Piasek napisał(a):Obecnie jeżdżę dieslem, stary dobry TDI na pompie, bez dwumasy i filtra cząstek stałych, czyli nie wiem w ogóle o czym wy mi tu piszecie: że się coś zepsuło, że jakiś filtr problemy stwarza a to drogie ustrojstwo (wywalenie i wyłączenie też tanie nie jest) i największa poracha diesla Mazdy to problemy z mroźnymi rozruchami. Zupełnie nie wiem o czym piszecie: ja przekręcam kluczyk, grzeję świece i odpalam silnik a za oknem -19*C np... 4 lata temu było -26*C i to była najniższa temperatura w jakiej miałem okazję odpalać ten samochód i wiecie co Odpalił. Mało tego: odpalił i pojechał i nic nie zamarzło.
TDI na pompie jest archaiczną konstrukcją i nie porównuj jej do CR, Jeżdżę Mazdą w dieslu od 6lat, przez ten okres raz tylko nie odpaliła, jedynie -40st. mrozu mogło ją powstrzymać. Miała ochotę zapalić bo zaczynała z wydechu kopcić ale stanęło paliwo w filtrze, gorąca woda na filtr pomogła. Na parkingu na 30samochodów odpalił tylko jeden, Mercedes. Koło mnie stał Leon w TDI i też dychał.