To mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich forumowiczów. Teraz o problemie. Niedawno wyjechałem moją Premacy (2.0 DiTD 101KM RF-4F) na zakupy i po wyjściu ze sklepu odpaliłem auto i w kabinie zaczęło być dziwnie głośno, charakterystyczne klekotanie jakby jakaś osłona się poluzowała i praca silnika była głośniejsza. Sprawdziłem i okazało się, że silnik zaczął jakoś terkotać, a przy jeździe przy wejściu an wyższe obroty słychać świst. Pojechałem do mechanika i stwierdził że to vacu pompa, zakupiłem takową używaną i mechanik zamontował, ale nic nie pomogło. Potem doczytałem, że to raczej jest sprawa sprzęgiełka, a nie samej pompy, choć u mnie pompa też już miała luzy. Teraz pytanie, czy ten odgłos to faktycznie vacu pompa, czy coś w silniku (zawory, wtryski itp.). Znalazłem na forum podobny temat i nagranie: viewtopic.php?f=399&t=150401&start=20
ale bez rozwiązania, pisałem do autora posta, ale bez odpowiedzi.
Tu jest moje nagranie:
https://www.youtube.com/watch?v=I4cAUkN ... e=youtu.be
Przy okazji, jeżeli ktoś jest ze Szczecina to może poda mi warsztat, który dobrze zajmie się tematem (na forum są dość zdawkowe informacje).
dziwne terkotanie silnika 2.0 DiTD
Strona 1 z 1
Tylko głośniejsza praca i ten świst w czasie jazdy tak przy 1800/2000 obr. Wcześniej chodziło cichutko i świstania też nie było słychać. Jak moja żona też to zauważyła to różnica musi być znaczna. A różnica najlepiej jest słyszalna z siedzenia kierowy w czasie jazdy.
- Od: 1 sie 2014, 13:48
- Posty: 6
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda Premacy 2003 2.0 DiTD 101KM
Widzisz, ale tu jest i świst turbinki i klekotanie, stało się to nagle, więc coś musi się dziać, wcześniej było cichutko. A mając niemowlaka i dwuletnie dziecko na tylnym siedzeniu to jazda nie do końca sprawnym samochodem jest co najmniej niewskazana.
- Od: 1 sie 2014, 13:48
- Posty: 6
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda Premacy 2003 2.0 DiTD 101KM
donwiki napisał(a): jazda nie do końca sprawnym samochodem
co masz na myśli? brak mocy? coś uniemożliwia Ci jazdę? jak by tak każdy na słuch stawiał diagnozę czy auto jest sprawne czy nie to połowa samochodów by nie jeździła.
Premacy mam już prawie 3 lata, dzisiaj jechałem i nie ma złudzeń chodzi jak traktorek i świst od 1600-1700 obrotów. Zawsze jeździłem dieslami i wiem jak moja Mazda chodzi inaczej bym nie pisał, głośno się zrobiło w kabinie strasznie. Byłem już u 2 mechaników, ale odnoszę wrażenie, że nie znają tych siników i nie wiedza co jest. Mam w domu stetoskop i posłucham, może coś wysłucham. Jakbym wiedział gdzie auto oddać w Szczecinie to bym poleciał. Zrobię filmik z kabiny, może ktoś mi uwierzy:)
P.S. Straty mocy nie odczuwam.
P.S. Straty mocy nie odczuwam.
- Od: 1 sie 2014, 13:48
- Posty: 6
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda Premacy 2003 2.0 DiTD 101KM
donwiki napisał(a):głośno się zrobiło w kabinie strasznie
trzeba by sprawdzić stan poduszek bo może któraś się naderwała.
Na tyle ile mogłem to sprawdziłem wszystkie przewody dolotowe, wydają się szczelne i dobrze osadzone. W tygodniu oddam auto do jakiegoś specjalisty od diesli w Szczecinie bo za długo się męczę z tematem. Może ktoś poleci jakiś warsztat?
- Od: 1 sie 2014, 13:48
- Posty: 6
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda Premacy 2003 2.0 DiTD 101KM
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości