Akwarium

Nasze hobby i zainteresowania, sprawy niemotoryzacyjne.

Postprzez s i w y » 14 paź 2012, 06:44

no i gitara ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lip 2009, 11:01
Posty: 1112
Auto: m6

Postprzez lukias81 » 15 paź 2012, 22:05

Kuzyn, co to ma akwarium od urodzenia twierdzi, że jeśli Helena nie pomoże (a one i tak tylko mniejsze zjadają) to należy ryby do wiadra, a wszystko z chałupy wygotować. Kamienie, korzenie i inne durnostojki – przy okazji pozbywamy się i żywych ślimaków i jaj. Potem jeśli się pojawią, to Heleny powinny sobie poradzić bez kłopotu.
Twierdzi też, że one się mogą brać z przekarmiania ryb – z niezeżartego pokarmu suchego.
Mam fabrycznie ustawiony chaos..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2011, 21:09
Posty: 2055 (3/8)
Skąd: Lublin
Auto: T57HT
Xedos 6 CA KF

Postprzez malutka » 16 paź 2012, 14:58

Nie wydaje mi się żebym przekarmiała ryby...no ale zawsze coś tam spadnie na dół. Kirysy i amano powinny to wyłapać, ale i tak zapewne coś dla ślimorów zostaje. Ostatnio staram się karmić rzadziej.
Te ślimaki co teraz mam są naprawdę małe... ale mam coraz większe podejrzenia, że po prostu mam plagę Helen. Ta duża, którą kupiłam, potrafi się przejść po mniejszych i nie konsumuje. Mam ją chyba ponad miesiąc i ani razu nie widziałam żeby jadła innego ślimaka. Poza tym widziałam jak te małe włażą na siebie – tak jak jest to opisane w kopulacji Helen. Na dodatek są podobne w budowie (choć na takich małych ciężko obserwować).
Doszłam do wniosku, że spróbuję jeszcze zakupić Bocie. Teraz i tak mam przerzedzoną obsadę więc nie przerybię a może pomogą. Jak nie to i tak czekam na nową szafkę pod akwarium i jak już będzie gotowa, to miałam w planach spuścić większość wody do wiader – bo inaczej nie przestawimy akwa – za ciężkie. Jak Bocie nie pomogą to po prostu zrobię jak napisałeś – wywalę wszystko, wygotuję żwir i kamienie. Rośliny dam nowe.
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5103 (266/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Postprzez s i w y » 16 paź 2012, 15:59

Nie wiem jak u was, ale moje heleny jedzą ślimaki. Wszędzie mam tylko leżące przeźroczyste skorupy ślimaków. Ucztę mają pierwszorzędną ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lip 2009, 11:01
Posty: 1112
Auto: m6

Postprzez Mazd Max » 17 paź 2012, 21:35

A ja jako kobyły pracownik hurtowni akwarystycznej zaprawdę powiem Wam że Heleny są git <spoko>
Ale Bocja też nieźle wsuwa ślimulce :]
A co do niezjedzonego pokarmu to wystarczy kupić małe krewetki – zjedzą nadmiar pokarmu (oczywiście w granicach możliwości) a i glonów nie będziemy mieli <oczko>
Wysłane z poczty w Radzyminie
To ja http://www.youtube.com/watch?v=58549ffQXKY

Jeśli się obudziłeś w poniedziałek i nie boli Cię głowa oznacza to że jest środa.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2008, 11:47
Posty: 1927 (101/61)
Skąd: Radzymin/Wa-wa
Auto: Biała Dama GH
wcześniej BJ, GY oraz GG

Postprzez s i w y » 18 paź 2012, 07:53

krewetki amano?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lip 2009, 11:01
Posty: 1112
Auto: m6

Postprzez Mazd Max » 18 paź 2012, 10:26

s i w y napisał(a):krewetki amano?

Nie pamiętam czy Amano czy Amino lub Knorr :D ale wiem że te malutkie krewetki szybko się mnożą w dobrych warunkach i są super ,,odkurzaczami'' <spoko>
Wysłane z poczty w Radzyminie
To ja http://www.youtube.com/watch?v=58549ffQXKY

Jeśli się obudziłeś w poniedziałek i nie boli Cię głowa oznacza to że jest środa.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2008, 11:47
Posty: 1927 (101/61)
Skąd: Radzymin/Wa-wa
Auto: Biała Dama GH
wcześniej BJ, GY oraz GG

Postprzez malutka » 18 paź 2012, 13:46

Ja mam AMANO – 10 szt. I od kiedy je kupiłam skończył się problem z zalegającym pokarmem a nawet rybimi kupami. Jest czyściutko – dno raz na jakiś czas i tak trzeba odmulić, ale nie tak często jak kiedy ich nie było. A jak nie zostaje pokarm na dnie, to krewety biorą się za czyszczenie liści, kamieni, szyb i innych rzeczy.
Co do rozmnażania...w przypadku amano raczej mało prawdopodobne żeby coś przeżyło. Już parokrotnie widziałam, że krewetki nosiły jaja pod brzuchem, ale jak je w końcu wypuszczają do wody, to raczej ryby wszystko zjedzą.
Ogólnie polecam.
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5103 (266/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Postprzez s i w y » 18 paź 2012, 14:28

no właśnie sam mam zamiar kupić jakieś..

Obrazek

dzisiaj rano jak zapaliłem światło udało mi się sfotografować 4 helenki, jest też trochę syfu na dnie i ogolnie trawka słabej kondycji. Wszystko po zaciemnieniu i walce z sinicami.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lip 2009, 11:01
Posty: 1112
Auto: m6

Postprzez malutka » 18 paź 2012, 16:48

U mnie trawka padła po minionym lecie, kiedy to skończyła mi się skala termometru na 30 stopniach... Tak samo szlag trafił Ludwigę- a była już taka wyrośnięta fajna...udało mi się zrobić przycinkę i odzyskać dwie sadzonki.
Za to bardzo ładnie mi rośnie Hydrocotylum Japan, a podobno to wymagająca bestia :) Poodcinałam to, co zdechło z przegrzania i momentalnie się rozrosła na całe akwarium.
Obrazek
muszę w końcu nakleić tą czarną folię na tylną szybę :P ale jakoś się nie składa
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5103 (266/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Postprzez s i w y » 18 paź 2012, 16:59

"Hydrocotylum Japan"
a ja myślałem że to roślina pływająca i nie przytwierdziłem jej do podłoża <rotfl>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lip 2009, 11:01
Posty: 1112
Auto: m6

Postprzez malutka » 18 paź 2012, 17:03

s i w y napisał(a):a ja myślałem że to roślina pływająca i nie przytwierdziłem jej do podłoża <rotfl>

hehe u mnie sama się przytwierdza, ale jak wypuszcza nowe wąsy to najpierw sobie na luzie pływają i dopiero później się przytwierdzają do podłoża.
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5103 (266/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Postprzez lukias81 » 22 paź 2012, 02:12

Podniosłem pokrywę wczoraj – suczesyny ponad powierzchnią wody były...W liczbie ogromnej :| Też ostatnio nie widziałem Heleny jedzącej, tudzież muszelków pustych...
Co do krewetek, to mam skalary duże i pewnie zeżrą te kurduple. A bocja zdechła – wlazła w korzeń i nie znalazła wstecznego :] Zaklinowała się i po kilku dniach ją widelcem wyciągałem, tak się tam wpierniczyła.
Mam fabrycznie ustawiony chaos..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2011, 21:09
Posty: 2055 (3/8)
Skąd: Lublin
Auto: T57HT
Xedos 6 CA KF

Postprzez malutka » 22 paź 2012, 02:41

lukias81 napisał(a):Zaklinowała się i po kilku dniach ją widelcem wyciągałem

<lol> przepraszam, wiem że strata ryby nie jest śmieszna...ale ten widelec mnie rozwalił <lol>

U mnie po kilku dniach, to nic by z niej nie zostało – krewetki a teraz też z pomocą ślimorów przez noc zdechlaka potrafią oporządzić tak, że właściwie nie ma co wyciągać...
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5103 (266/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Postprzez lukias81 » 22 paź 2012, 14:46

malutka napisał(a):widelec

Ręka się ślizgała...
Mam fabrycznie ustawiony chaos..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2011, 21:09
Posty: 2055 (3/8)
Skąd: Lublin
Auto: T57HT
Xedos 6 CA KF

Postprzez malutka » 29 paź 2012, 13:26

Zakupiliśmy Bocie – na razie sztuk 1 bo w sklepie więcej nie było... Plus jest taki, że regularnie zrzuca ślimaki z szyby :P Żeby jadła, to jeszcze nie widziałam...ale to dopiero drugi dzień :)
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5103 (266/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Postprzez nemi » 29 paź 2012, 14:04

Piszcie trochę więcej i obszerniej :P. Każdego posta czytam bardzo dokładnie i z wypiekami na twarzy :P. Sam akwarium nie mam, ale uwielbiam o nich czytać.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7476 (100/270)

Postprzez malutka » 29 paź 2012, 14:15

Nemi – jak pisałam wcześniej walczę z plagą małych ślimaczków, które są wszędzie i rozmnażają się na potęgę. Być może nie są takie szkodliwe – bo roślin nie zjadają...ale są mało estetyczne jak wszędzie wyłażą. Poza tym to dodatkowi mieszkańcy zabierający rybom przestrzeń życiową.
Istnieje taki ślimak, który nazywa się Helena i który zjada inne ślimaki (oprócz swojego gatunku). U mnie on nie pomógł – lockias jeszcze testuje :P
Ale jest też ryba – Bocia, która też żywi się ślimakami, więc dwa dni temu dałam jej szansę :)
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5103 (266/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Postprzez nemi » 29 paź 2012, 14:21

Hehe, przeczytałem dokładnie, także już wszystko wiem ;). Wiele, wiele lat miałem akwaria i dlatego zawsze zaglądam do tego wątku i cieszy mnie każdy post, skoro nie mam osobistego akwarium :).
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7476 (100/270)

Postprzez malutka » 29 paź 2012, 16:15

Bo to kapitalne hobby.
A w ogóle ostatnio zaobserwowałam, że przeżyło aż 5 maluchów Platek :P Na początku myślałam, że tylko dwa, ale skubańce dobrze się chowają :)
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5103 (266/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park