Kącik rowerowy

Nasze hobby i zainteresowania, sprawy niemotoryzacyjne.

Postprzez Dominooo » 1 kwi 2012, 21:51

rumunn95 napisał(a):a ja pomykam z moja połówka takimi rowerkami <serduszka> :P


Ale to nie jest ekologiczne !! ;P
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 wrz 2010, 05:47
Posty: 776 (0/1)
Skąd: Śląsk
Auto: マツダ 3 Y6 BK '05

Postprzez rumunn95 » 1 kwi 2012, 21:52

no dobra bede jezdzil sam :P :P :P
Historia;) --->323F 1.6 16v 91r.-->323F 1.8 16v 92r.-->626 2.0 FS 16v GW 98r.;–)-->w przyszłosci ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2009, 16:53
Posty: 901 (20/6)
Skąd: Biała Podlaska
Auto: MONDEO MK4 2.0TDCI GHIA ;) , Sachs Herkules i Sparta

Postprzez nemi » 3 kwi 2012, 11:36

siwy-84 napisał(a):np. rama za prawie 5 tys, amortyzator 2,5tys, hamulce ponad 1tys. itd......

<oczy> Wow.

A co myślicie o marketowych rowerach? Wczoraj widziałem w Kerfurze rowery za 300 zł. To się popsuje zanim dojdę do kasy czy da się tym pojeździć jakiś czas? Żona mnie próbowała namówić na kupno rowerów do weekendowej rodzinnej jazdy po ścieżkach rowerowych, wale wiślanym itp. wraz z dwuletnim dzieckiem w foteliku. Nawierzchnia to asfalt, polbruk oraz ubite drogi gruntowe (w dobrym stanie), jazda pewnie najczęściej 15-20 km/h, przebiegi pewnie niezbyt wielkie...

Czym różni się rower miejski od trekkingowego? Przeglądam http://www.auchan.pl/promocje/gazetka-r ... sta/ukryta i jakoś nie widzę jakiś specjalnych różnic. To co widzę, to 2" różnicy w wielkości kół.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7476 (100/270)

Postprzez Adamos » 3 kwi 2012, 16:34

Jest szansa, że zepsuje się dopiero po przejściu przez kasę. Takie rowery to strach. Szkoda zdrowia. Będziesz miał jakaś awaryjną sytuację, nie zobaczysz dziury....cokolwiek, a może Ci się złapać pół roweru. Koledze złamała się kierownica podczas zjazdu z krawężnika :D

Miejskie maja 26" koła, trekingowe 28" (co już zauważyłeś) sprzyja to szybszej jeździe jednak może się trochę odbić na wytrzymałości. Inny różnic pewnie nie znajdziesz. W końcu rowery za to kasę mają najgorszy osprzęt jaki jest na rynku. Jakaś lepsza korba, dla zwykłego człowieka, zjadacza kilometrów to połowa tej kwoty. Na wypady za miasto to treking. :) Polecam jednak poszukać innej atrakcji za kwotę około 500zł. Dopiero za dwa razy więcej kupisz rower do sporadycznej, rekreacyjnej jazdy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2008, 10:03
Posty: 2280 (4/1)
Skąd: Gdynia
Auto: Ford Focus C-MAX mk1

Postprzez Barthez » 4 kwi 2012, 09:23

nemi napisał(a):widziałem w Kerfurze rowery za 300 zł. To się popsuje zanim dojdę do kasy czy da się tym pojeździć jakiś czas?

pewnie że się da, co, kto oczekuje od roweru. jechać można tylko jak to jest pytanie.

to tak jak byś porównał chińską podróbkę do mercedesa – wygląd ten sam a jednak subtelna różnica w jeździe występuje.

jeśli raz na tydzień na 10km jazdy to da radę ;) zaletą jest to że jak się zepsuje to oddajesz na złom, kasujesz połowę wartości i kupujesz następny.

wady: zdecydowanie większe opory jazdy, mniej wygodna pozycja, brak precyzji przerzutek, brak spowalniaczy, duża masa. w makrokeszach amortyzator zwiększa wagę nie poprawiając komfortu. ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 19:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Postprzez nemi » 4 kwi 2012, 09:28

Barthez napisał(a):jeśli raz na tydzień na 10km jazdy to da radę

O to byłbym szalenie zadowolony, gdyby udało mi się jeździć aż tak dużo <lol>.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7476 (100/270)

Postprzez Barthez » 4 kwi 2012, 09:59

to jest 30 minut jazdy w tempie żółwia i z dwoma przerwami na hamburgery ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 19:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Postprzez nemi » 4 kwi 2012, 10:17

Barthez napisał(a):to jest 30 minut jazdy w tempie żółwia i z dwoma przerwami na hamburgery ;)

Wiem ile to jest ;). Ale na rowerze byłby zamontowany fotelik dla dziecka wraz z dzieckiem :).
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7476 (100/270)

Postprzez Kelm » 5 kwi 2012, 13:26

nemi napisał(a):Czym różni się rower miejski od trekkingowego?


Na takie trasy jak opisujesz to najlepszy byłby dla Ciebie używany holender z paroma przerzutkami, żeby spokojnie pod górkę wyjechać.
A Deo rex, a Rege lex.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 mar 2012, 21:19
Posty: 59
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 2.0 Turbo Diesel 143 KM 2006 GY Kombi Sport Wagen.

Postprzez nemi » 5 kwi 2012, 14:27

Kelm napisał(a):Na takie trasy jak opisujesz to najlepszy byłby dla Ciebie używany holender z paroma przerzutkami, żeby spokojnie pod górkę wyjechać.

Patrzyłem na allegro... Straszne ceny osiągają :|
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7476 (100/270)

Postprzez MAT » 5 kwi 2012, 15:34

miałem ten sam problem z szukaniem roweru :P jak popatrzyłem na ten sprzęt marketowy to od razu odpuściłem, a za używkę wheeler'a czy giant'a potrafili krzyczeć ponad 1000 zł <glupek2> więc znalazłem złoty środek i kupiłem nowego kellys'a za 800zł, jak dobrze pamiętam to model "radius" tylko z dołożonym amorkiem z przodu. Jeżdzę 3-ci rok i sobie chwalę <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sty 2012, 20:08
Posty: 280
Skąd: Lublin
Auto: E39 M57D30 02'

Postprzez marek » 8 kwi 2012, 20:43

Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Kelm » 10 kwi 2012, 12:26

nemi napisał(a):Patrzyłem na allegro... Straszne ceny osiągają :|


Niestety nie wszystko się da całkiem tanio kupić, ceny osiągają, bo to są naprawdę porządne i wygodne rowery, pozycja z plecami wyprostowanymi, jest dużo przyjemniejsza niż pochylona na "góralu". Chociaż nie demonizowałbym tego faktu, ja wożę dzieciaki na 'góralu" i jest ok. :). Taki Kellys Radius to nie jest głupi pomysł. Powiedz w jakiej kwocie byś się chciał zmieścić i dodaj sobie jakieś 250 zł na fotelik plus kask dla dziecka. No chyba, że jakieś lepsze wolisz foteliki, najlepiej to pójść do lokalnego sklepiku z rowerami, tak żeby Ci od razu zamontowali.

dla Ciebie:
http://allegro.pl/meski-wygodny-holende ... 67191.html
http://allegro.pl/rower-holenderski-oka ... 65088.html

dla Żony:
http://allegro.pl/niemiecki-rower-damsk ... 18276.html
http://allegro.pl/rower-krone-damka-26- ... 89486.html
http://allegro.pl/niemiecki-rower-damsk ... 88185.html

Tu masz giełdę rowerową w Toruniu, czyli nie tak daleko :)

http://www.rowery-holenderskie.pl/sub.php?id=rowery
A Deo rex, a Rege lex.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 mar 2012, 21:19
Posty: 59
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 2.0 Turbo Diesel 143 KM 2006 GY Kombi Sport Wagen.

Postprzez nemi » 10 kwi 2012, 12:37

Moje dziecko akurat ma już kask (i własny rower :P), więc z tym nie ma problemu, natomiast jeśli chodzi o kwotę, to myślałem o pójściu po jak najniższych kosztach. Ale jak widzę nie jest to szczęśliwy pomysł...
Chodzi o to, że jak wydam po 1.000 zł za sztukę, to w rezultacie obawiam się, że 2.000 zł + akcesoria będzie mi stało na korytarzu nieużywane, jeśli pomysł okaże się niewypałem :(. Łatwiej bym się pogodził z tym, że stoi mi np. 600 zł <lol>.

Mam nadzieję jednak, że udało mi się znaleźć salomonowe wyjście z sytuacji: za tydzień wybieram się na wakacje i jeśli tylko będzie nad morzem czynna jakakolwiek wypożyczalnia rowerów, to po prostu wypróbuję. Ewentualnie kolega z drugiego końca Warszawy się deklaruje, że może mi pożyczyć na parę godzin, jeśli wypijemy razem piwko :). I wtedy podejmę decyzję: albo rezygnacja całkowita, albo poszukam czegoś markowego w rozsądnej cenie.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7476 (100/270)

Postprzez Kelm » 10 kwi 2012, 13:23

nemi napisał(a):Moje dziecko akurat ma już kask (i własny rower :P), więc z tym nie ma problemu, natomiast jeśli chodzi o kwotę, to myślałem o pójściu po jak najniższych kosztach. Ale jak widzę nie jest to szczęśliwy pomysł...


Przepraszam, tak to jest jak dyskusja trwa trochę dłużnej niż zazwyczaj :).

nemi napisał(a):Łatwiej bym się pogodził z tym, że stoi mi np. 600 zł <lol>.


realne jest 1200 :P

nemi napisał(a):Ewentualnie kolega z drugiego końca Warszawy się deklaruje, że może mi pożyczyć na parę godzin, jeśli wypijemy razem piwko :). I wtedy podejmę decyzję: albo rezygnacja całkowita, albo poszukam czegoś markowego w rozsądnej cenie.


To jest najlepsze rozwiązanie, pożyczyć – wypróbować, jak tylko masz możliwość to super. Pozdrawiam i życzę powodzenia Salomonie.
A Deo rex, a Rege lex.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 mar 2012, 21:19
Posty: 59
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 2.0 Turbo Diesel 143 KM 2006 GY Kombi Sport Wagen.

Postprzez marill » 25 kwi 2012, 01:56

Ja mam rower za kupę kasy. Droższy od mojego auta. <glupek2>

Obrazek

Jak jedziesz w trudne góry to taki sprzęt pozwala ci na to by codziennie poeksplorować 70-90 km i mieć z tego niesamowitą frajdę, a nie zakwasy i realizować syndrom "ja nie dam rady".

Płaci się za pracę inżynierów, za niezawodność, za ogromną różnicę w pracy osprzętu względem roweru za 1000 pln. Np. mój rower waży 12kg z pełnym zawieszeniem po 120mm skoku i nawet nie usłyszysz że zmieniam przerzutki.

Do Nemi:
Rower miejski powinien mieć opony slick najczęściej rozmiar 28", ramę która daje całkowicie wyprostowaną pozycję pleców, przerzutki ukryte w tylnej piaście, komplet błotników, bagażnik/koszyk, nóżkę, osłonę łańcucha. Co do hamulcy stosowane są oba rozwiązania czyli szczękowe i tzw. torpedo. Sporo ważą tak koło 18-22 kg.

Rower trekingowy jest przeznaczony do długodystansowej turystyki rowerowej. Ma ramę i amortyzator z przodu przystosowany do montażu bagażników na których można zamocować sakwy (zakupy po 30kg na przód i tył ;) ). Ma opony z bieżnikiem też często w rozmiarze 28" , błotniki i reszta wyposażenia też jest. Pozycja na dobrze dobranym rozmiarze ramy wcale nie jest wyprostowana tylko lekko pochylona do przodu. Mają więcej przełożeń przerzutek niż rowery miejskie, występują również wersje z hamulcami tarczowymi. Ważą koło 14-16 kg (wersje za 5-6k ważą i 12kg).

Rowery w wypożyczalniach to niestety padaka, a nie sprzęt do komfortowej jazdy.
Najbezpieczniej (dla ciebie, innych, twoich i cudzych dzieci) jest kupić rower w sklepie rowerowym nawet do jazdy 10km tygodniowo.

I czegoś nie rozumiem w twoim myśleniu o sprzęcie napędzanym siłą twoich mięśni,
bo na felgi to jesteś skłonny wydać ponad 1000.

Siwy-54 bardzo ładny Sunn :)
Wisienka z Hofu
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 sie 2011, 12:37
Posty: 18
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GF 2.0 DITD
Marin MountVision

Postprzez marek » 26 kwi 2012, 14:36

Ładny sprzęcik, jednak ja preferuję hardtail'e z racji wagi roweru i terenu po którym jeżdżę :)
Możesz coś więcej podać ze specyfikacji roweru?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Bartek1986 » 26 kwi 2012, 15:38

Ja mam taki problem. Szukam roweru do przejechania po mieście 10-15km w dość szybkim tempie dziennie i jakieś wycieczki czasami max do 50km.

Myślałem żeby wydać na to jakieś 2K i znalazłem to:

http://allegro.pl/cube-aim-disc-22-grey ... 95151.html

Potem oczywiście znalazłem droższe opcje <lol>

http://allegro.pl/rower-cube-analog-dis ... 41793.html

i ten:

http://allegro.pl/cube-attention-gliwic ... 21978.html

Jest jeszcze za 3600 wyższa wersja ale to już odpuszczam :D
Czy waszym zdaniem warto dołożyć na tego attention?
Zamysł był taki, żeby to było koło 26 cali i rama ponad 20 cali, a tu już praktycznie nie ma wyboru w takich kwotach. Mam 184 cm wzrostu, ale boja się, że 20 cali będzie za mało. Zawsze byłem przyzwyczajony do jazy na większych rowerach. Proszę o rady :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2005, 13:44
Posty: 1814 (45/48)
Skąd: Lublin
Auto: Impreza GF8 GT
Impreza GF8 GT
Impreza GC8 GT Nardi Torino
Impreza GF8 STi
Impreza GC8 STi +++
Volvo S80 V8

Postprzez Kelm » 27 kwi 2012, 09:05

Bartek1986 napisał(a):Ja mam taki problem. Szukam roweru do przejechania po mieście 10-15km w dość szybkim tempie dziennie i jakieś wycieczki czasami max do 50km.

Myślałem żeby wydać na to jakieś 2K i znalazłem to:


to źle trafiłeś, bo tutaj to Ci każą co najmniej 20000 na rower wydać :P

Ja wczoraj odkurzyłem rower, machnąłem 30 kilo i jestem zadowolony, zero zakwasów, ale robiłem wcześniej zaprawę 10000 kroków dziennie. No i rzuciłem palenie.
Planuję w tym roku skoczyć z Krakowa na Turbacz na rowerze i przejść z Krakowa do Zakopanego na nogach :) .
A Deo rex, a Rege lex.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 mar 2012, 21:19
Posty: 59
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 2.0 Turbo Diesel 143 KM 2006 GY Kombi Sport Wagen.

Postprzez MAT » 27 kwi 2012, 09:14

nie jestem ekspertem ale mam podobny wzrost i kupiłem ww kellys'a w ramie 19,5" na kołach 26" i jak dla jest w sam raz <oczko> ostatnio zmieniłem ogumienie ze std 26x2.0 na 26x2.2 i wbrew obawom że będzie ciężko pedałować o wiele wygodniej pokonywać nierówności :]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sty 2012, 20:08
Posty: 280
Skąd: Lublin
Auto: E39 M57D30 02'

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park