Strona 13 z 130

PostNapisane: 21 kwi 2008, 14:09
przez marek
mój może stać pół godziny na wolnych obrotach i nic nie dymi :P a do tego nie pali oleju wcale :P a turbo ma przebieg ponad 200kkm. tak więc coś mazda dała ciała z tymi MPSami bo nie powinno być tak jak opisujecie...

PostNapisane: 21 kwi 2008, 14:23
przez kowalesik
marek, zgodze sie z Toba, ze mazda dala ciala z MPS/Mazdaspeed. Turbo to tylko jedna z kilku bolaczek tego auta :( Co ciekawe, nie zdarza sie w kazdym egzemplarzu. Ja u siebie poki co na gwarancji mialem jedynie naprawiana antene od "keyless entry" (nie wiem jaka jest polska nazwa tego) i korek wlewu paliwa :)

PostNapisane: 21 kwi 2008, 16:16
przez radnor
andreass – jaki jest sens porownywac 6MPS (turbo, AWD, 256KM i 6.6 do setki) z CRXem (nawet i VTI – raptem 160KM i 7.7 do setki)? toc to dwa rozne samochody..

PostNapisane: 21 kwi 2008, 16:27
przez DISItune
radnor napisał(a):andreass – jaki jest sens porownywac 6MPS (turbo, AWD, 256KM i 6.6 do setki) z CRXem (nawet i VTI – raptem 160KM i 7.7 do setki)? toc to dwa rozne samochody..


porownaj wage ;) sam andreass napisał ze Honda szybsza od Audi, a przeciez jaki jest sens je porownywac skoro Audi ma 4.2litra i quattro ;)

PostNapisane: 21 kwi 2008, 21:08
przez Faja
Nie sądze by było to objawem siadajacej turbiny...:)
Nam sie to powtarza też gdy sie stoi w korku długo lub silnik chodzi po prostu ok 15 min. również gdy właczy sie podgrzewanie tylnej szyby z lusterkami, przyspiesza to ten proces, moze za doza dawka paliwa do silnika, przez co spalanie nie jest pełne i bardziej kopci, mamy to od 20 tys km i az do teraz 96 tys km, a silnik nie traci mocy, turbina była spradzana 2x cała w porzadku. Co ciekawe te turbiny raczej sa trwałe, tak stwierdził koleś ktory je sciaga i montuje do nissanów :) Łatwo zwalić na turbo jednak to nie to. Olej również schodzi szybciej gdy stoi a nie jezdzi. Jest coś co trzeba dokładnie sprawdzić o czym japończycy napewno wiedzieli gdy wypuszczali MPS-a:) Co ciekawe kolega z Ameryki dowiedział sie że turbiny ktory zostały wymieniane na gwaracji zostawały dalej w obiegu czesci zamiennych bo były w porzadku, nie wszsystkie ale wiekrzosc:)
Myśle że kopcenie oprocz tego że troche siara to nic wielkiego nie powoduje, kilometry pokarza.
Za wszelkie błedy przepraszam, troche sie spieszyłem to piszac.
Pozdrawiam
Faja

PostNapisane: 21 kwi 2008, 21:32
przez marek
Faja napisał(a):mamy to od 20 tys km i az do teraz 96 tys km



czyli nie jest to normalne.

gdyby dym był białawy, biało/siwy to byłoby ok.

ale dym nebieski to spalony olej a nie benzyna.

jakie tam jest niby turbo ze do nissanow montuja ?

PostNapisane: 21 kwi 2008, 21:33
przez marek
Faja napisał(a):Co ciekawe kolega z Ameryki dowiedział sie że turbiny ktory zostały wymieniane na gwaracji zostawały dalej w obiegu czesci zamiennych bo były w porzadku, nie wszsystkie ale wiekrzosc:)


bo turbiny się regenruje i sprzedaje ponownie i można na tym zarobić. nikt nie wyrzuci turbo z padniętymi uszczelniaczami do kosza bo szkoda kasy.

PostNapisane: 21 kwi 2008, 22:47
przez ravo
marek napisał(a):nikt nie wyrzuci turbo z padniętymi uszczelniaczami do kosza bo szkoda kasy.

chyba ze sie ma tb2810 i po zmianie uszczelniaczy nikt nie potrafi jej wywazyc :P

Faja – turbo moze dymic jak parowoz i brac 5l na 300km a bedzie dmuchalo tyle ile ma dmuchac :)

PostNapisane: 22 kwi 2008, 00:18
przez andreass
Andreas dawaj ze mna zobaczymy co jest szybsze hehehe
Ravo, serio miałem po Ciebie dzwonić, ale nie miałem numeru, a ArtX miał komę zgaszoną. Ale nie po to żebyś mi pupę łoił na suchym asfalcie, ale żebyś się z wymienioną wcześniej S2 290konną sprawdził. Byłoby ciekawie :)

radnor – co do porównywania się z delsolką – nigdy nie wiesz na ile dłubane silniki mają ludzie w tych autach. Poza tym nie liczy się moc tylko stosunek mocy do masy – m.in. dlatego złoiłem pupę gościowi w aucie które miało 5.7 litra pojemności (prawie dwa i pół raza więcej niż ja), 8 cylindrów (2x więcej niż ja), 350 koni (90 więcej niż ja), ale też 400 kilo więcej niż ja – to wystarczyło żeby na starcie uciec mu o 15 metrów.

PostNapisane: 22 kwi 2008, 08:17
przez baccara14
Faja napisał(a):Myśle że kopcenie oprocz tego że troche siara to nic wielkiego nie powoduje, kilometry pokarza.


Wydaje mi sie, ze takie objawy w aucie tej klasy to po prostu nieporozumienie. !!! Musi cos byc nie tak. Moze jeszcze u Ciebie nie wyszlo. Moj tez mocy nie traci, ale do konca gwarncji jeszcze troche wiec moze cos sie okaze.
Tak czy inaczej jedzie znowu do serwisu (takze z hamulacmi z przodu), tym razem NORMALNEGO, bo ostatni serwis to banda. <killer>
Wg nich podczas hamowania jest normalnie, a ja ciagle slysze dudnieniei czuje pogorszenie sily hamowania. Z kazda setka klkimetrow to nawet coraz wyraźniej.

PostNapisane: 22 kwi 2008, 23:19
przez Faja
Tyle że u nas jest to biały dym :) i po wgraniu nowego softa sie zmniejszyło :)
Jeśli chodzi o wyścigi, to honde s2000 sie łyka ale niewiem jak na 1/4 z ta co sie scigalismy miała dłubniety wydech nie wiem czy cos jeszcze, to co rozpoznałem na poczatku i po dzwieku :D

PostNapisane: 23 kwi 2008, 11:35
przez habzimierz
a zeby nie bylo takich problemow o jakich piszecie to trzeba bedzie za jakis czas zrobic kilka modow, zeby miec tak ze 330-350KM ;)

PostNapisane: 23 kwi 2008, 16:50
przez habzimierz

PostNapisane: 23 kwi 2008, 23:04
przez voytecku
baccara14 napisał(a):Ponownie pojawił sie 'pieknie' pachnacy niebieski dym. Przejechalem ok. 200 m (delikatnie) i zatrzymalem sie bo milem wazny telefon. Rozmawialem przez telefon przy wlaczonym silniku ponad 15 minut i wtedy zaczelo dymic.


kowalesik napisał(a):baccara, te objawy, ktore opisujesz to jest turbo. Padaja uszczelnienia w turbinie. Wymiana samych uszczelek moze niewiele zmienic i bedzie konieczna wymiana calego turbo

Macie takie same problemy, co 2.3L miller? :)

Tak z ciekawosci, ile kosztuje nowe turbo (w ASO),a ile kosztuje regeneracja? Jest jakas firma, ktora juz sie tym zajmuje? Ew. ile kosztuje Master Kit do takiego turbo?

Pozdrawiam,
voytecku.

PostNapisane: 23 kwi 2008, 23:29
przez habzimierz
ponownie odsyłam do tej wielkiej ksiegi wiedzy – http://mrlilguycdfps.com/Site/Welcome_files/speed6.pdf

a konkretnie do strony 28

pzdr

PostNapisane: 24 kwi 2008, 11:32
przez grze.gorz
Mam pytanie z innej beczki.
Jakie opony polecacie. Ja jestem zadowolony z "fabrycznych", ale może są lepsze – wiadomo, lepsze wrogiem dobrego...

PostNapisane: 24 kwi 2008, 12:24
przez DISItune
grze.gorz napisał(a):Mam pytanie z innej beczki.
Jakie opony polecacie. Ja jestem zadowolony z "fabrycznych", ale może są lepsze – wiadomo, lepsze wrogiem dobrego...


jeździłem w zbliżonych rozmmiarach na GoodYear F1, Falken FK-451, Uniroyal RainSport 1, Dunlop SP Sport i fabryczne RE50A są imho zdecydowanie najlepsze <peace>
Uniroyale są niesamowite na deszczu, tu jeszcze nie mialem okazji pojeździć na RE50A w takich złych warunkach jak na RainSportach wiec nie moge jeszcze ich do konca porownac. Uniroyale są dużo miększe

PostNapisane: 24 kwi 2008, 13:08
przez fazer72
Jeżdżę na Vredesteinach Ultrac Sessanta 225/45/18 i na razie powiem tyle:
na lekko mokrym i zimnym (4-8 C) trochę strach
na suchym i w miarę ciepłym (12-18 C) piszczą przy ostrzejszym wejściu w zakręt ale przy hamowaniu pięknie "kleją" (nie uruchamiają ABS-u i stają w miejscu)

Biorąc pod uwagę, to że opony typu UHP zaczynają prawidłowo pracować powyżej 15 C czekam na ocieplenie.

PostNapisane: 25 kwi 2008, 22:08
przez rrr
grze.gorz napisał(a):Mam pytanie z innej beczki.
Jakie opony polecacie. Ja jestem zadowolony z "fabrycznych", ale może są lepsze – wiadomo, lepsze wrogiem dobrego...
Znajomy co sciga sie trochę na torze powiedział mi ze te "fabryczne" są bardzo dobre (i generalnie nic lepszego nie znajdę).

PostNapisane: 26 kwi 2008, 10:41
przez Faja
Pirelli pzero rosso mamy aktualnie zalety to:
-Mniejsza ścieralność
-lepszy aquaplaning
Wady:
-Gorsze na suchej, przy wysokiej temp. samochód na zakrętach pływa.
-gorsze hamowanie
Tak porównując do seryjnych :)