Salon współpacujący ze złodziejami?

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez fotos » 15 mar 2009, 23:13

przeczytajcie sobie komentarz nabaama do tego tekstu
http://www.motofakty.pl/artykul/sprzeda ... a_kit.html
pisze że widział jak kolo wyjeżdżał z salonu, urwał lusterko o brame salonu i wyleciały stamtąd kluczyki do auta... moze to jest odpowiedz czemu wasze M6 tak "znikaja"...
sprzedam przedni prawy amore-mijo do mx3 (80%-sprawny).
7x przekaźnik 24V(przemysłowe na szynę DIN) oraz zasilacz 12 V cena: dogadamy się;)
Forumowicz
 
Od: 13 cze 2008, 21:49
Posty: 112

Postprzez Pankuba » 16 mar 2009, 02:02

Przeczytaj również komentarz savage78 do posta nabaama :)
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2008, 16:44
Posty: 550 (0/1)
Skąd: Łódź
Auto: M6 GG '05 141 KM

Postprzez fotos » 16 mar 2009, 10:53

Pankuba napisał(a):Przeczytaj również komentarz savage78 do posta nabaama usmiech


a oto odpowiedz to owego komentarza:
Do savage.
Ale te kluczyki wypadły z zewnetrznego lusterka. kto w fabryce rozbiera lusterko i chowa tam 3-ci
komplet?
Auto było przygotowane do kradzieży.
Jak nabywca wyciągnął tel żeby Policję ściągnąć probowano mu kasę dać żeby tylko tego nie zrobił.
sprzedam przedni prawy amore-mijo do mx3 (80%-sprawny).
7x przekaźnik 24V(przemysłowe na szynę DIN) oraz zasilacz 12 V cena: dogadamy się;)
Forumowicz
 
Od: 13 cze 2008, 21:49
Posty: 112

Postprzez Czolgista » 16 mar 2009, 13:25

fotos napisał(a):przeczytajcie sobie komentarz nabaama do tego tekstu
http://www.motofakty.pl/artykul/sprzeda ... a_kit.html
pisze że widział jak kolo wyjeżdżał z salonu, urwał lusterko o brame salonu i wyleciały stamtąd kluczyki do auta... moze to jest odpowiedz czemu wasze M6 tak "znikaja"...

tak tak, takich historii "wujek mojej cioci brato ojca szwagra dziadka widział, że..." to tu już było, że ho ho... bo każdy złodziej wie, że łatwiej kluczyk schować przy aucie niż w kieszeni... <lol>
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs

The devil made me do it</center>

<center>Moja "Twarzowa Książka"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2006, 00:04
Posty: 336
Skąd: Konin / Worcester
Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99

Postprzez slav » 16 mar 2009, 19:52

Czolgista napisał(a):bo każdy złodziej wie, że łatwiej kluczyk schować przy aucie niż w kieszeni...

spec od kradziezy aut sie odezwal <lol>
a jak Ci buchna auto to w placz na forum <diabełek>
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2005, 23:38
Posty: 1137
Skąd: WLKP
Auto: rozne

Postprzez Czolgista » 17 mar 2009, 04:46

slav napisał(a):spec od kradziezy aut sie odezwal <lol>
a jak Ci buchna auto to w placz na forum <diabełek>

może nie spec ale osoba próbująca to jakoś racjonalnie rozważyć... na zdrowy rozsądek jaki sens ma chowanie kluczyka przy aucie jak można go schować przy sobie? :| chyba słabą mam wyobraźnię bo nie potrafię sobie takiego powodu wyobrazić ;P
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs

The devil made me do it</center>

<center>Moja "Twarzowa Książka"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2006, 00:04
Posty: 336
Skąd: Konin / Worcester
Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99

Postprzez fotos » 17 mar 2009, 13:39

chodzi o to że kluczk był schowany w lusterku. podchodzi w nocy wtajemniczony, buch w lustero kluczyk wypada i legalnie sobie jedzie, bez żadnych zabezpieczeń typu immo, bo ma ori kluczyk...
sprzedam przedni prawy amore-mijo do mx3 (80%-sprawny).
7x przekaźnik 24V(przemysłowe na szynę DIN) oraz zasilacz 12 V cena: dogadamy się;)
Forumowicz
 
Od: 13 cze 2008, 21:49
Posty: 112

Postprzez chmooreck » 17 mar 2009, 14:03

A czolgoscie chodzi o to, ze prościej mieć kluczyk w kieszeni zamiast robić 'buch' w lusterko...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 maja 2008, 18:37
Posty: 1116 (0/3)
Skąd: Jaworzno
Auto: M3 BP '19 2.0 180KM
M3 BM '14 2.0 120KM

Postprzez loockas » 17 mar 2009, 14:48

chmooreck napisał(a):A czolgoscie chodzi o to, ze prościej mieć kluczyk w kieszeni zamiast robić 'buch' w lusterko


Pracownik serwisu jakby wpadł wynosząc z pracy kluczyk miałby od razu koniec zabawy. A tak chowa kluczyk w lusterko, klient odjeżdża i po czasie traci samochód.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Xenocyd » 17 mar 2009, 15:49

loockas napisał(a):Pracownik serwisu jakby wpadł wynosząc z pracy kluczyk miałby od razu koniec zabawy. A tak chowa kluczyk w lusterko, klient odjeżdża i po czasie traci samochód.

przeciez szansa, ze wpadnie chowajac kluczyk w lusterku jest taka sama lub wieksza niz jak bedzie go wynosil w kieszeni – to nie kopalnia diamentow i nie ma rewizji przy wyjsciu z pracy...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2276 (102/157)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez cpst » 17 mar 2009, 17:17

macie rację, ale dzięki schowaniu kluczyka w lusterko pierwszy złodziej nie musi spotkać się z drugim. W razie wpadki – siatka się nie sypie.

oczywiście nie mamy pewności czy może poprzedni właściciel nie schował sobie w lusterku kopii kluczyka tylko 'na wszelki wypadek' :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2008, 11:34
Posty: 35
Skąd: zamość
Auto: MX-5 '90 NA 1.6 115KM
626 '98 GW 2.0 115KM

Postprzez bullet » 17 mar 2009, 21:36

ja słyszałem, że kluczyki przy aucie chowa się na wypadek zatrzaśnięcia normalnych w aucie np na zadupiu daleko od domu
ale chyba złodziej szybciej buchnie auto "tradycyjnymi" metodami niż znajdzie schowany kluczyk, pomijając sytuację, że widział właściciela podczas chowania.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 kwi 2006, 23:20
Posty: 258 (0/4)
Skąd: Wro
Auto: a zależy kto kluczyki da

Postprzez Siw-y » 18 mar 2009, 00:25

ja słyszałem, że kluczyki przy aucie chowa się na wypadek zatrzaśnięcia normalnych

Ja też, ale są tacy co chowają w schowku <lol>
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez Pankuba » 19 mar 2009, 00:23

fotos napisał(a):
Pankuba napisał(a):Przeczytaj również komentarz savage78 do posta nabaama usmiech


a oto odpowiedz to owego komentarza:
Do savage.
Ale te kluczyki wypadły z zewnetrznego lusterka. kto w fabryce rozbiera lusterko i chowa tam 3-ci
komplet?
Auto było przygotowane do kradzieży.
Jak nabywca wyciągnął tel żeby Policję ściągnąć probowano mu kasę dać żeby tylko tego nie zrobił.


Niniejszym zwracam honor :)
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2008, 16:44
Posty: 550 (0/1)
Skąd: Łódź
Auto: M6 GG '05 141 KM

Postprzez fotos » 19 mar 2009, 10:58

Pankuba <przytul>
sprzedam przedni prawy amore-mijo do mx3 (80%-sprawny).
7x przekaźnik 24V(przemysłowe na szynę DIN) oraz zasilacz 12 V cena: dogadamy się;)
Forumowicz
 
Od: 13 cze 2008, 21:49
Posty: 112

Postprzez loockas » 19 mar 2009, 20:32

Xenocyd napisał(a):przeciez szansa, ze wpadnie chowajac kluczyk w lusterku jest taka sama lub wieksza niz jak bedzie go wynosil w kieszeni – to nie kopalnia diamentow i nie ma rewizji przy wyjsciu z pracy...


a byś się zdziwił... na bramie kopalni w której pracował mój tata nawet im klucze i monety czujnik łapał.

Jeżeli tylko w takim serwisie nie ma odpowiedniego nadzoru w czasie pracy, to zdecydowanie lepiej coś wynieść w pojeździe klienta niż chować to po kieszeni. Obawiam się, że tak jest niestety z nadzorem w wielu większych zakładach.

W pewnym znanym mi zakładzie pracy jest podobnie. Pracownicy gdyby chcieli wynieśli by całą firmę, włącznie z fotelem prezesa i nikt by tego nie zauważył.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez fotos » 19 mar 2009, 22:32

czyli z tego co piszecie wnioskuję że przychylacie się do stwierdzenia, że jest to historia prawdopodobna, tylko jak się bronic przed takimi ciosami poniżej pasa?
sprzedam przedni prawy amore-mijo do mx3 (80%-sprawny).
7x przekaźnik 24V(przemysłowe na szynę DIN) oraz zasilacz 12 V cena: dogadamy się;)
Forumowicz
 
Od: 13 cze 2008, 21:49
Posty: 112

Postprzez Czolgista » 20 mar 2009, 04:54

loockas napisał(a):a byś się zdziwił... na bramie kopalni w której pracował mój tata nawet im klucze i monety czujnik łapał.

Jeżeli tylko w takim serwisie nie ma odpowiedniego nadzoru w czasie pracy, to zdecydowanie lepiej coś wynieść w pojeździe klienta niż chować to po kieszeni. Obawiam się, że tak jest niestety z nadzorem w wielu większych zakładach.

emm, ja dawno chyba w żadnym salonie nie byłem bo nie pamiętam takiego z bramkami – chodzi o takie jak w markecie czy wykrywacze metalu jak na lotnisku? hmm, dobrze, że nie skanują ich rentgenem na wypadek, gdyby kluczyk połknęli... :|

ale wciąż wydaje mi się wyjątkowo naciągana teza, że nikt nie zauważy jak gość rozkłada w salonie w nowym aucie lusterko i chowa do niego zapasowy kluczyk a zauważą jak w kieszeni z nim wyjdzie... no nic, jednak słaba mam fantazję :P

btw. na tego typu historie jest ładna nazwa nawet "urban legend" czy "miejskie legendy", każdy słyszał ale nikt nigdy nie widział (no, w internecie, gdzie każdy jest anonimowy i nic nikt nie sprawdzi i tak, znajdziesz takich, co nawet widzieli, jezus i ufo też pewnie codziennie rano ukazuje im się przed oczami)...
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs

The devil made me do it</center>

<center>Moja "Twarzowa Książka"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2006, 00:04
Posty: 336
Skąd: Konin / Worcester
Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99

Postprzez loockas » 20 mar 2009, 23:00

Czolgista napisał(a):emm, ja dawno chyba w żadnym salonie nie byłem bo nie pamiętam takiego z bramkami – chodzi o takie jak w markecie czy wykrywacze metalu jak na lotnisku? hmm, dobrze, że nie skanują ich rentgenem na wypadek, gdyby kluczyk połknęli...


Rzuciłem takim przykładem zupełnie z innego zakładu pracy. Różnie to w różnych zakładach bywa. Tu jest Polska i tu się kombinuje. U mnie w pobliżu są zakłady Fiata. Pracownicy potrafią olej wynosić w butelkach, w którym wcześniej mieli napój do śniadania. Inne przekręty są na porządku dziennym. Firma zatrudnia setki pracowników. Leci sobie fiacik na taśmie i jaki problem podczas składania auta schować tam to i owo? :)

Żyjemy w Polsce :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości

Moderator

Moderatorzy Moto