Ford Sierra 2,9 24v Cosworth BOA
Witam!
Na forum jestem zarejestrowany od dosyć dawna, w rodzinie mamy parę mazd, sam raz na jakiś czas jeżdżę naszym rodzinnym 626GW DiTD z 98 roku. Mazda spisuje się dzielnie, nic się nie psuje, jesteśmy bardzo zadowoleni(odpukać )
Co prawda osobiśnie nie mam Mazdy, ale mam mazdaspeed forda i chciałem się nim pochwalić tutaj. Miałem kupować na początku mazdę, jednak nie ma odpowiedniego modelu dla mnie. Szukałem auta taniego i zadbanego, jadącego, ekonomicznego, taniego w naprawach i przede wszystkim mało awaryjnego. Wszystko dobrze, moze jakąś mazdę bym znalazł, ale ciągnęło mnie jeszcze jedno... RWD! Od zawsze marzyłem o aucie z męskim napędem, jedynym słusznym. BMW od razu odrzuciłem, nie wierze w stereotypy, ale to nie są auta dla mnie. Pospolite i ogólnie... Nie odpowiada mi po prostu.
Aż pewnego dnia mnie olśniło...
Osiągnąłem pewien magiczny wiek, poszedłem na kurs prawa jazdy, zdałem je za pierwszym razem. No i zaczęło się ostre przeglądanie SierraFanu i allegro. Niestety, rodzice chcieli mnie przekonać na mniejsze, ekonomiczne auto. Znaleźli nawet fiestę za 3,5k w Olsztynie... Ehh, trzeba było przekonać ze deohac wcale więcej nie spali. Było ciężko..
Tydzień później okazało się że kwitek jest, więc rano wchodzę na mejla, subskrycja działu sierra z allegro i jest "zadbana sierra". Odpalam, Gdynia, daleko, ale da się przeżyć, w moich okolicach nie mam na co liczyć, bo tu jest czarna dziura, nic nie ma.. Oglądam, z zewnątrz cud, nie widać rudej, nie poobijana mocno. W środku widać że zadbana, pod maską blos. Poza tym nic ciekawego nie miała. Druga na allegro, tylko że Gdańsk. Ładna, z lpg, ale mikser, z siedzeniami od mondeo, z elo pro głośnikami(buszman i te sprawy) i elo pro wzmacniaczami. Trochę taniej niż poprzednia. Z kasą był problem, bo swojej miałem 2tyś...
Telefon do właściciela tej pierwszej. Jest, aktualne, niby wszystko działa jak powinno, nic nie stuka, rudej trochę jest. Chwila zastanowienia, drugi telefon, umawiamy się i jedziemy. W Gdańsku telefon po dokładny adres, a koleś ze nie aktualne bo ktoś zadzwonił i powiedział że rezerwuje. Chwila rozmowy, że my byliśmy szybciej, tylko nie powiedzieliśmy magicznego słowa "rezerwuje"? Zgodził się, bo nikt nie wpłacił zaliczki, a my już zrobiliśmy prawie 200km.
Obejrzeliśmy, ruda tu, ruda tam, ale zamalowana. Silnik czyściutki, myty jakiś czas temu. Sierra widać stała trochę pod chmurką, 4 nowe opony. Sierra jak sierra.
Przejażdżka, na szybko oczywiście nikt nie zwrócił uwagi na dym z rury, ale szła jak dzika, nic nie stukało w zawieszeniu. Szybka decyzja, bierzemy. Choć cena wyższa niż średnia rynkowa, ale cóż..
Powrót do domu swoim pierwszym samochodem, bezcenne. Zwłaszcza takim.
No i skończyło się jeżdżenie na stopa ze szkoły. Męczarnie w komunikacji miejskiej, która do mojej szkoły jedzie przy dobrych wiatrach 60 minut. Gdzie samochodem jestem w stanie dojechać tam w 25-30.
A teraz coś o samym aucie. Ciężko opisać jego oryginalny wypas, bo wiele dołożyłem. Ale jest to Ford Sierra z silnikiem – wynalazkiem, wszyscy się dziwią – 2.0 dohc 8 zaworów. Rozrząd którego się nie dotyka, bo na łańcuchu. 120 rumaczków i w cholere momentu dostępnego już od 2tyś obrotów. Tego silnika się nie kręci i jedzie lepiej niż np nasz dizel. A po przekroczeniu 3 tyś jest ogień. Choć silnik padło totalne... Ale już jest plan na coś ładniej mruczącego . Oczywiście zasilanie benzyna i elpegie na blosie, mocy nie zabiera, a pali tyle co nic. Przy dynamicznej jeździe 12l gazu w mieście, przy spokojniejszej zszedłem do 10, w dynamicznej i to mocno trasie i części miasta 9. Podejrzewam że przy toczeniu 100km/h 8l lpg nie robi żadnego problemu.
Wnętrze toporne jak na samochód z lat 80-tych, choć już troche ucywilizowane.
Wyposażenie:
– Klimę (nie działa, ale co tam, to szczegół). Ale to daje możliwość odpalania dwóch dmuchaw, z zewnętrzny i wewnętrzny obieg. Za to brak szybra.
– Wiskotyczna szpera – seryjne wyposażenie, jednak jak kupiłem sierrę miała luz. Po jakimś czasie się powiekszył i nagle ukręcił. Pięknie pod koniec życia spinała Na razie zastąpiona zwykłym dyfrem.
– Podgrzewaną przednią i tylną szybę.
– Wspomaganie
– ABS
– nawiew na nogi pasażerów z tyłu
– el. regulacja wysokości świateł
– lampy z dopałem, czyli dodatkowy halogen w lampie zapalający się z długimi. Dobre na ludzi z zenonami z biedronki i na tych nie umiejących ustawić sobie świateł. Mrugnięcie długimi i ślepną.
– regulacja kierownicy w dwóch płaszczyznach
– elektryczną regulacja wysokości siedzenia kierowcy
– pompowane fotele przednie – część lędźwiowa
– podgrzewanie foteli(do podłączenia, nie śpieszy mi się z tym_
– Centralny zamek z pilota.
– Elektryczne szyby z przodu.
– Podgrzewane spryskiwacze.
– Podświetlenie "skarpet" i lampka z tyłu i w bagażniku.
– Podłokietnik z przodu.
– Elektroniczny zegarek*
I to chyba wszystko, pewnie coś pominąłem... Dużo rzeczy jest modyfikowane, więc ciężko opisać, ale spróbuje:
Zmiany:
Nie robiłem niczego poważnego. Auto było zadbane, wszystko perfekto. W zawieszeniu jedynie wymieniłem gumy wahacz-stab. Wsadziłem takie z coswortha więc powinny wytrzymać 20tyś, już się kończą. Zastanawiam się nad poliuretanami.
Zmieniłem również sprężyny i amortyzatory. Amortyzatory zmieniałem ze trzy razy, ale ostatecznie zostawiłem beton. Czyli springi Jamex obniżający o 4cm i amortyzatory olejowo gazowe poddane utwardzaniu. Są tak twarde że masakra. Autem jeździ się strasznie pewnie. Zero przechyłów w zakrętach, pełna kontrola.
Dołożyłem również dokładkę do przodu, pakiet RS2, oraz nakładki na progi. Również rs2. Dokładka nie pomalowana bo nie, kiedyś może wyjaśnię dlaczego
Audio – radio jvc najtańsze, głośniki odseparowany zestaw, uwaga! Firmy Nokia! (pozdrowienia dla Nokii ) 13cm, duże tweetery, grają. W bagażniku handmade sub na STX GDN-30-500-2x4-AA. Fajny przetwornik, chętnie go zabieram do domu Przede wszystkim gra, a nie łupie, czy tam buczy. Wiernie przetwarza pasmo juz od 30Hz, a jak trzeba zrobić hałas, też potrafi. Ostatnio zajął trzecie miejsce w konkursie caraudi "strefy ciszy", ale nie w moim aucie, bo u mnie by było pierwsze ). Do tego wzmacniacz blaupunkta czterokanałowy. Gra i wystarczy. Przód mógłby być lepszy...
Jako ciekawostę powiem, że Sierra pomimo swojego wieku(niedługo kończy osiemnastkę) i tego że latała od paru lat w polsce(od pięciu) jest, a raczej była bezwypadkowa! Wszędzie oryginalny lakier, Pan rzeczoznawca koniecznie chciał udowodnić mi ze tak nie jest, na koniec podał rękę i pogratulował auta w takim stanie. Niestety, Pani nauczycielka pod szkoła cofnęła i uciekła. Błotnik, zderzak, nadkole... Polska! Dobrze że mamy monitoring.
Oczywiście pięknie nie jest, wyłazi ruda tu i ówdzie, tu rysa, tam wgniotka... Jak to 18 letni ford, bo pomimo wszsystko to ford Jednak dobry, stary ford, gdzie wszystko jest pancerne. Zawieszenie idealne na nasze drogi. Po zrobieniu 20tyś i gdzieś 10 na betonowym zawieszeniu, nadal nic. Poza tym proste jak cep i łatwe w naprawie. Przód rozbieram w drobny w 20 minut z odkręcaniem koła.
Na początek jak to jeździ, głównie...
http://www.youtube.com/watch?v=dObW8gXIsL4
...bokiem
A tak się rozpędza:
http://www.youtube.com/watch?v=KyHspG1fnlE
Parę fotek:
Zaraz po kupnie wyglądała tak:
http://img13.imageshack.us/img13/2403/img8625d.jpg
http://img13.imageshack.us/img13/1939/img8556s.jpg
http://img10.imageshack.us/img10/1166/img8561a.jpg
http://img4.imageshack.us/img4/7661/img8635.jpg
Foto naszej Madzi
Oczywiście po drodze w ciągu tego roku od zrobienia prawka w moich rękach prześlizgało się parę samochodów... Gdy popsułem dyfer, musiałem kupić nowy, udało mi się kupić pewien pakiet części:
Kombi niestety uległo biodegradacji, zostawiło pare części. Coupe mk1 – bardzo rzadka buda, zgnił w niej jeden błotnik – po dzwonie wstawiony nieoryginalny...). Kupa sprzedana i czeka na transport, będzie odbudowywana, kombi pocięte na częsci, nie było czego ratować.
Po jakimś czasie zanabyłem kopię mojej sierry.
Wywaliłem wszystko ze środka, pospawałem dyfer i zaczęła się zabawa bez ograniczeń.
http://www.youtube.com/watch?v=lCpT7BbKUBE
http://www.youtube.com/watch?v=6gO5Wpqcz_w
Niestety, na początku urwałem wybierak. Na szybko, bo nie miałem swojej sierry -malowała się po dzwonie, musiałem naprawić. Prosta naprawa skończyła się wymianą skrzyni w takiej pozycji:
Ale oczywiście Sierra jak zawsze dowiozła do domu i wjechała na pseudo kanał. Tylko na czwartym biegu...
Zmieniłem przy okazji magiel, na taki ze wspomaganiem, wspompy brak, ale przełożenie kiery zmniejszyło się znacznie. Pięknie zaczeło się latać, ale zaparkować na 16" i oponie 215/40 i zespawanym dyfrze – masakra
Ale niestety, wyjazd nastepnego dnia do szkoły, powrót przez wszystkie możliwe zakręty i nagle straciłem sprzegło... Powrót bez sprzęgła, wjazd na pseudo kanał. Okazuje sie ze sie łapa urwała wewnątrz skrzyni... Kolejne zrzucanie sobie darowałem. Trzeba się uczyć do matury...
A o co chodzi z gwiazdką wyżej. Ten RS z popsutą skrzynią nie ma nawet zegarka
No i na razie tyle historii..
Pozdrawiam i gratuluje wytrwałym którzy dotrwali do tego momentu.
Na forum jestem zarejestrowany od dosyć dawna, w rodzinie mamy parę mazd, sam raz na jakiś czas jeżdżę naszym rodzinnym 626GW DiTD z 98 roku. Mazda spisuje się dzielnie, nic się nie psuje, jesteśmy bardzo zadowoleni(odpukać )
Co prawda osobiśnie nie mam Mazdy, ale mam mazdaspeed forda i chciałem się nim pochwalić tutaj. Miałem kupować na początku mazdę, jednak nie ma odpowiedniego modelu dla mnie. Szukałem auta taniego i zadbanego, jadącego, ekonomicznego, taniego w naprawach i przede wszystkim mało awaryjnego. Wszystko dobrze, moze jakąś mazdę bym znalazł, ale ciągnęło mnie jeszcze jedno... RWD! Od zawsze marzyłem o aucie z męskim napędem, jedynym słusznym. BMW od razu odrzuciłem, nie wierze w stereotypy, ale to nie są auta dla mnie. Pospolite i ogólnie... Nie odpowiada mi po prostu.
Aż pewnego dnia mnie olśniło...
Osiągnąłem pewien magiczny wiek, poszedłem na kurs prawa jazdy, zdałem je za pierwszym razem. No i zaczęło się ostre przeglądanie SierraFanu i allegro. Niestety, rodzice chcieli mnie przekonać na mniejsze, ekonomiczne auto. Znaleźli nawet fiestę za 3,5k w Olsztynie... Ehh, trzeba było przekonać ze deohac wcale więcej nie spali. Było ciężko..
Tydzień później okazało się że kwitek jest, więc rano wchodzę na mejla, subskrycja działu sierra z allegro i jest "zadbana sierra". Odpalam, Gdynia, daleko, ale da się przeżyć, w moich okolicach nie mam na co liczyć, bo tu jest czarna dziura, nic nie ma.. Oglądam, z zewnątrz cud, nie widać rudej, nie poobijana mocno. W środku widać że zadbana, pod maską blos. Poza tym nic ciekawego nie miała. Druga na allegro, tylko że Gdańsk. Ładna, z lpg, ale mikser, z siedzeniami od mondeo, z elo pro głośnikami(buszman i te sprawy) i elo pro wzmacniaczami. Trochę taniej niż poprzednia. Z kasą był problem, bo swojej miałem 2tyś...
Telefon do właściciela tej pierwszej. Jest, aktualne, niby wszystko działa jak powinno, nic nie stuka, rudej trochę jest. Chwila zastanowienia, drugi telefon, umawiamy się i jedziemy. W Gdańsku telefon po dokładny adres, a koleś ze nie aktualne bo ktoś zadzwonił i powiedział że rezerwuje. Chwila rozmowy, że my byliśmy szybciej, tylko nie powiedzieliśmy magicznego słowa "rezerwuje"? Zgodził się, bo nikt nie wpłacił zaliczki, a my już zrobiliśmy prawie 200km.
Obejrzeliśmy, ruda tu, ruda tam, ale zamalowana. Silnik czyściutki, myty jakiś czas temu. Sierra widać stała trochę pod chmurką, 4 nowe opony. Sierra jak sierra.
Przejażdżka, na szybko oczywiście nikt nie zwrócił uwagi na dym z rury, ale szła jak dzika, nic nie stukało w zawieszeniu. Szybka decyzja, bierzemy. Choć cena wyższa niż średnia rynkowa, ale cóż..
Powrót do domu swoim pierwszym samochodem, bezcenne. Zwłaszcza takim.
No i skończyło się jeżdżenie na stopa ze szkoły. Męczarnie w komunikacji miejskiej, która do mojej szkoły jedzie przy dobrych wiatrach 60 minut. Gdzie samochodem jestem w stanie dojechać tam w 25-30.
A teraz coś o samym aucie. Ciężko opisać jego oryginalny wypas, bo wiele dołożyłem. Ale jest to Ford Sierra z silnikiem – wynalazkiem, wszyscy się dziwią – 2.0 dohc 8 zaworów. Rozrząd którego się nie dotyka, bo na łańcuchu. 120 rumaczków i w cholere momentu dostępnego już od 2tyś obrotów. Tego silnika się nie kręci i jedzie lepiej niż np nasz dizel. A po przekroczeniu 3 tyś jest ogień. Choć silnik padło totalne... Ale już jest plan na coś ładniej mruczącego . Oczywiście zasilanie benzyna i elpegie na blosie, mocy nie zabiera, a pali tyle co nic. Przy dynamicznej jeździe 12l gazu w mieście, przy spokojniejszej zszedłem do 10, w dynamicznej i to mocno trasie i części miasta 9. Podejrzewam że przy toczeniu 100km/h 8l lpg nie robi żadnego problemu.
Wnętrze toporne jak na samochód z lat 80-tych, choć już troche ucywilizowane.
Wyposażenie:
– Klimę (nie działa, ale co tam, to szczegół). Ale to daje możliwość odpalania dwóch dmuchaw, z zewnętrzny i wewnętrzny obieg. Za to brak szybra.
– Wiskotyczna szpera – seryjne wyposażenie, jednak jak kupiłem sierrę miała luz. Po jakimś czasie się powiekszył i nagle ukręcił. Pięknie pod koniec życia spinała Na razie zastąpiona zwykłym dyfrem.
– Podgrzewaną przednią i tylną szybę.
– Wspomaganie
– ABS
– nawiew na nogi pasażerów z tyłu
– el. regulacja wysokości świateł
– lampy z dopałem, czyli dodatkowy halogen w lampie zapalający się z długimi. Dobre na ludzi z zenonami z biedronki i na tych nie umiejących ustawić sobie świateł. Mrugnięcie długimi i ślepną.
– regulacja kierownicy w dwóch płaszczyznach
– elektryczną regulacja wysokości siedzenia kierowcy
– pompowane fotele przednie – część lędźwiowa
– podgrzewanie foteli(do podłączenia, nie śpieszy mi się z tym_
– Centralny zamek z pilota.
– Elektryczne szyby z przodu.
– Podgrzewane spryskiwacze.
– Podświetlenie "skarpet" i lampka z tyłu i w bagażniku.
– Podłokietnik z przodu.
– Elektroniczny zegarek*
I to chyba wszystko, pewnie coś pominąłem... Dużo rzeczy jest modyfikowane, więc ciężko opisać, ale spróbuje:
Zmiany:
Nie robiłem niczego poważnego. Auto było zadbane, wszystko perfekto. W zawieszeniu jedynie wymieniłem gumy wahacz-stab. Wsadziłem takie z coswortha więc powinny wytrzymać 20tyś, już się kończą. Zastanawiam się nad poliuretanami.
Zmieniłem również sprężyny i amortyzatory. Amortyzatory zmieniałem ze trzy razy, ale ostatecznie zostawiłem beton. Czyli springi Jamex obniżający o 4cm i amortyzatory olejowo gazowe poddane utwardzaniu. Są tak twarde że masakra. Autem jeździ się strasznie pewnie. Zero przechyłów w zakrętach, pełna kontrola.
Dołożyłem również dokładkę do przodu, pakiet RS2, oraz nakładki na progi. Również rs2. Dokładka nie pomalowana bo nie, kiedyś może wyjaśnię dlaczego
Audio – radio jvc najtańsze, głośniki odseparowany zestaw, uwaga! Firmy Nokia! (pozdrowienia dla Nokii ) 13cm, duże tweetery, grają. W bagażniku handmade sub na STX GDN-30-500-2x4-AA. Fajny przetwornik, chętnie go zabieram do domu Przede wszystkim gra, a nie łupie, czy tam buczy. Wiernie przetwarza pasmo juz od 30Hz, a jak trzeba zrobić hałas, też potrafi. Ostatnio zajął trzecie miejsce w konkursie caraudi "strefy ciszy", ale nie w moim aucie, bo u mnie by było pierwsze ). Do tego wzmacniacz blaupunkta czterokanałowy. Gra i wystarczy. Przód mógłby być lepszy...
Jako ciekawostę powiem, że Sierra pomimo swojego wieku(niedługo kończy osiemnastkę) i tego że latała od paru lat w polsce(od pięciu) jest, a raczej była bezwypadkowa! Wszędzie oryginalny lakier, Pan rzeczoznawca koniecznie chciał udowodnić mi ze tak nie jest, na koniec podał rękę i pogratulował auta w takim stanie. Niestety, Pani nauczycielka pod szkoła cofnęła i uciekła. Błotnik, zderzak, nadkole... Polska! Dobrze że mamy monitoring.
Oczywiście pięknie nie jest, wyłazi ruda tu i ówdzie, tu rysa, tam wgniotka... Jak to 18 letni ford, bo pomimo wszsystko to ford Jednak dobry, stary ford, gdzie wszystko jest pancerne. Zawieszenie idealne na nasze drogi. Po zrobieniu 20tyś i gdzieś 10 na betonowym zawieszeniu, nadal nic. Poza tym proste jak cep i łatwe w naprawie. Przód rozbieram w drobny w 20 minut z odkręcaniem koła.
Na początek jak to jeździ, głównie...
http://www.youtube.com/watch?v=dObW8gXIsL4
...bokiem
A tak się rozpędza:
http://www.youtube.com/watch?v=KyHspG1fnlE
Parę fotek:
Zaraz po kupnie wyglądała tak:
http://img13.imageshack.us/img13/2403/img8625d.jpg
http://img13.imageshack.us/img13/1939/img8556s.jpg
http://img10.imageshack.us/img10/1166/img8561a.jpg
http://img4.imageshack.us/img4/7661/img8635.jpg
Foto naszej Madzi
Oczywiście po drodze w ciągu tego roku od zrobienia prawka w moich rękach prześlizgało się parę samochodów... Gdy popsułem dyfer, musiałem kupić nowy, udało mi się kupić pewien pakiet części:
Kombi niestety uległo biodegradacji, zostawiło pare części. Coupe mk1 – bardzo rzadka buda, zgnił w niej jeden błotnik – po dzwonie wstawiony nieoryginalny...). Kupa sprzedana i czeka na transport, będzie odbudowywana, kombi pocięte na częsci, nie było czego ratować.
Po jakimś czasie zanabyłem kopię mojej sierry.
Wywaliłem wszystko ze środka, pospawałem dyfer i zaczęła się zabawa bez ograniczeń.
http://www.youtube.com/watch?v=lCpT7BbKUBE
http://www.youtube.com/watch?v=6gO5Wpqcz_w
Niestety, na początku urwałem wybierak. Na szybko, bo nie miałem swojej sierry -malowała się po dzwonie, musiałem naprawić. Prosta naprawa skończyła się wymianą skrzyni w takiej pozycji:
Ale oczywiście Sierra jak zawsze dowiozła do domu i wjechała na pseudo kanał. Tylko na czwartym biegu...
Zmieniłem przy okazji magiel, na taki ze wspomaganiem, wspompy brak, ale przełożenie kiery zmniejszyło się znacznie. Pięknie zaczeło się latać, ale zaparkować na 16" i oponie 215/40 i zespawanym dyfrze – masakra
Ale niestety, wyjazd nastepnego dnia do szkoły, powrót przez wszystkie możliwe zakręty i nagle straciłem sprzegło... Powrót bez sprzęgła, wjazd na pseudo kanał. Okazuje sie ze sie łapa urwała wewnątrz skrzyni... Kolejne zrzucanie sobie darowałem. Trzeba się uczyć do matury...
A o co chodzi z gwiazdką wyżej. Ten RS z popsutą skrzynią nie ma nawet zegarka
No i na razie tyle historii..
Pozdrawiam i gratuluje wytrwałym którzy dotrwali do tego momentu.
Ford Sierra 2,9 24v 4x4 Cosworth BOA :) Ta ze śmiercionośnym napędem... ~200 koni, v6, rwd, spalanie 10l lpg, lans, czego chcieć więcej? :D
- Od: 12 kwi 2008, 21:16
- Posty: 211
- Skąd: Olsztyn
- Auto: -Sierra mk2 2.0 dohc –>2,9 24v6 4x4
-Sierra mk2 2.0 dohc
-Sierra mk1 85r. 2.0 ohc – Coupe GT :D
Niestety felgi do malowania... Szkoda jak cholera chromu, ale te z prawej strony są brzydkie na maksa
No i nie wiem na jaki kolor je malować....
No i nie wiem na jaki kolor je malować....
Ford Sierra 2,9 24v 4x4 Cosworth BOA :) Ta ze śmiercionośnym napędem... ~200 koni, v6, rwd, spalanie 10l lpg, lans, czego chcieć więcej? :D
- Od: 12 kwi 2008, 21:16
- Posty: 211
- Skąd: Olsztyn
- Auto: -Sierra mk2 2.0 dohc –>2,9 24v6 4x4
-Sierra mk2 2.0 dohc
-Sierra mk1 85r. 2.0 ohc – Coupe GT :D
Dużo roboty i potem problem z dbaniem o to.. A podkład trzyma się pięknie, sam chrom odłazi, więc pozostaje go zeskrobać i felgi są gotowe do malowania.
Nie wiem, może jakiś grafit pójdzie, albo czarny z srebrny, brokatem i błysk, czyli polerka lakieru. Nie wiem, najchętniej dorwałbym drugie takie z ładnym chromem.
aha, wszyscy tak podziwiaja smarta ze taki kompaktowy i wogole..
Nie wiem, może jakiś grafit pójdzie, albo czarny z srebrny, brokatem i błysk, czyli polerka lakieru. Nie wiem, najchętniej dorwałbym drugie takie z ładnym chromem.
aha, wszyscy tak podziwiaja smarta ze taki kompaktowy i wogole..
Ford Sierra 2,9 24v 4x4 Cosworth BOA :) Ta ze śmiercionośnym napędem... ~200 koni, v6, rwd, spalanie 10l lpg, lans, czego chcieć więcej? :D
- Od: 12 kwi 2008, 21:16
- Posty: 211
- Skąd: Olsztyn
- Auto: -Sierra mk2 2.0 dohc –>2,9 24v6 4x4
-Sierra mk2 2.0 dohc
-Sierra mk1 85r. 2.0 ohc – Coupe GT :D
Pierwsza rzecz do mojej układanki. Trzeba troche odnowić i będzie glancuś
Ford Sierra 2,9 24v 4x4 Cosworth BOA :) Ta ze śmiercionośnym napędem... ~200 koni, v6, rwd, spalanie 10l lpg, lans, czego chcieć więcej? :D
- Od: 12 kwi 2008, 21:16
- Posty: 211
- Skąd: Olsztyn
- Auto: -Sierra mk2 2.0 dohc –>2,9 24v6 4x4
-Sierra mk2 2.0 dohc
-Sierra mk1 85r. 2.0 ohc – Coupe GT :D
Może nie sierra, ale dziś wymodziliśmy najszybszą w polsce, a za razem jedyną taką przyczepkę w polsce! Napędzaną siłą odrzutową, z silnikiem 200KM :lol:
Niedlugo filmik z pierwszego odpalania, oczywiście na pych, wiskoza już się prawie spieła i zaczynała kręcić silnikiem, ale nie załapał...
Niedlugo filmik z pierwszego odpalania, oczywiście na pych, wiskoza już się prawie spieła i zaczynała kręcić silnikiem, ale nie załapał...
Ford Sierra 2,9 24v 4x4 Cosworth BOA :) Ta ze śmiercionośnym napędem... ~200 koni, v6, rwd, spalanie 10l lpg, lans, czego chcieć więcej? :D
- Od: 12 kwi 2008, 21:16
- Posty: 211
- Skąd: Olsztyn
- Auto: -Sierra mk2 2.0 dohc –>2,9 24v6 4x4
-Sierra mk2 2.0 dohc
-Sierra mk1 85r. 2.0 ohc – Coupe GT :D
Fajne auto i fajne mody
Widzę, że za tuning obaj zabraliśmy się w najodpowiedniejszym momencie ... masakra
Pozdro
Ale niestety, wyjazd nastepnego dnia do szkoły, powrót przez wszystkie możliwe zakręty i nagle straciłem sprzegło... Powrót bez sprzęgła, wjazd na pseudo kanał. Okazuje sie ze sie łapa urwała wewnątrz skrzyni... Kolejne zrzucanie sobie darowałem. Trzeba się uczyć do matury...
Widzę, że za tuning obaj zabraliśmy się w najodpowiedniejszym momencie ... masakra
Pozdro
Modzę już od roku, ale teraz najgrubsze rzeczy zostały
Ale spokojnie, już dziś ogarnąłem trochę wiązkę silnika, jutro rozbierze się co nie co, w międzyczasie napisze prezentacje Jakoś to będzie...
Ale spokojnie, już dziś ogarnąłem trochę wiązkę silnika, jutro rozbierze się co nie co, w międzyczasie napisze prezentacje Jakoś to będzie...
Ford Sierra 2,9 24v 4x4 Cosworth BOA :) Ta ze śmiercionośnym napędem... ~200 koni, v6, rwd, spalanie 10l lpg, lans, czego chcieć więcej? :D
- Od: 12 kwi 2008, 21:16
- Posty: 211
- Skąd: Olsztyn
- Auto: -Sierra mk2 2.0 dohc –>2,9 24v6 4x4
-Sierra mk2 2.0 dohc
-Sierra mk1 85r. 2.0 ohc – Coupe GT :D
Lukas007 napisał(a):Fajne auto i fajne modyAle niestety, wyjazd nastepnego dnia do szkoły, powrót przez wszystkie możliwe zakręty i nagle straciłem sprzegło... Powrót bez sprzęgła, wjazd na pseudo kanał. Okazuje sie ze sie łapa urwała wewnątrz skrzyni... Kolejne zrzucanie sobie darowałem. Trzeba się uczyć do matury...
Widzę, że za tuning obaj zabraliśmy się w najodpowiedniejszym momencie ... masakra
Pozdro
Było nas trzech, w każdym z nas inna krew, ale jeden przyświecał nam cel... ta ra ra ra....
Ja też piszę teraz i żeby było śmieszniej, też czekam właśnie na graty do paru poważniejszych zmian w aucie
f*ck
Eee, Mefff, ale Ty to pewnie i tak do mechaniora zaprowadzisz
Ja nawet jak poszedłem do ASO forda i mowie że chcę wąż który idzie w lewej głowicy w boa to Pan zrobił duże oczy i poprosił o dowód od samochodu żeby vin spisać. Mówię że mam sam silnik i vin samochodu mu nic nie da... I musiałem tłumaczyć który rok, w jakim aucie były wsadzane i takie tam A i tak części do niego nie ma
Ja nawet jak poszedłem do ASO forda i mowie że chcę wąż który idzie w lewej głowicy w boa to Pan zrobił duże oczy i poprosił o dowód od samochodu żeby vin spisać. Mówię że mam sam silnik i vin samochodu mu nic nie da... I musiałem tłumaczyć który rok, w jakim aucie były wsadzane i takie tam A i tak części do niego nie ma
Ford Sierra 2,9 24v 4x4 Cosworth BOA :) Ta ze śmiercionośnym napędem... ~200 koni, v6, rwd, spalanie 10l lpg, lans, czego chcieć więcej? :D
- Od: 12 kwi 2008, 21:16
- Posty: 211
- Skąd: Olsztyn
- Auto: -Sierra mk2 2.0 dohc –>2,9 24v6 4x4
-Sierra mk2 2.0 dohc
-Sierra mk1 85r. 2.0 ohc – Coupe GT :D
To nie jest tuning, to jest tjunink!
Ford Sierra 2,9 24v 4x4 Cosworth BOA :) Ta ze śmiercionośnym napędem... ~200 koni, v6, rwd, spalanie 10l lpg, lans, czego chcieć więcej? :D
- Od: 12 kwi 2008, 21:16
- Posty: 211
- Skąd: Olsztyn
- Auto: -Sierra mk2 2.0 dohc –>2,9 24v6 4x4
-Sierra mk2 2.0 dohc
-Sierra mk1 85r. 2.0 ohc – Coupe GT :D
Ford Sierra 2,9 24v 4x4 Cosworth BOA :) Ta ze śmiercionośnym napędem... ~200 koni, v6, rwd, spalanie 10l lpg, lans, czego chcieć więcej? :D
- Od: 12 kwi 2008, 21:16
- Posty: 211
- Skąd: Olsztyn
- Auto: -Sierra mk2 2.0 dohc –>2,9 24v6 4x4
-Sierra mk2 2.0 dohc
-Sierra mk1 85r. 2.0 ohc – Coupe GT :D
ooo widzę już po swapie i jak jedzie to?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości