Technika jazdy

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Gib » 6 lut 2009, 18:29

Witam szanowne audytorium trzy pytania dotyczące sprzęgła.
1) czy odpalamy samochód z wciśniętym sprzęgłem czy bez, chodzi mi tu o tzw Crankwalk. Nie wiem czy dotyczy on wszelakich samochodów czy tylko tych z nieseryjnymi sprzęgłami i z mocnym dociskiem. Ja odpalam na luzie bez sprzęgła. Pomijam różne US-spece które aby odpalić muszą mieć wciśnięte sprzęgło.
2) czy można wrzucać na luz bez wciśniętego sprzęgła, w czasie jazdy (w niektórych skrzyniach jest to możliwe) czy jest to raczej zabijanie któregoś z elementów skrzyni.
3) jak myślicie czy warto odelżyć trochę koło zamachowe ewentualnie założyć dedykowane lekkie koło np. fidanzy, silnik FS mazda 626 GE. Auto nie ma haka, jeżdżę przeważnie sam ewentualnie w dwie osoby. Ile waży seryjny zamach?

Proszę o konkretne odpowiedzi osób znających się bądź pewnych na dużo %.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8944 (142/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez marakus » 6 lut 2009, 20:01

ad.1 Tak, zwłaszcza zimą, żeby rozrusznik miał łatwiej i nie musiał kręcić skrzynią, w której jest zimny i dość gęsty olej.
ad.2 Można ale z pewnością pod obciążeniem będzie to powodować szybsze zużycie powierzchni natarcia zębów, więc lepiej używać sprzęgła. Efek zużycia będzie długofalowy, ale może skrócić czas życia skrzyni. Po za tym nie wolno jeździć na luzie.
ad.3 Nie znam się :P
Kiedyś Mazda 626GE1.8 1994 gaz SEQ24
Teraz Toyota Camry 2,4L 2002r
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2006, 13:20
Posty: 818
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 626GE1.8 1994 gaz SEQ24
Toyota Camry 2002r. 2.4L

Postprzez Gib » 6 lut 2009, 20:19

dlaczego nie wolno? mówię o dojeżdżaniu do czerwieni czyli jakieś ostatnie 5m przed zatrzymaniem.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8944 (142/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez hbo » 6 lut 2009, 20:23

marakus napisał(a):ad.1 Tak, zwłaszcza zimą, żeby rozrusznik miał łatwiej i nie musiał kręcić skrzynią, w której jest zimny i dość gęsty olej.
P

hmm kurna a u mnie zauważyłem coś takiego, że jak zapalam ze sprzęgłem to rozrusznik kręci chwilkę dłużej, sekundę? może mniej, ale dłużej niż bez wciśniętego sprzęgła... możliwe to to?
Forumowicz
 
Od: 15 cze 2007, 01:09
Posty: 166
Skąd: gdzieś na wschodzie
Auto: M6 '02 2.0 Benzin

Postprzez Waikiki » 6 lut 2009, 21:40

Ad.1 W moim odczuciu crankwalk to jakaś bzdura. Jeśli faktycznie istnieje, to już wolę przy remoncie silnika po 600 tys. km przebiegu podlożyć parę podkładek dystansowych, niż robić remont przy 300 tys. km, bo uruchamiałem silnik bez sprzęgła i startował on z niższych prędkości obrotowych, z większym obciążeniem przy śladowym smarowaniu – bo taki jest skutek nie używania sprzęgła przy rozruchu.

Ad. 2 Można wyłączać dowolny bieg do pozycji "luz" bez żadnego uszczerbku dla silnika. Trzeba jedynie wyczuć odpowiedni moment gdy na koła zębate w skrzyni biegów nie działają żadne siły, tj. dokładnie w momencie ujęcia gazu. Jednak na dłuższą metę jest to niewygodne i zupełnie zbędne. Po to jest sprzęgło, aby go używać.

Ad.3 A co chcesz osiągnąć odelżając koło zamachowe?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 mar 2008, 12:43
Posty: 236 (0/9)

Postprzez Adaś » 6 lut 2009, 21:48

Waikiki napisał(a):Ad.3 A co chcesz osiągnąć odelżając koło zamachowe?

silnik łatwiej sie wkręca.

Gibsong jak nie lubisz sprzęgła kup automat <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2004, 16:11
Posty: 5866 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 323F BA Japan Muscle V6

Postprzez marakus » 6 lut 2009, 21:53

Gibsong napisał(a):dlaczego nie wolno? mówię o dojeżdżaniu do czerwieni czyli jakieś ostatnie 5m przed zatrzymaniem

Tyle to jeszcze ok, ale lepiej dojechać ten kawałek na otwartym sprzęgle, w razie czego (np widzisz w lusterku, że ktoś za tobą nie hamuje i wali na ciebie na pełnym gazie) możesz jeszcze szybko zareagować i przyspieszyć. Natomiast nie daj boże zjeżdżać z górki na luzie, zwłaszcza na krętej drodze. A są podobno i tacy, co potrafią silnik zgasić (sic!).
Kiedyś Mazda 626GE1.8 1994 gaz SEQ24
Teraz Toyota Camry 2,4L 2002r
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2006, 13:20
Posty: 818
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 626GE1.8 1994 gaz SEQ24
Toyota Camry 2002r. 2.4L

Postprzez grabu122 » 6 lut 2009, 21:59

Gibsong napisał(a):jak myślicie czy warto odelżyć trochę koło zamachowe ewentualnie założyć dedykowane lekkie koło np. fidanzy, silnik FS mazda 626 GE. Auto nie ma haka, jeżdżę przeważnie sam ewentualnie w dwie osoby. Ile waży seryjny zamach?

Jak preferujesz spokojny styl jazdy (np. zmieniasz biegi przy 2,5tys obrotów) to przez taki zabieg zrobisz sobie na złość :P :P
Forumowicz
 
Od: 28 paź 2008, 20:29
Posty: 540 (0/3)

Postprzez pawelMX6 » 6 lut 2009, 22:02

1) ja zawsze odpalam auto ze sprzęgłem,
2) nie wiem,
3) w moich dwóch autach miałem lekki zamach – warto bez dwóch zdań jeśli chcesz podróżować szybciej. Pamiętaj jednak, że lekkie koło magazynuje mniej energii, więc komfort jazdy spada – przy odjęciu gazu auto szybko wytraca prędkość (u mnie wręcz szarpało przy odjęciu).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 sie 2007, 22:10
Posty: 2050 (0/1)
Skąd: Gdynia

Postprzez Gib » 6 lut 2009, 22:34

pawelMX6 masz lekki zamach w FSie?
adaś kupiłbym automat ale pogorszy mi osiągi gruuubo, a zmiana auta nie wchodzi w grę. Sprzęgło lubię ale w drugim aucie gdzie jego używanie ma głębszy sens :P
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8944 (142/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez pawelMX6 » 6 lut 2009, 22:44

Nie, ale myślę o tym, bo moim zdaniem warto.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 sie 2007, 22:10
Posty: 2050 (0/1)
Skąd: Gdynia

Postprzez Gib » 6 lut 2009, 23:15

jakbys ciągnął fidanze z US daj znać
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8944 (142/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez pawelMX6 » 6 lut 2009, 23:27

Na 100% nie będę ściągał – dużo taniej wyjdzie zrobienie seryjnego koła u nas. Tylko nie wiem jaka różnica w wadze będzie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 sie 2007, 22:10
Posty: 2050 (0/1)
Skąd: Gdynia

Postprzez Gib » 6 lut 2009, 23:57

wiesz, problem jest cholercia taki że taki manewr sie powinno zrobić z wywazeniem, koło, docisk oraz wał korbowy z kołem pasowym i innymi przyczepionymi gratami.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8944 (142/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez Speed » 7 lut 2009, 00:19

ja tam zawsze odpalam auto na luzie ze sprzęgłem , taki nawyk juz
Radek
Avatar użytkownika
Klubowicz
CUP 2014 miejsce 1
CUP 2013 miejsce 1
 
Od: 16 kwi 2008, 23:05
Posty: 1779 (18/27)
Skąd: Warszawa
Auto: Renault, VW , Citroen, Mazda .

Postprzez Xenocyd » 7 lut 2009, 00:24

1. zawsze zima z wcisnietym sprzeglem, latem czasami nie (nie wiem od czego zalezy fakt, ze czasami lewa noga nie chce sie meczyc przed rozpoczeciem jazdy :)
2. a ja juz sie balem, ze cos jest nie tak z moja skrzynia bo mozna bez wciskania sprzegla wrzucic na luz :P wykrylem to przy wylaczonym silniku ale nigdy nie mialem odwagi sprobowac zastosowac jak byl odpalony – i jakos predko pewnie nie sprawdze jak to dziala, skoro mam sprzeglo to uzywam (zawsze to jakies dodatkowe zajecie ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez ravo » 7 lut 2009, 01:05

Xenocyd napisał(a):2. a ja juz sie balem, ze cos jest nie tak z moja skrzynia bo mozna bez wciskania sprzegla wrzucic na luz wykrylem to przy wylaczonym silniku ale nigdy nie mialem odwagi sprobowac zastosowac jak byl odpalony – i jakos predko pewnie nie sprawdze jak to dziala, skoro mam sprzeglo to uzywam (zawsze to jakies dodatkowe zajecie

w doblo czesto to robie jak wysiada mi lewa noga :P
italian boy
Avatar użytkownika
Zarząd – Vice Prezes
 
Od: 26 gru 2003, 13:24
Posty: 16249 (6/216)
Skąd: Wroc.love by night
Auto: Trophy & F1 R26

Postprzez Fiveopac » 7 lut 2009, 01:31

Waikiki napisał(a):Ad.1 W moim odczuciu crankwalk to jakaś bzdura. Jeśli faktycznie istnieje, to już wolę przy remoncie silnika po 600 tys. km przebiegu podlożyć parę podkładek dystansowych, niż robić remont przy 300 tys. km, bo uruchamiałem silnik bez sprzęgła i startował on z niższych prędkości obrotowych, z większym obciążeniem przy śladowym smarowaniu – bo taki jest skutek nie używania sprzęgła przy rozruchu.


Bzdura w seryjnych sprzeglach. W wyraznie wzmocnionych sprzeglach jest to fakt.
Less roof, more fun
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 3
CUP 2018 miejsce 3
 
Od: 25 kwi 2005, 20:07
Posty: 4296 (8/31)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: MX5 NC 2.5T
RX8 R3

Postprzez Puhcio » 7 lut 2009, 01:51

A co to w ogóle za zjawisko "crankwalk" ?
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez Sokool » 7 lut 2009, 02:14

Puhcio napisał(a):A co to w ogóle za zjawisko "crankwalk" ?

Gdy patrzysz, a tu wał korbowy idzie na piwo :P

A na serio to luz na wale, pogoogluj :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2004, 18:10
Posty: 2737 (1/10)
Skąd: Tychy
Auto: na gaz

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

Moderator

Moderatorzy Moto