Marian, starszy brat Mietka. Starszy rocznikowo, u nas pojawił się później.
Historia związana z jego przybyciem jest dosyć ciekawa: przed sezonem rozpoczęła się dyskusja o zamontowaniu do Mietka rollbara, gdyż wizja dachowania emiksem nie jest specjalnie zachęcająca. Małżonka uznała, że montaż jakiejś aftermarketowej ordynarnej rury do seryjnego auta to barbarzyństwo i podchwyciła mój głupi pomysł, że można kupić miatę w rollbar już wyposażoną. Pech chciał, że we Wrocławiu akurat taka szukała nowego właściciela...
No i tym sposobem pod dachem zagościł drugi bezdasznik. Projekt kupiony w zasadzie jako gotowy, na mx5klub znany jako 8-bitowa. Na zegarach jest Toad z Mario, jak Mario... to Marian i tak już zostało. Po części wiąże się to też z planem modyfikacji wizualnej, ale o tym później.
Seryjnie z fabryki pojazd wyjechał jako zwykła wersja nielimitowana, niespecjalna, no po prostu zwykły NBFL wyposażony w silnik B6, otwarty dyfer i pieciobiegową skrzynię.
Wyposażenie seryjne uzupełniały:
– klima (musi być, małżonka nawet roweru bez klimy nie kupi!)
– elektryczne szyby i lusterka
– czarny winylowy soft-top
– jakaś tam tapicerka
– pewnie zwykłe radio
– małe kółka, małe tarcze, mały bagażnik... no małe auto dla małych japończyków.
Niestety trafiło do Włoch, tam małych Japończyków nie ma za wielu, ale za to jest słońce i brak soli na drogach
W Polsce przed nami był jeden właściciel, który seryjnego emiksa zmodyfikował do stanu obecnego:
– jakiś częstochowski tapicer pochylił się nad boczkami i fotelami, obszywając je grubym dresem przy użyciu czerwonej nitki
– z kawałka czarnej świni albo innej krowy i z użyciem tej samej nitki zrobił nowe poszycie kierownicy i lewara
– otwarty dyfer zamienił się na taki z torsenem
– standardowy zawias ustąpił miejsca gwintowi V-maxx
– standardowe 15" Enkeie zamieniły sie w felgi Japan Racing, też w rozmiarze 15"
– pojawił się czarny rollbar TR Lane
– seryjne radio zamieniło się na takie, które pozwala się dotykać palcem
– pojawiła się z przodu dokładka zderzaka MSM
– lampy z przodu pomalowane na czarno w środku
– klosze z tyłu, kierunki i obrysówki przyciemnione
– czerwone tow hooki
– końcówka wydechu udająca głośniejszą niż jest
– nowe zegary w ośmiobitowym klimacie
– ośmiobitowe naklejki
Plany na przyszłość:
– jako, że aktualny dach popuścił na jednym szwie, należałoby go kiedyś wymienić na moher
– vinyl przerobić na bikini top
– wymienić tłumik końcowy (najlepiej na taki z dwoma końcówkami)
– założyć komplet rozpórek od sportive`a
– wymienić hamulec na Big Brake
– założyć spojler z MSMa
– wymienić naklejki ośmiobitowe... na ośmiobitowe z Super Mario
Mazda MX-5 NBFL B6 `02 – Marian
Strona 1 z 1
Auto znane i lubiane
Nie będę się rozpisywał tylko pozwolę sobie wrzucić fotę jak prezentuje się w ruchu (jeszcze u Krzyśka)
Nie będę się rozpisywał tylko pozwolę sobie wrzucić fotę jak prezentuje się w ruchu (jeszcze u Krzyśka)
Winkle Kotliny http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewt ... 93#p490493
Zrobiłem moda wreszcie, po dwóch miesiącach
Dzięki uprzejmości kolegów jakiś czas temu wszedłem w posiadanie customowego mocowania gaśnicy, dwukilowej gaśnicy, metalowych pasków.
Po nawierceniu otworów, przykręceniu mocowania do mocowania fotela, dokręceniu pasków i zamontowaniu gaśnicy wygląda to komicznie na pierwszy rzut oka
Gaśnica nie przeszkadza jednak w użytkowaniu fotela, jest pod ręką i nawet przy dachowaniu się nie ruszy ze swojego miejsca, foty z kalkulatora w ciemnym garażu:
Dzięki uprzejmości kolegów jakiś czas temu wszedłem w posiadanie customowego mocowania gaśnicy, dwukilowej gaśnicy, metalowych pasków.
Po nawierceniu otworów, przykręceniu mocowania do mocowania fotela, dokręceniu pasków i zamontowaniu gaśnicy wygląda to komicznie na pierwszy rzut oka
Gaśnica nie przeszkadza jednak w użytkowaniu fotela, jest pod ręką i nawet przy dachowaniu się nie ruszy ze swojego miejsca, foty z kalkulatora w ciemnym garażu:
Może być w bagażniku, w drugiej miacie tam jeździ
Ale bagażnik cierpi na deficyt miejsca, dwukilowa już się nie mieści na stojąco we wnęce z boku, musi leżeć więc się wala w trakcie pokonywania zakrętów i rond
Ogólnie mocowania robione były z okazji tegorocznego regulaminu Mini Miata Challenge, który wymaga gaśnicy wewnątrz pojazdu (żeby po nią nie biec w razie czego) zamontowanej tak, zeby się nie przesuwała. To skorzystałem z okazji – miejsce w bagażniku się przyda w trakcie wakacyjnego tripa na Estonię.
Ale bagażnik cierpi na deficyt miejsca, dwukilowa już się nie mieści na stojąco we wnęce z boku, musi leżeć więc się wala w trakcie pokonywania zakrętów i rond
Ogólnie mocowania robione były z okazji tegorocznego regulaminu Mini Miata Challenge, który wymaga gaśnicy wewnątrz pojazdu (żeby po nią nie biec w razie czego) zamontowanej tak, zeby się nie przesuwała. To skorzystałem z okazji – miejsce w bagażniku się przyda w trakcie wakacyjnego tripa na Estonię.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości