Mazda 626 GF FS 2.0 1997r.

[PeKa]

Całkiem ładnie wygląda z tą felgą, tylko trochę klops, że wystaje. Ciężko będzie pójść deczko w dół. Mógłbyś pokazać od przodu jak to wygląda?

[Emmett]

Jeśli chodzi o strone wizualną to nie ma rewelacji, ale i tak jest lepiej niż było gdy kupiłem Mazde.
Po ostatnim odpowietrzaniu hamulcy, poczułem lekką poprawe w działaniu układu a przy zmianie felg przyjrzałem się tylnym tarczom i widać było że troche się dotarły. Więc nie ma tragedii i pewnie za niedługi czas zamontuje tarcze i klocki
Wiem że potrzebuje felg z otworem centrującym 67,1. Kupiłem felgi z rozstawem 114,3 dlatego zdziwiłem się gdy centrowanie okazało sie za małe. Pomyślałem że z tego wyjdzie, ale wybrnąłem hehe.
PeKa86, może w week porobie lepsze foty Maździony to wrzuce. Felga nie jest jakaś szeroka ale z małym ET wyszło jak wyszło

[Emmett]

Obiecane fotki całokształtu po założeniu felunku jak również jakieś zbliżenia.
Prawa felga wystaje troche bardziej, mam delikatnie przestawioną geometrie i teraz przy alusach dopiero to zauważyłem. Chociaż wiedziałem to już wcześniej, od mechanika który robił mi zawieszenie późną zimą.

[PeKa]

Eee nie jest źle Nie wystaja tak bardzo, prawie wcale

[krz5yn]

Eee nie jest źle Nie wystaja tak bardzo, prawie wcale

Nie tyle że nie jest źle a nawet śmiem twierdzić że jest bdb!

[PeKa]

Otóż to. Chciałem być poprawny bo nie powinno wystawać, ale tyle wystając jest git
A gdzie zgubiłeś halogen? Ja mam uszkodzony w zamian drugi

[Emmett]

Koła ładnie zrównały się z błotnikami Po za tą przednią prawą stroną...
Halogen jest wyłamany ze stelaża, połamał sie w miejscach w których jest do niego przykręcony. A zrobił mi to gość który cofając przed ciężarówką zapomniał do czego służą lusterka w samochodzie, i przyp... i uderzył we mnie. Mimo że syto trąbiłem. Ale wszystko mam wykręcone ze zderzaka, musze tylko podjechać żeby przykleić halogen do mocowania.
I cały czas szukam hamulcy od M6 ale po ostatnim doświadczeniu z typem z Bochni zachowuje duża ostrożność

[Emmett]

Nadszedł czas żeby rozstać sie z Madzią. Po za silnikiem który palił coraz więcej oliwy (na do widzenia narobiła sporo dymu...) było kilka innym rzeczy które wymagały interwencji, a że nadarzyła się okazja, to sprzedałem wóz.
20 września pewien nieostrożny kierowca którym był obywatel Niemiec, zarysował mi prawy bok i odjechał. Nie daleko, po chwili zatrzymałem go i dalej poszło już w miare łatwo. Policja, mandat itp. Podkreślam że to sprawca chciał wzywać niebieskich.
Czekam na kase z PZU i zaczne szukać ładnej GFki w sedanie i benzynie. Wiem, nie będzie łatwo, może być nawet trudno, patrząc po ogłoszeniach
Inne Mazdy też kuszą. Jednak puki co, zostało mi tylko oglądanie zdjęć z aukcji

[PeKa]

Podziwiam, ze chcesz kolejną GF, ale trzymam kciuki za powodzenie poszukiwań

[Emmett]

Byłem z niej zadowolony, no i sylwetka mi odpowiada. Podstawa to znaleźć zadbany egzemplarz ...
Nie-dziekuje