C kto to testuje i dopuszcza do sprzedaży ?

abdul69 napisał(a):A tak poważnie ja mam jakiś teraz wlany ze Lidla za 12pln za 5 litrów i też zamarza na szybie przy -2 C
a ponoć jest do -18 C kto to testuje i dopuszcza do sprzedaży

W motorze kiedyś był test. I chyba wszystkie marketowce zamarzały znacznie szybciej.

Moja Aura przy -18 nie zamarzała , jak dla mnie wystarczający ten płyn

http://www.allegro.pl/item288594100_son ... pszy_.html
Czy ktoś to może stosuje? Działa?

Odradzam płyn zimowy z Lidla- zamarza za szybie przy -5C.

No ja zalałem sobie zbiorniczek tym rewelacyjnym Sonaxem (kupiłem go na stacji Shell przy okazji tankowania) a raczej dolałem 2 litry do jakiegoś litra BP, który tam był (diodka mi się zapaliła w środku auta, więc dałem autku pić). Z szyb zbiera dobrze ale jakoś poprawy w spryskiwaniu reflektorów nie widzę. Ciśnienie chyba jest okej bo jak odpalam te spryskiwacze reflektorów to nawet gdy stoi, muszę sobie przednią szybę potem przetrzeć wycieraczkami. Patrzyłem u siebie na parkingu jak to wygląda i spryskiwałem sobie reflektory a potem patrzyłem na efekt i tak naprawdę płyn ściekał i tylko płyn bez brudu. Mam piękne zacieki na przednim zderzaku a klosze dalej mocno brudnawe.
Chyba jednak sprawa jest do kitu i trzeba ręcznikiem papierowym przecierać "leflektory" i tyle.
Inna sprawa, że chyba na trasie na Gdańsk to pociąg soli wysypali. Moja Madzia ma teraz blizej nieokreślony kolor grafitowo-siwy a tylna tablica rejestracyjna jest cała biała.

Pawnik napisał(a):jest bardziej wydajny

hmmm... czy ja wiem, czy w tym wypadku można mówić o wydajności?? Jedynym czynnikiem wpływającym na wydajność jest gęstość płynu, a jeśli gęstszy płyn to większy problem z równomiernym rozprowadzeniem na szybie (nie mówię o reflektorach). A do rzeczy to wcześniej zalewałem SONAX jednak poszedłem za radą znajomego który powiedział iż nadaje się on tylko do samochodów z mrzawką i mających spryskiwacze na reflekory, gdyż tam najbardziej się sprawdza. Więc teraz zalewam Shell

zeusik napisał(a):shela smierdzi denaturatem

bolling shit Ja mam o zapachu pomarańczy

palik napisał(a):Ja mam o zapachu pomarańczy

to z tego denaturat robia?

A tak wyglądają szkła reflektorów po zużyciu jednego kanisterka złego płynu:

Brudne czy porysowane czy co...?

scichy napisał(a):Brudne czy porysowane czy co...?

przyjżyj się a zobaczysz wrzery...prawie jak celulit