Mazda 626 GD '87 Coupe 2.0i (FE) –> 2.2T (F2T)
Witam ponownie
Do rodziny dołączyła Mazda 626 GD coupe z 87 roku. Motor to 8 zaworowe 2.0 na wtrysku.
Auto ma Grill z halogenami, szyberdach, tylna blenda USDM, owiewka szyberdachu. Zawieszenie to przerobiony gwint z forda Probe mk2. Felgi jakieś no name 16 cali. Kolor auta K3 czyli srebrny metalik.
Dzień po zakupie i przeywiezieniu auta na laweciez Chojnic do Wrocławia, wybrałem się po nowe serduszko. I tak o to zakupiłem kompletnego swapa 2.2T czyli F2T z forda Probe mk1. Silnik, cały osprzęt, wiązka silnika, komputer, sanki, piasty, skrzynia i półosie.
W planach jest swap, swap hebli przód z 6stki GH, poprawki lakiernicze, poprawki blacharskie podłogi i kielichów. Po swapie moc do góry w granice 180-200KM.
Do rodziny dołączyła Mazda 626 GD coupe z 87 roku. Motor to 8 zaworowe 2.0 na wtrysku.
Auto ma Grill z halogenami, szyberdach, tylna blenda USDM, owiewka szyberdachu. Zawieszenie to przerobiony gwint z forda Probe mk2. Felgi jakieś no name 16 cali. Kolor auta K3 czyli srebrny metalik.
Dzień po zakupie i przeywiezieniu auta na laweciez Chojnic do Wrocławia, wybrałem się po nowe serduszko. I tak o to zakupiłem kompletnego swapa 2.2T czyli F2T z forda Probe mk1. Silnik, cały osprzęt, wiązka silnika, komputer, sanki, piasty, skrzynia i półosie.
W planach jest swap, swap hebli przód z 6stki GH, poprawki lakiernicze, poprawki blacharskie podłogi i kielichów. Po swapie moc do góry w granice 180-200KM.
Ostatnio edytowano 2 sty 2020, 10:50 przez Payorez, łącznie edytowano 1 raz
Piękna zobacze na żywo i czekam na TURBO
VW GOLF VII TDI – 115 KM
Mazda BG 323 2.2 TURBO
Mazda BG 323 2.2 TURBO
hello wszystkim
Do auta wpadła nowa felga JR6 17 cali szeroka na 8 cali. Opona 205/45.
Do tego dokładka zderzaka, oklejony szyberdach jak na foto. Auto po korekcie lakieru. Było grubo.. pół auta najpierw papierem wodnym 3000, żeby potem wyprowadzić cutem i finiszem. Sezon powoli się kończy, a więc zaczynam szukać blacharza. Przed oddaniem do blacharza wyciągam silnik oraz cały środek. Po powrocie zaczynami swapa na 2.2T. sam swap jest szybki, ale ponoć problemy pojawiają się przy połączeniu wiązki kumputera z wiązką auta. Pożyjemy zobaczymy W ostatnim czasie byłem na JapFest'cie oraz na zlocie OSAKA organizowanym przez JDM Opole. ps. co do felg oczywiście zabawa z pierścieniami centrującymi, które trzeba robić na zamówienie..
Do auta wpadła nowa felga JR6 17 cali szeroka na 8 cali. Opona 205/45.
Do tego dokładka zderzaka, oklejony szyberdach jak na foto. Auto po korekcie lakieru. Było grubo.. pół auta najpierw papierem wodnym 3000, żeby potem wyprowadzić cutem i finiszem. Sezon powoli się kończy, a więc zaczynam szukać blacharza. Przed oddaniem do blacharza wyciągam silnik oraz cały środek. Po powrocie zaczynami swapa na 2.2T. sam swap jest szybki, ale ponoć problemy pojawiają się przy połączeniu wiązki kumputera z wiązką auta. Pożyjemy zobaczymy W ostatnim czasie byłem na JapFest'cie oraz na zlocie OSAKA organizowanym przez JDM Opole. ps. co do felg oczywiście zabawa z pierścieniami centrującymi, które trzeba robić na zamówienie..
Ja powiem tylko tyle, że na żywo wygląda jeszcze lepiej Chętnie zobaczę tę Madzię na Poznaniu, po swapie, jak wykręca dobry czas
- Od: 27 sty 2019, 19:14
- Posty: 47 (2/0)
- Auto: Jest:
Lexus is250
Była:
Xedos 6 95' 2.5 V6
Wiem, że coś się dzieje a tu ciiiiiiiicho
Dawaj foty bo każdy ciekawy
Dawaj foty bo każdy ciekawy
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2293 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
Ciiiiicho Risto
No dobra coś się tam dzieje...
Wywalam niepotrzebne rzeczy np stary bak, nowy czeka w garażu.
Wnętrze całe do prania, a autko do blacharza na kompleksowe usuwanie rudej.
Do tego malowanie.. w sumie to połowy auta
Motor też idzie na złom, nie licząc paru gratów z niego dla znajomych.
Klasyczny widok co roku o tej porze wyciągam silnik z jakiegoś auta to już taka mała tradycja..
oby zakończona
Nowa kiera Momo Mazda. Nie będę przecież upalać na torze w drewnianej Nardi torino ps. dokupiłem
Ogólnie plany na auto są takie: Blacharka, malowanie elementów, środek wyprany i czyszczony na igłe, Swap na 2.2T, przednie hamulce EBC 299mm z Mazdy 6GH, całe zawieszenie tj. sanki i wahacze będę piaskował, malował oraz uzbrajał w żółte poliuretany. Turbina do regeneracji, głowica do sprawdzenia i wymiany el. eksploatacyjnych, założe nowe pierścienie tłokowe, rewizja stanu panewek, malowanie bloku oraz każdej śrubki pod maską. Nie będzie to clean look spod maski Raceizmowych aut, ale ma być czysto i ładnie
regeneracja tylnych hebli ( zostawiam bębny), stalowe przewody w oplocie przód i tył. Rozpórka kielichów przód i tył, naprawa jednego amorka z gwintem ( uszkodzona reg. twardości). MBC na turbo, komputer z wywalonym CUT Boostem przy 0.8 Bara ( będzie dmuchać do 1.0). Kompletny wydech 2,5 cala, dwie puszki przelotowe od Fmic. Intercooler do turbo troszkę większy niż ory zapewne też od Fmic.
i na koniec semislicki ( pare modeli chodzi po głowie, zobaczymy co się trafi w dobrej cenie. Sprzęgło do obicia kewlarem.
To tyle, co mi aktualnie przychodzi do głowy...
Ogólnie zamysł auta jest na +200KM na time ataki typu tor Poznań, Tor Krzywa oraz inne. Będą się ludzie dziwić jakie czasy pokręci 33 letnia coupeta
Trzymajcie kciuki za moją płynność finansową
No dobra coś się tam dzieje...
Wywalam niepotrzebne rzeczy np stary bak, nowy czeka w garażu.
Wnętrze całe do prania, a autko do blacharza na kompleksowe usuwanie rudej.
Do tego malowanie.. w sumie to połowy auta
Motor też idzie na złom, nie licząc paru gratów z niego dla znajomych.
Klasyczny widok co roku o tej porze wyciągam silnik z jakiegoś auta to już taka mała tradycja..
oby zakończona
Nowa kiera Momo Mazda. Nie będę przecież upalać na torze w drewnianej Nardi torino ps. dokupiłem
Ogólnie plany na auto są takie: Blacharka, malowanie elementów, środek wyprany i czyszczony na igłe, Swap na 2.2T, przednie hamulce EBC 299mm z Mazdy 6GH, całe zawieszenie tj. sanki i wahacze będę piaskował, malował oraz uzbrajał w żółte poliuretany. Turbina do regeneracji, głowica do sprawdzenia i wymiany el. eksploatacyjnych, założe nowe pierścienie tłokowe, rewizja stanu panewek, malowanie bloku oraz każdej śrubki pod maską. Nie będzie to clean look spod maski Raceizmowych aut, ale ma być czysto i ładnie
regeneracja tylnych hebli ( zostawiam bębny), stalowe przewody w oplocie przód i tył. Rozpórka kielichów przód i tył, naprawa jednego amorka z gwintem ( uszkodzona reg. twardości). MBC na turbo, komputer z wywalonym CUT Boostem przy 0.8 Bara ( będzie dmuchać do 1.0). Kompletny wydech 2,5 cala, dwie puszki przelotowe od Fmic. Intercooler do turbo troszkę większy niż ory zapewne też od Fmic.
i na koniec semislicki ( pare modeli chodzi po głowie, zobaczymy co się trafi w dobrej cenie. Sprzęgło do obicia kewlarem.
To tyle, co mi aktualnie przychodzi do głowy...
Ogólnie zamysł auta jest na +200KM na time ataki typu tor Poznań, Tor Krzywa oraz inne. Będą się ludzie dziwić jakie czasy pokręci 33 letnia coupeta
Trzymajcie kciuki za moją płynność finansową
Ostatnio edytowano 30 paź 2019, 01:34 przez Payorez, łącznie edytowano 3 razy
wiedz, że coś się dzieje
jutro wiozę wał oraz blok do szlifu Blok na cylidrach juz ma lekkie wtarcia a panewki z racji wieku zaczęły sie podkruszać przy otworze olejowym. Jak pomierzą mi i potwierdzą, że nadaje się do szlifu to od razu zamawiam z USA sprzęgło oraz zestaw naprawczy do silnika ( cylindry, pierścienie, panewki, uszczelki rozrząd, pompe oleju i wody). Następnie malowanie bloku jeszcze nie wiem na jaki kolor... głowice raczej sam zregeneruje potem tylko na planowanie. Turbo tez czeka regeneracja. Jak pomyśle o ogromie prac, który mnie czeka i worku pieniędzy to...
jutro wiozę wał oraz blok do szlifu Blok na cylidrach juz ma lekkie wtarcia a panewki z racji wieku zaczęły sie podkruszać przy otworze olejowym. Jak pomierzą mi i potwierdzą, że nadaje się do szlifu to od razu zamawiam z USA sprzęgło oraz zestaw naprawczy do silnika ( cylindry, pierścienie, panewki, uszczelki rozrząd, pompe oleju i wody). Następnie malowanie bloku jeszcze nie wiem na jaki kolor... głowice raczej sam zregeneruje potem tylko na planowanie. Turbo tez czeka regeneracja. Jak pomyśle o ogromie prac, który mnie czeka i worku pieniędzy to...
O nie widziałem, że wątek na forum założyłeś
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Payorez napisał(a):MrShaleck napisał(a):O nie widziałem, że wątek na forum założyłeś
proszę go nie odwiedzać xD
Dobra, tutaj Ci odpuszczę
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Hellouuu
Dzisiaj przyjechała paczucha z USA. kpl Sprzęgło wzmacniane (udało się ominąć oclenie). Na dniach powinna dotrzeć również kolejna paczka z USA z częściami remontowymi do silnika, póki co leży w Amsterdamie ( piękne miasto <3)
Jutro może w końcu wyszlifuje i pomaluje blok, jest plan zalać go kwasem w kanały wodne, żeby wytrawić osad z "wody i kamienia".. zobaczymy co z tego wyjdzie..
Przy otrzymaniu przesyłki z tłokami, zabieram graty i wiozę do szlifierni. Bez nich się nie obejdzie. Trzeba dobrze ściągnąć wymiary. Panewki będą na 1 szlif, tłoki były dostępne tylko na 2gi szlif ( i dostępność tylko w USA ).
W przeciągu tygodnia odbieram auto od blacharza i lakiernika, robię miejsce w garażu i ściągam całe zawieszenie, które pojedzie na malowanie proszkowe, po uprzednim piaskowaniu.
Dzisiaj przyjechała paczucha z USA. kpl Sprzęgło wzmacniane (udało się ominąć oclenie). Na dniach powinna dotrzeć również kolejna paczka z USA z częściami remontowymi do silnika, póki co leży w Amsterdamie ( piękne miasto <3)
Jutro może w końcu wyszlifuje i pomaluje blok, jest plan zalać go kwasem w kanały wodne, żeby wytrawić osad z "wody i kamienia".. zobaczymy co z tego wyjdzie..
Przy otrzymaniu przesyłki z tłokami, zabieram graty i wiozę do szlifierni. Bez nich się nie obejdzie. Trzeba dobrze ściągnąć wymiary. Panewki będą na 1 szlif, tłoki były dostępne tylko na 2gi szlif ( i dostępność tylko w USA ).
W przeciągu tygodnia odbieram auto od blacharza i lakiernika, robię miejsce w garażu i ściągam całe zawieszenie, które pojedzie na malowanie proszkowe, po uprzednim piaskowaniu.
przyjechały graty z USA tłoki panewki
wszystkei uszczelki, pompa oleju cały rozrząd
głowica po wymianie uszczelniaczy, docieraniu zaworów, planowaniu
blok po szlifie cylindrów
wał po szlifie
miska wyczyszczona i zakonserwowana razem z pomalowaniem ( tak, elementy zawieszenia pod autem będą na taki oczoebny fiolet, do tego żółtepoliuretany)
zbiornik paliwa nowy
w mędzyczasie z nudów wypralem podsufitkę
i jeszcze zfrezowane kolo zamachowe, bo było spalone na powiechrzni..
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości