Motocykle
Jerry prosimy foto
- Od: 15 maja 2004, 16:37
- Posty: 824
- Skąd: Kolno
Nie gora do Mahometa, to Mahomet do gory
Pozwolilem sobie symbolicznie przyblizyc Wam (Jarek zapewne cierpi na brak czasu) Bandite Jerrusia
Kto sledzil temat pewnego spotu na pewno te zjdecie widzial
Peace
Pozwolilem sobie symbolicznie przyblizyc Wam (Jarek zapewne cierpi na brak czasu) Bandite Jerrusia
Kto sledzil temat pewnego spotu na pewno te zjdecie widzial
Peace
- Od: 15 maja 2004, 16:37
- Posty: 824
- Skąd: Kolno
Normalnie tylu zapalencow no to i ja sie podłacze bo kiedys tam zaczynałem od jakiegos simsonka s51 no a po tym była aprilia 125 replika tylko niestety nacieszyłem sie jeden sezon z braciakiem bo jakos dostała pedu i w nocy sie ulotniła!! No ale co zrobic polsak rzeczywistosc!
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
- Od: 15 mar 2006, 23:05
- Posty: 152
kopajt napisał(a):Jak brakuje szarych komórek to i na Komarku można się przejechać na drugą stronę...
Niestety to prawda, kilka lat temu byłem świadkiem jak koleś z dziewczyną na wsk wyrżnął w drzewo.Przykry widok.Dziwczynie nic sie za bardzo nie stało a koleś jest na tamtym świecie.
Do dzisiaj pamietam widok krwi wypływającej z jego głowy.No i ile mógł jechać 60-70
A tak na bieżąco to jestem auktualnie po sprzedaży moich dwuch jednośladów i niebawem zaczną się posezonowe poszukiwania golasa 600-750 ccm, rocznik 2000-2004.
Aktualnie na tapecie są: Kawa zr7, z 750, Suzi SV 650, Yamaha FZS 600 być może nawet FZ6. Czas pokaże co stanie w garażu obok MX3
Ostatnio edytowano 15 wrz 2006, 23:01 przez mX-MEN, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 1 lis 2005, 13:02
- Posty: 1123
- Skąd: Koneck
- Auto: Xedos 6 KF '94 / B 1600 '83 / Vivaro 1,9DI '03 / Fazer1 '11 /
No prosze jak milo tylu motocyklistow wsrod samochodziarzy
Ja pare lat temu ujezdzalem XLR 250. Fajne endurko dla poczatkujacych.
Poniewaz Mazde trzeba bylo za cos kupic to teraz splacam dlugi i zima ogladam sie za jakims moto.
Cisnienie mam spore bo dla mnie to jest nieuleczalna choroba. Jak raz sprobujesz to potem ciezko sie odzwyczaic.
Ja pare lat temu ujezdzalem XLR 250. Fajne endurko dla poczatkujacych.
Poniewaz Mazde trzeba bylo za cos kupic to teraz splacam dlugi i zima ogladam sie za jakims moto.
Cisnienie mam spore bo dla mnie to jest nieuleczalna choroba. Jak raz sprobujesz to potem ciezko sie odzwyczaic.
MAZDA FOREVER
- Od: 8 wrz 2006, 14:44
- Posty: 44
- Skąd: Warszawa
- Auto: BG B3 16V 93r.
A oto moja "była" maszynka . Niestety sprzedana już dość dawno – została zamieniona na Madzię. Yamaha XJ600 z 85 roku. I choć troche latek miała wciaż spisywała się znakomicie. Może za jakiś czas znów wsiadę na dwa kółka, ale to takie plany na przyszłosć...
- Od: 30 sty 2005, 12:07
- Posty: 1016
- Skąd: Kościerzyna
- Auto: Xedos CA KF i Pastuch B3 :)
to i jak się pochwalę Suzuki Bandit 1200 S rok 2002 stan idealny. Ciężko było ale jednak rozstałem sie z mazdą i zamieniłem własnie na Suzuki. Wcześniej jaieś 7 lat temu latałem Honda XL 500 niezłe enduro. I jakoś przez te 7 lat ta miłość do motocykli mi nie przeszła
Była Mazda 323F BA GT 2.0 V6 teraz jest BMW 320 e36 niestety markę zdradziłem ale w klubie zostaje i dalej kocham Mazdę
- Od: 4 sty 2006, 19:18
- Posty: 125
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: BMW 320, Honda CBR 11000 XX
nietety motocykl jest po małym szlifie ale obiecuje że zaraz jak naprawie furkę to pochwalę się zdjęciami. Fakt to tylko kosmetyka ale lubię mieć rzeczy w idealnym stanie. Pozdrawiam
Była Mazda 323F BA GT 2.0 V6 teraz jest BMW 320 e36 niestety markę zdradziłem ale w klubie zostaje i dalej kocham Mazdę
- Od: 4 sty 2006, 19:18
- Posty: 125
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: BMW 320, Honda CBR 11000 XX
Też sie pochwalę moim złomem. To rosyjski Dniepr MT11, mam go dopiero 3 lata a już przeprowadziłem pare remontów. Więcej stoi w garażu niż na drodze, ale cóż taka dola z sowiecką technologią, bez względu na wszystko to zaje... zabawa. Nie da się tego porównać do jazdy samochodem, to zupełnie inna bajka.
Moja zabawka nie jest w orginalnym stanie, prawie rok nad nią pracowałem, w sumie na nim uczyłem się mechaniki, bo zawsze byłem zielony w tej dziedzinie.
Moja zabawka nie jest w orginalnym stanie, prawie rok nad nią pracowałem, w sumie na nim uczyłem się mechaniki, bo zawsze byłem zielony w tej dziedzinie.
to może i ja sie pochwale . Na warczących jednośladach jeżdże od zawsze, a na japońcach od jakichś 10 lat. Obecnie ujeżdżam streetfightera, którego sobie zbudowałem na bazie Hondy VFR 750 RC36
przyznam nieskromnie że zaproszono mnie na targi MOTOCYKLEXPO 2006, gdzie mój wynalazek brał udział w konkursie CUSTOMBIKE (na najlepszą przeróbkę)
a tu dwie moje japońskie zabawki
sorry, kocham ten motocykl , więc może jeszcze jedno ujecie
Motocykl ma silnik V4 o niesamowitym brzmieniu. Posłuchajcie ja brzmi na przelotowym wydechu http://www.put.poznan.pl/~rafal/download/vfrtune.wav
fotorelacja z budowy tego streetfightera znajduje sie na www.hotfighter.prv.pl w dziale "warsztat – VFR streetfighter" (strona poprawnie działa w internent expolrerze, gorzej w mozilli czy operze))
przyznam nieskromnie że zaproszono mnie na targi MOTOCYKLEXPO 2006, gdzie mój wynalazek brał udział w konkursie CUSTOMBIKE (na najlepszą przeróbkę)
a tu dwie moje japońskie zabawki
sorry, kocham ten motocykl , więc może jeszcze jedno ujecie
Motocykl ma silnik V4 o niesamowitym brzmieniu. Posłuchajcie ja brzmi na przelotowym wydechu http://www.put.poznan.pl/~rafal/download/vfrtune.wav
fotorelacja z budowy tego streetfightera znajduje sie na www.hotfighter.prv.pl w dziale "warsztat – VFR streetfighter" (strona poprawnie działa w internent expolrerze, gorzej w mozilli czy operze))
- Od: 7 wrz 2005, 14:13
- Posty: 43
- Skąd: Wrocław
- Auto: kiedyś Xedos 6 B6, obecnie KF + Acura TL
yaaro napisał(a):Motocykl ma silnik V4 o niesamowitym brzmieniu. Posłuchajcie ja brzmi na przelotowym wydechu http://www.put.poznan.pl/~rafal/download/vfrtune.wav
No fajnie mruczy ....
....ale ja i tak wolę brzmienie rzędowych czwórek
PS
Nurtuje mnie pytanie: czy "Streety" buduje sie z rozbitych ścigaczy? Po co sie robi takie motocykle?
Jak widzę w ogłoszeniu tekst: przerobiony na "streeta" to takie wrażenie odnoszę.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Z rozbitych to chyba tylko kamikadze robią,albo dłubki bez wyobrażni którym życie zbrzydło Z wypadkowego sprzęta zdarza się że i nawet silnika nie da się wykorzystać
m63hd MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE
www.weteran.warszawa.pl
www.weteran.warszawa.pl
- Od: 2 sty 2006, 17:09
- Posty: 158
- Skąd: Warszawa
magicadm napisał(a):...PS Nurtuje mnie pytanie: czy "Streety" buduje sie z rozbitych ścigaczy? Po co się robi takie motocykle?
Jak widzę w ogłoszeniu tekst: przerobiony na "streeta" to takie wrażenie odnoszę.
Nazywanie streetfighterami powypadkowe motocykle, które zamiast kompletu oryginalnych owiewek mają akcesoryjną miniowiewkę z przodu jest WIELKIM NIEPOROZUMIENIEM. To mentalność polskich motocyklistów z chudym portfelem
Proszę, poczytaj i nie błądź
http://republika.pl/hot_fighter/artykul ... eczywi.htm
http://republika.pl/hot_fighter/artykul ... jownik.htm
Ostatnio edytowano 27 lis 2006, 01:15 przez yaaro, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 7 wrz 2005, 14:13
- Posty: 43
- Skąd: Wrocław
- Auto: kiedyś Xedos 6 B6, obecnie KF + Acura TL
yaaro napisał(a):Proszę, poczytaj i nie błądź
No właśnie – to co czytałem w ogłoszeniach: "motocykl po małym szlifie, idealny do przeróbki na streeta, itp"
Dzięki za linki
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
każdy kij ma dwa końce. Cześć motocyklistów przerabia swoje sprzęty po mniejszej lub wiekszej glebie a inni zabierają się za to tylko dla teog że chcą mnieć coś niecodziennego.
Nie mozna tutaj nikogo szufladkować.
PS:
http://www.put.poznan.pl/~rafal/download/vfrtune.wav
yaaro Często bywasz w Poznaniu?
Nie mozna tutaj nikogo szufladkować.
PS:
http://www.put.poznan.pl/~rafal/download/vfrtune.wav
yaaro Często bywasz w Poznaniu?
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości