Witajcie,
Byłem obejrzeć MPSa, którego zakup rozważam.
Samochód zadbany, ładnie się prezentuje i wszystko wygląda ok. Więc postanowiłem się przejechać. Jadę, wszystko wydaje się być w porządku, ale mam takie dziwne wrażenie, że auto nie przyspiesza tak, jak powinno. Nie ma tego efektu wciskania w fotel. Nie wiem, może za dużo się spodziewałem, poza tym padał deszcz, temperatura w okolicy zera stopni, opony zimowe.....ale w zeszłym miesiącu jechałem innym MPSem i miałem wrażenie, że był trochę szybszy. Może jestem przewrażliwiony...
W każdym razie wracamy pod garaż, wysiadam i słyszę takie dość głośne popiskiwanie spod pokrywy silnika w takt pracy silnika na wolnych obrotach (gdy odpalałem zimne auto, pisku nie było). Pisk dochodził gdzieś od prawej strony silnika, tak jakby okolice dolotu lub turbosprężarki, ale ciężko stwierdzić. Brzmiało to trochę, jak popiskiwanie jakiegoś łożyska (albo myszki :-P) – gdyby to było po lewej stronie, pomyślałbym, że to któraś rolka.
Samochód ma zmieniony intercooler, ma też jakieś inne orurowanie przy turbosprężarce (podobno jakiś tuning, ale właściciel nie wie dokładnie – robione jeszcze w Niemczech). I teraz pytanie, co tam może piszczeć? Zastanawiam się też, czy ten pisk może mieć coś wspólnego z tym jakby słabszym przyspieszeniem? Czyżby turbo? Jakieś łożysko?
Będę wdzięczny za sugestie. Dzięki, pozdrawiam!
[Mazda 6 MPS] piszczenie po prawej stronie silnika
Strona 1 z 1
Pewmie bieda piszczy!! Mps idzie jak opętany wiec cosik tu jest nie tak.Nie powiem co bo sie nie znam . Za dobrego zadbanego cza dac ok 35 kola jesli jest ponizej 30tu to kiepsko to widze
-
WisniaUs
Katalizatory były zapchane, w tym ten górny wręcz stopiony w środku – po wymianie obydwu katów i przywróceniu seryjnego programu (ten customowy dawał za duży boost) samochód idzie jak burza, aż się boję gaz wcisnąć do końca, bo głowa leci z karku :–). Nic tylko brać....więc wziąłem :-P
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość