Muwies :D
Ja oglądałem przez weekend:
"Most szpiegów" – film całkiem spoko, choć niczym raczej zaskakującym nie jest, bo zanim się zacznie wiemy jak się historia skończy, taki minus drobny
Jest kawałek Wrocławia udającego Berlin, ale szumu było o tym u mnie na wsi więcej niż to warte dla tych kilku ujęć.
"Legend" – też oparty na historii film londyńskiego półświatka lat 60tych ubiegłego wieku – niezły klimat ale mistrzostwem tego filmu jest Tom Hardy grający bliźniaków, w roli Reggiego jest ok, ale jako Ronald urywa zadek. Tylko dla tej kreacji warto obejrzeć, bo sam film nie jest jakośporywający.
"Most szpiegów" – film całkiem spoko, choć niczym raczej zaskakującym nie jest, bo zanim się zacznie wiemy jak się historia skończy, taki minus drobny
Jest kawałek Wrocławia udającego Berlin, ale szumu było o tym u mnie na wsi więcej niż to warte dla tych kilku ujęć.
"Legend" – też oparty na historii film londyńskiego półświatka lat 60tych ubiegłego wieku – niezły klimat ale mistrzostwem tego filmu jest Tom Hardy grający bliźniaków, w roli Reggiego jest ok, ale jako Ronald urywa zadek. Tylko dla tej kreacji warto obejrzeć, bo sam film nie jest jakośporywający.
Xenocyd napisał(a):niż to warte dla tych kilku ujęć
W sumie jakieś 15-20 minut – także nie takie kilka ujęć.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Nawet jakby to było 30 minut – Wrocław pełni tam role marginalną i rozdmuchana wokół tego bańka pęka w starciu z rzeczywistością pozostawiając zapach gazu którym była wypełniona – zamiast Wrocławia mógł to być nawet Pcim Dolny
Tak, tylko że ja to miałem pod oknami firmy. Do której przez 3 miesiące nie dało się dojechać. A korki wokół były takie, że trzeba było wszędzie godzinami stać. Ba... Nawet z buta nie można było dojść, bo trzeba było nadkładać po pół godziny... Także skoro już musiałem się męczyć przez tą ekipę to przynajmniej mam radochę w rozpoznaniu miejsca.
Pcim Dolny nie ma tak rozjebanej dzielnicy, żeby Berlin udawać.
Pcim Dolny nie ma tak rozjebanej dzielnicy, żeby Berlin udawać.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Grzyby napisał(a):Dzisiaj oglądałem nowego Tarantino – Nienawistna ósemka.
Pozycja obowiązkowa dla fana kina Tarantino. Klimat Django bardzo mi się spodobał dlatego nie miałem wątpliwości, że Nienawistna ósemka wpasuje się w mój gust. Genialne (jak zwykle) dialogi, przydługawy wstęp (jak zwykle), który w odpowiedni sposób przygotowuje na rozwój akcji, świetna obsada (jak zwykle) i to co w ostatnich dwóch filmach Tarantino mi się podoba – pokazane oblicze Ameryki z tamtego okresu. Czyli rasizm, brutalność, żądza pieniędzy. No i te specyficzne sceny rozlewu krwi
Jeżeli to faktycznie ostatni film Tarantino, to czapki z głów. Odejście w bardzo dobrym stylu.
loockas napisał(a):Jeżeli to faktycznie ostatni film Tarantino, to czapki z głów. Odejście w bardzo dobrym stylu.
Oj tam ostatni... Tarantino sam się gubi w tej swojej koncepcji. Ostatnio stwierdził, że filmów nakręci 10 a w swoim liczeniu aktualnie nakręcił 8. Do tego twierdzi, że chce być zapamietany jako twórca westernów, więc nakręcić musi ich minimum 4 a ma dwa na koncie.
Lubię gościa i jego filmy, ale w kwestii budowania swojej legendy kombinuje bez sensu – jak będzie miał być zapamiętany w historii kina to nie może tego zaplanować tak jak on chce.
Polecam True Detective sezon 2. Inny klimat niz pierwszego sezonu ale wciaga.
Wracajac do nowego Bonda to najgorszy Bond w ogóle, nie wiem czy czesci z T. Daltonem nie byly lepsze.
Wracajac do nowego Bonda to najgorszy Bond w ogóle, nie wiem czy czesci z T. Daltonem nie byly lepsze.
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
- Od: 31 paź 2007, 22:54
- Posty: 2316 (3/13)
- Skąd: Szamotuły
- Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1
Ja byłem ostatnio w kinie na filmie Pitbul Nowe Porządki.
Mi się bardzo podobał bo lubię tego typu filmy
Były momenty drastyczne śmieszne i realistyczne.
Mi się bardzo podobał bo lubię tego typu filmy
Były momenty drastyczne śmieszne i realistyczne.
Nightfallówna
Ciężko było mi znaleźć odpowiedni dział, ale to chyba tu Koleżanki i Koledzy, nagrałem swój pierwszy test samochodu używanego (Mazda oczywiście), czy zechcielibyście poświęcić kilkanaście minut na obejrzenie tego filmiku i ocenę? Każda opinia jest dla mnie na wagę złota
https://www.youtube.com/watch?v=ZQ3IsnIl7xw
https://www.youtube.com/watch?v=ZQ3IsnIl7xw
- Od: 7 gru 2015, 01:09
- Posty: 6
- Auto: Mazda 3 BK, 1.4 benzyna, 2004
ostatnio czyli w okresie 6 miesiecy tylko Deadpool mi sie podobal
i rozumiem dlaczego nie byl tak popularny w Polsce
teraz czekam na pare tytulow.
Batman v Superman: Dawn of Justice
Suicide Squad
Captain America 3: Civil War
Teenage Mutant Ninja Turtles 2
Warcraft
i takie tam
i rozumiem dlaczego nie byl tak popularny w Polsce
teraz czekam na pare tytulow.
Batman v Superman: Dawn of Justice
Suicide Squad
Captain America 3: Civil War
Teenage Mutant Ninja Turtles 2
Warcraft
i takie tam
- Od: 10 sty 2013, 13:17
- Posty: 1915 (84/101)
- Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
- Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3
Norreca mamy podobne gusta i wyczekiwania.
Ja bym jeszcze listę tegorocznych "takie tam" uzupełnił o Rogue One: A Star Wars Story.
News dnia z branży filmowej:
"Bracia Wachowscy są już siostrami"
Ja bym jeszcze listę tegorocznych "takie tam" uzupełnił o Rogue One: A Star Wars Story.
News dnia z branży filmowej:
"Bracia Wachowscy są już siostrami"
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2292 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
A ja z przyjemnością polecę "Planetę singli" – bardzo fajny, lekki film polski. Byłem mu mocno przeciwny, gdyż od kilku lat nie byłem zachwycony polskimi produkcjami, ale po pierwszych 15 minutach już wiedziałem, że to dobry wybór. Troszkę za długi, momentami przewidywalny, lecz pozwalający zapomnieć o pracy i wyciszyć się przy najdroższym pop-cornie świata
- Od: 21 wrz 2006, 17:09
- Posty: 5603 (328/453)
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE
Co prawda za pasem już EURO'16, ale co by kobiety nie były poszkodowane, to ostatnich kilka wieczorów poświęciłem na puszczanie żonie zaległych horrorów – tak aby w najbliższym czasie miała wstręt do ekranu i może lepiej wybrała książkę. Ponoć kobietę można zaprogramować równie dobrze co faceta
Ale do rzeczy.. nie są to może filmy pierwszej świeżości, a jednak uchowały się bo ktoś, gdzieś, kiedyś wspominał.. i przyszła ich pora.
The Conjuring (2013)
Zapowiadał się jako kolejny z cyklu mody na zjawiska para(nie)normalne. Pomyślałem sobie, ot żona coś tam często wspomina jak to się za młodu bała na "Egzorcyście", no więc tutaj miało być podobnie. W skrócie: opowieść o nawiedzonym domu i egzorcystach. Brzmi jak zgrana płyta? A jednak udany film grozy. Dałem 7/10 a Łucja 8/10
Bone Tomahawk (2015)
Stary, zdziadziały Kurt Russell w niskobudżetowym westernie..z "domieszką" horroru – tego dawno nie grali. Pierwsza myśl: Facet schodzi na psy?! Niemniej jednak im dalej w las (a raczej bezkresną, kamienistą pustynię), tym bardziej film nam się podobał. Różnica zdań przyszła dopiero w okolicach finału. Z pewnością takich Indian jeszcze nie widzieliście
Solidne 7/10 z mojej strony, natomiast Łucji chodził skalp po głowie
The Witch (2015)
A tutaj coś w klimatach Angielskich i do tego o czarownicach. Film niszowy, który siłą sugestii bije dwa wyżej wymienione na głowę. Fanatyzm, religijne zabobony – niemal perełka gatunku. Reżyser zadbał w zasadzie o wszystko – klimatyczna muza, zdjęcia zapadające w głowie oraz autentyzm historyczny do tego stopnia, że nawet jakby ktoś w Was próbował oglądać bez napisów..to będzie miał problem z rozkminieniem sporej części dialogów oddających klimat tamtej epoki. By nie zdradzać zbytnio z fabuły, która trzyma w napięciu od startu po metę: jak się okazuje wcale nie trzeba skakać z pośladka na pośladek, aby horror "zostawił ślad"
8/10
Reasumując, jak ktoś szuka czegoś na noc horrorów to każdy z w/w nada się z nawiązką.
Ale do rzeczy.. nie są to może filmy pierwszej świeżości, a jednak uchowały się bo ktoś, gdzieś, kiedyś wspominał.. i przyszła ich pora.
The Conjuring (2013)
Zapowiadał się jako kolejny z cyklu mody na zjawiska para(nie)normalne. Pomyślałem sobie, ot żona coś tam często wspomina jak to się za młodu bała na "Egzorcyście", no więc tutaj miało być podobnie. W skrócie: opowieść o nawiedzonym domu i egzorcystach. Brzmi jak zgrana płyta? A jednak udany film grozy. Dałem 7/10 a Łucja 8/10
Bone Tomahawk (2015)
Stary, zdziadziały Kurt Russell w niskobudżetowym westernie..z "domieszką" horroru – tego dawno nie grali. Pierwsza myśl: Facet schodzi na psy?! Niemniej jednak im dalej w las (a raczej bezkresną, kamienistą pustynię), tym bardziej film nam się podobał. Różnica zdań przyszła dopiero w okolicach finału. Z pewnością takich Indian jeszcze nie widzieliście
Solidne 7/10 z mojej strony, natomiast Łucji chodził skalp po głowie
The Witch (2015)
A tutaj coś w klimatach Angielskich i do tego o czarownicach. Film niszowy, który siłą sugestii bije dwa wyżej wymienione na głowę. Fanatyzm, religijne zabobony – niemal perełka gatunku. Reżyser zadbał w zasadzie o wszystko – klimatyczna muza, zdjęcia zapadające w głowie oraz autentyzm historyczny do tego stopnia, że nawet jakby ktoś w Was próbował oglądać bez napisów..to będzie miał problem z rozkminieniem sporej części dialogów oddających klimat tamtej epoki. By nie zdradzać zbytnio z fabuły, która trzyma w napięciu od startu po metę: jak się okazuje wcale nie trzeba skakać z pośladka na pośladek, aby horror "zostawił ślad"
8/10
Reasumując, jak ktoś szuka czegoś na noc horrorów to każdy z w/w nada się z nawiązką.
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2292 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Sausage Party – dla mnie ok. W filmie możemy zobaczyć wszystko co "niepoprawne politycznie" od fanatyzmu religijnego, przez nazizm aż do homoseksualizmu w wykonaniu żyda i araba Jak ktoś lubi taki prostacki humor i spędził sporo czasu przy south park, happy tree friends, cyanide and happiness i władcach much to będzie z tego filmu raczej zadowolony
Zacząłem się ostatnio wkręcać w seriale:
Belfer – całkiem udany polski serial kryminalny. W miarę wciągający już po pierwszym odcinku. Niezła obsada, gra całkiem ok. Trochę nieścisłości w fabule, ale do przeżycia. Generalnie polecam. Sezon w trakcie.
Młody Papież – trafiłem całkiem przypadkowo na premierowy odcinek. Po 4 odcinkach dalej nie wiem w którą stronę ten serial zmierza dokładnie, ale gra aktorska i dialogi są rewelacyjne. Oczywiście do serialu trzeba podejść z odpowiednim dystansem, to nie dokument Warto popatrzeć dla samej charyzmy Jude Law Zdjęcia i montaż – rewelacja.
A w ramach walki z wieczorną nudą jak już rodzina śpi, odkopałem starego Pitbulla Po nadrobieniu zaległości z Paktem chyba zatęskniłem za Dorocińskim a już za tydzień Pakt 2 sezon
No i z niecierpliwością czekam na drugi sezon Watahy. Ale póki co nawet przybliżonej daty nie ma.
Belfer – całkiem udany polski serial kryminalny. W miarę wciągający już po pierwszym odcinku. Niezła obsada, gra całkiem ok. Trochę nieścisłości w fabule, ale do przeżycia. Generalnie polecam. Sezon w trakcie.
Młody Papież – trafiłem całkiem przypadkowo na premierowy odcinek. Po 4 odcinkach dalej nie wiem w którą stronę ten serial zmierza dokładnie, ale gra aktorska i dialogi są rewelacyjne. Oczywiście do serialu trzeba podejść z odpowiednim dystansem, to nie dokument Warto popatrzeć dla samej charyzmy Jude Law Zdjęcia i montaż – rewelacja.
A w ramach walki z wieczorną nudą jak już rodzina śpi, odkopałem starego Pitbulla Po nadrobieniu zaległości z Paktem chyba zatęskniłem za Dorocińskim a już za tydzień Pakt 2 sezon
No i z niecierpliwością czekam na drugi sezon Watahy. Ale póki co nawet przybliżonej daty nie ma.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości