Moją uwagę zwróciła mazda 6, benzynka 3.0 sprowadzona z USA z 2006 roku – skrzynia manualna. Ogólnie szukałem samochodziku 2.0 europejskiego lub najlepiej 2.3 amerykańskiego. W tej mazdzie spodobał mi się ładny wygląd, no i dzięki skrzyni manualnej spalanie będzie nie wiele wyższe niż w 2.3 w automacie – podobno około 8l w trasie i 10l w mieście przy spokojnej jeździe, tak twierdzi właściciel. 3.0 automatu nie kupowałbym jedynie ze względu na spalanie.
http://allegro.pl/mazda-6-v6-3-0-l-grud ... 26483.htmlOpis samochodziku:
Mazda jak widać w aukcji została poddana pewnemu tuningowi. Sprzedawca nie wie w jakim stanie była sprowadzona z USA i jak eksploatowana oraz czy przebieg jest oryginalny i czy nie była bita. Choć z drugiej strony mówił, że były lakierowane drzwi prawe przednie i tylne bo ktoś mu je porysował na parkingu i ma na to protokół z policji oraz chyba zderzak przedni był lakierowany bądź od razu kupiony w takim kolorze – sam nie wie (wcześniej miał jakiś tuningowany). Jeśli chodzi o środek – wysłał mi zdjęcia – panel radia został zmieniony aby można było wkładać najzwyczajniejsze radio; do tego pedały widać że nie są oryginalne – jakieś tuningowane, metalowe. Sam środek nie jest mocno zużyty.
Jeśli chodzi o stan techniczny samochodu to niby idealny ale jednak przez telefon sprzedawca powiedział, że skrzynia biegów przy ruszaniu delikatnie szarpie na 1 biegu. Ostatnio miał problem z immobilizerem – zepsuł się i samochód nie chciał odpalać ale elektryk mu go już zaprogramował. Druga rzecz to uszczelkę pod głowicą zmieniał kilka miesięcy temu bo delikatnie ciekła. Trzecia rzecz – niedawno co zmieniał olej i praktykantom na serwisie pękła bańka i dostał się do oleju płyn od chłodnicy. Po przejechaniu parudziesięciu kilometrów i zauważeniu że samochód troszeczkę inaczej się zachowuje zajrzał i zauważył że mocno paruje z wlewu do oleju.. zmienił cały olej i jest ok, nic się nie dzieje. Wiem, wiem.. troszkę dziwna historia. Właścicielem jest on chyba rok, sprzedaje bo ma dwa samochody i potrzebuje pieniędzy. Mechanik który zmieniał olej już wcześniej zajmował się tym samochodem. Powiedział mi przez telefon że samochód miał dwa lata temu kapitalny remont silnika i że jest w bardzo dobrym stanie. Sprawdzali też sprężanie na cylindrach i jest niby ok.
Jeśli chodzi o moje odczucia – facet wydaje się być dosyć uczciwy, przebieg wydaje mi się że może być realny. Natomiast sam samochód wydaje mi się, że musiał być dosyć katowany skoro jest tuningowany, był remontowany silnik i nie ma oryginalnych pedałów pomimo niewielkiego przebiegu. Mimo to umówiłem się i będę go oglądał. Na stronie autocentrum.pl widziałem same pozytywne opinie – silnik 3.0 miał najwyższą notę wśród mazd 6. Jedynie mazda 6 MPS miała troszkę wyższe. Podane spalanie podobno też jest rzeczywiste wg. opinii innych.
To na tyle z mojej wiedzy.. teraz pytania:
Samochodzik mógł mieć ciekawą historię i przed zakupem wymaga porządnej diagnozy. Jak i gdzie byście go polecali zdiagnozować w okolicach Elbląga żeby mieć pewność w jakim stanie jest silnik i czy mu nic nie dolega?
Czy koszty eksploatacji mazdy 6 z silnikiem 3.0 są dużo wyższe niż z silnikiem 2.3 lub 2.0 ?
Jak oceniacie awaryjność tego silnika w porównaniu do słabszych jednostek w tym modelu?
Na co zwrócić szczególną uwagę podczas oględzin i diagnozy tego samochodu?
Czy ztuningowany układ chłodzenia i układ wydechowy mogą mieć jakiś większy negatywny skutek na samochód? –> na co patrzeć?
Jakie mogą być mniej więcej koszty naprawy tych szarpnięć na pierwszym biegu??
W mazdzie tej jest silniczek 3.0. Chciałbym zamontować do niego po jakimś czasie jakieś dobre LPG. Czy ten silnik do tego dobrze się nadaje?
Co ogólnie myślicie o tym samochodziku? Jaką kwotę mógłby być warty?
