8 na 10 użytkowników Mazdy zmienia auto również na Mazdę

[krzych]

zastanawiam sie nad nowa 6 wyglada duzo lepiej niz stara:P

Nie zamienilbym sie na nowa z tym samym silnikiem. Przekonac mnie moze jedynie wiek lub silnik 2.2L. Poza tym, wole GG/polifta jesli chodzi o jakosc...

[Sasza]

Ja zamieniłem 323f BG na 323f BA

[SvD]

Ja zamieniłem 323f BG na 323f BA

Bo wlasnie, ja sie teraz zbieram na zakup 323f BA, dzisiaj przyjechali Panowie poogladac moja Astre (czterech gosci) i stwierdzili, ze maksymalnie moga za nia dac 2000 bo jest w takim stanie technicznym... ciekawe ja chce za nia 3000. Troche mnie podlamali

A tak swoja droga, moja panna ostatnio okreslila 323f "to wyglada jak jamnik, taki przod ma do dolu"

[Edi]

Ja własnie zmienilem swoja 626, ktora uzytkowalem 8 lat i bylem z niej BARDZO BARDZO BARDZO zadowolony.
Nastepnym autem tez miala byc Mazda, jednak obecna Mazda 5 nie jest udanym vanem rodzinnym wg mnie, a ja wlasnie takeigo auta potrzebowalem.

Zmnienilem na nowego Grand Scenica, z ktorego jak na razie (miesiac) tez jestem bardzo zadowolony

[jakubbor]

ja dzisiaj wróciłem z Niemiec, kupiłem Xedosa 6 2.0 V6 1997r. Do tej pory jeździłem 323f BA z której jestem bardzo zadowolony. Teraz przeją ją brat.

[cwieta]

tylko i wyłącznie RS6 kombi

[Dario888]

Honda Civic
Opel Astra
Toyota Carina XLI
Honda Civic
Toyota Avensis

Teraz:
Mazda Premacy

[Fedu]

Miałem Xedosa B6 94r.
Obecnie Xedos KF 98r.
Następne szósteczka 3.0 albo trójeczka MPS
A jak stanieje do 20.000PLN to RX8..albo nissan 350Z

[jakubbor]

Następne szósteczka 3.0 albo trójeczka MPV

albo MPS?:)

[Mev]

Miałem Xedosa 6 V6 zamieniłem na bmw E39 528iA, kolejne będzie: E92 330iA coupe lub E60 530d, chyba że by mi bardzo odbiło to E39 M5 lub RX8 (przy czym rex mnie najmniej przekonuje z tych wszystkich aut ).

W każdym bądź razie raczej nie przewiduję powrotu do mazdy, bo drugiego takiego auta jak Xedos nie ma i raczej już nie będzie, a szkoda...

[jakubbor]

bo drugiego takiego auta jak Xedos nie ma i raczej już nie będzie, a szkoda...

tego się właśnie obawiam, pojeżdżę jakiś czas xedem i okaże się że brak podobnego auta u mazdy

[Dawidoski]

Mev niezłe masz plany
Albo się dobrze wyuczyłeś i masz dobrze płatną prace, albo... masz bogatych rodziców
Bez obrazy oczywiście Na Twoim miejscu brałbym Rexa, wankel to jest to A BMW...hmm, za dużo tego jeździ.
Pzdr

[krzych]

Na Twoim miejscu brałbym Rexa, wankel to jest to A BMW...hmm, za dużo tego jeździ.

Jak omu uszu nie szkoda to moze byc. Co do BMW – rowerow tez jest bardzo duzo, moze malo popularna hulajnoga?

[Mev]

Albo się dobrze wyuczyłeś i masz dobrze płatną prace, albo... masz bogatych rodziców

Ani jedno, ani drugie jeśli mam być szczery, nie... rodzice mojej dziewczyny nie są bogaci, w lotto też nie wygrałem

Koniec OT

[JohnnyB]

No u mnie może będzie Mazda ale tylko CX-7, chodź teraz kupiłem sobie Hyundaia i jestem odpukać bardzo zadowolony,
Wiec bardziej prawdopodobne rozwiązanie to nowy z salony ix35 bardzo ciekawy Hyundai, sporo tańszy od Mazdy, ale jeśli cena jego będzie tak szybko wzrastać jak popularność to niedługo dogoni Mazdę :–(

Sam żałuje ze nie wziąłem za 1/3 – 1/2 tego co wydałem na 6, Xedosa ewentualnie Milleni, trochę się zdenerwowałem rdzewiejącymi nadkolami w Mazdzie 6, niby serwis coś już przy niej rzeźbił, ale rdza to jest rak, nie da się już jej wytępić, ciekawe kiedy znowu pojawi się w Naszych autach.
Poza tym cena, niestety ale im bardziej patrze na Mazdę to stwierdzam ze zaczyna się robić zadziwiająco droga, jak dla mnie lekki przerost formy nad treścią,
Ok, auto jest ładne i w ogóle ciekawe i fajne i praktyczne, ale kupując je spodziewałem się odrobinkę więcej

Reasumując szansa ze kolejnym autem będzie Mazda na chwile obecną nie przekracza 30 %, raczej dorzucę parę złotych więcej i kupie coś nowszego z salonu w cenie używanej 3 letniej CX-7.

[nemi]

Mi z Mazdą znów nie po drodze. Poprzednio szukałem 626 GF lub Premacy i ostatecznie kupiłem Octavię – przyczyną był głównie brak odpowiedniego egzemplarza, a zajeżdżone Mazdy są piekielnie drogie w doprowadzeniu do porządku, więc w końcu nie wyszło.
Tym razem szukałem Mazdy 6, ale sztuka, na którą się zdecydowałem została podkupiona. M6 szukałem z uwagi na poryw serca, chociaż stać mnie było tylko na rocznik 2003 i starałem się zaakceptować rdzę i ściąganie w prawo (jak to możliwe w aucie tej klasy?). Także był to tylko i wyłącznie wybór serca.
Potem dodałem do poszukiwań Forda Mondeo, którego da się kupić za dobre pieniądze (na polskim rynku bardzo duża podaż) z roczników "nierdzawych" (czyli po 2005 roku).
Z zewnątrz jest o wiele brzydszy od M6, w środku dużo mniej bajerancki, ale o dziwo mojej żonie się bardziej podoba wnętrze Mondka. No i jest bardziej przestronny w środku (szczególnie z tyłu) i raczej pozbawiony wad wieku dziecięcego, a które niestety były w M6 '03. A jak się prowadzi! Marzenie . I trafił się krajowy, rocznik 2006, 1.8 w kolorze większości cywilnych radiowozów .
Następna będzie już Mazda 6, ale w najnowszym nadwoziu , chyba, że mój Ford będzie kontynuować politykę całkowitej bezawaryjności jak moja poprzednia Skoda, to pewnie znów Mondeo będzie miało identyczny priorytet poszukiwań jak Mazda . A jeśli się okaże awarynym szmelcem jak moja 626, to pewnie od Forda odwrócę się na zawsze. Ale bądźmy dobrej myśli .

[krzych]

A jeśli się okaże awarynym szmelcem jak moja 626, to pewnie od Forda odwrócę się na zawsze. Ale bądźmy dobrej myśli .

Ja bym wolal awaryny szmelc Forda niz awaryjny szmelc Mazdy – taniej wyjdzie . No chyba, ze calkowita zmiana na kolejna marke . Tak czy siak, mam nadzieje, ze wyjdzie na Forda, bo wiele o nim dobrego slyszalem mimo, ze slyszalem tez wiele zlego – pewnie zalezy ktory sie trafi . A dlaczego to pisze? Bo sam chyba tez postapie podobnie nastepnym razem – po co wydawac kase na awaryjnego japonca jak mozna miec awaryjnego amerykanca tanszego w naprawach? A wyglad jak wyglad, Mondek bardzo brzyki nie jest (zalezy ktory) – wole jego niz Octavie

[nemi]

po co wydawac kase na awaryjnego japonca jak mozna miec awaryjnego amerykanca tanszego w naprawach?

Właściwie to Niemca, gdzie był w większości projektowany i całkowicie tam wyprodukowany (tzn. większość europejskich egzemplarzy pochodzi z Niemiec).
W przypadku Mondeo najważniejszy jest zakup modelu po ostatnim liftingu. Z tego co na razie się zorientowałem, to złe opinie biorą się oczywiście z... Diesla . Skąd wielbiciele Mazdy to znają ? Czy ktoś złe słowo mówi o silnikach na "normalne" paliwo?
Martwi mnie tylko koło dwumasowe – po jaką cholerę to montują w benzyniakach!?
Nie zapominajmy też o jeszcze jednym – Mazda 6 GG ma nietuzinkowy design, czego nie można niestety powiedzieć o Mondeo MK3 – tego wyróżnienia z tłumy brakuje mi najbardziej, chociaż szóstek jest już i tak bardzo dużo.

Tak czy inaczej jestem przekonany, że jeszcze do Mazdy wrócę. Nie wykluczone, że będzie to MX-5, ale to dopiero wtedy, kiedy będę miał bardzo stabilną sytuację finansową. Ale co się odwlecze, to nie uciecze.

[krzych]

Dwumasem w benzynie sie nie przejmuj, nie masz tam na tyle momentu, zeby mu krzywde zrobic .
A wyglad Mazdy nudzi sie szybko gdy przezyjesz z nia troche wizyt w warsztacie
Ja jesli bede mial kiedykolwiek stabilna sytuacje finansowa (z kredytem? to jakas mrzonka ) to sobie kupie Purchawke . I przerobie na gaz, o!

[brii]

Dwumasem w benzynie sie nie przejmuj, nie masz tam na tyle momentu, zeby mu krzywde zrobic .

W naszym Subaru dwumas padł – ponoć często się to zdarzało mimo silnika benzynowego (2.0 N/A) – serwisy montowały w ramach naprawy zamiast dwumasu zwykłe sprzęgła przed-liftowe
Ponoć potem sytuacja się poprawiła, ale do tej mam mieszane uczucia jak słyszę koło dwumasowe