Re: Kącik rowerowy
Napisane: 26 lip 2021, 11:43
Wcześniej, najdłuższy dystans jaki pokonałem na raz to 170km w grupie. W tym sezonie bardzo mało jeżdżę i miałem obawy. Połowa dystansu minęła nie wiem kiedy, lekki kryzys na 200km (musiałem szukać sklepu w celu uzupełnienia płynów, słabo usytuowane PK2 i PK3). Na 220km sklep znalazłem i poszło. Radość była, organizm (mimo problemów z kręgosłupem) przyjął to wyzwanie bez zająknięcia, tyłek nie odpadł, a nogi drugiego dnia mogły by to kręcić ponownie. Apetyt rośnie i pewnie coś takiego jeszcze pojadę, ale czy dobije do pełnego dystansu (500km) to wątpię, bo jazda po nocy to jakoś nie dla mnie