Witam kolegów!
Jestem tu nowy, a w moim sercu tylko Japońce.
Śmigam teraz Hondą Accord VI gen, ale rodzina się powiększa i poszukuję czegoś bardziej pakownego.
Wybór padł na Mazdę 5.
O walorach chyba nie muszę mówić
Mam na tapecie taki egzemplarz:
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-5-m ... 4c1ce914f8
zleciłem jej przegląd rzeczoznawcy i takie są wyniki:
https://www.motocontroler.com/raporty/r ... AzNDAxMjM=
Przestraszyłem się zgnilizny pod spodem...
Czy możecie mi podpowiedzieć na podstawie raportu i zdjęć, czy to faktycznie już padaczka i polski przegląd wbił Pan Zdzisław za flaszkę, czy jeszcze się tym pośmiga kilka lat?
Jak wyglądają podwozia w 10 letnich 5tkach z zasady?
Czy większość będzie już miała podjedzone podłużnice?
Wydaje mi się, że to dobre miejsce na takie pytanie, jeśli nie bardzo proszę o znak-sygnał od moderatorów.
Pozdrawiam
Wojtek
Mazda5 Pb 2.0, 2009, (otomoto: 6058440855), 20.900 zł, Gdańsk.
Strona 1 z 1
Auto z Danii.
2 właścicieli w DK.
Przebieg by się zgadzał :
https://selvbetjening.trafikstyrelsen.d ... F600340123
Eksportowana w całości.
Niestety Mazdy z tamtych lat tak mają.
Jak kupować Mazde to najlepiej... sprzedać zanim będzie miała 8 lat, ewentualnie kupujesz i robisz jakąś profesjonalną konserwację, łatwiej też będzie sprzedać za kilka lat.
Warto też by opukać te różne miejsca, podłogę, progi, by znać stan faktyczny, czy to tylko nalot, czy niestety coś więcej.
2 właścicieli w DK.
Przebieg by się zgadzał :
https://selvbetjening.trafikstyrelsen.d ... F600340123
Eksportowana w całości.
Niestety Mazdy z tamtych lat tak mają.
Jak kupować Mazde to najlepiej... sprzedać zanim będzie miała 8 lat, ewentualnie kupujesz i robisz jakąś profesjonalną konserwację, łatwiej też będzie sprzedać za kilka lat.
Warto też by opukać te różne miejsca, podłogę, progi, by znać stan faktyczny, czy to tylko nalot, czy niestety coś więcej.
Dzięki za odpowiedzi!
Problem jest właśnie taki, ze ja jestem w Poznaniu,a ona w Gdańsku i jazda żeby opukać się nie kalkuluje...
Zdaję sobie sprawę, że z tych lat będą tak wyglądały.
Tych podłużnic się boję, ale chyba nie do końca uzasadnione te obawy.
No i cena jest ciekawa jak na bezkolizyjne auto z tych lat.
Ogólnie to nie wygląda to chyba na szrot kompletny i jeszcze z 5-6 lat by się pojeździło przy inwestycji ok 5-7 tysięcy na ten spód.
Jak myślicie?
Powiedzcie też proszę jak wygląda robota na sprzęgle? Bardzo ciężko się tam dobrać, droga jest robocizna? Samo sprzęgło kosztuje ok 800 – 1000 PLN, robocizna drugie tyle (oczywiście mniej więcej).
Problem jest właśnie taki, ze ja jestem w Poznaniu,a ona w Gdańsku i jazda żeby opukać się nie kalkuluje...
Zdaję sobie sprawę, że z tych lat będą tak wyglądały.
Tych podłużnic się boję, ale chyba nie do końca uzasadnione te obawy.
No i cena jest ciekawa jak na bezkolizyjne auto z tych lat.
Ogólnie to nie wygląda to chyba na szrot kompletny i jeszcze z 5-6 lat by się pojeździło przy inwestycji ok 5-7 tysięcy na ten spód.
Jak myślicie?
Powiedzcie też proszę jak wygląda robota na sprzęgle? Bardzo ciężko się tam dobrać, droga jest robocizna? Samo sprzęgło kosztuje ok 800 – 1000 PLN, robocizna drugie tyle (oczywiście mniej więcej).
- Od: 3 lip 2019, 12:02
- Posty: 3
- Skąd: Poznań
- Auto: jeszcze Honda Accord Sedan VI gen., poszukuję Mazdy 5, gen. 1
Z mojego dotychczasowego doświadczenia patrząc po zdjęciach podwozia stwierdzam że nikt przy tym raczej nigdy nic nie robił. Etap nalotu już minął, widać że to poszło głębiej. Jak głęboko to tylko młotek i śrubokręt. Z przeglądami to jest różnie, czasami nawet flaszki nie trzeba. Auto jest z Danii tam często są konserwowane, wygląda że nie była. Pisałem to nie jeden raz jeśli Mazda z tamtych lat to próbowałbym od makaroniarzy albo Francja. Konserwacja u nas w kraju, ale to też temat rzeka i jak ktoś myśli 5-7 lat pojeździć to dobra opcja.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości