Mazda MX-6 GE KL MAZDASPEED
Dokładnie tak malowania proszkowe fajnie nadają się na felgi np. ale na wahacze wózki elementy zawieszenia niee.... to efekt na chwilę
- Od: 4 lip 2019, 13:51
- Posty: 38 (2/0)
- Skąd: Ełk
- Auto: Xedos 6 2.5 V6 KLDE
Mazdaspeed 6 2.3T 4x4
VW GOLF MK2 TDI
Pierwsze spłukanie. Chyba po 4 latach, szkoda że nie zrobiłem fotki przed spłukaniem. Warto było wywoskować lakier przed założeniem pokrowca. Syf pomimo niego był niemiłosierny bo drobny pył przedostawała się na lakier, ale pomimo stania pod chmurką i tych kilku lat wszystko zeszło bez trudu. Teraz walka z tematami mechanicznymi. Części już wszystkie są.
Zaginasz czasoprzestrzeń – jakie 4 lata pod pokrowcem, skoro w sierpniu 2019r była malowana?
Ale nawet jeśli w 2019r trafiła pod kocyk, to i tak długo czekała na słoneczko.
Pająki w środku były? Korozja na tarczach hamulcowych?
Zawsze zastanawiałem się, czy taki pokrowiec nie powoduje zwiększonego chwytania pod spód wilgoci i zatrzymywaniu jej na karoserii, podwoziu etc..
Przecież jeśli nie przepuszcza deszczu od zewnątrz to najprawdopodobniej to co z powietrzem albo od ziemi się dostanie pod spód, to jednak chyba zatrzymuje..
Te wszystkie przygotowania: cynkowanie śrub, zakupy wahaczy i inne na przestrzeni ostatniego czasu to dopiero teraz będziesz instalował?
Pięknie wygląda w tej czerwieni..
Ale nawet jeśli w 2019r trafiła pod kocyk, to i tak długo czekała na słoneczko.
Pająki w środku były? Korozja na tarczach hamulcowych?
Zawsze zastanawiałem się, czy taki pokrowiec nie powoduje zwiększonego chwytania pod spód wilgoci i zatrzymywaniu jej na karoserii, podwoziu etc..
Przecież jeśli nie przepuszcza deszczu od zewnątrz to najprawdopodobniej to co z powietrzem albo od ziemi się dostanie pod spód, to jednak chyba zatrzymuje..
Te wszystkie przygotowania: cynkowanie śrub, zakupy wahaczy i inne na przestrzeni ostatniego czasu to dopiero teraz będziesz instalował?
Pięknie wygląda w tej czerwieni..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Pod pokrowcem to stała nawet dłużej. Konserwacja podwozia i poprawki lakiernicze to krótki przerywnik po którym wracała pod pokrowiec. Sam pokrowiec mam tzw. oddychający dlatego po tak długim staniu na całym aucie był bardzo drobny pył. Co jest ważne przy trzymaniu auta pod pokrowcem:
– powinien być "oddychający"
– samochód musi stać na asfalcie a nie trawie
– pod autem musi być przepływ powietrza
– wypadało by odpalić i przejechać kawałek że dwa razy w roku
Tak, teraz dopiero będę montował to wszystko o czym pisałem. No niestety, czas, pieniądze itd. wszystko ma znaczenie ;–) Ale głównie permanentny brak czasu.
– powinien być "oddychający"
– samochód musi stać na asfalcie a nie trawie
– pod autem musi być przepływ powietrza
– wypadało by odpalić i przejechać kawałek że dwa razy w roku
Tak, teraz dopiero będę montował to wszystko o czym pisałem. No niestety, czas, pieniądze itd. wszystko ma znaczenie ;–) Ale głównie permanentny brak czasu.
Na ten moment wszystko co było możliwe zostało zdemontowane z pod auta.
Przy okazji postanowiłem wymienić wszystkie przewody hamulcowe z metalowych na miedziane.
Przy okazji postanowiłem wymienić wszystkie przewody hamulcowe z metalowych na miedziane.
DamianMX6 napisał(a):Przy okazji postanowiłem wymienić wszystkie przewody hamulcowe z metalowych na miedziane.
– Też się zastanawiałem nad miedzią ale nasluchałem się i naoglądałem jak to ona jest złaaa i niedobra ze chwilowo odpusciłem, aczkolwiek myśle że jaka by nie była to powinna być lepsza nisz 30to letnie zgniłki
- Od: 3 paź 2010, 12:14
- Posty: 271 (56/2)
- Skąd: Milicz/Krotoszyn/Odolanów
- Auto: Mx-3EC B6D 96"
Xedos 6 CA 2.0KF 92"
faflak napisał(a):DamianMX6 napisał(a):Przy okazji postanowiłem wymienić wszystkie przewody hamulcowe z metalowych na miedziane.
– Też się zastanawiałem nad miedzią ale nasluchałem się i naoglądałem jak to ona jest złaaa i niedobra ze chwilowo odpusciłem, aczkolwiek myśle że jaka by nie była to powinna być lepsza nisz 30to letnie zgniłki
U siebie w Xedosie założyłem miedź i nic się z tym nie dzieje polecam spojrzeć jak nad wózkiem wyglądają dotkniesz i sie posypią to raczej jest bardziej niebezpieczne niż nowa miedź
- Od: 4 lip 2019, 13:51
- Posty: 38 (2/0)
- Skąd: Ełk
- Auto: Xedos 6 2.5 V6 KLDE
Mazdaspeed 6 2.3T 4x4
VW GOLF MK2 TDI
Chyba z tą miedzią to chodzi o możliwość reagowania na styku z aluminium i jego stopami, gdzie powstaje korozja elektrochemiczna, w elektryce stosowało się na styku tych dwu materiałów specjalne przekładki które eliminowały problem.
Nie jestem pewien tylko, czy zaciski są wykonywane ze stopów aluminiowych, ale pompy ABS oraz pompy przy serwach na pewno tak.
Może zatem te negatywne opinie o stosowaniu przewodów z miedzi dotyczą styku miedzi z takimi elementami i ewentualnymi problemami z korozją..
Jeśli więc i tak wykonywane są nowizny, to co za różnica (prócz łatwiejszej obróbki) czy nowe nie będą stalowe?
Nie jestem pewien tylko, czy zaciski są wykonywane ze stopów aluminiowych, ale pompy ABS oraz pompy przy serwach na pewno tak.
Może zatem te negatywne opinie o stosowaniu przewodów z miedzi dotyczą styku miedzi z takimi elementami i ewentualnymi problemami z korozją..
Jeśli więc i tak wykonywane są nowizny, to co za różnica (prócz łatwiejszej obróbki) czy nowe nie będą stalowe?
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
faflak napisał(a):– Też się zastanawiałem nad miedzią ale nasluchałem się i naoglądałem jak to ona jest złaaa i niedobra ze chwilowo odpusciłem, aczkolwiek myśle że jaka by nie była to powinna być lepsza nisz 30to letnie zgniłki
Jak masz jakieś negatywne informacje na ich temat to się podziel, chętnie poczytam. Osobiście żadnych negatywnych opinii na temat przewodów miedzianych nie słyszałem. Wręcz przeciwnie, wielu określa je jako "wieczne" i wszyscy z którymi rozmawiałem je polecali.
Miedziane wytrzymują mniejsze ciśnienie względem stalowych.
Również miedź na swój sposób koroduje. Jest na jutubie całkiem sensowny film o tym.
Tak, będzie dużo lepsza niż wieloletnia przegnita stal.
Tak, można wsadzić stalowe, ale z tego co pamiętam gięcie ich itp nie jest już tak proste jak w kwestii miedzianych.
Czy warto? Myślę, że nie. Raczej w układzie hamulcowym nie osiągniemy takiego ciśnienia, które rozsadzi miedziuche, a nie rozsadzi wcześniej elastyka
Plus łatwość montażu, zarabiania.
Też o tym myślałem, ale w wielu autach przewody wymieniałem na miedź i nic się złego nigdy nie stało.
Również miedź na swój sposób koroduje. Jest na jutubie całkiem sensowny film o tym.
Tak, będzie dużo lepsza niż wieloletnia przegnita stal.
Tak, można wsadzić stalowe, ale z tego co pamiętam gięcie ich itp nie jest już tak proste jak w kwestii miedzianych.
Czy warto? Myślę, że nie. Raczej w układzie hamulcowym nie osiągniemy takiego ciśnienia, które rozsadzi miedziuche, a nie rozsadzi wcześniej elastyka
Plus łatwość montażu, zarabiania.
Też o tym myślałem, ale w wielu autach przewody wymieniałem na miedź i nic się złego nigdy nie stało.
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Przewody miedziane spełniają normy i są dopuszczone w Polsce. Główne zaleta to brak ryzyka skorodowania i nagłego rozszczelnienia oraz łatwość montażu i dopasowania. Kto co lubi, kto co woli. :–)
Uznaliśmy że trzeba wyjąć silnik z Mazdy. Łatwiej usunąć urwane śruby, dorobić kilka gwintów na mocowanie kolektorów, podpory półosi itp. ;–) .
Dokupiłem też osłony termiczne i przy okazji odizoluję trochę od podłogi ciepełko jakie idzie z katalizatora i części układu wydechowego silnik/kat. Fotki osłony pochodzą z aukcji na której kupowałem.
Uznaliśmy że trzeba wyjąć silnik z Mazdy. Łatwiej usunąć urwane śruby, dorobić kilka gwintów na mocowanie kolektorów, podpory półosi itp. ;–) .
Dokupiłem też osłony termiczne i przy okazji odizoluję trochę od podłogi ciepełko jakie idzie z katalizatora i części układu wydechowego silnik/kat. Fotki osłony pochodzą z aukcji na której kupowałem.
DamianMX6 napisał(a):Jak masz jakieś negatywne informacje na ich temat to się podziel, chętnie poczytam.
lat do tyłu sporo miałem tipo, ktos tam wykoał naprawe łaczac stal z miedzią taka "złaczką" i ja coś tam dłubałem przy tym i niestety miedzi musiała być ucieta, tak skorodowała ze złączką- ale nie wiem ile to lat było na aucie. Własnie ten sam film chciałem dać co dał MrShaleck
- Od: 3 paź 2010, 12:14
- Posty: 271 (56/2)
- Skąd: Milicz/Krotoszyn/Odolanów
- Auto: Mx-3EC B6D 96"
Xedos 6 CA 2.0KF 92"
Mazda skończona. Pozostało ustawić pełną geometrię. Ale czekam aż z dróg zmyje się trochę ta sól i wyschnie asfalt bo nie chcę osadu soli pod autem. Dopiero wtedy pojadę do diagnosty. Po ustawieniu geometrii pojeżdżę trochę aby zobaczyć czy jakieś ewentualne niedoróbki nie wyjdą i pewnie wiosną, ze względu na zmiany moich zainteresowań motoryzacyjnych i brak garażu będę ją sprzedawał. Chociaż żona mi zabrania, więc różnie to może być. :–)
Jak auto będzie po geometrii zrobię trochę fotek i podam spis rzeczy które były przy nim wykonane.
Jak auto będzie po geometrii zrobię trochę fotek i podam spis rzeczy które były przy nim wykonane.
Mazda jest już uwolniona z warsztatu. Jest w pełni sprawna.
Ostatnio edytowano 14 kwi 2023, 12:21 przez DamianMX6, łącznie edytowano 1 raz
Dzisiaj zabierałem części od mechanika i okazało się że niepotrzebnie wymieniałem amortyzatory te co były są w doskonałym stanie.
Tak więc komplet porządnych amortyzatorów KYB Exel-G jest do sprzedania. Pasuje na pewno do MX-6 i 626 GE.
Nowe kosztują około 1400zł te mają przelatane może góra 2 000 km. Nie najeździły się po wymianie. Na zdjęciu są brudne, nie miałem ich jak wyczyścić na szybko. Oddam je za połowę ceny nowych + wysyłka.
Mam też do ODDANIA sanki przednie, stabilizator przedni i tylną belkę – trzeba to wypiaskować, pomalować i można zakładać. Kto chętny to proszę o szybki kontakt. Jeśli nie będzie chętnego będę musiał te części zezłomować bo zwyczajnie nie mam gdzie tego trzymać. Tylko odbiór osobisty.
Tak więc komplet porządnych amortyzatorów KYB Exel-G jest do sprzedania. Pasuje na pewno do MX-6 i 626 GE.
Nowe kosztują około 1400zł te mają przelatane może góra 2 000 km. Nie najeździły się po wymianie. Na zdjęciu są brudne, nie miałem ich jak wyczyścić na szybko. Oddam je za połowę ceny nowych + wysyłka.
Mam też do ODDANIA sanki przednie, stabilizator przedni i tylną belkę – trzeba to wypiaskować, pomalować i można zakładać. Kto chętny to proszę o szybki kontakt. Jeśli nie będzie chętnego będę musiał te części zezłomować bo zwyczajnie nie mam gdzie tego trzymać. Tylko odbiór osobisty.
Bartosz_ napisał(a):To auto można kupować w ciemno bez oglądania.
Ile ją cenisz?
Dzięki za dobre słowo.
Zapraszam jednak do oględzin ;–)
AUTO NA SPRZEDAŻ
Ponieważ jest wiele zapytań na P.W. odnośnie tego czy ją sprzedam, za ile i stanu technicznego , odpowiadam.
Wersja KL czyli 2.5V6 z klimatyzacją, ABSem, pełną elektryką itp.
Auto od strony mechanicznej jest w stanie bardzo dobrym, wizualnie też niczego sobie ;–), Wszystko sprawne włącznie z klimatyzacją i elektrycznie wysuwaną anteną.
Co było robione w ostatnich miesiącach:
– nowe wahacze tylne (wszystkie)
– nowe łączniki stabilizatora przód i tył
– nowe wszystkie tuleje przednich wahaczy (sworznie wahaczy nie były wymieniane tylko dlatego że są w doskonałym stanie)
– nowe amortyzatory przednie i tylne KYB Exel-G
– nowy prawie cały układ wydechowy wraz z kolektorami (zostały tylko, oryginalny katalizator i tłumik końcowy POWERFLOW. Zostały bo są w doskonałym stanie i zostały odmalowane aby pasowały do reszty)
– serwis klimatyzacji
– wymienione przednie sanki, moje były skorodowane i szybka podmiana była jedyną opcją aby nie blokować warsztatu w oczekiwaniu na piaskowanie i malowanie
– został wyjęty silnik, sprawdzony i ponaprawiane wszelkie pierdółki typu urwany gwint, cieknąca miska itp.
– naprawione mocowanie podpory półosi
– nowe oryginalne wszystkie węże gumowe w układzie chłodzenia
– nowe wszystkie przewody hamulcowe
– nowe przewody hamulcowe sztywne miedziane
– naprawione światła (okazało się że walnął tylko jakiś przekaźnik)
– nowa osłona termiczna nad katalizatorem
– nowe sprzęgło i dociskiem
– wymienione cięgna do zmiany biegów
– nowe klemy do akumulatora
i pewnie wiele więcej jak sobie przypomnę to dopiszę.
To co odróżnia moją MX-6 od wersji zwykłej:
– wstawiony jest pełny pakiet stylistyczny Mazdaspeed,
– wszystkie oryginalnie dymione/przyciemnione szyby z wersji JDM
– fotele skórzane
– zaciski przednie i tylne z Mazdy 6MPS (tarcze przód 320, tył 314)
– odtwarzacz CD/Mp3 Sony oraz subwoofer aktywny Blaupunkt. Ale najlepsza muzyka z pod maski ;–) więc rzadko używany.
– lampy przednie z wersi JDM przerobione na ruch prawostronny
– halogeny JDM
– ramki aluminiowe na zegarach
– podwójny podłokietnik
– wykonana pełna instalacja pod ogrzewanie foteli, wystarczy wszyć maty i podłączyć wtyczki. Maty oczywiście mam nowe mazdy.
– autoalarm
– sprężyny progresywne -35mm H&R
– pełne lakierowanie
– chromowane klamki wewnętrzne
– listwy z emblematem MX-6 z nierdzewnej stali (JDM)
– składane elektrycznie lusterka (JDM)
– tylny stabilizator 22mm USA
MX-6 jest świeżo po serwisie z ważnym OC i badaniami technicznymi.
Fajnie gdyby trafiła do pasjonata bo to naprawdę piękny samochód i chyba najbardziej niedoceniany młody japoński klasyk. A w pakiecie MAZDASPEED chyba drugiej w Polsce nie ma. Autem można się cieszyć i dopieszczać od strony estetycznej. Od strony mechanicznej wszystko jest zrobione.
Śmiem twierdzić że w Polsce więcej jest Bugatti Chiron niż Mazd MX6 Mazdaspeed.
Jak ktoś jest poważnie zainteresowany zapraszam do Lublina, oczywiście zgadzam się na oględziny w dowolnym warsztacie. Można też podjechać do mechanika u którego wszystko było robione i zasięgnąć języka.
Dzwonić można na nr 5zerotrzy00trzytrzy0dziewięć.
Ostatnio edytowano 8 maja 2023, 12:27 przez DamianMX6, łącznie edytowano 1 raz
Hmmm.
Zawsze przychodzi taki moment, że następuje czas na zmianę.
Cofnąłem się do pierwszej napisanej przez Ciebie strony tematu- 2010r..
Przez 13 lat odbudowywałeś auto, doprowadziłeś do stanu wyjątkowego i... sprzedajesz??
Weź choć daj cenę zaporową- powyżej 50 tysi, bo inaczej faktycznie ktoś to auto kupi ..
Nawet mi przez głowę przeszło, żeby nad tym się zastanowić, ale doszedłem do wniosku, że po kilku latach użytkowania auto wyglądałoby jak w 2010r...
Szkoda byłoby Twoich starań..
Napisz jeśli pamietasz ile tak naprawdę km przyjechało auto od momentu zakupu w 2010r?
Zawsze przychodzi taki moment, że następuje czas na zmianę.
Cofnąłem się do pierwszej napisanej przez Ciebie strony tematu- 2010r..
Przez 13 lat odbudowywałeś auto, doprowadziłeś do stanu wyjątkowego i... sprzedajesz??
Weź choć daj cenę zaporową- powyżej 50 tysi, bo inaczej faktycznie ktoś to auto kupi ..
Nawet mi przez głowę przeszło, żeby nad tym się zastanowić, ale doszedłem do wniosku, że po kilku latach użytkowania auto wyglądałoby jak w 2010r...
Szkoda byłoby Twoich starań..
Napisz jeśli pamietasz ile tak naprawdę km przyjechało auto od momentu zakupu w 2010r?
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości