Strona 1 z 1

Mazda 323 BG 1.3 1990r.

PostNapisane: 8 lip 2007, 22:33
przez Inte
A więc przyszedł czas pokazać swoja mazdę. Kupiłem ją dwa tygodnie temu od znajomego, który sprowadził ją 1,5 roku temu z Niemiec. I już bardzo sie do niej przyzwyczaiłem :).

rocznik : 1990
silnik : 1,3 (wtrysk)
przebieg : 222 000 km

z wyposażenia to chyba tylko centralny zamek, który najprawdopodobniej był do madzi "dołożony" ja jeszcze dodałem sterowanie z pilota. nie ma tego za wiele ;)
doprowadziłem też układ wydechowy do porządku – już tak nie warczy :),
Na razie nie wymieniałem, żadnych płynów bo jestem pewny poprzedniego właściciela – choć wiadomo jak to jest... trzeba będzie się za to zabrać chyba ;/
Wstawiłem też swoje radio bo był kaseciak ze zmieniarką (widoczny na zdjęciach)

Musze wymienić czujnik temp cieczy i uporać sie z lekko cieknącą z góry chłodnica.
Myślałem także nad jakimiś felgami i zderzakami w kolorze nadwozia – wtedy usunąłbym chyba też listwy boczne – choć nie wiem czy to warte zachodu :)
No i na pewno jakieś głośniczki bo z tyłu w półce przygotowane są miejsca na jakieś 4 głośniki Oo (robione jeszcze w Niemczech) kosmicznie to wygląda, fotki tego akurat elementy będa póżniej .

parę zdjęć :



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

aktualizacja 24.09.2008

a więc minął rok i 3 miesiące i ponad 30tyś km od kupna auta. Na początku były dobre plany: nowe felgi, zderzaki w kolorze nadwozia, gleba... niestety rozsądek wziął górę i nie zrealizowałem tychże planów. co nie oznacza, że zaniedbywałem mazdę – wprost przeciwnie poświęciłem jej dużo czasu i oczywiście trochę pieniędzy. W zamian madzia odwdzięczała się bezawaryjnością. :)

oto lista, rzeczy zrobionych przez ostatni rok:

– wycięcie kata (bo i tak już nie spełniał swojej roli, a tylko nieprzyjemnie buczał)
– wspawanie tłumika drgań wydechu (4max <lol> )
– wymiana czujnika temp. cieczy
– wymiana chłodnicy na używaną ale w idealnym stanie – podziękowania dla Krzyni-a
– wymiana klocków (Breck – teraz już jeżdżę w miarę spokojnie więc można je zdzierżyć, ale podejrzewam, że z drewna wystrugałbym sobie lepsze)
-wymiana okładzin w bębnach (delphi)
– regeneracja zacisków i bębnów
– wymieniony sworzeń wachacza (555)
– wymienione zegary – na wersję z obrotomierzem
– montaż uniwersalnego podłokietnika (tesco hahaha ) – wygląda jak wygląda ale umila podróż
– nowe opony letnie – min. szersze
– obszycie kierownicy "czymś" skóropodobnym
– Short shifter (mX-MEN :) )
– konserwacja profili zamkniętych
– konserwacja podwozia
– dorobienie mocowań tylnej półki
– wymiana oleju w skrzyni
– montaż podświetlenia schowka
– montaż wspomagania kierownicy (uff) – tu również podziękowania dla Krzyni-a za częsci :)
– wymiana przednich sprężyn (lesjofors)
– wygłuszenie drzwi matami
– montaż odseparowanego zestawu Blaupunkta (jak za tą kasę to nie gra najgorzej, no i co najważniejsze na pierścieniach 1cm w sam raz zmieścił się we wnękę w drzwiach)
– zamontowanie radia (stary Kenwood z cd – "miałem na stanie" :P)
– ori głośniki z e 34 w tylnych boczkach hahaha (bo takie 13tki miałem w domu) – na co dzień ustawione tak, żeby grały dużo ciszej niż przednie (bo po prostu chciałem tylko, żeby coś czasem zagrało z tyłu)

i tak pewnie coś pominąłem ale już mi się nie chce pisać

od kiedy mam mazdę na drodze wystąpiły 3 nieprzewidziane sytuacje:
pękło mocowanie amortyzatora (oczywiście spokojnie dojechałem do domu),
2 razy lewarek zmiany biegów wpadł mi w podłogę (i to jak pożyczyłem auto <killer> -takich kierowców), i złapałem gumę (na tym kole były inne śruby niż na reszcie kół i nie miałem klucza <lol> – z pomocą przyszła, o dziwo, policja)

z racji swej bezawaryjności dobrze spełniała się w roli pomocy drogowej :D holowała:
civic V (3x),Vento,Vectrę A (2x), Fiestę (2x)i najtrudniejszego przeciwnika e34 <lol>

po ostatniej wymianie oleju zauważyłem, że teraz pali go mniej niż 0,1 l/1tyś km (szybciej koło 0,2) może ma to związek z jakością oleju albo z tym, że ja się starzeję i już nie kręcę tak często pod odcinkę ;)

kilka fotek :

Obrazek
taki syf bo zdjęcie zrobione zaraz po montażu
Obrazek
Obrazek
w rzeczywistości wygląda to dużo lepiej, na zdjęciu jakoś ciemno wyszło

Obrazek
Obrazek

uff troszkę się napisałem

PostNapisane: 8 lip 2007, 23:15
przez tekknoraver
Biała Madzia jest git :D silniczek w niej również jest całkiem całkiem :) oszczędny i całkiem dynamiczny.A nad listwami to masz temat do przemyśleń ;) ja jak narazie też nad tym się zastanawiam :] Gratulacje autka i życzę bezproblemowego użytkowania :)

PostNapisane: 9 lip 2007, 14:57
przez Inte
no nie powiedziałbym, że taki oszczędny ;] , a co do listew to jak będziesz coś o nich wiedział (a raczej o ich ściągnięciu) to daj koniecznie znać :) bo słyszałem, że to nie taka prosta sprawa ;/

PostNapisane: 9 lip 2007, 16:39
przez Don Corleone
Po pierwsze świetny kolor :D
Podoba mi się. Ładnie utrzymana. Gratulacje i życzę miłej jazdy.

PostNapisane: 10 lip 2007, 00:43
przez tekknoraver
No u mnie wychodzi średnia 6,5 na setkę.A co do listew to jeszcze nie kombinowałem ale to co mam ułamane to pod tym widać że to jakby na klej czy cóś tego typu :] Pogadaj z Borys86 bo on ma w swojej ściągnięte :)

PostNapisane: 10 lip 2007, 12:02
przez BratCukierka
tekknoraver napisał(a):No u mnie wychodzi średnia 6,5 na setkę


u mnie na alusach 195/50 R15 w mieszanym trybie (w mieście jazda b.dynamiczna) wyszło 6,39 l/100km co przy moim przebiegu (270.000km) jest chyba dobrym wynikiem :)
Więc wg mnie jest to oszczędny silnik :)
Kolor świetny...
nie wiem czy opłaca się listwy usuwać...spójrz jak to u mnie wygląda... zderzaki pomaluj tak jak ja mam i listew nie usuwaj i wg mnie będzie gites :)

PostNapisane: 10 lip 2007, 13:54
przez Inte
nie mam pojęcia jak wy jeździcie :) albo coś u mnie jest nie tak, albo mam na prawde tak ciężką nogę :) – choć wątpię.
co do koloru zderzaków to chyba bym całe pomalował na biało (bez tej imitacji listwy) a jak listwy boczne będą sie bardzo gryzły to je usunę najwyżej, bo faktycznie może być nieciekawie po paru wizytach hmm dajmy na to takim Tesco :)

PostNapisane: 10 lip 2007, 14:53
przez BratCukierka
jesli pomalujesz zderzaki całe na biało i nie zostawisz czarnych elementów to będzie się to bardzo gryzło....wtedy tylko usunięcie listew...
jeśli ja bym kupił taką z czarnymi zderzakami to raczej bym całych zderzaków na biało nie pomalował (przynajmniej bez usuwania listew)
może najpierw jakieś aluski i potem pomyśl o zderzakach...

PostNapisane: 10 lip 2007, 14:56
przez Jacol
avatar masz kozak :D

PostNapisane: 11 lip 2007, 00:40
przez tekknoraver
hehehe avatar rzeczywiście dobry :P
A BratCukierka dobrze mówi :) popatrz jak u niego ładnie to podkreśla linie auta :)

PostNapisane: 11 lip 2007, 01:01
przez .:MarciN:.
BratCukierka napisał(a):jesli pomalujesz zderzaki całe na biało i nie zostawisz czarnych elementów to będzie się to bardzo gryzło....wtedy tylko usunięcie listew...


Wg mnie niekoniecznie, przynajmniej u mnie się nie gryzie – Mazda nabrała zupełnie nowego charakteru po lakierowaniu zderzaków i lusterek, a czarne listwy pięknie zgrywają się ze słupkami i podkreślają jej linie. Może z białą byłoby inaczej, ale czy ja wiem... zobaczcie jak to jest u mnie – zderzaki pomalowałem całe pod kolor, listwy na początku usuwać też chciałem, a teraz za Chiny chyba bym ich nie chciał się pozbywać.

Wygląd jest unikalny, bo niewiele 323 BG ma całe zderzaki w kolorze nadwozia :)

http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=31435



Obrazek

Co do ściągania listew – lakiernik stwierdził, że jeśli chce je zdejmować to muszę liczyć się z lakierowaniem całych drzwi – bo tak łatwo nie będę chciały odejść, ale ja i tak odszedłem od tego pomysłu

PostNapisane: 11 lip 2007, 13:03
przez Inte
dobra po raz kolejny wróćmy do tematu zderzaków :)
dziś widziałem 323 ze zderzakami w kolorze nadwozia (seryjnymi) fakt jakbym miał takie to bym zostawił ale jak mam malować to chyb jednak zaryzykuję z całymi. może ta 323, którą widziałem nie powaliła mnei bo była brudna :P nie wiem (tez była biała jakby co)
listwy boczne na początku zostawię i zobaczę jak to wygląda (spodobało mi sie to na aucie marcina)
co do felg to BratCukierka ma rację, lepiej będzie wyglądać na początek madzia z ładnymi felgami i z czarnymi zderzakami niż na odwrót
teraz musze sie tylko zorientować jakich felg szukać (te wszystkie rozmiary...) bo kompletnie sie na tym nie znam :)

dobra plan już mam teraz tylko kasa + czas bo chęci raczej nie zabraknie :)

tekknoraver – a ty się w końcu zdecyduj :D

PostNapisane: 12 lip 2007, 00:30
przez tekknoraver
Inte napisał(a):tekknoraver – a ty się w końcu zdecyduj

Ja mam czarną więc tak czy siak nie widać :P a po 2 zawsze mam 1000 myśli na minutę :P

PostNapisane: 24 wrz 2008, 16:05
przez Inte
jako, że bardzo ale to bardzo mi się ostatnio nudzi postanowiłem zaktualizować opis. Kiedyś będzie się to fajnie czytało :D

PostNapisane: 18 lis 2008, 12:12
przez Gapcio
Ladne padlo :D:D:D <diabełek>

PostNapisane: 15 gru 2008, 11:25
przez lewicki01
Inte a niemialbyś ochoty zmienić tylnego pasa oświetlenia na wersje po liftingu? bo ja mam madzie z roku '93 a chciałbym mieć lampy takie jak ty :)

PostNapisane: 15 gru 2008, 16:55
przez Inte
hehe szczerze to mam to gdzieś jakie mam lampy ;p ważne, że padło jeździ :) no ale ciekawa propozycja.
PM poszedł – odczytaj :D

PostNapisane: 30 mar 2009, 12:13
przez Jacol
Temat zostaje zamknięty z powodu wcześniejszych ustaleń zarządu
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=72074
Pozdrawiam

Re: Mazda 323 BG 1.3 1990r.

PostNapisane: 7 wrz 2010, 14:38
przez AmRoZ
Temat przeniesiony do odpowiedniego działu ...

Pozdrawiam

Re: Mazda 323 BG 1.3 1990r.

PostNapisane: 8 wrz 2010, 18:28
przez Inte
Mazda sprzedana ponad rok temu. sentyment pozostał.
od czasu do czasu ją widuję... niestety nie trafiła w zbyt dobre ręce... ale to twarda sztuka więc ciągle jeździ ;)