Planuję zakup Mazdy 323F – Jaką wybrać?

Tutaj zadajemy pytania na temat opinii o konkretnych egzemplarzach.

Postprzez max3101 » 24 wrz 2005, 00:26

Dzien Dobry

Planuję zakup Mazdy 323F 1,6 16v lub 1,6 8v model z przedziału 1989-1994r. i chciałbym się dowiedzieć o kilka rzeczy, a mianowicie:

1. Chodzi mi o instalację gazowa, tzn. chciałbym wiedzieć, czy ten model ma gaźnik, czy jest na wtrysku ??
2. Co mam szczególnie sprawdzić przy zakupie eFki ??
3. Co jest powodem najczestrzych usterek w tym modelu ??
4. No i oczywiscie co najczesniej się w tym aucie może zepsuć ??

Będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi na te pytania.

________________________________________
323F BG B6E 1,6i 1.598ccm 8v SOHC 84KM 125Nm
Początkujący
 
Od: 24 wrz 2005, 00:19
Posty: 17
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
Auto: 323F B6 BG 1.6 GLX 16v 1992r.

Postprzez GofNet » 24 wrz 2005, 03:30

Choć zapewne znajdzie się kilku FORUM'owiczów negujących moje zdanie, to jednak ja namawiałbym Ciebie na tę wersję z silnikiem B6E 1,6i 1.598ccm 8v SOHC 84KM 125Nm. Jest to wersja poprzedzająca jednostkę szesnastozaworową, jednak mimo mniejszej mocy (o 4KM :)) i momentu obrotowego (o 7Nm), to jednak ośmiozaworowy silnik jest bardziej elastyczny.
GofNet napisał(a):Silniki o pojemności 1.598ccm (1,6i) 8v, choć mają mniejszą moc o 3kW i moment obrotowy o 7Nm od silników 16v, to jednak mają pewną ogromną zaletą. Otóż maksymalny moment obrotowy o wartości 125Nm uzyskują już przy 2.500 obrotach, zaś maksymalną moc, wynoszącą 62kW (84KM), osiągają przy 5.200 obrotach.
Natormiast silniki 1.598ccm (1,6i) 16v maksymalny moment obrotowy o wartości 132Nm uzyskują dopiero przy 4.000 obrotach, zaś maksymalną moc, wynoszącą 65kW (88KM), osiągają przy 5.300 obrotach.

Na podstawie powyższych danych łatwo stwierdzić, iź silniki o pojemności 1.598ccm 8v są znacznie elastyczniejsze od silników o pojemności 1.598ccm 16v. Silnik 8v żwawiej reaguje przy niskich obrotach na wciśnięcie pedału przyspieszenia od silników 16v. Dzięki temu, iż ósemki kręci się niżej, zużywają one mniej paliwa, choć technologia szesnastozaworowa jest oczywiście oszczędniejsza, jeśli chodzi o zużycie paliwa. Jednak byłoby tak wtedy, gdyby maksymalny moment obrotowy szesnastki byłby przy znaczniej niższych obrotach.
Ponoć wersje z głowicą ośmiozaworową są żywotniejsze.

Jeśli chodzi o gaźnik, czy wtrysk, to występują wersje takie i takie. Oooczywiście nie ulega wątpliwości, że najlepiej kupić tę z wtryskiem. Ów "Injection" jest oczywiście wielopunktowy.

Co do rzeczy, na które warto zwrócić uwagę, to przede wszystkim silnik i korozja.

Silnik powinien pracować równo, miarowo i stabilnie. Jeśli po rozgrzaniu na wolnych obrotach (około 750rpm) trzęsie się, obroty falują, czasami gubi na chwilę jeden gar, to raczej warto się zastanowić przed pochopnym zakupem. Konicznie należy poszukać wycieków. Jeśli ich nie ma, to OK, ale jeśli są, to trzeba sprawdzić, skąd one są. Jeśli spod pokrywy zaworów, to nie należy się tym przejmować, ale jeśli spod głowicy, to... cóż. Zapomnij o takim egzemplarzu.

Na zimnym silniku trzeba sprawdzić stan oleju i płynu chłodniczego oraz hamulcowego, abyś po zakupie nie zatarł silnika lub nie zatrzymał się gdzieś na słupie. Ciśnienie w oponkach też nie zaszkodzi sprawdzić.

Możesz jechać na diagnostykę pojazdu. Wiele zakładów w ramach promocji przeprowadza ją za darmochę (badanie spalin, amortyzatory, itp.).

Korozji się raczej nie powinieneś obawiać, gdyż buda jest w ocynku, ale... No właśnie, ale może się pojawić w okolicach blendy na klapie bagażnika i na belce między tylnymi lampami. Może być równeiż przy szybach (tylnych lub przednich) oraz przy progach. Jednak jej występowanie jest raczej sporadyczne, zwłaszcza pojazdów wyprodukowanyc w Japoni (Hiroszima). taką najlepiej właśnie zakupić.

Szukaj wersji z elektryką – przydaje się. O klimie zapomnij, gdyż z tamtych czasów sprawia ona raczej więcej kłopotów, niż pożytku. Zazwyczaj nie działa. Lepiej wybrać budę z szyberdachem.

Koniecznie posprawdzaj wszystkie elementy elektryczne i elektroniczne (elekryczne szyby, lusterka; lampki; oświetlenie auta; ogrzewanie – na rozgrzanym silniku; nawiew i jego siłę; nagłośnienie – zwłaszcza w przednich drzwiach, które potrafi niekiedy zawodzić, gdy się woda dostanie do głośników; gniazdo zapalniczki; ogrzewanie tylnej szyby; tylna wycieraczka i spryskiwacz; regulacja foteli). Koniecznie sprawdź przeguby zewnętrzne (na skręconych kołach w jedną a później w drugą stronę dynamicznie rusz, ale bez przesady, bez pisków), jak będą "terkotać", to będzie to następny atut do zbicia ceny lub rezygnacji z zakupu. Przegub, to jakieś 130zł.

Odkręć na zimnym silniku korek od chłodnicy i sprawdź, czy po wierzchu pływaja drobinki proszku, drobnych bryłek. Jeśli tak, to zachodzi prawdopodobnieństwo uszczelniania chłodnicy preparatami dostępnymi na rynku. A więc chłodnica mogła mieć dziurkę i przeciekała/przecieka. Nowa chodnica około 300zł.

Dokładnie obejdź budę i sprawdź, czy nie była bita. Wsiądź do auta i przejedź się. Jeśli po wyrównaniu ciśnienia w oponach puścisz kierownicę i będzie ściągała na którąś ze stron, to zapomnij o zakupie. Zatrzymaj się bez mocnego hamowania i sprawdź, któreś z kół się grzeje. Jeśli tak, to oznacza, że hamulce cię zapiekły. Robota u mechaika wraz z częściami: 200-300zł. Rozpędź się do 80km/h i mocno, ale z wyczuciem zahamuj. Jeśli auto będzie ciągnąć w którąś ze stron, to znaczy, że przeciwna strona nie hamuje, lub robi to słabo. Jeśli będzie OK, to zrób to samo przy prędkości 60km/h, ale z przyblokowaniem chwilowym hamulców. Sprzawdź też koniecznie ręczny.

Jeśli są ręcznie opuszczane/podnoszone szyby, to opuść je do końca i ponownie podnieś. Bywa, że szyba potrafi z rynienki wyskoczyć. Następny powód do niższej ceny lub rezygnacji z furki.

Choć niektóre przypadki mogą być drobne, ale łącznie uczynią kwotę, które podaczas ich usuwania przywoła Ci myśl, czy warto było zakupić auto np. o 1.000zł tańcze, ale z tyloma usterkami.

Kupując takie auto trzymaj się przebiegu do 200kkm. Niektóre inne auta europejskiej konkurencji przy takim przebiegu byłyby eksponowane na szrocie, ale nie Mazda.

Kieniecznie po zakupie zmień wszystkie trzy filtry (paliwa, powietrza, oleju), olej silnikowy (10W-40, 10W-50), spradź olej w skrzyni (75W-90), zmień rozrząd (pasek + rolkę napinacza), sprawdź napinacz i jeśli będzie kiepski, też go wymień, przed zimą sprawdź i ewentualnie wymień akumulator. Wymień płyn chłodzący (nie lej wody) i sprawdź stan płynu hamulcowego (DOT-3, DOT-4). Sprawdź i ewentualnie wymień oba (dwa) paski klinowe. Koszutują po kilkanaście złotych. Sprawdź i przeczyść lub ewentualnie wymień świece. Kontrola przewodów Wysokiego Napięcia i ewentualna wymiana.

Zerknij w bagażnik, czy masz pod przykryciem koło zapasowe. Sprawdź stan ogumienia na kołach. Jak jest liche, to około 150-200zł razy ilość opon jeszcze dojdzie. Jak będą aluminowe felgi, to kup śruby zabezpieczające przed ich zdjęciem przez niepowołane osoby. Po kołach również dojdziesz, czy auto przeżyło niespodzianki i jak ich wiele po drodze było.

Nie bierz auta ze śmieśnie niskim przebiegiem (np. 90kkm), bo najczęściej znaczy to, że ma podnad 200-250kkm. Najczęściej przebieg pojazdu możesz wywnioskować z nakładek za pedały, kierownicy, gałki zmiany biegów, dywaników, foteli, tapiecerki. Jeśli są starte, zużyte, naddarte, wyliniałe, wytarte, to odpowiedzi zapewne się domyślasz. A i nie nie bierz (przynajmniej nie bez dokładnego sprawdzenia i podwójnego zastanowienia się) pojazdu tuningowanego, bo zazwyczaj takowe wieeeele przechodzą w swoim życiu.

Nie nabywaj części z JC a raczej przez nich markowanych. Inna mają raczej znośne. Uszczelki i wewnętrzne elementy silnika (pierścienie, uszczelniacze, itp.) kupować wyłącznie oryginalne. Zwłaszcza uszczelki zamienne są do bani i zazwyczaj po czasie puszczają. I nie katuj silnika na skręconych kołach, bo przeguby się szybciej zużywają – jak w każdym innym aucie z napędem na przód :).

Z gazem nie powinieneś mieć problemów, jeśli zostanie on dobrze zestrojony – to chyba oczywiste. Gaz bież z komputerem i koniecznie z "antystrzałem".
max3101 napisał(a):No i oczywiscie co najczesniej się w tym aucie może zepsuć
Wszystko i nic. Te auta nie mają raczej ukrytych wad. Nie są skłonne do konkretnych chorób. No może poza zapiekającymi się niekiedy hamulcami...

Powodzenia.

PS1. Te modele fabrycznie w standardzie mają wspomaganie kierownicy.

PS2. Nie sikaj pod wiatr i nie jedz żółtego śniegu hahaha <bicz>.
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez cwaniaq » 24 wrz 2005, 09:26

Jak zwykle referacik :P. Aż się czytać nie chce :].
[url=http://www.wszystkodokuchni.pl]Akcesoria meblowe – zawiasy, prowadnice, tandembox, systemy drzwi przesuwnych, BLUM PEKA SEVROLL SIBU GTV SIRO[/url]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sie 2004, 13:47
Posty: 193
Skąd: Białystok

Postprzez xwi15 » 24 wrz 2005, 09:47

To ja też przyłączę się do pytania. Aktualnie jestem posiadaczem Mazdy 121 1,3 16v z gazem, i chciałbym ją wymienić na 323 z roczników 1995-1997, podobaja mi się modele 323F i 323 sport/coupe, i tutaj mam dylemat, czym w zasadzie różnia się te dwa samochody, wizualnie to oczywiste, ale czy szczegóły konstrukcyjne są tak duże, czy jest różnica w dostępności części, no pomóżcie która :).
--Podobno ciezka praca nie szkodzi ale po co ryzykowac--
Początkujący
 
Od: 10 sie 2004, 16:33
Posty: 21
Skąd: Łask
Auto: Mazda 121 1,3 16V 75KM 1994r.

Postprzez sołtys » 24 wrz 2005, 09:51

cwaniaq napisał(a):Jak zwykle referacik ;P. Aż się czytać nie chce :]
A jak będzie kupował od handlarza to i tak się może naciąć. Ja przeprowadziłem dokładnie takie sprawdzenia, jak pisze kolega GofNet. Nie zwróciłem tylko uwagi na to, że silniczek jest leciutko ciepławy, tzn. na skali temperatury było "0", natomiast po otwarciu maski metal nie był jeszcze taki zimny. Wszystko pięknie, ładnie, auto kupiłem a po 2 dniach zonk, bo jak postoi dwa dni, to po odpaleniu dymi, jak cholera przez jakąś minutę, dwie i żre 0,5l oleju na 1.000 km, więc śmiem twierdzić, że wszystkie te opisywane zabiegi są potrzebne, ale jeżeli trafi się na "zawodowca", to prawie każdą wadę da się ukryć, więc kupno używanego auta, to zawsze koło fortuny ;).
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 16:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez Gery » 24 wrz 2005, 15:13

xwi15 napisał(a):chciałbym ją wymienić na 323 z roczników 1995-1997, podobaja mi się modele 323F i 323 sport/coupe :)
Pierwsze słyszę o takim modelu Mazdy, a cóż to ??
Madzia to dopiero jest laska:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2005, 22:33
Posty: 72
Skąd: Kielce miasto w Koronie
Auto: 323 F BA / CX 7

Postprzez Pyton162 » 24 wrz 2005, 16:44

323 sport coupe – pewnie chodzi o 323C BA, a co do tematu, to kupuj 16v na pełnym wtrysku.

Pozdrawiam.
Pyton162
 

Postprzez Gery » 24 wrz 2005, 17:09

Morgenik napisał(a):323 sport coupe – pewnie chodzi o 323C BA, a co do tematu, to kupuj 16v na pełnym wtrysku.
Aha. Szkoda tylko, że 323C BA nie ma nic wspólnego z coupe. Dla porzadku przypomnę, że coupe, to określenie wyłącznie dwudrzwiowych sedanów a napewno nie trzydrzwiowego hatchbacka jak 323C. To już prędzej MX-6 pasuje do użytego określenia sport/coupe.
Madzia to dopiero jest laska:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2005, 22:33
Posty: 72
Skąd: Kielce miasto w Koronie
Auto: 323 F BA / CX 7

Postprzez Briareos » 24 wrz 2005, 18:17

xwi15 napisał(a):chciałbym ja wymienić na 323 z roczników 1995-1997
Powiem Ci, co na pewno będziesz miał, jak kupisz 323F BA. Po pierwsze porysowane boczne szyby w okolicach lusterek – to jest norma. Szyby mogą już nieco latać w drzwiach, jeśli nie są do końca otwarte lub zamknięte (poluzowane mocowanie i gumy, które nie trzymają już jak nowe). Niemal na pewno uszkodzoną mechanicznie antenę elektryczną. Szlam i syf w odprowadzeniach wody z podszybia – ale to akurat się w 30 minut samemu robi. A skoro już przy podszybiu jesteśmy, to zaparowywanie przedniej szyby też będziesz miał :P I niezbyt mocne światła mijania <lol>. Uszkodzona półka bagażnika, to też norma (pęknięcia z boku od wciskania jej tak, żeby stała otwarta przy podniesionej klapie).
Z poważniejszych rzeczy, to możesz mieć problem z zablokowanym częściowo ręcznym i któreś łożysko do wymiany (ABS = 400zł w plecy). Na dolnych rantach najczęściej otwieranych drzwi oraz klapy bagażnika może zacząć rdza wyłazić – początkowo widoczna jako zczernienie lakieru i purchle. Czujniki otwarcia przednich drzwi mogą już mieć ślady soli i korozji na stykach – warto rozebrać i wyczyścić (tylne nie, bo są wyżej). To zależy od tego, czy jeździł zimami po solonych drogach i jak często go myto. Tej rdzy na rantach dobrze przypilnuj!

Tak poza tym, to reszta powinna być sprawna – zauważ że pierdółek się czepiałem, co dobrze świadczy o (jakby nie było) używanym i nie najmłodszym samochodzie. Są jeszcze pewne problemy z silnikami Z5, jeśli poprzedni właściciele katowali go i ewentualnie przegrzali, to uszkodzenie może być na tyle poważne, żeby poszukać nowego silnika (koszty naprawy są porównywalne) – stąd bezpieczniej jest szukać wersji 1,8, która pali z pół litra więcej, moc ma wyższą a jest bardziej odprężona i powinna lepiej znosić ewentualne błędy kierowcy. Nie znaczy to, że każdy 1,5 będzie w tragicznym stanie, po prostu już kilka się takich trafiło a zarżniętego silnika BP jeszcze nikt (?) nie zgłaszał.
No, chyba że w V6 2.0 celujesz :D.
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez Gość » 24 wrz 2005, 18:50

A co sądzicie o Mazdzie 323F z 1993r. silnik 1,8GT? Co możecie powiedzieć o tej jednostce?
Gość
 

Postprzez max3101 » 24 wrz 2005, 20:39

Dzieki GofNet za tak rozbudowaną odpowiedź. Jutro rano jadę na giełdę a potem do umówionego kolesia i jak wszystko będzie dobrze, to już jutro będę miał eFke :). Dziekuje jeszcze raz.
Początkujący
 
Od: 24 wrz 2005, 00:19
Posty: 17
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
Auto: 323F B6 BG 1.6 GLX 16v 1992r.

Postprzez GofNet » 24 wrz 2005, 21:33

max3101 napisał(a):Dzieki GofNet za tak rozbudowaną odpowiedź.
Proszę :).
AaA napisał(a):323F z 1993r. silnik 1,8GT? Co możecie powiedzieć o tej jednostce?
323F GT BG BP 1,8i 1.840ccm 16v DOHC 128KM 157Nm
Silnik świetny. Lepiej zapytaj o skrzynię. Wielu już takowej szukało. Niektórzy sprowadzali z Niemiec lub Holandii.

Tak to bywa, jak chce się wyciskać poty na maksa...
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez krzysiek p » 24 wrz 2005, 21:55

max3101 napisał(a):Planuję zakup Mazdy 323F 1,6 16v lub 1,6 8v model z przedziału 1989-1994r
Ja mam taką do sprzedania :D.

Co prawda nie dokładnie taką, bo troszkę mocniejszą, ale...
<img src="http://selvi.ckim.flexopartner.net/kris/template.jpg">
Była pikna – czarna mazda 323f 1.8 16V DOHC z 1991 roku,
a teraz jest Audi B4 Avant TDI z 1995 roku ale ogromny sentyment do mazdy nadal pozostał.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2004, 15:02
Posty: 113
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 323f BG 1.8 16V DOHC 91`

Postprzez kocurek » 24 wrz 2005, 23:22

Witam ja bym na Twoim miejscu kupił Mazdeczke z takim silnikiem, jak mój 1,8 16v SOHC. Według mnie jest to najbardziej optymalna jednostka napędowa w tym moodelu. Spalanie zbliżone do 1,6 a osiągi lepsze a tak na marginesie, to 1,8 16v DOHC to niezła zapierdalaczka, już idzie jak przecinak... mniam.
mazda mazda
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 mar 2005, 15:12
Posty: 173
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 626 GE 1.8 16V 92r
sprzedana

Postprzez Mav » 25 wrz 2005, 10:50

Lepiej sobie odpusc 1,8 DOHC czy tez SOHC. Jak dobrze nie sprawdzisz, to do końca życia będziesz sobie pluł w brodę. Tak, jak pisze GofNet – skrzynię należy bardzo dokładnie sprawdzić a i tak ciężko trafić na taką, która się do czegoś nadaje. A koszty jej są takie, że strach o tym myśleć. Silniki 16v są dużo bardziej wysilone a przez to zazwyczaj mocno zaciachane przez poprzednich właścicieli – zwłaszcza jeśli samochód ma 15 lat. Koszty remontu... za duze. Lepiej kup tak, jak radzi GofNet 1,6 8v i ciesz się dostępnością części używanych w dowolnym miejscu na świecie a także w miarę bezproblemową jazdą i przyjemnym, zbierającym się już od niskich obrotów silnikiem. Niestety przypadłością silników 1,8 16v jest to, że zabawa zaczyna się powyżej 3.500rpm.
Forumowicz
 
Od: 9 lis 2004, 22:14
Posty: 234
Skąd: Warszawa
Auto: Ford Escort USA 1.8 16V DOHC

Postprzez max3101 » 25 wrz 2005, 19:46

Akurat tutaj, bo tu jesteś moderatorem – możesz przenieść temat :).

@GofNet: Chciałem Ci podziękować za tę odpowiedź na moje pytanie, jeżeli chodzi o to, co mam sprawdzać w Mazdzie przed kupnem.

Twoje rady uratowały mi życie, bo bym kupił jakiegoś złoma, a tak mam piękną mazdeczkę. Dlatego, że w ostatniej chwili w 2 Mazdach zobaczyłem przeguby i lekkie wycieki, czego bym bez Twojej pomocy nie zobaczył. Wszystko było dobrze, dopoki nie wsiadłem i nie przejechałem się.

Jeszcze raz dziekuję a kupiłem 323F BG B6 1,6i 1.598ccm 16v SOHC 88KM 132Nm na wtrysku, bo nie było 8v ;P.
Początkujący
 
Od: 24 wrz 2005, 00:19
Posty: 17
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
Auto: 323F B6 BG 1.6 GLX 16v 1992r.

Postprzez cwaniaq » 25 wrz 2005, 22:00

GofNet napisał(a):zapiekającymi się niekiedy hamulcami...
I pękająca górną plastikową obudową chłodnicy :P.
max3101 napisał(a):323F BG B6 1,6i
Gratuluję wyboru. <jupi> A jaki dokładnie rocznik?
[url=http://www.wszystkodokuchni.pl]Akcesoria meblowe – zawiasy, prowadnice, tandembox, systemy drzwi przesuwnych, BLUM PEKA SEVROLL SIBU GTV SIRO[/url]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sie 2004, 13:47
Posty: 193
Skąd: Białystok

Postprzez wojciech31 » 25 wrz 2005, 23:17

Gratuluje zakupu i oby długo służyła. Dłuuugo i szczęśliwie.
max3101 napisał(a):@GofNet: Chciałem Ci podziękować za tę odpowiedź na moje pytanie, jeżeli chodzi o to, co mam sprawdzać w Mazdzie przed kupnem.
Powiem krótko: GofNet wykonuje tutaj kawał dobrej roboty !!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 23:11
Posty: 228
Skąd: Wrocław
Auto: Honda Accord 1.8 VTEC 1999r

Postprzez GofNet » 26 wrz 2005, 02:56

Nie odciągam od zakupu 323F GT BG BP 1,8i 1.840ccm 16v DOHC 128KM 157Nm, bo jazda taką furką jest czystą przyjemnością. Sam taką chciałbym mieć (tylko w budzie 323 BG – bez "F"), ale wszystko jest dobrze, gdy jest dobrze :). Jednak jak padnie Coś w skrzyni, to właściwie kapitulacja. Albo sprowadzanie skrzyni a niekiedy nawet całego auta dla silnika/skrzyni, albo bardzo droga naprawa, kosztami zbliżona do wartości pojazdu. Niemożliwe? Możliwe. Jeśli kupisz auto w Niemczech za 500€ i łączny koszt wyjdzie Ciebie około 2.500zł, to tyle właśnie może kosztować remont takiej skrzyni – jeśli ktoś się tego podejmie.

Chcieć, a mieć, to dwie różne sprawy. Ja chciałbym jeździć firmowym Mesiem S600 z 6.0l V12 silnikiem o mocy 408KM albo Mazda Millenia 2,3i V6 24V 220KM 294Nm. Ale prywatnie raczej nie chciałbym mieć takiego auta.
max3101 napisał(a):Akurat tutaj, bo tu jesteś moderatorem – możesz przenieść temat :).
Tutaj będzie lepiej ten temat pasował :).
max3101 napisał(a):@GofNet: Chciałem Ci podziękować za tę odpowiedź na moje pytanie, jeżeli chodzi o to, co mam sprawdzać w Mazdzie przed kupnem.
Bardzo dziękuję i życze wiele satysfakcji i bezawaryjnej eksploatacji najnowszego nabytku ;).
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

Moderator

Moderatorzy Moto