before:
Więcej tutaj
NIEPOLECANE auta / sprzedawcy.
przez gryzoon » 7 mar 2011, 20:12
Pozdrawiam,
Piotrek (Gryzoon)
Baza Aut od nieuczciwych sprzedawców – zapraszam do wpisywania takich aut :)
Rozkodowywanie numerów VIN Kupujesz auto? SPRAWDŹ VIN
Piotrek (Gryzoon)
Baza Aut od nieuczciwych sprzedawców – zapraszam do wpisywania takich aut :)
Rozkodowywanie numerów VIN Kupujesz auto? SPRAWDŹ VIN
-
- Od: 30 paź 2006, 12:35
- Posty: 160
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 MPS 2.3 DI Turbo
przez nanko » 23 mar 2011, 21:57
Kolejny drobny oszuścik .
A to z Niemiec
Handlarz chyba chce trochę zarobić, a poza tym według niego auto garażowane. Niestety po zdjęciach auto stoi pod blokiem. Wiem bo Tata był i widział a stan silnika zostawia dużo do życzenia. Ciekawe co jeszcze zataił.
PZDR
A to z Niemiec
Handlarz chyba chce trochę zarobić, a poza tym według niego auto garażowane. Niestety po zdjęciach auto stoi pod blokiem. Wiem bo Tata był i widział a stan silnika zostawia dużo do życzenia. Ciekawe co jeszcze zataił.
PZDR
AUTO-LAWETA i MECHANIK NA POKŁADZIE – 791-075-288
-
- Od: 23 lut 2009, 08:44
- Posty: 21
- Skąd: Wrocław
- Auto: BAGIETA 1.6 lpg
przez PadreMercante » 4 kwi 2011, 20:10
M3 1.6D 2005r. Sokołów Podlaski
Chwali się że jest bezpośrednim importerem więc chyba wiadomo gdzie wyparował przebieg
http://autokos.otomoto.pl/mazda-3-1-6-d ... 21249.html
http://moto.archiwumallegro.pl/?itemid=C18321249
A w Holandii
http://webcache.googleusercontent.com/s ... google.com
Kmstand 320.000
Chwali się że jest bezpośrednim importerem więc chyba wiadomo gdzie wyparował przebieg
http://autokos.otomoto.pl/mazda-3-1-6-d ... 21249.htmlhttp://moto.archiwumallegro.pl/?itemid=C18321249
Typ:
Hatchback
Rok produkcji:
2005
Data rejestracji:
09/2005
Przegląd:
04/2012
Przebieg w km:
144 000 km
Skrzynia biegów:
manualna
Pojemność skokowa:
1600 cm³
Rodzaj paliwa:
olej napędowy (diesel)
Kolor:
czarny-metallic
Liczba drzwi:
4/5
Status pojazdu sprowadzonego:
przygotowany do rejestracji / opłacony
Kraj pochodzenia:
Holandia
Kraj aktualnej rejestracji:
Polska
A w Holandii
http://webcache.googleusercontent.com/s ... google.com
Kmstand 320.000
- Od: 24 sie 2010, 15:14
- Posty: 5
przez gryzoon » 6 kwi 2011, 23:00
Ogłoszenie
a tak wyglądała ta mazda w USA na aukcji
więcej na stronie TUTAJ
- Kod: Zaznacz cały
Actual Cash Value $22,810 USD
Repair Cost $20,612 USD
Title State FLORIDA
Title Type CERTIFICATE OF DESTRUCTION
Odometer 857 ACTUAL
Primary Damage ROLLOVER
VIN 4F2CZ06105KM45000
Body Style 4DR SPORT UTILITY
Color GRAY
Engine 3.0L 6
Drive Front-wheel Drive
Cylinders 6
Fuel GAS
Keys YES
a tak wyglądała ta mazda w USA na aukcji
więcej na stronie TUTAJ
Pozdrawiam,
Piotrek (Gryzoon)
Baza Aut od nieuczciwych sprzedawców – zapraszam do wpisywania takich aut :)
Rozkodowywanie numerów VIN Kupujesz auto? SPRAWDŹ VIN
Piotrek (Gryzoon)
Baza Aut od nieuczciwych sprzedawców – zapraszam do wpisywania takich aut :)
Rozkodowywanie numerów VIN Kupujesz auto? SPRAWDŹ VIN
-
- Od: 30 paź 2006, 12:35
- Posty: 160
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 MPS 2.3 DI Turbo
przez PadreMercante » 11 kwi 2011, 19:19
Mazda 323F 1.5 1998r. Poniatowa
http://moto.archiwumallegro.pl/?itemid=C18444331
A w Holandii
http://www.google.com/url?sa=t&source=web&cd=5&ved=0CDsQFjAE&url=http%3A%2F%2Fwww.troostwijkauctions.com%2FProject%2FViews%2FWebsite%2FDownload.ashx%3FYwFzYWxlRmlsZQJmaWQBNjY2NA**&rct=j&q=%2272-gb-fk%22&ei=3zGjTY3uDYKXOtj6iDU&usg=AFQjCNHyWDTOhkyPcxQDnVFjJw9HpIqUZw&cad=rja
http://moto.archiwumallegro.pl/?itemid=C18444331
Typ:
Sedan / Limuzyna
Wersja:
II
Rok produkcji:
1998
Przebieg w km:
177 000 km
Skrzynia biegów:
manualna
Moc:
90 KM (66 kW)
Pojemność skokowa:
1498 cm³
Rodzaj paliwa:
benzyna
Kolor:
zielony-metallic
Liczba drzwi:
4/5
Status pojazdu sprowadzonego:
sprowadzony / nieopłacony
Kraj pochodzenia:
Holandia
A w Holandii
http://www.google.com/url?sa=t&source=web&cd=5&ved=0CDsQFjAE&url=http%3A%2F%2Fwww.troostwijkauctions.com%2FProject%2FViews%2FWebsite%2FDownload.ashx%3FYwFzYWxlRmlsZQJmaWQBNjY2NA**&rct=j&q=%2272-gb-fk%22&ei=3zGjTY3uDYKXOtj6iDU&usg=AFQjCNHyWDTOhkyPcxQDnVFjJw9HpIqUZw&cad=rja
- Od: 24 sie 2010, 15:14
- Posty: 5
przez wegus_1 » 15 kwi 2011, 21:34
http://tnij.org/premacy-sportive
Premacy Sportive 2.0
Niemcy, miejscowość Auerbach
http://tnij.org/preamacy-foto
w swoim życiu zawsze miałem auto prosto z Niemiec i od Niemca .....
info prze telefon było prawdziwe.. tym razem sprzedającym okazał się gość pochodzący z miasta nad Bosforem ......i wróciłem z niczym, stratny o 400 zł wydane na paliwo..
w czym problem ?
– auto stało z rozładowanym akumulatorem,
– brak powietrza w kołach, lekko zapadnięty w nawierzchnię komisu, opony do wymiany, stał na letnich mimo minionej zimy
– opony zimowe do wyrzucenia
– brak możliwości sprawdzenia poziomu oleju – bagnet scalił się z rurką w której jest umieszczony – z jakiego powodu
?
– rdza w każdym nadkolu – odchodzące płaty
– rdza na podłodze – wpadał długopis
– zardzewiała wnęka koła zapasowego
– mocno zardzewiałe podłużnice z tyłu – odchodzące płaty rdzy
– duża (10 x 10 cm) dziura w fotelu kierowcy ukryta na zdjęciach
– nieokreślony nieprzyjemny zapach w kabinie ......
– zniszczona , pogryziona mata wygłuszająca pod maską silnika
– rdzaw komorze silnika – nadkola
GENERALNIE – RDZA , RDZA, RDZA .....
PLUSY :
– bardzo dobry stan blach zewnętrznych karoserii, w tym tylnych nadkoli
– raczej prawdziwy przebieg, nienaganna praca silnika, skrzyni biegów
– pakiet SPORTIVE :–)
doszliśmy do wniosku, że auto chyba po powodzi (zapach, rdza)
mimo ceny obniżonej do poziomu 3500 EUR, nie dokonałem zakupu
nie polecam nikomu na własny użytek
osoba zajmująca się handlem "da sobie rade z tą rdzą" i to jest niebezpieczne
trzeba uważam na ogłoszenia w Polsce
no i gość miał jeszcze zagrywkę w stylu :
pokazuje nam SMS od Tomka z Polski, który pisze do niego, że rezerwuje na poniedziałek tą Mazdę i pyta nas czy to my pisaliśmy ....
Premacy Sportive 2.0
Niemcy, miejscowość Auerbach
http://tnij.org/preamacy-foto
w swoim życiu zawsze miałem auto prosto z Niemiec i od Niemca .....
info prze telefon było prawdziwe.. tym razem sprzedającym okazał się gość pochodzący z miasta nad Bosforem ......i wróciłem z niczym, stratny o 400 zł wydane na paliwo..
w czym problem ?
– auto stało z rozładowanym akumulatorem,
– brak powietrza w kołach, lekko zapadnięty w nawierzchnię komisu, opony do wymiany, stał na letnich mimo minionej zimy
– opony zimowe do wyrzucenia
– brak możliwości sprawdzenia poziomu oleju – bagnet scalił się z rurką w której jest umieszczony – z jakiego powodu
?– rdza w każdym nadkolu – odchodzące płaty
– rdza na podłodze – wpadał długopis
– zardzewiała wnęka koła zapasowego
– mocno zardzewiałe podłużnice z tyłu – odchodzące płaty rdzy
– duża (10 x 10 cm) dziura w fotelu kierowcy ukryta na zdjęciach
– nieokreślony nieprzyjemny zapach w kabinie ......
– zniszczona , pogryziona mata wygłuszająca pod maską silnika
– rdzaw komorze silnika – nadkola
GENERALNIE – RDZA , RDZA, RDZA .....
PLUSY :
– bardzo dobry stan blach zewnętrznych karoserii, w tym tylnych nadkoli
– raczej prawdziwy przebieg, nienaganna praca silnika, skrzyni biegów
– pakiet SPORTIVE :–)
doszliśmy do wniosku, że auto chyba po powodzi (zapach, rdza)
mimo ceny obniżonej do poziomu 3500 EUR, nie dokonałem zakupu
nie polecam nikomu na własny użytek
osoba zajmująca się handlem "da sobie rade z tą rdzą" i to jest niebezpieczne
trzeba uważam na ogłoszenia w Polsce
no i gość miał jeszcze zagrywkę w stylu :
pokazuje nam SMS od Tomka z Polski, który pisze do niego, że rezerwuje na poniedziałek tą Mazdę i pyta nas czy to my pisaliśmy ....
przez lukaszz » 16 kwi 2011, 13:51
Witam Panów,
Możecie coś powiedzieć na temat autokomisu Etna Cars z Poznania? Ściągają prawie same Japończyki. Jakieś doświadczenia / pozytywne negatywne?
Link do nich : http://www.etna-cars.pl/
Możecie coś powiedzieć na temat autokomisu Etna Cars z Poznania? Ściągają prawie same Japończyki. Jakieś doświadczenia / pozytywne negatywne?
Link do nich : http://www.etna-cars.pl/
- Od: 19 wrz 2010, 17:24
- Posty: 6
przez tch1974 » 28 kwi 2011, 07:00
Witam Wszystkich Klubowiczów MAZDY.
Zarejstrowałem się w Waszym klubie dzisiaj w głównej mierze po to ażeby kupić Mazdę 3 od 2009 r w zwyż. Piszę tem post ażeby zaoszczędzić wszystkim chcącym kupić piękną białą Mazdę 3 2010 r 2,0 automat w sedanie 1500 kilomertów przejechane od sprzedawcy ze Swidnicy k/ Wałbrzycha. Dzisiaj zrobiłem 600 km na darmo. Samochód miał być bezwypadkowy tylko po wymaganej wymianie przednich lamp na wymagane europejskie. A było tak: po pierwsze sprzedawcy nie było i podejrzewam nidgy nie ma go przy sprzedaży – wystawia on swojego ojca – 55-60 letniego Pana, który pali głupa, że syn biznesmen i nie ma czasu i nic nie wie o przeszlości auta bo przecież oni są uczciwi a jak chcę auto bez przygód to zaprasza do salonu i rzuca w nerwach kluczykami, trzaska maską i odchodzi mówiąc że nie ma czasu. A ja dzień wcześniej otrzymałem słowne zapewniena że auto "lala, igła, na fullu, wypasie, bez zadry, można sprawdzać czujnikami lakieru i co ciekawe laserami – cokolwiek ma to znaczyć, nie dotknięte itp. A auto: (opinia znającego się na rzeczy blacharza-lakiernika) "malowany" cały przód – błotniki, maska, zderzak(jakość malowania jak w aucie z 1990 r produkcji a nie z 2010 co nas bardzo zdziwiło jak można tak zepsuć auto – lepiej żeby nie robili nic i wystawili do sprzedaży dzwon, który przywieżli z USA), auto prostowane na ramie, podłużnica od strony pasażera przestawiona, ponadto kilka innych szczegółow typu nowa przednia szyba, drzwi pasażera odstające, poduszek zapewne brak a czujnika grubości lakieru nie zdąrzyliśmy wyciągnąć bo też po co, chyba ażeby zbadać tył, bo od tyłu faktycznie igła. Tak więc mam nadzieję że mój post zaoszczędzi Wam cały dzień podróży i parę złotych w portfelu. Nie zmienia to faktu że w dalszym ciągu chcę to cacko jakim jest Maździnka serii 3 po 2009 r.
Pozdrawiam Wszystkich
Zarejstrowałem się w Waszym klubie dzisiaj w głównej mierze po to ażeby kupić Mazdę 3 od 2009 r w zwyż. Piszę tem post ażeby zaoszczędzić wszystkim chcącym kupić piękną białą Mazdę 3 2010 r 2,0 automat w sedanie 1500 kilomertów przejechane od sprzedawcy ze Swidnicy k/ Wałbrzycha. Dzisiaj zrobiłem 600 km na darmo. Samochód miał być bezwypadkowy tylko po wymaganej wymianie przednich lamp na wymagane europejskie. A było tak: po pierwsze sprzedawcy nie było i podejrzewam nidgy nie ma go przy sprzedaży – wystawia on swojego ojca – 55-60 letniego Pana, który pali głupa, że syn biznesmen i nie ma czasu i nic nie wie o przeszlości auta bo przecież oni są uczciwi a jak chcę auto bez przygód to zaprasza do salonu i rzuca w nerwach kluczykami, trzaska maską i odchodzi mówiąc że nie ma czasu. A ja dzień wcześniej otrzymałem słowne zapewniena że auto "lala, igła, na fullu, wypasie, bez zadry, można sprawdzać czujnikami lakieru i co ciekawe laserami – cokolwiek ma to znaczyć, nie dotknięte itp. A auto: (opinia znającego się na rzeczy blacharza-lakiernika) "malowany" cały przód – błotniki, maska, zderzak(jakość malowania jak w aucie z 1990 r produkcji a nie z 2010 co nas bardzo zdziwiło jak można tak zepsuć auto – lepiej żeby nie robili nic i wystawili do sprzedaży dzwon, który przywieżli z USA), auto prostowane na ramie, podłużnica od strony pasażera przestawiona, ponadto kilka innych szczegółow typu nowa przednia szyba, drzwi pasażera odstające, poduszek zapewne brak a czujnika grubości lakieru nie zdąrzyliśmy wyciągnąć bo też po co, chyba ażeby zbadać tył, bo od tyłu faktycznie igła. Tak więc mam nadzieję że mój post zaoszczędzi Wam cały dzień podróży i parę złotych w portfelu. Nie zmienia to faktu że w dalszym ciągu chcę to cacko jakim jest Maździnka serii 3 po 2009 r.
Pozdrawiam Wszystkich
-
tch1974
przez Sagitt » 28 kwi 2011, 12:35
http://otomoto.pl/mazda-6-2-0-citd-1...C18446664.htmlAuto miało w 2008r 135tys. km a dziś ma na liczniku 139tys. km. Oglądałem ten samochód i jego realny przebieg to grubo ponad 200tys. Miał być też bezwypadkowy, a na pewno miał malowane prawe przednie i tylne drzwi.
pozdro
- Od: 5 mar 2011, 17:33
- Posty: 51
- Skąd: Bielsko-Biała
- Auto: Mazda 6 CiTD 121KM GY 2007r.
przez bartosz51 » 28 kwi 2011, 13:43
Już chyba było coś na ten temat, ale moim zdaniem trzeba się nieco opamiętać z tym zarzucaniem "wypadkowości". Faktem jest też, że po wielokroć zapewnienie "bezwypadkowy" jest ordynarnym kłamstwem.
Ja też miałem malowane tylne prawe drzwi. Bo mi je ktoś w 9 miesiącu eksploatacji auta porysował. Przy sprzedaży na pewno napiszę, że jest bezwypadkowy, (o ile dalej będzie). I niech mi ktoś spróbuje zarzucić, że mam wypadkowy samochód! Przecież to jakiś absurd!
Ja też miałem malowane tylne prawe drzwi. Bo mi je ktoś w 9 miesiącu eksploatacji auta porysował. Przy sprzedaży na pewno napiszę, że jest bezwypadkowy, (o ile dalej będzie). I niech mi ktoś spróbuje zarzucić, że mam wypadkowy samochód! Przecież to jakiś absurd!
Ostatnio edytowano 28 kwi 2011, 17:01 przez bartosz51, łącznie edytowano 1 raz
przez Krzemol » 28 kwi 2011, 14:43
Dokładnie, nie ma sensu oceniac powypadkowości samochodu tylko po malowaniu elementów. Jest to wskazówka aby lepiej sprawdzić chociażby podłogę, podłużnice czy słupki itd. Często też po spasowaniu elementów widać, że coś jest nie tak. Wegus – Mazda którą podlinkowałeś już na zdjęciach wygląda niezbyt ciekawie, do tego cena w porównaniu do tych w DE jest po prostu śmieszna – zobacz tam ile kosztuje Diesel '06r 
Tutaj leży na pierwszy rzut oka spasowanie przodu.
Tutaj leży na pierwszy rzut oka spasowanie przodu.
przez agnostyk » 28 kwi 2011, 15:38
Oj przestańcie Panowie, co sie go czepiacie 
Przynajmniej zapodał nam "lewy" samochód. Sami sobie jesteśmy winni, że większość uważa drobną stłuczkę, czy zarysowania jako wypadek, czyli samochód powypadkowy. Jak się nie oduczą tak podchodzić do tematu, to tak będzie i tyle. My jako kupujący o tym wiemy (uważający, że nie ma co pochopnie oceniać wypadkowości samochodu tylko po malowaniu danego elementu lub jego wymianie), a jak inni będą od nas kupować samochód i zdarzy się, że mamy pomalowany element, a to dla nich powypadkowość, to ich problem – jak nie ten to inny normalny i rozgarnięty się pojawi, z którym na pewno da się dogadać.
Ja osobiście w listopadzie dałem lakiernikowi do malowania (przy okazji zabezpieczania podwozia i nadkoli) lewy bok tylnego zderzaka, bo kupiłem w Niemczech z lekko zarysowanym w tym miejscu (zderzak plastikowy, więc w przypadku malowania przez Niemca nie wyszłoby na mierniku, jedynie organoleptycznie przez lakiernika, ale Niemiec nie kombinował i uczciwie przez telefon powiedział). Widziałem co kupuję, a Niemiec na mobile.de dał wzmiankę, że bezwypadkowy i ja nawet nie robiłem z tego problemu, że coś nie jest idealne, nawet nie rozmawiałem z nim o tym tam na miejscu. Pomalowałem dopiero po roku użytkowania, bo nawet nie rzucało się w oczy na czarnym i mi nie przeszkadzało. Inny pewnie krzyczałby, że to był dzwon.
Bardziej mnie rozśmiesza, gdy wszem i wobec, w gazetach, czy testach za absolutny warunek bezwypadkowości uznaje się wszystkie szyby z tego samego roku. Tylko żaden matołek podpisujący się pod artykułem czy reportażem nie powie, że w Niemczech np. gdy szyba dostanie od kamienia i jest jakikolwiek uszczerbek, to taki pojazd nie przechodzi u nich TUV-u i muszą ją wymienić...
Dla handlarzy nie problem jest znaleźć na giełdzie czy szrocie szybę z tego samego roku, a potem wypisują, że szyba każda z tego samego roku. Niemiec po prostu jedzie do serwisu, zakłada i płaci, nie patrzy na rocznik, najlepiej jak najnowsza
Sagitt zapomniał jeszcze dopisać, co uwzględnił w innym poście, w innym temacie i dziale, że ta Mazda śmigała tylko po Rzymie i ma strasznie zdezelowaną skórę na lewym boczku siedzenia kierowcy, skrzętnie ukryto to na zdjęciach. Zasugerowałem mu aby sprawdził w DSR po VIN-ie przebiegi przy przeglądach no i wyszło szydło z worka – podejrzewam, że to była taxi.
Przynajmniej zapodał nam "lewy" samochód. Sami sobie jesteśmy winni, że większość uważa drobną stłuczkę, czy zarysowania jako wypadek, czyli samochód powypadkowy. Jak się nie oduczą tak podchodzić do tematu, to tak będzie i tyle. My jako kupujący o tym wiemy (uważający, że nie ma co pochopnie oceniać wypadkowości samochodu tylko po malowaniu danego elementu lub jego wymianie), a jak inni będą od nas kupować samochód i zdarzy się, że mamy pomalowany element, a to dla nich powypadkowość, to ich problem – jak nie ten to inny normalny i rozgarnięty się pojawi, z którym na pewno da się dogadać.
Ja osobiście w listopadzie dałem lakiernikowi do malowania (przy okazji zabezpieczania podwozia i nadkoli) lewy bok tylnego zderzaka, bo kupiłem w Niemczech z lekko zarysowanym w tym miejscu (zderzak plastikowy, więc w przypadku malowania przez Niemca nie wyszłoby na mierniku, jedynie organoleptycznie przez lakiernika, ale Niemiec nie kombinował i uczciwie przez telefon powiedział). Widziałem co kupuję, a Niemiec na mobile.de dał wzmiankę, że bezwypadkowy i ja nawet nie robiłem z tego problemu, że coś nie jest idealne, nawet nie rozmawiałem z nim o tym tam na miejscu. Pomalowałem dopiero po roku użytkowania, bo nawet nie rzucało się w oczy na czarnym i mi nie przeszkadzało. Inny pewnie krzyczałby, że to był dzwon.
Bardziej mnie rozśmiesza, gdy wszem i wobec, w gazetach, czy testach za absolutny warunek bezwypadkowości uznaje się wszystkie szyby z tego samego roku. Tylko żaden matołek podpisujący się pod artykułem czy reportażem nie powie, że w Niemczech np. gdy szyba dostanie od kamienia i jest jakikolwiek uszczerbek, to taki pojazd nie przechodzi u nich TUV-u i muszą ją wymienić...
Dla handlarzy nie problem jest znaleźć na giełdzie czy szrocie szybę z tego samego roku, a potem wypisują, że szyba każda z tego samego roku. Niemiec po prostu jedzie do serwisu, zakłada i płaci, nie patrzy na rocznik, najlepiej jak najnowsza
Sagitt zapomniał jeszcze dopisać, co uwzględnił w innym poście, w innym temacie i dziale, że ta Mazda śmigała tylko po Rzymie i ma strasznie zdezelowaną skórę na lewym boczku siedzenia kierowcy, skrzętnie ukryto to na zdjęciach. Zasugerowałem mu aby sprawdził w DSR po VIN-ie przebiegi przy przeglądach no i wyszło szydło z worka – podejrzewam, że to była taxi.
ALL HOPE IS GONE-
- Od: 10 sty 2011, 00:23
- Posty: 242
- Skąd: Rawa Mazowiecka
- Auto: M6 GY 2004 CiTD HP /Impression
Citroen C4 1.6 HDI
Seat Inca 1.9 D 1Y
przez 4fly » 7 maja 2011, 21:48
NIEPOLECAM
zrobiłem dzisiaj ponad 500km w celu obejrzenia "super wypasionych mazd"
nie boję sie auta które były uszkodzone, o ile są dobrze zrobione...
A tu w obu przypadkach spotkałem się z kłamstwem! "Chamstwa nie zniese..." :/
1."mazda jak nowa"
zduńska wola
właściciel: TEL: 660 744 979
http://allegro.pl/mazda-323f-2-0-ditd-1 ... 52882.html
zrobiłem prawie 300 km w jedną stronę.
auto stało w komisie do którego skierował mnie telefonicznie właściciel, który zapewniał mnie o świetnym stanie i bezwypadkowości...
Malowany dach, prawy przedni błotnik, progi i na drzwiach pomalowano poziomy pasek o wys 10 cm od krawędzi dolnej, tylne nadkola zaprawione farbą dla zakamuflowania rdzy
Klima nie działa (jebn**ty kompresor)
Zfałszowana książka- wydrapany żyletką przebieg i wpisany inny
wszędzie wychodzi rdza...
Jak zadzwoniłem wkur**ony do właściciela i mu powiedziałem jaki ma skarb to już nie chciał przyjechać...
2.
Wągrowiec +48 517 301744
http://otomoto.pl/mazda-323f-bogata-wer ... 86422.html
malowane błotniki, zderzak, maska (sporo szpachli), drzwi kierowcy, tylny prawy błotnik na narożniku (styk z lampą) szpachli tak dużo że magnetyczny miernik nie "łapał" blachy...
Bez komentarza
Z allegro przerzucam się na mobile.de ...
zrobiłem dzisiaj ponad 500km w celu obejrzenia "super wypasionych mazd"
nie boję sie auta które były uszkodzone, o ile są dobrze zrobione...
A tu w obu przypadkach spotkałem się z kłamstwem! "Chamstwa nie zniese..." :/
1."mazda jak nowa"
zduńska wola
właściciel: TEL: 660 744 979
http://allegro.pl/mazda-323f-2-0-ditd-1 ... 52882.htmlzrobiłem prawie 300 km w jedną stronę.
auto stało w komisie do którego skierował mnie telefonicznie właściciel, który zapewniał mnie o świetnym stanie i bezwypadkowości...
Malowany dach, prawy przedni błotnik, progi i na drzwiach pomalowano poziomy pasek o wys 10 cm od krawędzi dolnej, tylne nadkola zaprawione farbą dla zakamuflowania rdzy
Klima nie działa (jebn**ty kompresor)
Zfałszowana książka- wydrapany żyletką przebieg i wpisany inny
wszędzie wychodzi rdza...
Jak zadzwoniłem wkur**ony do właściciela i mu powiedziałem jaki ma skarb to już nie chciał przyjechać...
2.
Wągrowiec +48 517 301744
http://otomoto.pl/mazda-323f-bogata-wer ... 86422.htmlmalowane błotniki, zderzak, maska (sporo szpachli), drzwi kierowcy, tylny prawy błotnik na narożniku (styk z lampą) szpachli tak dużo że magnetyczny miernik nie "łapał" blachy...
Bez komentarza
Z allegro przerzucam się na mobile.de ...
-
- Od: 26 lut 2011, 17:58
- Posty: 187
- Skąd: Poznań
- Auto: Toyota GT86
przez Niedwied » 19 maja 2011, 00:01
Witam
Jestem tu nowy. Noszę się z zakupem Mazdy 6. Spędziłem już wiele godzin przeglądając ogłoszenia, czytając fora i dyskusje czy lepsza Mazda w dieslu czy benzynie. Chciałbym mieć swój niewielki wkład i przestrzec innych przed nieuczciwym sprzedawcą z miejscowości Kurznie (wioska nie daleko Opola), jego nick z Allegro ja1987_2005
Ogłoszenie
http://allegro.pl/show_item.php?item=1596314275
http://tinypic.com/view.php?pic=11ik006&s=7
Autko oglądałem w tą sobotę z jazdą testową. Po obejrzeniu autka i przejechaniu paru kilometrów stwierdziłem, że osobiście nie mam nic do zarzucenia oprócz nie działającej klimatyzacji i chętnie umówię się na wizytę w serwisie. Handlarz niechętnie przystał na moją propozycję i prosił mnie o 3 dni zwłoki bo ma akurat budowę domu i musi przypilnować fachowców. Zaoferował, że sam podjedzie do serwisu i tam się spotkamy. Obiecał też, że na własny koszt nabije klimatyzację. Umówiłem wcześniej serwis po czym dziś 2 godziny przed planowanym serwisem dzwonie by przypomnieć o wizycie w autoryzowanym serwisie Mazdy i facet mi mówi coś takiego:
Że wczoraj ktoś brał od niego telefonicznie numer VIN z tej Mazdy i później oddzwonił skarżąc się, że przebieg auta jest o wiele wyższy niż deklaruje (miało być 164 tys.) a poza tym, to też coś dziś muruje i nie na rękę mu ta wizyta w serwisie.
Po prostu duże dziecko. Czeka ewidentnie na takich co przyjadą i kupią od ręki. NIE POLECAM.
Jestem tu nowy. Noszę się z zakupem Mazdy 6. Spędziłem już wiele godzin przeglądając ogłoszenia, czytając fora i dyskusje czy lepsza Mazda w dieslu czy benzynie. Chciałbym mieć swój niewielki wkład i przestrzec innych przed nieuczciwym sprzedawcą z miejscowości Kurznie (wioska nie daleko Opola), jego nick z Allegro ja1987_2005
Ogłoszenie
http://allegro.pl/show_item.php?item=1596314275http://tinypic.com/view.php?pic=11ik006&s=7
Autko oglądałem w tą sobotę z jazdą testową. Po obejrzeniu autka i przejechaniu paru kilometrów stwierdziłem, że osobiście nie mam nic do zarzucenia oprócz nie działającej klimatyzacji i chętnie umówię się na wizytę w serwisie. Handlarz niechętnie przystał na moją propozycję i prosił mnie o 3 dni zwłoki bo ma akurat budowę domu i musi przypilnować fachowców. Zaoferował, że sam podjedzie do serwisu i tam się spotkamy. Obiecał też, że na własny koszt nabije klimatyzację. Umówiłem wcześniej serwis po czym dziś 2 godziny przed planowanym serwisem dzwonie by przypomnieć o wizycie w autoryzowanym serwisie Mazdy i facet mi mówi coś takiego:
Że wczoraj ktoś brał od niego telefonicznie numer VIN z tej Mazdy i później oddzwonił skarżąc się, że przebieg auta jest o wiele wyższy niż deklaruje (miało być 164 tys.) a poza tym, to też coś dziś muruje i nie na rękę mu ta wizyta w serwisie.
Po prostu duże dziecko. Czeka ewidentnie na takich co przyjadą i kupią od ręki. NIE POLECAM.
-
Niedwied
przez mcgreat » 19 maja 2011, 01:59
Z żoną postanowiliśmy zmienić samochód, postawiliśmy na mazdę 6, benzynka najlepiej 2.0 po 2005 roku (po lift). Okazało się to nie takie proste, na razie mamy bardzo duże doświadczenie z trzema „szrotami” i totalnymi rozbitkami. Ostrzegam!!!
Model 1 (Izbica Kujawska) JMZGG148271677017
http://otomoto.pl/mazda-6-C18881464.html
Samochód wystawiony początkowo za 31 000 zł, przebieg 37 000 (zweryfikowałem po VIN i wszystko ok.) oczywiście w opisie bezwypadkowy, przez telefon dostałem informacje o drobnym malowaniu maski i lekkim przetarciu boku, dodatkowo czwarty samochód w rodzinie, tata 60 letni użytkownik) ale:
Teraz jak wygląda na to naprawdę:
• Samochód porozbijany dosłownie z każdej strony,
• maska od granatowej mazdy, kolor przebija cienką warstwę lakieru od spodu – nie domalowane
• malowane tylne lewe nadkole (przebija kolor granatowy),
• drzwi z każdej strony malowane i to strasznie niechlujnie ( na prawej stronie na drzwiach pasażera baranek aż do listwy),
• słupki pomiędzy drzwiami jak klepane młotkiem,
• drzwi obcierają przy zamykaniu, trzeba mocno domykać,
• zacieki od farby przy zawiasach drzwi,
• poodklejane listwy na dachu (dobre pytanie dlaczego??),
• odcięcie po malowaniu elementu (przy lewych drzwiach tył)
• łyse opony zimowe , brak letnich
• progi malowane (próg pasażera odstający plastik)
• poduszka na kokpicie wystrzelona ( plastik nie spasowany)
• podczas jazdy z tyłu dobiega straszne walenie (minimalnie to dwa łożyska do wymiany, 4 letni samochód 39 000 km czy to normalne??)
• Na wielu malowanych elementach zamalowane „paprochy”
• Na to wszystko ktoś zrobił nie umiejętnie polerkę, lakier jest zmatowiony i w niektórych miejscach za mocno dotarty.
Jedyny pozytyw samochodu to silnik, raczej dobrze pracuje i czyste zadbane wnętrze.
Model 2 (komis na ul. Włókniarzy w Łodzi)
http://otomoto.pl/mazda-6-sport-gwarancja-skory-xenon-C16043110.html
Grafitowa mazda , rocznik 2005, 68 000 przebiegu,
Samochód w środku prawie idealny , nie wytarte skóry, z zewnątrz robiony cały przód, ale dosyć dobrze wszystko zrobione (akceptowane, bynajmniej wtedy)
Vin sprawdzony i przebieg faktyczny, ale dowiedziałem się,że historia prawdziwa samochodu jest taka:
• Samochód przynajmniej 2 razy poważnie rozbity raz zagranicą i drugi raz w Polsce (całkowita szkoda , samochód był licytowany)
• Stał rozbity ponad rok i czekał na „klepanie” i teraz parę miesięcy w komisie
• Ma rdzę na tarczach i klockach hamulcowych, felgi są strasznie zniszczone i porysowane, opony łyse oczywiście zimowe
• Przy wysokich obrotach dziwnie wyje (przedmuchy powietrza)
• Zderzak przedni nie jest od tego samochodu, w tym modelu nie było spryskiwaczy, bo też nie było nie było ksenonów
• Wymieniona tapicerka na skórę , w tych modu nie było oryginalnie (i to nie tuning, a konieczność powypadkowa)
• webbasto, wiszace jakieś kable pod maską
• Lampy przednie przyklejone klejem,
• i inne
Ktoś kto jest napalony na mazdę 6 może się naciąć, widać ,że auto było robione, ale na samochód po całkowitej kasacji, dobrze na pierwsze oko zrobione.
I na deser przedstawiam szrot szrotów
Model 3 Rypin (Kujawsko –pomorskie) mazda 6
http://otomoto.pl/mazda-6-C16250707.html
2003, sedan, czerwona, 105 000 przebieg
Podsumowanie – samochód do kupienia jak się okazało na miejscu na szrocie, niby cały , ale chyba składany z kilu modeli. Porozbijany, wszędzie rdza, gnijące zamalowane felgi, kilka kolorów odcieni czerwonego, smród w środku. Nie interesował mnie nawet silnik i książka bo to co zobaczyłem było straszne!.
Szukamy dalej…
Model 1 (Izbica Kujawska) JMZGG148271677017
http://otomoto.pl/mazda-6-C18881464.htmlSamochód wystawiony początkowo za 31 000 zł, przebieg 37 000 (zweryfikowałem po VIN i wszystko ok.) oczywiście w opisie bezwypadkowy, przez telefon dostałem informacje o drobnym malowaniu maski i lekkim przetarciu boku, dodatkowo czwarty samochód w rodzinie, tata 60 letni użytkownik) ale:
Teraz jak wygląda na to naprawdę:
• Samochód porozbijany dosłownie z każdej strony,
• maska od granatowej mazdy, kolor przebija cienką warstwę lakieru od spodu – nie domalowane
• malowane tylne lewe nadkole (przebija kolor granatowy),
• drzwi z każdej strony malowane i to strasznie niechlujnie ( na prawej stronie na drzwiach pasażera baranek aż do listwy),
• słupki pomiędzy drzwiami jak klepane młotkiem,
• drzwi obcierają przy zamykaniu, trzeba mocno domykać,
• zacieki od farby przy zawiasach drzwi,
• poodklejane listwy na dachu (dobre pytanie dlaczego??),
• odcięcie po malowaniu elementu (przy lewych drzwiach tył)
• łyse opony zimowe , brak letnich
• progi malowane (próg pasażera odstający plastik)
• poduszka na kokpicie wystrzelona ( plastik nie spasowany)
• podczas jazdy z tyłu dobiega straszne walenie (minimalnie to dwa łożyska do wymiany, 4 letni samochód 39 000 km czy to normalne??)
• Na wielu malowanych elementach zamalowane „paprochy”
• Na to wszystko ktoś zrobił nie umiejętnie polerkę, lakier jest zmatowiony i w niektórych miejscach za mocno dotarty.
Jedyny pozytyw samochodu to silnik, raczej dobrze pracuje i czyste zadbane wnętrze.
Model 2 (komis na ul. Włókniarzy w Łodzi)
http://otomoto.pl/mazda-6-sport-gwarancja-skory-xenon-C16043110.htmlGrafitowa mazda , rocznik 2005, 68 000 przebiegu,
Samochód w środku prawie idealny , nie wytarte skóry, z zewnątrz robiony cały przód, ale dosyć dobrze wszystko zrobione (akceptowane, bynajmniej wtedy)
Vin sprawdzony i przebieg faktyczny, ale dowiedziałem się,że historia prawdziwa samochodu jest taka:
• Samochód przynajmniej 2 razy poważnie rozbity raz zagranicą i drugi raz w Polsce (całkowita szkoda , samochód był licytowany)
• Stał rozbity ponad rok i czekał na „klepanie” i teraz parę miesięcy w komisie
• Ma rdzę na tarczach i klockach hamulcowych, felgi są strasznie zniszczone i porysowane, opony łyse oczywiście zimowe
• Przy wysokich obrotach dziwnie wyje (przedmuchy powietrza)
• Zderzak przedni nie jest od tego samochodu, w tym modelu nie było spryskiwaczy, bo też nie było nie było ksenonów
• Wymieniona tapicerka na skórę , w tych modu nie było oryginalnie (i to nie tuning, a konieczność powypadkowa)
• webbasto, wiszace jakieś kable pod maską
• Lampy przednie przyklejone klejem,
• i inne
Ktoś kto jest napalony na mazdę 6 może się naciąć, widać ,że auto było robione, ale na samochód po całkowitej kasacji, dobrze na pierwsze oko zrobione.
I na deser przedstawiam szrot szrotów
Model 3 Rypin (Kujawsko –pomorskie) mazda 6
http://otomoto.pl/mazda-6-C16250707.html2003, sedan, czerwona, 105 000 przebieg
Podsumowanie – samochód do kupienia jak się okazało na miejscu na szrocie, niby cały , ale chyba składany z kilu modeli. Porozbijany, wszędzie rdza, gnijące zamalowane felgi, kilka kolorów odcieni czerwonego, smród w środku. Nie interesował mnie nawet silnik i książka bo to co zobaczyłem było straszne!.
Szukamy dalej…
-
- Od: 19 maja 2011, 00:33
- Posty: 17
- Skąd: EL
- Auto: Mazda 6 2.0 CD GH 2008
przez GNOME_PL » 20 maja 2011, 22:10
http://otomoto.pl/mazda-323f-limited-ed ... 84943.htmlMAAASAAKRAAA
! 226 tyś PrzebiegLudzie nie jedźcie tam
Szkoda czasu caly dzien poszedl sie j....Koles ma na podworku mini komisek.
Przetrzepałem Madzie i z minuty na sekunde coraz bardziej mniej mis ie podobała.
Skóra na maxa popekana, lusterko 1 el. nie dziala, pilot do centralnego w ogole wygladal jakby pies go zmemlał, byl poprawiany lakierniczo, 1 kluczyk ? dziwne, 1 lampka przeciwmglowa nie swiecila, czasami bylo slychac ze silnik pracuje skokowo ale trzeba bylo na prawde sie wsluchiwac ale calkiem cichy, w silniku od razu widac ze olej saczy się lekko przy laczeniu , caly spod zarzygany olejem, przecieki, klima nie działa (niby przewod uwalony i freonik poleciał do atmosfery, akumulator latal jak psu jajaoszki, nie przykrecony nic, trzymaly go klemy
amory przod 40 % lewy a prawy 49 %, tyl lewy 50 % tył. prawy 59 %Teraz najlepsze :
Alusy 16 cali – bylo czuc luzy w 2 sztukach
Antena elektryczna – ułamana
Wycieraczka tylna nie działa
DVD TV – fajnie wyjezdzal telewizorek ale to tylko bajer dla zamydlenia oczu
Tuba potezna i wzmak Boschmanna
Wszystko to uzywala niby jego mamusia hahahhahahhah. Niezla mamuska. Moze MILF wyrywajacy mlodziakow i walaca basem jezdzaca po miescie
Żenada Wyszła z domu i sie zaczalem smiac bo poszla na zakupy na piechote, a niby jezdzi Audicą
Nie ma to jak zarejestrowac na mamusie samochoda i opierdzielic bryke Żydowi.
250 KM wycieczki krajoznawczej
Nie polecam nawet ogladania aukcji Pozdro i trzymajcie sie z daleka tego shitu. Potem ogladalem druga Madzie i też byla dla Żyda tak wiec 2 do 0jaja dla Żyda Pozdro-
GNOME_PL
przez GNOME_PL » 20 maja 2011, 22:16
http://otomoto.pl/mazda-323f-klima-full ... 18859.htmlNastepna jaka drowałem z poczatku byla spoko. Zawital z miernikiem lakieru luzik. Wiadomo kamyczki pizdyczki wala po karoserii i zrobi sie niejaka mini wgniotka. Karoseria spox.
Ladnie srodek zadbany.
Silnik zaś myty, spod zarzygany olejem razem ze skrzynią biegów, rdza na rdzy na maxa (po potopie)
Nie polecam. Do Żyda z tym. Pozdro
-
GNOME_PL
przez andrewife » 22 maja 2011, 09:44
mcgreat dzięki za opinię o tej M6 od "Fibaka" 
. Już się nieźle na nią nakręciłem, ale szybko mi przeszło po twoim poście. Pojadę tam sobie, bo mam blisko, w celu "potrenowania wykrywania szrotu" Chyba "komisowe" M6 mogę sobie odpuścić. Poza tym zauważyłem że w benzynie wersja TOP występuję w 99% przypadków tylko przy wersji 2.3. Przy okazji jest może gdzieś na forum porównanie wyposażenia poszczególnych wersji Exclusive, Top itd?
. Już się nieźle na nią nakręciłem, ale szybko mi przeszło po twoim poście. Pojadę tam sobie, bo mam blisko, w celu "potrenowania wykrywania szrotu" Chyba "komisowe" M6 mogę sobie odpuścić. Poza tym zauważyłem że w benzynie wersja TOP występuję w 99% przypadków tylko przy wersji 2.3. Przy okazji jest może gdzieś na forum porównanie wyposażenia poszczególnych wersji Exclusive, Top itd?- Od: 14 lis 2010, 01:53
- Posty: 16
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 6 2.0 GY '05, polift, Exclusive, BOSE, pakiet "światła"
przez mucha2005 » 23 maja 2011, 19:18
Dzięki za podpowiedź z tą mazdą 6 z piękną skórą u "Fibaka" w środę miałem jechać ją oglądać.Też poszukuję mazdę 6 po faceliftingu(benzyna),może faktycznie trzeba skorzystać z pomocy chłopaków takich jak blacky24.
-
- Od: 3 kwi 2011, 21:06
- Posty: 34
- Auto: Mazda 6 2.0 Exclusive Sport kombi 05-08
benzyna 147KM
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości