Witam wszystkich forumowiczów, moja przygoda z marką mazdy zaczęła się bardzo dawno. Zaszczepił mnie ojciec gdzie pierwszym autem w rodzinie była Mazda 626 1.8 sedan z 1996r. Bardzo chwalona i praktycznie bez awaryjna aż do dzwona. Następnie była i jest obecnie 323F Bj 1.5 która już jest od 10 lat. A moje osobiste autko to 323F Ba 1.5 gdzie cały temat jest opisany tu http://323-klub.pl/generacja-v/sebastieeen-mazda-323f-ba-1-5-konserwacja-s-26-t10269.html?hilit=sebastieeen.
W drodze poszukiwań Mazdy 3 BK natrafiłem na ciekawe ogłoszenie. Po 20 minutach zamieszczenia oferty, chwila zastanowienia, telefon do sprzedającego. Szybka decyzja i wyjazd po auto. Po 3 godzinach autko było już moje. Mazda 323f BJ 2.0 Sportive.
Jak na Bj-tke mało rdzy. Rok w kraju. Samochód dłuższy czas mało używany, z potwierdzonym przebiegiem 96 881 i roczną instalacją LPG. Świeżo zregenerowanymi zaciskami, nowymi tarczami i klockami. 2 komplety kół. Docelowo będzie służyło jako autko na wypady wędkarskie a poszukiwania ładnej 3 będą trwały dalej.
Więcej zdjęć postaram się wrzucić w najbliższym czasie.
Model: 323F BJ
Rocznik: 2001
Silnik: 2,0 131 KM
Wyposażenie:
– ABS
– ASR
– airbag
– immobilizer
– światła przeciwmgielne
– tapicerka welur
– elektrycznie sterowane szyby x4
– elektrycznie podgrzewane i regulowane lusterka
– el. regulacja świateł
– klima-automatic
– regulacja wysokości kierownicy
– alufelgi ( oryginalne 16)
– skrzynia manualna
– centralny zamek
– hak
Plany:
-Rozrząd
-Pozbycie się wszelakich zakamarków rudej
-Alu ramki zegarów (zrobione)
-Może większe koło i obniżony zawias
-Oryginalne relingi (czekają na montaż)
-Przyciemnienie szyb
-halogeny na żółto
-Poliftowe tylne lampy
Mazda 323F BJ FS '01 2.0 Sportive
Strona 1 z 1
Ostatnio edytowano 11 sty 2019, 13:44 przez sebastieeen, łącznie edytowano 6 razy
- Od: 30 maja 2013, 10:40
- Posty: 5
- Skąd: Godzisz-Garwolin
- Auto: Mazda 323F BA 1.5 1996
Mazda 323f Fs 2.0 131KM Sportive 2001
Nowy rok więc troszkę prac nad mazdą. Pozbyłem się problemu zbierania wody w nadkolu-rozszczelnione poszycie mocowania zderzaka tylnego (zgrzew "pod wodę" puścił).
Samochód u mechanika, pozbycie się wszelakich zalążków rdzy. Podratowanie tylnych podłużnic, zakamarki okolic przednich kielichów. Docelowo konserwacja całego podwozia. Nowe przednie amortyzatory KYB+osłony. Wymiana olejów.
Przy okazji zamontowałem bagażnik dachowy. Po 2 zakupach listw dachowych przyszły połamane, Troszkę się pobawiłem z żywicą i udało się uratować.
Dalej zastanawiam się nad obniżeniem samochodu. Miało być komfortowo i do użytku codziennego. Mam 323F Ba na Apexach -40mm troszkę mnie irytuje brak dojazdu w niektóre miejsca i jazda na piłeczce ping pongowej . Chyba zrobiłem się stary . Sprężyny FK Automotive leżą w garażu. może ktoś wyrazi jakieś opinie?
Samochód u mechanika, pozbycie się wszelakich zalążków rdzy. Podratowanie tylnych podłużnic, zakamarki okolic przednich kielichów. Docelowo konserwacja całego podwozia. Nowe przednie amortyzatory KYB+osłony. Wymiana olejów.
Przy okazji zamontowałem bagażnik dachowy. Po 2 zakupach listw dachowych przyszły połamane, Troszkę się pobawiłem z żywicą i udało się uratować.
Dalej zastanawiam się nad obniżeniem samochodu. Miało być komfortowo i do użytku codziennego. Mam 323F Ba na Apexach -40mm troszkę mnie irytuje brak dojazdu w niektóre miejsca i jazda na piłeczce ping pongowej . Chyba zrobiłem się stary . Sprężyny FK Automotive leżą w garażu. może ktoś wyrazi jakieś opinie?
- Od: 30 maja 2013, 10:40
- Posty: 5
- Skąd: Godzisz-Garwolin
- Auto: Mazda 323F BA 1.5 1996
Mazda 323f Fs 2.0 131KM Sportive 2001
Jeździsz na piłeczce ping pongowej być może dlatego, że tłoczysko amortyzatora dobija do dna obudowy i stąd ten efekt.
Co do blacharki to elementy ze zdjęć od razu wycinaj i wstawiaj nowe kawałki blachy jeżeli już, ciężko powstrzymać proces rdzewienia w tym modelu. Przerobiłem to już na wiele sposobów i dokładnie w tych samych miejscach w których Ty masz z tym problem, zrobisz i będzie git
Sprężyny spokojnie zakładaj i się nie przejmuj o ping ponga. FK są dość miękkie jeśli chodzi o sprężyny obniżające. Na pocieszenie blacharki podeślę Ci jedną fotkę
A jakbyś planował jakieś mody wizualne to wal w ciemno maskę na czarno. Będzie bolid jakich mało
Co do blacharki to elementy ze zdjęć od razu wycinaj i wstawiaj nowe kawałki blachy jeżeli już, ciężko powstrzymać proces rdzewienia w tym modelu. Przerobiłem to już na wiele sposobów i dokładnie w tych samych miejscach w których Ty masz z tym problem, zrobisz i będzie git
Sprężyny spokojnie zakładaj i się nie przejmuj o ping ponga. FK są dość miękkie jeśli chodzi o sprężyny obniżające. Na pocieszenie blacharki podeślę Ci jedną fotkę
A jakbyś planował jakieś mody wizualne to wal w ciemno maskę na czarno. Będzie bolid jakich mało
U mnie aż takiej tragedii nie było. Mazda odebrana od mechanika. Pozbycie się rudej na tyle ile było to możliwe+konserwacja. Przy okazji kompletny rozrząd SKF i sprężyny obniżające FK Automotive.
- Od: 30 maja 2013, 10:40
- Posty: 5
- Skąd: Godzisz-Garwolin
- Auto: Mazda 323F BA 1.5 1996
Mazda 323f Fs 2.0 131KM Sportive 2001
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości