Strona 9 z 10

PostNapisane: 19 sty 2022, 20:33
przez zadra
ProboszczV6 napisał(a):ac-w03

moim kilkuletnim typem są barakudy – dużo ciszej pracują, ale wybór należy przede wszystkim od "inwestora" :)

PostNapisane: 22 sty 2022, 23:57
przez gt10r5
Zdecydowanie lepiej wygląda przy opcji w031.
Reszta to też dobrze byłoby przerobić. Blastera na sensowny filtr, reduktor tak samo, elektronikę :)
Wisienką na torcie byłaby kompensacja między bankami :)

PS. Mamy 2022 i dalej opaski ślimakowe?
:(

PostNapisane: 25 sty 2022, 12:59
przez zadra
gt10r5 napisał(a):opaski ślimakowe?

lepiej wyglądają niż "trytytki" :P

Re: Mazda 323F BA KF '96 GT

PostNapisane: 25 sty 2022, 16:26
przez ProboszczV6
gt10r5 napisał(a):Zdecydowanie lepiej wygląda przy opcji w031.
Reszta to też dobrze byłoby przerobić. Blastera na sensowny filtr, reduktor tak samo, elektronikę :)
Wisienką na torcie byłaby kompensacja między bankami :)

PS. Mamy 2022 i dalej opaski ślimakowe?
:(

To na zdjeciach w moim poprzednim wpisie to moje auto, a nie opisywane w temacie. Wstawiłem zdjęcie jako przykład montażu wtrysków, zakładam że mało kto ma je zamontowane tak nisko, bo większość tych kolektorów ma wywiercone dysze w połowie kanału. Wiercenie tego kolektora jest bardzo upierdliwe, chociaż widziałem gorsze, znacznie gorsze ;).
A teraz moja własna opinia na temat zastosowanych sprzętów, nikt nie musi podzielać mojego zdania, nie dbam i nie zabiegam o to :]
Blaster sprawdza się świetnie i wkład kosztuje śmieszne pieniądze, nawet podstawowy wkład za 6-7zł jest wystarczająco dobry, w wężach i wtryskach nie ma śladu zanieczyszczeń.
Tomasetto AT13 do tego silnika jak i do KJ sprawdza się również bardzo dobrze, nie udało mi się go nigdy zamrozić, nawet przy pełnym bucie, nie zauważyłem dziwnych spadków ciśnienia, może to dzięki temu, że doprowadzenie wody jest najkrótsze możliwe, a doprowadzenie gazu również jest odpowiednio grube.
Stara sekwencja AKME, ten sterownik ma już jakieś 17-18 lat, może 20, nie pamiętam dokładnie, również jest wystarczający do tego silnika, przejechał dużo, przejedzie jeszcze trochę a i strojenie jest dość łatwe i przyjemne, fabryczne ograniczone korekty to nic złego. Jeśli coś działa dobrze to po co to zmieniać? Zdaję sobie sprawę, że elektronika niedługo osiągnie śmierć techniczną, choćby ze względu na brak oryginalnych czujników ciśnienia ale zastępczo mogę do tej wiązki założyć diego g3 z normalnym czujnikiem ciśnienia.
Opaski skręcane mają tą podstawową zaletę, że można je rozkręcić i skręcić, dokręcić w razie potrzeby, oetiker jest jednorazowy a przewody mają tendencję do "siadania" z czasem. Szkoda tylko że takie opaski skręcane są duże i niezbyt piękne, ale... to ma działać i nie wnerwiać.
zadra napisał(a):lepiej wyglądają niż "trytytki" :P

hehehe

AC-W031, dzięki, tej wersji jeszcze nie widziałem, nie śledzę tego rynku z powodów podanych wyżej. Jak padną Hany to rozważę ich montaż w KJ, wyglądają na zauważalnie mniejsze niż te W03, więc jest szansa, że wizualnie wreszcie ten KJ zacznie wyglądać tak jak jeździ.

Re: Mazda 323F BA KF '96 GT

PostNapisane: 25 sty 2022, 18:58
przez gt10r5
Blaster sprawdza się świetnie i wkład kosztuje śmieszne pieniądze, nawet podstawowy wkład za 6-7zł jest wystarczająco dobry, w wężach i wtryskach nie ma śladu zanieczyszczeń.

Po tanim poliestrze efekt będzie miał taki sam. Chodzi o to, że blaster jako odstojnik nie działa jak powinien odstojnik działać. Może go już poprawił p Adam Czaja

Tomasetto AT13
dokładniej antarctic. Też lubię i szanuję, chociaż wycofali go już z sprzedaży. Często gęsto w starszych instalkach siedzi artic i one imho lepiej już nie wkładać.

fabryczne ograniczone korekty to nic złego. Jeśli coś działa dobrze to po co to zmieniać?

Jeśli chcesz zrobić dobrze strojenie a nie jako tako, to korekty po obrotach są niezbędne w tych k seriach. Chyba, że osprzęt umarty.

Opaski skręcane mają tą podstawową zaletę, że można je rozkręcić i skręcić, dokręcić w razie potrzeby, oetiker jest jednorazowy a przewody mają tendencję do "siadania" z czasem. Szkoda tylko że takie opaski skręcane są duże i niezbyt piękne, ale... to ma działać i nie wnerwiać.


Błąd. Gdyby tak było, to by producenci na pierwszy montaż używali ślimakowych wszędzie gdzie zmieniają się temperatury. Generalnie przy dobrej sprężynowej opasce (np mirimpex) z powodzeniem można używać kilka razy bez lipy. Właśnie gdy wąż się ugniata to dobrze dobrana opaska sprężynowa zawsze będzie dociskać, ba ślimak tak po prawdzie łapie z jednej strony. A co do estetyki – no to już kompletnie nokaut.
Fotka z w031/magic compact/stag 300-6 isa2. Też oczywiście można było estetyczniej ale to nie miał być pakiet premium <faja>

AC-W031, dzięki, tej wersji jeszcze nie widziałem, nie śledzę tego rynku z powodów podanych wyżej. Jak padną Hany to rozważę ich montaż w KJ, wyglądają na zauważalnie mniejsze niż te W03, więc jest szansa, że wizualnie wreszcie ten KJ zacznie wyglądać tak jak jeździ.


Ja bym raczej poszedł w magici fx, chociaż w031bfc też mogą być wporzo.

Re: Mazda 323F BA KF '96 GT

PostNapisane: 25 sty 2022, 22:06
przez ProboszczV6
Aaaa, o takie opaski ci chodziło, nie no takie to w porządku, spodziewałem się zaciskanych. Odstojnikw FL02 faktycznie jest nie tam gdzie ma być, ale mimo to działa, też się kiedyś zastanawiałem gdzie twórca miał głowę że tak ułożył króćce. Co do taniego poliestru śmiem się nie zgodzić bo mam porównanie.
Magic fx rozważałem jak kupowałem w03. Uważam że wybrałem dobrze ;) patrząc na problemy poprzednich wtrysków MJ, wolałem nie ryzykować wtopy. Jak wygląda rzeczywistość nie wiem, nie siedzę w tej branży i nie mam czasu na walkę z problemami których można uniknąć.
Zakup i montaż AT13 to był eksperyment, całkiem udany, chociaż w jednym ostatnio padła membrana po 7 latach, nic nie jest na wieki. Zestaw naprawczy załatwił problem. Słabsze reduktory Tomasetto rzeczywiście były...słabe, ale do słabych silników nie takie złe, ten element trzeba poprawnie dobrać.
Co do fotki, zadziwiające jest to jak różnie te silniki są zamontowane w komorach. Tu jakoś tak więcej miejsca z lewej i z tyłu, przez inny kolektor jest akumulator w normalnym miejscu. Tak jakoś przestronniej w BA chociaż auto mniejsze, platforma ECP mimo że podobna do GE to jednak całkiem inna.
Ok, kończmy OT zanim się ktoś wkurzy.

Re: Mazda 323F BA KF '96 GT

PostNapisane: 4 mar 2022, 00:54
przez freestylee
Co nowego , 378-379kkm nalatane obecnie.
Dwa tygodnie temu wsadziłem nowe przewody zapłonowe NGK,bo do tamtych nie miałem pewności ,a mazda po przerzuceniu na LPG dziwnie chodziła do czasu rozgrzania , na wolnych wypadał zapłon co jakiś czas.
Umyta,odkurzona,skóry zabezpieczone w poprzedni weekend.
Zamówiłem przy okazji Filtry LPG,filtr powietrza-przyszedł nie taki... zamówiłem pasujący taki jak mam obecnie Filtron AP112, oraz filtry kabinowe.

Po zmianie przewodów mazda zaczęła pracować lepiej , ale nadal była luka/bujnięcie takie między 2-3 tyś obr.
Wyczyściłem palec rozdzielacza , no i moc i objawy prawie znikły... ;)
Domówiłem jeszcze palec nówkę -którą wymienię w wolnym czasie.

W tym miesiącu planuję zamówić nowy zacisk lub dwa na tył,muszę potwierdzić że do V6 pasuje ten z Allegro.
Temat blachy i tego co się dzieje na aucie i pod autem – przemilczę obecnie :|

Wymienić też muszę płyn wspomy , i myślę żeby zalać Mobila ATFII , ale to w przyszłym tygodniu, i jak przeprowadzić tę wymianę lepiej niż ściągać strzykawką ze zbiornika.

Re: Mazda 323F BA KF '96 GT

PostNapisane: 14 mar 2022, 02:02
przez freestylee
Ostatnio ładowałem Akumulator profilaktycznie , przy okazji robiłem jakieś tam zaprawki,szpachle itp.
No dobra,aku. doładował się w 20-30min. Pojeździłem dwa dni,ale nie zauważyłem że mazda cały czas pracuje na PB... , kontrolka od LPG mimo że temp. paliwo itp ma... mryga na zielono... przełączyłem ręcznie i chodzi niby na gazie... Tragicznie.... Szarpie , nie ma prawie wolnych obrotów gaśnie <płacze>
Szybka narada z Michałem , coś padło pewnie... ,ale on 170km odemnie , ''spece'' w okolicy 3 tyg czekania na podpięcie się i sprawdzenie..... Gość który w Mx3 montował gaz ,kazał przyjechać z rana , no i po podłączeniu – Mazda zgubiła mapę gazu...

Dobra , jedna autokalibracja i nadal nie gra do końca.... przełącza cylindrami w kompie i chyba 2 z 5 zamienione wtryski :| :| :| :| szybie przepięcie tego , i znów auto kalibracja – tak wiem. Mapę winno się robić.

Ale teraz Mazda jedzie tak samo na PB i na LPG..... nie da się odczuć nawet kiedy się przełączą, a i rwie tak samo na PB i na LPG mimo przebiegu tej instalacji już.Przed tym przy przełączeniu na chwilę jakby przestawała palić/przepalać paliwo.

Nie ma żadnego bujnięcia na LPG teraz nawet przy 2-6k, rmp ;)

Re: Mazda 323F BA KF '96 GT

PostNapisane: 19 mar 2022, 22:18
przez freestylee
Dziś setup letni wleciał :D

PostNapisane: 19 mar 2022, 22:35
przez faflak
Fajne focie :) Też nie czekałeś do poniedziałku :D ja wczoraj włożyłem swieżukie wyprane dywaniki welurowe i z rozpędu przeprałem przednie fotele w mx-3

Re: Mazda 323F BA KF '96 GT

PostNapisane: 20 mar 2022, 19:30
przez freestylee
A dziś mały detal a cieszy :D

Re: Mazda 323F BA KF '96 GT

PostNapisane: 13 kwi 2022, 22:48
przez freestylee
Dziś wpadło coś , co mi się bardzo podoba w tym aucie ,ale o tym niżej :)

LPG straciło ostatnio znów nastawy/parametry zwał jak zwał. Załatwiłem przewód dzięki Karol! ;)
No i puściłem jej autokalibrację doraźnie z braku obecnie innego sterownika w pobliżu, i śmiga jeszcze , podjeżdżam że powróci ten problem znów za niedługo.

No i teraz przyjemniejsza rzecz , nabyłem o taką to dokładkę <serduszka>
Ori GT fajna , ale ta jest.. <ok>

PostNapisane: 14 kwi 2022, 00:28
przez zadra
freestylee napisał(a):LPG straciło ostatnio znów nastawy/parametry


chyba już czas na zmianę komputera gazowego, skoro tak często zapomina do czego jest przeznaczony.
Wiesz, że jak te mapy gubi, to jeździsz na niewiadomo jakich parametrach a od tego może i głowiczka pomachać wypalonym zaworem na dowidzenia.. Szkoda wpakować się w robotę przy głowicach, jeśli sterownik kosztuje ze 300.. 400 zł..

Fajnie, że auto jeździ i cieszy. <spoko>

PostNapisane: 14 kwi 2022, 01:07
przez freestylee
zadra napisał(a):
freestylee napisał(a):LPG straciło ostatnio znów nastawy/parametry


chyba już czas na zmianę komputera gazowego, skoro tak często zapomina do czego jest przeznaczony.
Wiesz, że jak te mapy gubi, to jeździsz na niewiadomo jakich parametrach a od tego może i głowiczka pomachać wypalonym zaworem na dowidzenia.. Szkoda wpakować się w robotę przy głowicach, jeśli sterownik kosztuje ze 300.. 400 zł..

Fajnie, że auto jeździ i cieszy. <spoko>



Problem zaczął się po odpięciu aku do ładowania na 2h- profilaktycznie, zanim wydam 400zł pierw muszę ustalić czy nie było problemu na stykach aku które poprawiłem :)

Jak już zgubi te ustawienia ,to na LPG się nie przeżuci sama,jak ja zmuszę to chodzi jak potłuczona- temu wtedy zostaje jazda tylko na PB ,ale pierw muszę po testować ,sprawdzić czy problem znów wróci ;) Jeśli tak to najpewniej Komp mówi papa .



No cieszy,śmiga , i wygląda nawet nieźle mimo rudej tu i tam ; ) – ogólnie , jeśli nawet nie ta buda/inny motor , to inna BA jest w planie,bo samo auto jako całość 323F BA w sobie jest dla mnie 10/10
zalety tego modelu według mnie to
-pojemość wewnątrz
-Linia/bryła/auta
-prowadzenie
-i mimo MTS jest dość przyjemnie tym jeździć :D
-Są to dość tanie/proste konstrukcje
-Nie palą ani mało/ani dużo ,tak 1.5/1.8/2.0 spalają podobnie :P
-Szyby bez ramek :P

PostNapisane: 14 kwi 2022, 09:51
przez zadra
kiedys mi również strasznie się podobały, ale później jakoś opatrzały, bo za dużo tego już jeździło.

Aktualnie może bym spojrzał jeszcze w stronę 323 C z jakimś mniej popularnym silnikiem ale BA już raczej nie..
chuchaj i dmuchaj – skoro się podoba, to szanuj.

Re: Mazda 323F BA KF '96 GT

PostNapisane: 14 kwi 2022, 15:44
przez caroleck
Ja tam wole ori dokładkę GT. Ta jest jaky na siłe tam miała być :)

Sterownik gazu ma w ch..uj lat więc i tak dobrze, że tyle wytrzymał.

Jak się trzyma lewy próg i lewy błotnik tył ?? Na zdjeciach widać, że jeszcze są w kupie ??

Re: Mazda 323F BA KF '96 GT

PostNapisane: 14 kwi 2022, 22:43
przez freestylee
caroleck napisał(a):Ja tam wole ori dokładkę GT. Ta jest jaky na siłe tam miała być :)

Sterownik gazu ma w ch..uj lat więc i tak dobrze, że tyle wytrzymał.

Jak się trzyma lewy próg i lewy błotnik tył ?? Na zdjeciach widać, że jeszcze są w kupie ??



Ta dokładka mi się mocno podoba :D

Sterownik , tu się zgadzam w 100%.

Blacha hmm , jest źle. Oba progi,nadkola,wózek tył, gniją mocno...

Foty poniżej są drastyczne – patrz na własną odpowiedzialność.


Mam 1.8 BP na oku ze zdrową budą... KF fajne auto ,motor zdrowy ale remont tej budy mija się z celem już , całe auto jest po lekkim gradzie w zeszłym roku... , każdy element poza plastikami ma wykwity już drzwi,klapa,błotniki , poza dachem :P

Dobrze zrobić jej blachę to lekko na dzień dzisiejszy 3000zł + i to tak w dobrym założeniu.

Ogólnie cieszy , jeszcze jakoś tam wygląda , oliwy nie pije od stycznia nic nie dolałem nawet a zrobiłem z 2-4kkm. Ale nie ma co się oszukiwać,oba progi tak wyglądają,prawe nadkole ciut lepiej.

Re: Mazda 323F BA KF '96 GT

PostNapisane: 24 kwi 2022, 01:07
przez freestylee
No i mazda dała się we znaki po raz kolejny w ostatnim krótkim czasie :|
Odpaliłem rano auto,wyjazd do pracy, dzień jak dzień , ujechałem 5km,na skrzyżowaniu popuszam sprzęgło lekko bez gazu mazda zgasła,eh no może ciut za szybko puściłem,ale wyłączam i włączam zapłon – zapłonu brak <cisza> , Prądu nic kompletne zero..

Obejrzałem paski na alternatorze,klemy,przewody na szybko czy całe = git , wsiadam do auta, wrócił zapłon ale bardzo słaby jakby na zapłonie zwarcia dostawała , odpalona z PowerBanka ledwo ledwo odpaliła , znajomy elektryk odrazu AKU umarł ,co oczywiście zweryfikował = zwarcie między celami... żył dobrze ,szkoda że ciut ponad dwa lata.

Następnego dnia rano z nowym akumulatorem mazda odpaliła bez zająknięcia , oczywiście LPG ześwirował -tylko 28 razy się zrestartował hahaha

Podobnież jakiej firmy by nie był akumulator obecnie to różnie bywa.

Re: Mazda 323F BA KF '96 GT

PostNapisane: 24 kwi 2022, 15:01
przez ProboszczV6
Akumulatory to rzeczywiście loteria, osobiście od jakiegoś czasu zakładam akumulatory Yuasa. Jeden z nich od 7 lat odpala KLa bez zająknięcia przy raczej mało przyjaznym dla niego użytkowaniu. Większość to jazda 2km i tyle. Tej zimy zostało auto z kluczykiem i radiem na 2 dni w garażu, wywaliło go do zera. Okazało się, że po porządnym ładowaniu nadal działa poprawnie. Drugi akumulator Yuasa odpala KJ od 5 lat, również bez zająknięcia w każdych warunkach. Inny od 3 lat odpala Saaba klekota 2.2.
Wcześniej w KL zastąpiłem oryginalny akumulator Motorcraft z 97 roku, w X9 była Varta-te akumulatory to jakieś nieporozumienie, później przez 3 lata chińczyk aż dostał zwarcia. W Saabie było już wszystko, od Exide, Centry, po marketowe chinole. Dopiero obecny sprawdza się nieźle.
Fajna ruda, ale w tak starym japońcu to nic nadzwyczajnego, ale na hałdach złomu widziałem znacznie zdrowsze sztuki...nie tylko Mazdy, do utylizacji leci coraz częściej nawet rocznik 2007-9 i młodsze i to nie po dzwonie.

PostNapisane: 24 kwi 2022, 17:25
przez freestylee
ProboszczV6 napisał(a):Akumulatory to rzeczywiście loteria, osobiście od jakiegoś czasu zakładam akumulatory Yuasa. Jeden z nich od 7 lat odpala KLa bez zająknięcia przy raczej mało przyjaznym dla niego użytkowaniu. Większość to jazda 2km i tyle. Tej zimy zostało auto z kluczykiem i radiem na 2 dni w garażu, wywaliło go do zera. Okazało się, że po porządnym ładowaniu nadal działa poprawnie. Drugi akumulator Yuasa odpala KJ od 5 lat, również bez zająknięcia w każdych warunkach. Inny od 3 lat odpala Saaba klekota 2.2.
Wcześniej w KL zastąpiłem oryginalny akumulator Motorcraft z 97 roku, w X9 była Varta-te akumulatory to jakieś nieporozumienie, później przez 3 lata chińczyk aż dostał zwarcia. W Saabie było już wszystko, od Exide, Centry, po marketowe chinole. Dopiero obecny sprawdza się nieźle.


Chciałem kupić coś lepszego ,ale na stanie w okolicy Hart/Bosch/Centra – nic ciekawego a ceny kosmos , ten japoński chciałem kupować... ale nigdzie nie mieli w okolicy ,a to Dailly jednak.


Co do blachy , no już ją brało za czasów Karola, mi przelatała już 2.5 roku , cóż.. Przyjdzie dzień i na nią ,ale do huty wyleci raczej sama buda ,niż części/fanty/silnik :) Choć , jak ktoś sobie ogarnia blacharkę to auto do ogarnięcia nadal.

Mam na oku 1.8BP też 11R ;) wyposażenie bardzo podobne , też przedlift , zdrowa blacha ,ale nie wiem czy zbyt dużego przeskoku nie będzie z V6 na BP mocą/NM itp.