Klub MazdaSpeed

ja sobie liczyć nie muszę, bo instalacji nie posiadam.
Niestety potwierdzenie, że założenie instalacji się opłaca oparte na prawidłowo przeprowadzonych obliczeniach będzie trudniejsze, bo jak wcześniej napisałem ważną jest charakterystyka danego poboru mocy przez gospodarstwo domowe a przecież w każdym domu i każdego dnia te pobory mogą inaczej wyglądać.
Wyobraź sobie sytuację w 2-u gospodarstwach domowych późną wiosną, gdy słońce pozwala paneli produkować energię od 8:00 do 18:00 .
mniej do sieci odda zapalona gospodyni domowa ktora od rana krząta się po domu przy włączonym TV , od rana odkurza, piecze codziennie ciasto, gotuje duże obiady (wszystko robi na elektrycznym sprzęcie) a więcej odda do sieci jej odpowiedniczka, która kąpię się(elektryczny boiler), suszy włosy, odkurza i pierze/zmywa w zmywarce oraz przygotowuje posiłki "na jutro" a robi to wszystko po zmroku bo w dzień chodzi do pracy.

Nie porównasz tych przypadków tak po prostu pomimo, iż ich rachunki za prąd zliczne co miesiąc wykazywały podobną wartość zużycia.

Odnośnie wyliczeń. Można przyjąć że są osoby które wszystko robią po zmroku, w dzień wyłączają lodówkę i oglądają telewizję po zmroku. Takie osoby jak najbardziej powinny powinny od wyprodukowanego prądu odejmować 20%. ale przeciętny obywatel będzie miał 15%. Aby głowa za bardzo nie bolała bierze się uśrednienia. Gdy jednak nie chcesz się pomylić na swoją niekorzyść odejmij 20%. Więcej się nie da...

Odczyty z licznika i podlicznika
Siedzę w domu, a więc czas małego podsumowania. Od 01.11.2019 do 21.03.2020 Posiadam pompę Ariston nimbus 70. Dom 150 m2, grzejniki, bez rekuperacji, okna dwuszybowe. Docieplenie 15 cm mury i 30 cm strop

Odczyt z licznika i podlicznika. W tym czasie zużyłem 5067 kwh prądu. Zużycie bytowe 1410 kwh. Pompa pobrała 3657 kwh . Instalacja fotowoltaiczna 8,96kw wyprodukowała 1943 kwh, Autokonsumpcja 510 kwh. Oddane do sieci 1433 kwh x 0,80 = 1146 kwh do zbilansowania. Z sieci pobrałem 4557 kwh. Po zbilansowaniu mam niedobór 3411 kwh. Wszystko wskazuje na to że rocznie zbilansuję całkowicie zużycie energii elektrycznej.

Ostatnio słyszałem jakieś plotki że Energa ma zerować konto z początkiem roku.
Czyli nadwyżka która została wyprodukowana latem zeruje się z początkiem nowego roku ?

Tę kwestię reguluje ustawa o prosumencie. Energia jest przechowywana 12 miesięcy od odczytu

W marcu instalacja fotowoltaiczna wytworzyła 1017 kwh, tym samym po raz pierwszy przekroczyłem barierę 1 MWh. Marzec też był pierwszym miesiącem w którym udało się zbilansować energię pobraną z sieci

tak jak sceptycznie podchodziłem do tego parę lat temu tak teraz wiem – to się opłaca
u mnie od listopada do wczoraj prawie 500kWh
w końcu mam też panele na zachód, wszystkie – bo miałem wcześniej 4 na południe i 9 na zachód
może pik mocy jest mniejszy (np. bywało 3k2 a teraz mniej) ale dłużej w czasie występuje, ergo zyski dobowe większe

bogatemu się wszystko opłaca..

chyba tek nie jest. Pompa ciepła i panele po prostu się opłacają.

pierwsze 5 dni kwietnia i produkcja przekroczyła to co było w listopadzie
co więcej – przekroczyła też grudzień i styczeń
wczoraj rekord dniowy – 20kWh, dziś 17 – w te 2 dni zrobiło więcej niż przez cały listopad

czekają 3 klimatyzatory na montaż

a na jesień rekuperacja – ale jednak rezygnuję z tych ściennych – w cenie 2 ściennych mam kompletny zestaw z jednostką centralną i rozprowadzeniem na 5 pomieszczeń; do tego odsuwam hałas turbiny w inne miejsce

W tym roku klimatyzacja to dobry wybór. Myślę że będzie upalnie. Miesiąc temu też założyłem Jeżeli masz możliwość założenia rekuperacji centralnej to nawet się nie zastanawiaj. U mnie za dużo roboty z centralnym rekuperatorem, więc pozostały ścienne. Nawiasem mówiąc centralna rekuperacja za 5 tyś to bardzo dobra cena. I widzę że idziesz ostro w pompy ciepła. Od razu trzy

Pierwsze przekroczenie mocy

U mnie wczoraj 60,1 kwh. Pierwszy sezon grzewczy domu za który nie płacę . Byłem ciekaw czy pomimo tego że dom nie jest pasywny, ba nawet niskoenergetyczny, da się stworzyć dom zeroenergetyczny, czyli taki który jest w stanie zaspokoić zapotrzebowanie na energię. I okazało się że jest to możliwe.

Generalnie to każdy kolejny miesiąc podwaja poprzedni w produkcji. Teraz – jak jest słońce – to moja instalacja robi po 15-20kWh dziennie.
Klimatyzatory kupiłem hurtem, żeby było taniej – właśnie też zakupiłem wszystko niezbędne do montażu – pompę próżniową, klucze dynamometryczne i zestaw węży i zaworów. Korytka instalacyjne i rozety już mam. Czas montażu nadchodzi. Wziąłem na R410 bo były tańsze od R32 a poza tym Xiaomi – mam już telefon, odkurzacz – wszystko można kontrolować z każdego miejsca na ziemi.
Rekuperator to oczywiście liczę cenę samego sprzętu – centrale można kupić już od 1500zł, te lepsze po 3-3.5 kPLN. Rury i anemostaty to już tańsza sprawa, a wentylację planuję tylko na piętrze, więc bez problemu przejdę przez płyty g-k na strychu.

Ja założyłem klimę Midea model mission smart. Wybór na nią padł ze względu na gwarancję 7 lat i bardzo cichą pracę. Jeżeli można wiedzieć jakiej mocy klimę kupiłeś i ile cię wyniesie założenie jednego klimatyzatora total?

Te Xiaomi mają 3.5kW mocy chłodniczej i 4.4 kW mocy grzewczej – przy czym pobór mocy max. to 1.5kW przy chłodzeniu i 1.7kW przy grzaniu.
Zakładam sam – generalnie cena założenia wyjdzie u mnie to, co muszę dokupić w tym celu, więc obecne zakupy:
– wiertnica diamentowa fi 65mm z przedłużką SDS 60cm – 49zł
– pompa próżniowa, klucze płaskie dynamometryczne, manometry chłodnicze z wężami na R32, R410 i jeszcze jakieś oraz zarabiarka do końcówek (kielicharka) wraz z nożem i narzędziem do wyrównywania końcówki po cięciu – 960 zł brutto
– korytka instalacyjne 3x2mb o wymiarze 55x70mm wraz z rozetami, narożnikami i maskownicami – 136zł
– przewód 5x2.5mm2 – 40mb – 200zł

Celowo przy narzędziach napisałem brutto bo w marcu jeszcze wrzuciłem sobie do działalności kod PKD związany z montażem urządzeń chłodniczych, więc odliczę VAT i reszta w koszty, to wyjdzie razem jakieś 650zł – sprzęt już zostanie, ale gdyby liczyć to wyjdzie jakieś 350zł więcej na założenie 1 klimatyzatora.

Gdyby instalowała firma, to oni biorą jakoś 100% więcej niż sam koszt sprzętu (koszt brutto a mają jakieś 50% zniżki, cena usługi to 75% ceny płaconej przez klienta).

Zakładam sam – generalnie cena założenia wyjdzie u mnie to, co muszę dokupić w tym celu

No, to będę wiedział, gdzie ewentualnie pożyczyć takie sprzęty
Dobrze,że robisz sam – będzie chociaż dobrze zrobione a naprawy gwarancyjne wykonasz sobie "od ręki"

A do montażu klimatyzatorów nie trzeba uprawnień f-gaz? Bo mi nawet nie chciano sprzedać klimatyzatorów

Nie jestem pewien co do uprawnień na montaż, ale trzeba mieć papiery na legalny obrót materiałami niebezpiecznymi (np gazami R410 lub R134a), ale być może te dokumenty idą w parze z uprwnieniami montaż/eksploatacja.
Być może TO załatwia sprawę:

w marcu jeszcze wrzuciłem sobie do działalności kod PKD związany z montażem urządzeń chłodniczych

Dzisiaj rekordowy dzień prawie 34kWh



Strach pomyśleć co będzie przy większym uzysku