Zlot w Kąkolewie – Poznań
chłopaki pogoda nie ciekawa ale co tam opon tak nie będzie szkoda wstawać pucować fury i w droge trzeba sklilować kilka swiftów jak by ktoś nie wiedział jak jechać to dzwonić 502 423 346 pozdrawiam
Była Mazda 323F BA GT 2.0 V6 teraz jest BMW 320 e36 niestety markę zdradziłem ale w klubie zostaje i dalej kocham Mazdę
- Od: 4 sty 2006, 19:18
- Posty: 125
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: BMW 320, Honda CBR 11000 XX
u mnie popadalo , ale juz sie przejasnia. jem sniadanko i bede pomalu sie zbieral , pozdro
-
Pyton162
lol hehe jak uciekne od Iwony, to ok 14 moze do was dojade:):).Pozdr!.
P.S. Sory Manix za prv. ale od 4 w robocie siedzie i widac z czytaniem mam problem:):)
P.S. Sory Manix za prv. ale od 4 w robocie siedzie i widac z czytaniem mam problem:):)
- Od: 6 maja 2004, 19:22
- Posty: 286
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: Mitsu Lancer/AR
BTW loudner ładna ta Twoja furmanka! Jeśli dobrze kojarzę widziałem Cie wczoraj ok 23 na ogrodach – to Ty?? Pozdrówki, swoją drogą ciekawe jak się bawicie na lotnisku!?!
he he znowu byłem pierwszy i znowu było fajnie tylko nas trochę mało ale i tak atmosfera zaje.. fajna pozdrowionka dla ludzi od suzuki
Była Mazda 323F BA GT 2.0 V6 teraz jest BMW 320 e36 niestety markę zdradziłem ale w klubie zostaje i dalej kocham Mazdę
- Od: 4 sty 2006, 19:18
- Posty: 125
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: BMW 320, Honda CBR 11000 XX
tez dotarłem do domku – było bardzo miło – fajnie było znowu zobaczyć wasze zakute mordy Zaraz jadę na after party do właściciela Vectry, która o dziwo dojechała na własnych kołach, więc zdjęcia wrzucę jutro
ZDOBYWCA STRON 6, 323, 626, 929
- Od: 7 wrz 2005, 18:06
- Posty: 1741
- Skąd: raz tu raz tam...
- Auto: MX-3 KF, Honda CBR600F4i
no fajnie było. Cośmy się pościgali tośmy się pościgali ... tylko szkoda że pod górkę
EDIT: kurde ja już na zloty nie jeźdzę ... znowu się zjarałem na słońcu i znowu się będą ze mnie śmiać w pracy
EDIT: kurde ja już na zloty nie jeźdzę ... znowu się zjarałem na słońcu i znowu się będą ze mnie śmiać w pracy
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
ja mialem droga powrotna pelna wrazen, najpierw przemasowi urwal sie srodkowy tlumik, i robilismy prowizore w wolsztynie zeby dojechal do domu, a potem ja zabralem sie za nissanem S14 , fajnie sie jechalo
-
Pyton162
jego padaka sie rozpada, tylko lekko przydusi i juz sie rozlazi, niedlugo szpachel bedzie odchodzil platami
-
Pyton162
MANIX napisał(a):he he znowu byłem pierwszy
...a kiedy wcześniej byłeś
No ja wlasnie zladowalem w domku jest teraz godzina 3:00. Imprezka super, tylko szkoda ze wszyscy razem nie jechalismy z lecha tak jak bylo mówine . Na lechu bylem tylko ja i queen i czekalismy do 12 . ale potem pojechalismy i przez cala droge byly jaja np. slalomy fotki w drodze itd itd . bawilem sie wspaniale DZIEKI CHŁOPAKI. Brakowalo troche tego ze nie bylo ogniska i grilla, no ale widaomo nie byl to nasz zlot tylko suzuki. Dziekujemy za goscine. Powrotna droga byla jeszcze lepsza byly takie jaja ze glowa boli. no i potem miasto i stary rynek. W przemilym i uroczym towarzystwie (DZIEKI JUSTYNCE DZIEKUJE ) rozeszlismy sie o 24 a potem to juz samemu bez paszera na miasto i szukanie wrazen i znalazelm policje ktora nie chciala mandatu tylko pogladac auto . wiec ciekawie. mam nadzieje ze nastepnym razem bedzie nas wiecej i bedzie jescze lepiej ale mi sytarczy to jak bylo a bylo kosmicznie MiHaŁ raczej to bylem ja bo mi sie nudzilo w nocy i znow sobie jeżdziłem z quineem
- Od: 2 lip 2006, 20:46
- Posty: 108
- Skąd: Swarzedz
- Auto: Mazda 323 1.9 GTX Turbo
ja cie dupcze Co to było za [tiiit] spotkanie z bardzo pięknymi Swetrami hehehe jako goście byliśmy zbyt Śmiali h no a mnie h…. trafił bo sprzęgło i Skrzynia do wymiany h
Ale przynamniej nie byłem sam z brzydkim autem było mi raźniej bo swetery wcale lepsze to nie były no MANIX sprzedaż Madzię zrobimy polowanie na TIROMANIX-SA i skopiemy loudner
A co się działo z powrotem to już nie chcę mi się mówić bo to Karygodne ha jedynie mina gościa który zwolnił i od razu na pobocze i 10 na budziku to było przepiękna akcja Londers spodziewaj się fotów z radaru se normalne w angli Byliśmy było [tiiit] trzeba to koniecznie powtórzyć
Ale przynamniej nie byłem sam z brzydkim autem było mi raźniej bo swetery wcale lepsze to nie były no MANIX sprzedaż Madzię zrobimy polowanie na TIROMANIX-SA i skopiemy loudner
A co się działo z powrotem to już nie chcę mi się mówić bo to Karygodne ha jedynie mina gościa który zwolnił i od razu na pobocze i 10 na budziku to było przepiękna akcja Londers spodziewaj się fotów z radaru se normalne w angli Byliśmy było [tiiit] trzeba to koniecznie powtórzyć
nastał zwrotny punkt akcji
- Od: 16 lut 2006, 06:28
- Posty: 256
- Skąd: Gliwice
- Auto: mazda 626 1,8 16v 93
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości