Mazda MX-6 GE KL-DE '93 2,5 V6
Napisane: 31 sty 2015, 16:38
Oto moja druga Mazda MX-6 w mojej motoryzacyjnej historii. Dobrych kilka lat temu posiadałem FSa z 92 roku z mnóstwem dodatków J-Spec i Mazdaspeed. Niestety sytuacja zmusiła mnie do jej sprzedania. Po 2 latach kupiłem Mitsu za 900 zł, którym dojeżdżałem spory kawał do pracy. Szybko złapałem bakcyla colta i auto przeszło poważną metamorfozę – wizualną na JDM i silnikową z 1.6 na 2.0 150KM z Eclipse.
Ponad 3 lata był ze mną, bardzo miło go wspominam, ale zbliżająca się wizja kompletnej blacharki i tęsknota za MXem zrobiły swoje. Po długim czasie udało się wrócic do korzeni – tym razem z KL. Świat jest bardzo mały i okazało się, że auto kupiłem od klubowicza MS, który zaraził się MXami po... przejechaniu moim byłym autem jako pasażer
MX miał sporo wad, ale baza była idealna do nowego projektu. Wgniecione drzwi, oba błotniki i progi do roboty, dziurawy, ale dedykowany Remus na pokładzie, kierownica i gałka z 626, brak radia – to wszystko nie zapowiadało miłej drogi ponad 300 kilometrów do domu... Dodatkowo brak karty pojazdu znacznie skomplikował sprawę, ale musiałem miec ten właśnie egzemplarz...
Tak auto prezentowało się w ogłoszeniu:
Od razu zabrałem się za dobry remont blacharski. Kupiłem nowe drzwi, auto oddałem do, jak się później okazało, mega zdolnego blacharza. Zrobiłem całą lewą stronę, a potem błotnik i próg z prawej strony. W międzyczasie kupiłem OEM polerowane nakładki progów (JDM Shop Options) i tylny spojler z trzecim światłem stop, założyłem gałkę RAZO, uzupełniłem płyny – zadbałem ogólnie. Auto jest już zarejestrowane, ma OEM tłumik końcowy Mazdy.
Po zrobieniu lewej strony:
Po zarejestrowaniu, już z OEM trzecim światłem stop:
Nowa gałka zmiany biegów, która zastąpiła tę z 626 GE:
Przez przypadek, bardzo okazyjnie nabyłem piękną kierownicę Momo corse. Zastąpiła kierownicę, z którą nabyłem auto – z 626 GE. Do tego poprawiłem mocowanie boczków, wygłuszyłem drzwi i zamontowałem zestaw odseparowany PowerBass S6c, zasilany wzmacniaczem Sherwood 4x50 serii 12V (stara amerykańska konstrukcja). Spasowałem polakierowany zderzak przedni, zamontowałem dokładkę LSi, tylne lampy JDM, centralny zamek z pilota i to na razie koniec. Na zamontowanie czekają dokładki progów LSi oraz szukam ładnej maski, ponieważ aktualna jest pogięta i ma mnóstwo odbitek od kamieni.
Po lakierowaniu przedniego zderzaka:
Lampy JDM i heble z M6:
Po lakierowaniu maski, z OEM diamentem i spryskami:
Urlop 2015:
Po założeniu felg Platin:
Stan aktualny – po wymianie tylnego zawieszenia:
Podsumowanie napraw:
– nowe gumy tylnego stabilizatora,
– wyczyszczony i polakierowany tylny stabilizator,
– antena automatyczna (uniwersalna),
– OEM tłumik Mazdy do KL (umarł) – nowy tłumik końcowy Peśla,
– blacharka i nowy lakier przedniego błotnika, obu progów i nadkoli oraz drzwi lewych,
– naprawione mocowania boczków drzwiowych,
– tarcze i klocki Pagid,
– naprawiony OEM klakson,
– odnowione chlapacze,
– odnowione ramiona wycieraczek,
– wyczyszczone i pomalowane na srebrno zaciski tylne,
– nowe mocowania górne tylnych amortyzatorów.
Modyfikacje wnętrza:
– kierownica Momo Corse D35,
– klakson Mazdaspeed,
– dźwignie otwierania bagażnika i wlewu z Probe,
– OEM polerowane nakładki progów,
– wysoki, podwójny podłokietnik z 626.
Modyfikacje zawieszenia:
– sprężyny Jamex,
– poliuretan w tylnym zawieszeniu (Deuter Motorsport).
Koła i układ hamulcowy:
– felgi Platin 17x8J ET35 (made in Italy), z oponami Continental 215/45/17,
– zaciski przednie Mazda 6 282,5 mm (malowanie na kolor srebrny).
Modyfikacje wizualne:
– dokładka przedniego zderzaka LSi,
– dokładki progów LSi,
– tylne lampy J-spec,
– halogeny J-spec,
– przednie lampy J-spec,
– zamek tylnej klapy J-spec,
– OEM trzecie światło stop,
Audio:
– zestaw odseparowany PowerBass S6c na przodzie,
– wzmacniacz Sherwood A50x4,
– skrzynka basowa z głośnikiem Intertechnik MDS08 (Audiomanufaktura),
– wygłuszone drzwi i tylna półka.
Modyfikacje silnika i skrzyni:
– zimny dolot Simota,
– shortshifert "by mxmen".