Panowie,mam pytanie zwiazane z mieszaniem oleju.
Niedawno wymienialem olej w moim Xedos'ie,Aby sie upewnic na czym dotad latal zadzwonilem do warsztatu w Hamburgu w ktorym autko bylo serisowane co roku przez cale 14 lat.Majster powiedzial,ze zalewali "Vollsynthetic".Rowniez przy silniku znalazlem karteczke z danymi ostatniej wymiany i zaznaczonym olejem 5W30.Na taki wlasnie wymienilem.I teraz zaczal sie problem.Przed wymiana oleju na postoju na zewnatrz silnika w zasadzie nie bylo slychac,natomiast po wymianie zaczely sie stuki pod pokrywami rozrzadu.Doczytalem sie na forum,ze to moga pukac szklanki(cokolwiek to jest) i ze przyczyna moze byc zbyt zadki olej ale nic nie powinno sie stac.Ale to nie wszystko.Po paru przejechanych tysiacach zapalila sie kontrolka cisnienia oleju.Zrobilem jeszcze jakies 400 metrow do garazu i myslalem na drugi dzien uzupelnic olej.Musialem dolac prawie 3 L
!!!(wymiana bez filtra 3,8 jesli sie nie myle).Poniewaz w najblizszej stacji mieli tylko mineralny albo 5W50 wzialem (cholernie drogi) syntetyk.Pan ze stacju powiedzial ze to olej jak woda.Okazuje sie ze chyba mial racje bo stuki pod pokrywami zaworow zrobily sie niepokojaco glosne.
W zwiazku z tym mam pytanie. Czy moge po tym wszystkim wymienic olej na 10W40 w celu stlumienia stukow czy lepiej wlac 5W30 jak poprzednio i tylko je zmniejszyc.Czy te oleje mozna mieszac?Chcialbym zeby silnik pracowal znowu cichutko ale i dlugo i bezawaryjnie.Jest wart dalszej dobrej pielegnacji.