Mev napisał(a):jak się zorientowałem o co chodzi, to parę razy przeszedłem specjalnie na drugą stronę ulicy, żeby kierowcom, którzy już się zatrzymywali przykrości nie robić łoł
Mama wtedy też chwilę się zastanawiała i jak wpadła o co mu chodzi to przeszła mimo że wcale nie chciała
kryystian napisał(a):czasami sie zastanawiam z czego to wynika, z kultury ludzkiej czy strachu przed karą
Myślę, że w dużej mierze to kultura, której chyba coraz mniej. Trochę wyjeżdżam służbowo i widzę co się dzieje zarówno na trasach jak i w różnych miastach – z resztą sama Warszawa pozwala wiele zaobserwować. Zaś kary w Polsce...jak dla mnie nie ma kar...cóż znaczy mandat za prędkość jeśli ukarany zapłaci i dalej będzie jeździł tak samo? Mojej znajomej mieszkającej w Niemczech, za znaczne przekroczenie prędkości zabrano prawo jazdy na miesiąc...jak pojeździła sobie w zimie komunikacją, to się oduczyła...
krzych napisał(a):malutka napisał:
rowerzystom.
O tych to nawet nie warto pisac.
Ja przez takiego rozwaliłam sobie mazdę (nie potrąciłam go, ale zaparkowałam w passacie) I nie ukrywam że mam na nich alergię.
krzych napisał(a):Moge tego uzywac czy masz na to patent?
Możesz – byle nie za często