Strona 1 z 2

Skradziono czarną Mazdę 6 SportKombi 2.0 Diesel 136 KM!

PostNapisane: 23 kwi 2009, 00:09
przez klisza
witam wszystkich,
w nocy z 20 na 21 gwizneli mi mazde 6 kombi na mokotowie:( . ma charakterystyczne wgniecenie wielkosci monety 5 zlotowej nad lewym przednim kolem bez odpryskow lakieru, oraz porysowana lampe reflektora prawego. Sliczna czarna mazda.
jesli ktokolwiek by widzial z was taki samochod prosze dac znac na prv.
pozdrawiam

PostNapisane: 23 kwi 2009, 00:13
przez Globy
Wyrazy współczucia. Podczepię temat, podaj tylko proszę nr rejestracyjne i typ silnika. Powodzenia !!

PS. Było AC?

PostNapisane: 23 kwi 2009, 00:15
przez moro
RIP

PostNapisane: 23 kwi 2009, 00:22
przez klisza
hej Globy, z gory dziekuje. numer rejestracyjny WE 0140S, silnik 2,0 136KM. sliczna taka black pearl. zly jestem jak cholera

PostNapisane: 23 kwi 2009, 00:28
przez Akar.Zaephyr
Jedyne co mogę doradzić to nie decydować się na 6.
Ostatnio w Warszawie istna plaga ginących szóstek.

Co do twojej niuni obawiam się że już leży rozebrana na części, choć z całego serca życzę żeby było inaczej :(

PostNapisane: 24 kwi 2009, 20:04
przez sowikPL
Witam !!!
Ja równiez wspolczuje, tez mam piekna 6-tke i troche sie obawiam ze mnie tez spotka taka niespodzianka moze ktos z uzytkownikow ma jakis dobry sposob na zasranych zlodziei ???

PostNapisane: 24 kwi 2009, 20:17
przez bazyl wspaniały
sowikPL napisał(a):ma jakis dobry sposob na zasranych zlodziei

patenty własnego pomysłu, złodzieje lecą po schematach, jak fabryczne zabezpieczenia to tak jakby wogóle ich nie było dla sprytnego myśliwego
współczuję

PostNapisane: 24 kwi 2009, 20:27
przez Bartg
I koniecznie autocasco :)

PostNapisane: 24 kwi 2009, 22:00
przez indorr
Takowego sposobu nie ma,chyba że tylko <killer>
Niby się słyszy albo czyta o nowo zajętych dziuplach czy lewych warsztatach ale to wszystko mało.
Sam wiem co czujesz kolego bo straciłem w ten sposób dużo droższy samochód Audi A4 S-line MTM (najpełniejszą wersję)+CB i tez czarny a miałem 2 zabezpieczenia.Odszkodowanko niby dostałem ale nie było to nawet 2/3 wartości auta.Odkąd nie mieszkam w PL śpię spokojnie i nawet nie patrze przez okno czy nadal stoi.Cała Polska :| Pozostaje tylko nadzieja że się znajdzie.Pozdrawiam

PostNapisane: 24 kwi 2009, 22:04
przez Jacekm_
:| Współczuję :(

PostNapisane: 24 kwi 2009, 22:34
przez loockas
Starego auta nie będziesz mógł mieć, bo Cię podatek zniszczy. Kupisz nowsze, to Ci gwizdną....

Znowu kombi... plaga na te auta ostatnim czasem. Współczuje, ale nie wierzę w jej znalezienie.

PostNapisane: 24 kwi 2009, 23:02
przez indorr
Jacekm_ napisał(a):Współczuję smutny


Tylko teraz komu? :P
Miejmy nadzieję że się znajdzie tylko nie czekaj bezczynnie tylko wal do każdego kogo znasz kto współpracuje z komisami,a przede wszystkim blacharzami,warsztatami,lakiernikami.Masz mało czasu-3/4 aut idzie na części -zostają w całości naprawdę nieliczne bardzo drogie fury(głównie na zamówienie)Nawet jeśli udałoby Ci się do nich jakoś dostać -czasem się odzywają (jak znają dane) to chcą okupu.Warto dać a proponują bo im się to też bardziej opłaca niż pocięcie auta za marne pieniądze.

PostNapisane: 25 kwi 2009, 12:22
przez klisza
dzieki za wszystkie slowa otuchy. mialem AC wiec teraz sprawdze ubezpieczyciela.

indorr napisał(a):tylko nie czekaj bezczynnie tylko wal do każdego kogo znasz kto współpracuje z komisami,a przede wszystkim blacharzami,warsztatami,lakiernikami


co do szukania na wlasna reke to chyba nic sam nie zalatwie. jeste normalnym gosciem ktory mial auto i nie mam zadnych znajomosci wsrod blacharzy czy lakiernikow czy innych handlarzy, wiec jedyne co mi pozostaje to liczyc na policje. chociaz nie wielkie mam nadzieje

PostNapisane: 25 kwi 2009, 13:47
przez indorr
klisza napisał(a):jedyne co mi pozostaje to liczyc na policje


<czytaj>
Jeżeli tak stawiasz sprawę to obawiam się że nic z tego.Mi umorzyli sprawę po tygodniu tłumacząc:"Co my możemy zrobić?"Ja znałem kilku ludzi w policji w mieście w którym ukradli mi auto i wiedziałem że współpracują ze złodziejami wielokrotnie tuszując sprawy i dokładnie wiedzieli gdzie znajduje się kilka dziupli w tym rejonie.Ale mieli swoje układy -policja też w tym siedziała(czasem wystawiając swoje samochody otwarte w ciemnych miejscach z informacjami że tam są i "czekają gotowe")Dostawali odszkodowanie żeby nie bujać się z problemem sprzedaży auta i wszyscy byli zadowoleni.Osobiście doszedłem(na własną rękę) która grupa i KTO DOKŁADNIE (tj na czyje zlecenie) wziął auto i nawet w jakich okolicznościach (tj że nie mogli go odpalić pod domem poprzez zabezpieczenia) Gdybym doszedł do tego szybciej odzyskałbym auto przez okup.

Zapomnij o jakimkolwiek wparciu ze strony naszych(tj PL) stróżów prawa,bo zaginione auta (znajdujące się już na listach zaginionych-każdy z patroli ma do nich dostęp w każdej chwili) potrafią stać nawet tygodniami na parkingach lub ulicach a policja nie jest wstanie ich znaleźć ...bo nawet nie szukają.Przyjmują zgłoszenie i...na tym ich rola się kończy <killer> Także nie licz że ktoś ruszy pupę i będzie jeździł i szukał auta po jakiś dziuplach (bo i po co??)-przecież wiedzą gdzie są.O czym my rozmawiamy.

Z drugiej strony czy nie cieszymy się gdy po stłuczce uda nam się gdzieś taniej dostać części albo jakiekolwiek w celu drobnych przeróbek zewnątrz/wewnątrz?Jak myślicie skąd te części wszystkie są? ...i tak to działa i się samo napędza.Koło się zamyka.

To tyle :|

PostNapisane: 27 kwi 2009, 20:01
przez MariuszK
Serdecznie współczuję. Mi gwizdnęli 2 miechy temu moją M6 HTB z Żoliborza.
Po miesiącu policja umożyła sprawę. Ubezpieczyciel (Compensa) wypłacił mi 95% kwoty odszkodowania wiec nienajgorzej.
Tragiczne uczucie bezradności.
Trzymaj się.

PostNapisane: 27 kwi 2009, 23:43
przez slav
indorr napisał(a):Odkąd nie mieszkam w PL śpię spokojnie

a ja mieszkam i tez spie spokojnie , i przez okno tez nie wygladam .
wszedzie kradna auta , Polska nie jest wyjatkiem zeby tak ja oczerniac , szczegolnie gdy czyni to ,zdaje sie Polak :|

PostNapisane: 27 kwi 2009, 23:55
przez Yapa
nie kupować części od złodziei i zabezpieczać zaraz po kupnie, chociaż jak się uprą to wezmą

PostNapisane: 28 kwi 2009, 00:04
przez indorr
Niby tak ale nie na taką skalę.Zanim wyjechałem(nie uciekłem-nikt mi nie powie,bo oddałem 10 lat życia służąc w Mar.Woj) miesiąc wcześniej ukradli mi auto (i tak chciałem sprzedać -nie zdążyłem)Musielibyśmy wejść troszkę na polityczne i gospodarcze tematy żeby dojść do powodów(m.in dlaczego jest tylu złodziei)Na pewno zauważyłeś jakie tu auta jeżdżą i nikt nawet na nie nie zwraca uwagi bo większość ludzi na nie stać(w większości te zdecydowanie lepsze)a w PL niestety nie możesz się wyróżniać czymś lepszym bo będzie to tylko kwestią czasu.Ale nie czas ani miejsce bo zaraz nas stąd przepędzą :] chociaż myślę że jest poniekąd na temat ;)

PostNapisane: 28 kwi 2009, 11:59
przez klisza
Panie i Panowie. mam pytanie. poniewaz samochod byl ubezpieczony w Liberty direct firma ta chce dostac kopie umowy kupno sprzedaz (na poczatku chcieli dostac oryginal na co sie nie zgodzilem). nie wiem do czego im to jest potrzebne i czy takie żadanie jest zgodne z prawem polskim. moze mieliscie podobne doswiadczenia z innymi firmami ubezpieczeniowymi. prosze o rade.
z gory wszystkim dziekuje

PostNapisane: 28 kwi 2009, 13:21
przez domin1979
Wystarczy otworzyć ich OWU:
"Ubezpieczyciel jest uprawniony do żądania – przed zawarciem, a także po zawarciu umowy
ubezpieczenia, w szczególności w czasie likwidacji szkody – udokumentowania danych
stanowiących podstawę do oceny ryzyka ubezpieczeniowego i ustalania warunków zawarcia
umowy ubezpieczenia (np. zaświadczenie o przebiegu ubezpieczenia od poprzedniego
Ubezpieczyciela) oraz ma prawo do wglądu do dowodu rejestracyjnego, oryginałów dokumentów
stwierdzających źródło pochodzenia i nabycia pojazdu, a także do innych dokumentów (np. faktura
zakupu, umowa kupna-sprzedaży, dokumenty potwierdzające zamontowanie zabezpieczeń
przeciwkradzieżowych wymaganych przy zawieraniu umowy ubezpieczenia
).

Bardzo możliwe, że chcą się złapać tego:
http://odszkodowania.blogspot.com/2009/ ... ypaty.html
Więc wszystko przemyśl zanim coś dostarczysz. Sprowadzałeś samochód czy kupowałeś w Polsce?

ps. wpisz w google "odmowa wyplaty odszkodowania" i " umowa kupna-sprzedazy" a rozjasni Ci co kombinują.