Klub MazdaSpeed

rafał88 napisał(a):Zalac silnik swiezym olejem i kręcić silnikiem bez odpalania + manometrem sprawdzić cisnienie oleju.
Wtryski mozesz wyczyscic bez problemu to akurat najmniejszy problem.

Dokładnie tak, najważniejsze to podać olej wszędzie gdzie on musi być a przez długi czas go nie było.

Czyli pompę paliwa odłączyć i kręcić na samym rozruszniku, przez świece coś podlać ? Jakaś kapkę oleju? Co do ciśnienia oleju

Myślicie ze można mu zaufać czy jednak mierzyć niezależnie manometrem.

Moze poprostu wypiac kosc od aparatu zaplonowego. Ten gajger jest raczej od doladowania turbo a nie cisnienia oleju
Moze mu kanpnac na denko jakiegow polepszatora, znaczy plukanke napewno nie zaszkodzi.

Masz racje ale ze mnie „miszcz” tak mi się wydawało ze skala do 1,5 bar to za mało jak na ciśnienie oleju. Dobra zanim w manualu znajdę gdzie się wkręcić pod czujnik to prędzej kupię podkładkę pod filtr na czujnik ciśnienia i temperatury oraz z wyjściem na chłodnice oleju która później tez wleci. Dzięki Rafał.

Czujnik od cisnienia oleju jest pewnie od strony grodzi, 1 pinowy

coś się dzieje czy pieluchy ?

Nie dzieje się za wiele, czasu miedzy pieluchami bym trochę znalazł ale stoję w miejscu spawacz z rurka trochę zamulił a pod autem znalazłem dwa małe wycieki jeden z maglownicy.


Drugi jak by w okolicach korka spustowego skrzyni biegów. Ale nie zlokalizowałem czy to napewno z niej leci. Tak się składa, że mam 5l bańkę ATF do przekładni to wymienię umyje oba te miejsca i zobaczę dokładnie skąd leci.

To aż grzech mieć auto pod domem i nic nie robić. Do pomocy mam 2 letniego syna wiec nic poważnego ale zawsze coś. Garść śrub M6 i podkładek wymiana z starych pordzewiałych na stal nierdzewna.

Mocowanie zderzaka stary i nowy komplet.

Trochę rdzy było

Oczyszczenie, benzyna ekstrakcyjna, konserwacja i montaż. Trochę pedantyczna robota ale jak syn ma w przyszłości jeszcze pojeździć to trzeba się tak cackać

Dziś był dzień urywania śrub, 2xM6 i 1xm12 ta druga dość problematyczna. Bo urwała się fabryczna nakrętka która jest w belce wspawana od środka i nie ma do niej dostępu. Śruba się obracała a się nie wykręcała.

Trzeba było ja potraktować szlifierką

Wycinałem ile się dało ale w belce lata ten kawałek śruby z nakrętką. Mam kilka pomysłów jak ja wydobyć i zastąpić nową z minimalna ingerencją wycinania ścianki belki oraz chcę żeby obyło się bez spawania a z kolei otwór który zrobię pomoże mi w konserwacji belki od środka zobaczymy jak to wyjdzie. Trzeba będzie pójść na tokarkę i coś wymodzić, nowa śruba i nakrętka.

Do tego konserwacja uchwytów chłodnicy.

Nowy zakup, który przyda się na później. Alu 15 J7 Et 38 otwór centrujący 67
Za 220 zł nie majątek, opony takie żeby skatować je testując hamulce i przyspieszenie ale felgi w idealnym stanie. Wzór nic specjalnego i marka tez wiec jak trafi się krawężnik to nic
Wleci tez inny kolor a jutro przymiarka czy nic nie wystaje poza obrys.

Dopisano 5 paź 2021, 18:56:

Koło siedzi ale chyba trochę wystaje. W powietrzu trudno powiedzieć czy tak może być, czy nie. Ale od czego są maszyny jak będzie trzeba, będę frezował felgę o 5-7 mm od strony zwrotnicy i wejdzie głębiej. Takich rzeczy z felgami jeszcze nie robiłem, wiec będzie ciekawie.

Tak z innej beczki, ktoś tu jeszcze posiada podobne auto? Pourywane projekty, cisza w tematach / piciu / szczotkadokibla / kondziOPELEK / Andrzejcarpasja. Nawet już za bardzo nie ma z kim pogadać o antykach

U mnie przestój szybko się robi ciemno a w pracy urwanie głowy po 12 godzin, auto stoi pod domem na szczęście pod daszkiem. Odpalać nie będę próbować zimą w ujemnych temperaturach. Ale za to zima to dobry czas na gromadzenie gratów.

jest dużo planowania a idę w trzech kierunkach na raz.
1) kupno drugiego silnika skrzyni i innych potrzebnych bajerów na rezerwę i to wydarzy się najprędzej
2) odpalenie auta większy wydech ale legalny z katem sportowym i żeby nie był za głośny. porting głowicy zobaczymy czy jest tam miejsce żeby ulepszyć fabrykę. tak jak koledzy podpowiadali na fabrycznym ecu podniesienie ciśnienia na listwie paliwa z 3 na 3.4 -3.8 bar wtryski i turbo od probe. nowy większy Intercooler i Ebc. I ten set będzie się utrzymywał przez około dwóch lat. tu ugram coś koło 200 km ale nie będę dmuchał więcej jak 0.8 bar
3) emu Classic albo black, kute tłoki korby sworznie, wtryski tu potrzebuje coś z przedziału 390-450cc. turbo myśle nad garett gt2554r a gt2560r i pełno innych gratów o których jeszcze nie wiem, że potrzebuje.

Mety nie widać ale jestem o krok bliżej. Rurka gotowa, jeszcze ciepła ale montaż dopiero po nowym roku.

wow dzieło sztuki, ładnie to wygląda.

Wiem, warto było tyle czekać. Zobaczysz jak będzie, gdy zaczniemy rzeźbić kompletny wydech.

co tam się dzieje z autem ?

rurka siedzi na swoim miejscu, auto złożone. silnik odpalony. nowy termostat, świece kable kopułka. palca nie mogę nigdzie dostać ale stary chodzi jak trzeba. praca silnika jest dobrze ale coś klepie. dopiero po fakcie wpadłem na to ze trzeba było zdjąć pokrywę i polać wszystko olejem bo po 22 latach tam jest wszystko suche. auto na zimę trafiło do garażu i do dziś tam stoi. plany stanęły w miejscu wszechobecna drożyzna kredyt itd. Żona mówi sprzedaj, ja trochę już nie mogę patrzeć na niedokończone auto ale sprzedać jej tez nie chce:) liczę ze latem jakiś tydzień urlopu, rodzina do teściowej a ja ruszę temat.

Sturmir napisał(a):liczę ze latem jakiś tydzień urlopu, rodzina do teściowej a ja ruszę temat.

błąd.
Zona później Ci powie, że auto jest dla Ciebie ważniejszy niż Ona i dziecko..
Jak urlop, to spędź razem z rodziną – to zawsze procentuje i dobrze rokuje na przyszłość.
Matka (żona) również ma prawo odpocząć, bo zajmowanie się dzieckiem prócz wielu bardzo pozytywnych stron jest też bardzo wyczerpujące.

Auta nie sprzedawaj, ja prędzej kupiłbym kolejne, choćby jakiegoś punciocha na dojazdy do pracy i zakupy a tego szanować i dbać – musi wytrzymać jeszcze 16lat, aż młody będzie już dorosły..

Może i masz racje. Nie sprzedam póki mnie stać na wynajem garażu. A narazie koncentruje się na zbieraniu gratów których już jest coraz mniej i są coraz droższe.