Mazda 323f BA, 1.5 BP, 1998 (tablica.pl 57138625) 4 399 PLN, Katowice

Tutaj zadajemy pytania na temat opinii o konkretnych egzemplarzach.

Postprzez nitros » 5 sty 2014, 21:29

Witam,
Znalazłem taką Mazde, chciałem się dowiedzieć czy naprawy jakie przewiduje Pan sprzedający (wymiana tylnych amortyzatorów i nowa sonda lambda) zmieściły by się w granicach 1000 zł (z robocizną lub bez – same części, myślę że jak sie postaram to sam poradzę sobie z wymianami z ewentualną pomocą). Najbardziej martwią mnie te falujące obroty, bo jeśli to jest sama sonda lambda to jeszcze ok, gorzej jak się okaże, że to jest coś poważniejszego.
Jednym słowem czy będą z tej Mazdy jeszcze ludzie?

http://tablica.pl/oferta/doinwestowana-mazda-323f-skory-klima-CID5-ID3RKmJ.html
Obrazek
Początkujący
 
Od: 23 paź 2013, 14:03
Posty: 8
Skąd: Kraków
Auto: W trakcie poszukiwań
R.I.P. Mazda 323F BA 98 Z5

Postprzez Gonta19 » 6 sty 2014, 00:29

Amory około 250 zł za sztukę kayba , wymiana bardzo prosta myślę ze na tym zaoszczedzisz , co do falujących obrotów , mogą być różne przyczyny , może coś silniczkiem krokowym , może łapać gdzieś lewe powietrze – należy sprawdzić cały układ dolotowy, przyczyną może tez być nieszczelny układ chłodzenia może się zapowitrzać. Jesli silnik jest ok , nie bierze oleju , nie kopci to myślę że warto.
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2008, 19:25
Posty: 67 (1/0)
Skąd: Budzisław Kościelny/Konin
Auto: Mazda 323f BA 1.5 16V 97r. , Mazda Rx-8 1.3B 2006r.

Postprzez piterix » 7 sty 2014, 13:09

Nie dziwię się że falujące obroty Cię niepokoją. Mnie też by niepokoiły na tyle, że bym tego auta nie kupił. Miałem falujące obroty wprawdzie nie w maździe tylko w fordzie escorcie z 1995r – i silniczek krokowy wymieniony, przepływomież powietrza wymieniony 3 razy, przepustnica grzebana, auto przeszło przez 3 mechaników, każdy miał swoje teorie i żaden nie zlikwidował problemu. Po 2 latach pozbyłem się złoma – teraz jeździ nim mechanik i sobie chwali – naprawił ? cud ? Sądzę, że się zdziwi jak pojedzie nim dalej niż 30 km za miasto.
Jak znasz dobrego mechanika który się zna na swojej robocie – to kupuj tą mazdę, ja bym nie ryzykował – bo koszt naprawy falujących obrotów – niewielki (ciekawe dlaczego sprzedający tego nie zrobił ?)– jeśli się wie dlaczego falują...
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2013, 08:51
Posty: 35
Skąd: Gdynia
Auto: Mazda 6, 1.8, 2007. Wcześniej Mazda 626 2.0D 1991r. – pierwszy właścicel, blachy posypały się całkowicie w 2011r.

Postprzez rubyd96321 » 7 sty 2014, 13:40

Piterix ma racje.Jeżeli nie masz dobrego i zaufanego mechanika to nie kupuj.Taką usterkę trudno wykryć i szkoda żebyś potem wyrabiał złe zdanie o tej marce jak trafisz na jakiegoś grata i żaden "pan heniek" go nie będzie potrafił naprawić.
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2013, 15:30
Posty: 80
Skąd: Okolice Leżajska
Auto: Mazda 323F BA Z5
viewtopic.php?f=312&t=160869

Postprzez nitros » 7 sty 2014, 15:50

Dzięki za radę :)

Mam jeszcze pytanie, czy przy założeniu że falujące obroty i szarpanie to wina sondy, więc jakby tak odłączyć sondę to czy falowanie ustałoby?
Początkujący
 
Od: 23 paź 2013, 14:03
Posty: 8
Skąd: Kraków
Auto: W trakcie poszukiwań
R.I.P. Mazda 323F BA 98 Z5

Postprzez piterix » 7 sty 2014, 16:23

Sondy lambda sam nie ruszałem, bawiłem się przepływomierzem i odłączanie pomagało... na trochę. A potem – po tych wszytskich naprawach, to się wszystko tak pomieszało – że auto paliło mi albo 25l/100 i w miarę jechało, albo 4l/100 i też w miarę jechało – tylko to "w miarę" znaczyło, że np. rowerzysty to już nie mogłem wyprzedzić bo do setki miałem jakieś 5-10 minut <oczko>, a i prędkość maksymalna czasem mu wskakiwała 80km/h. Jak palił mało, to gasł za każdym razem jak puszczałem gaz... Ale tak w mieście – to pierwsze 5km jechał zupełnie normalnie... a czasem nie ;)
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2013, 08:51
Posty: 35
Skąd: Gdynia
Auto: Mazda 6, 1.8, 2007. Wcześniej Mazda 626 2.0D 1991r. – pierwszy właścicel, blachy posypały się całkowicie w 2011r.

Postprzez kosteq7 » 7 sty 2014, 20:47

Falujacymi obrotami za bardzo bym sie nie martwil. Mi faluja odkad kupilem auto tj. 5 lat i jakos jezdze i sie nie przejmuje. Tzn byly proby rozwiazania problemu, wymienione troche czesci (chociaz przeplywki i sondy nie ruszalem) i nie pomoglo :P Tyle ze u mnie faluja +-50rpm na luzie. Takze prawie nie czuc, no i nie ma zadnych spadkow mocy o czym pisze gosc w ogloszeniu – tym bym sie bardziej martwil.

edit: no i spalanie w normie, tym trzeba sie tez zainteresowac. Chociaz na jezdzie probnej tego akurat nie sprawdzisz.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2009, 22:00
Posty: 59
Skąd: Radom
Auto: Mazda 323P 98r Z5

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

Moderator

Moderatorzy Moto