Radex napisał(a):z innej ubawu...
dziś upiekłem karczek który wczoraj się marynował (nadziewany czosnkiem, maggi, obtoczony w marynacie i obłożony cebulą do smażenia)
waga 2,6 kg
czas pieczenia 2h w folii i brytwance, +15min odkryty na jednej stronie, +15min odkryty na drugiej stronie.
w Wielką Sobotę???
to masz fantazję
nemi napisał(a):nt.
masło musi być, nawet jak dajemy masło orzechowe, to normalne musi być, bo smak jest zupełnie inny dużo lepszy
Pasztet z galaretką:mój przepis
Składniki:
70 dag wołowiny
1 kg karczku
4 połówki piersi z kurczaka
60 dag boczku surowego
1,5 kg wątróbki drobiowej (najlepiej z indyka)
garść suszonych grzybów
1,5 garści suszonych śliwek (najlepiej typ kalifornijski)
żelatyna (na 1,5 l)
8 jaj (oczywiście z 0 lub z 1 przed PL lub bez pieczątki)
4 marchewki
ćwiartka małego selera
pietruszka
2 łyżki oleju rzepakowego lub z ryżu
łyżka masła
4 cebule
2 ząbki czosnku
4 małe lub 2 duże bułki
bułka tarta
kawałek imbiru świeżego
natka pietruszki
natka kopru
papryka słodka
zioła prowansalskie
liść laurowy
ziele angielskie
sól
pieprz
Przygotowanie:
Namoczyć bułki w mleku. Ugotować mięso z warzywami i grzybami ok. 2 godz. (przyprawy dodać po 1 godz.) osolić, popieprzyć dodać liść laurowy i ziele angielskie. 3 jaka ugotować jajka. Usmażyć na oleju wątróbkę z cebulą, (w wysokim naczyniu z pokrywką, tak aby zrobił się sos) pod koniec posolić i oprószyć pieprzem. Zmielić razem mięso, wątróbkę z cebulką, warzywa, grzyby, namoczone bułki, świeży czosnek oraz świeży imbir dodać 5 jajek. Mieszać ręcznie ugniatając jak ciasto, tak aby wszystkie składniki równomiernie się wymieszały i była masa była w jednolitym kolorze, przyprawić solidnie papryką i ziołami prowansalskimi oraz solą i pieprzem wg. smaku oraz ponownie wymieszać.
Brytfankę (jak na duże ciasto) posmarować masłem i posypać bułką tartą. Wyłożyć równomiernie połowę masy na brytfannę, ułożyć suszone śliwki i podlać odrobinę sosem z wątróbki (ok. 3-4 łyżki stołowe nie więcej). Dodać resztę masy, przyklepując, tak aby była dobrze zbita. Piec 30 min. w 200 st. C góra i dół bez termoobiegu, oraz 40 min. w 150 ts. C, na 30-20 minut przed końcem pieczenia, przykryć folia aluminiową (nie szczelnie, po prostu położyć folię). Między czasie bulion z ugotowanego mięsa przesączyć przez sitka, tak by się wyklarował, odlać 1 l dodać żelatyny na 1,5 l zamieszać i podgrzać, odstawić do ostudzenia. Jajka obrać i pokroić w plasterki, natki pokroić. Po upieczeniu pasztet koniecznie musi wystygnąć. Gdy pasztet już jest chłodny układamy na wierzchu plasterki jajka, posypujemy do woli natkami i zalewamy powoli na w pół wystudzonym bulionem z żelatyną, ale takim, który jeszcze się nie zcina. Wstawiamy do lodówki idziemy spać, a na śniadanie jemy pyszny domowy pasztet ala' Kelm
.
SMACZNEGO