Czyszczenie kolektora wlotowego w DiTD

Postprzez wojowniczek » 21 paź 2006, 13:41

xANDy napisał(a):może trzeba zmierzyć kompresję?

i to mnie martwi...
dobra, plan jest taki: wyczyścić doloty. jak nic to nie da to: sprawdzić kompresję.
kosztowo: 12.2006 :(
webasto to chyba w przyszłym roku.

xANDy napisał(a):Co robili pod deklem zaworów?

nie mam pojęcia. zakładam że robili rozrząd. a właśnie, nie wspomniałem: Jaksa mówił, że auto jest po zerwaniu paska + założyli stary napinacz!!! pewnie jakiś kowal to naprawiał, który dokręcił tak, że zmiażdżył podkładki. a że auto na sprzedaż to po co wchodzić w koszty –> stary napinacz. i pewnie wymiana tylko paska. kiedy polacy nauczą się normalnie sprzedawać auto??

ale i tak lubię swoje auta :)
lubię tą swoją babcię, ale GD lepsiejsza :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lip 2006, 11:44
Posty: 179 (0/1)
Skąd: wrocław (trzebnica)
Auto: GW '99 DiTD 101KM RF2A

Postprzez xANDy » 21 paź 2006, 15:17

wojowniczek napisał(a):kiedy polacy nauczą się normalnie sprzedawać auto?

Wtedy, gdy za sprzedanie złomu będą pociągnęci do odpowiedzialności.
Sprawdzenie kompresji nie jest takie trudne (wkręcasz chyba zamist świec żarowych taki przyrząd i sprawdzasz).
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Steve » 21 paź 2006, 22:36

Najlepiej mierzyć kompresję przez mierzenie poboru prądu rozrusznika – widac jak na dłoni, na którym garze rozrusznik ma lzej.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2005, 19:15
Posty: 357 (12/15)
Skąd: IP33 BSE
Auto: mat + 3.4L V6 :-8

Postprzez magicadm » 22 paź 2006, 14:53

Steve napisał(a):Najlepiej mierzyć kompresję przez mierzenie poboru prądu rozrusznika – widac jak na dłoni, na którym garze rozrusznik ma lzej.

A jak ma jednakowo "lekko" na wszystkich garach??? Coś nie przemawia do mnie ten prądowy pomiar...Ile on jest wart przy słabej baterii czy zużytym rozruszniku??? (Czy też zaśniedziałych, luźnych stykach???)
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Jaksa » 22 paź 2006, 15:01

magicadm napisał(a):Coś nie przemawia do mnie ten prądowy pomiar
Pierwszy raz słyszę o takim pomiarze – myslę ze nie jest to miarodajny pomiar .....
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez xANDy » 22 paź 2006, 19:55

Taki pomiar jest w stanie jedynie zmierzyć różnice (procentowe) między cylindrami ale nie sprawdzi realnej kompresji.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez wojowniczek » 23 paź 2006, 10:00

czyli pomiar kompresji jako pierwszy. ktoś może kogoś polecić we wrocławiu? za buraczaną: "nie, dziękuję". serwis mazdy w długołęce też sobie odpuszczę.
poszukam w szukajce, ale gdyby ktoś mógł polecić kto sprawdzi kompresję to będę wdzięczny :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lip 2006, 11:44
Posty: 179 (0/1)
Skąd: wrocław (trzebnica)
Auto: GW '99 DiTD 101KM RF2A

Postprzez Steve » 23 paź 2006, 12:36

magicadm napisał(a):
Steve napisał(a):Najlepiej mierzyć kompresję przez mierzenie poboru prądu rozrusznika – widac jak na dłoni, na którym garze rozrusznik ma lzej.

A jak ma jednakowo "lekko" na wszystkich garach??? Coś nie przemawia do mnie ten prądowy pomiar...Ile on jest wart przy słabej baterii czy zużytym rozruszniku??? (Czy też zaśniedziałych, luźnych stykach???)

Nie mierzy się wprost poboru pradu wpinajac gupi amperomierz w obwód.
Przeca kazdy rozrusznik (jak kazde inne urządzenie elektryczne) mozna opisac jakas tam charakterystyka, która dla danego modelu auta i z danym rozrusznikiem bedzie stala. Pewnie, ze bedzie sie zmieniac dla bardziej zuzytego rozrusznika, ale w przewidywalny sposob. I jak jest zwalony rorusznik to mozna to wylapac. Jesli zas rozrusznik jest zwalony to pomiaru nie zrobi, tak samo jak przy braku tloka w cylindrze :P . Słaba bateria, to przeciez element, ktory bez problemu diagnozujesz. Jak ma lekko na wszystkich to przeca tez widac, ze ma lzej na wszystkich, niz powinien miec. To nie jest pomiar porównawczy.
Normalny pomiar przez swiece pokaze jakie bylo cisnienie maksymalne w trakcie cyklu, ale nie wylapie czy przyszlo w odpowiednim momencie :D .
Ostatnio edytowano 23 paź 2006, 14:39 przez Steve, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2005, 19:15
Posty: 357 (12/15)
Skąd: IP33 BSE
Auto: mat + 3.4L V6 :-8

Postprzez magicadm » 23 paź 2006, 13:51

Steve napisał(a):Nie mierzysz wprost poboru pradu wpinajac gupi amperomierz w obwód.

To przedstaw mam , jak możesz ten przyrząd i jego możliwości
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Steve » 23 paź 2006, 14:47

magicadm napisał(a):
Steve napisał(a):Nie mierzysz wprost poboru pradu wpinajac gupi amperomierz w obwód.

To przedstaw mam , jak możesz ten przyrząd i jego możliwości

Kolega ma takie ustrojstwo na warszatacie, ale w Rykach <lol>.
Jak bede nastepnym razem u niego <piwo> to zagadam o szerszy opis i spytam sie czy ma mape do Mazd – moze na nastepnym zjezdzie ..... hahaha
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2005, 19:15
Posty: 357 (12/15)
Skąd: IP33 BSE
Auto: mat + 3.4L V6 :-8

Postprzez rexwolf » 5 lis 2006, 12:17

moja 323f ditd ma 234000 km. Przywiozlem ja z Holandii. Po kilku zabiegach:wymiana egr ( nieszczelnosc na zowalizowanym gniezdzie), pompa vacuum( luzy na lopatach) regulacju zaworow, wymianie filtrow no i konserwacji na zimme, oraz wymiana gum na amortyzatorachcalkiem calkiem dobrze sie sprawuje. Jezdze przewaznie trasy ok 400km w jedna strone ze stednia predkoscia ok 90km/h ( od 100 do 120 Km/h) po zatankowani VI-POwer do pelna wychodzi ponizej 5 l /100km. Zazanaczam ze tankowanie pod korek jest obarczone bledem. Profilaktycznie dolewam "Formula"
Do wymiany jeszcze:reperaturka hamulca i na wiosne dwa ciegna od stabilizatorow. A i male purchelna na podszybiu.
Gdy temp powyzej 0 to pali jak to na dwa, gdy ponizej na trzy, na cztery. Moze ktoras swieca wadliwa?
MUsze w najblizszym czasie sprawdzic, a moze juz przebieg. Probowalem ja na prostej na 5 biegu 170 km/h nic wiecej.Cudowne trzyma sie dorbi,na moich 205 i mam dobre przespieszenie. Spokojnie wyprzedzam wiekszosc samochodow. Porownujac komfort jazdu do mojego vw golfa 2 gti jest znacznie lapiej, nawet ten klekot diesla nie przeszkadza no chyba ze jestem glodny i wyjezzdam rano.
Z tego co wiem to niektorzy handlarze cofaja liczniki do stu kilkudziesieciu tys km, wie bo jechalem z nimi. Mysle ze to sie da poznac po dluzszym opatrezniu. Chcazby ta pompa do wspomagania, egr czy walek rozrzadu ( moj o dziwo az lsni). Kiedys dobralem sie do turbiny bo wydalalo sie ze cos nietak. Okazuje sie ze turbia powinna miec niewielki lu na osi, a moj ok 0,3 mm ( pomiar szczelinomierzem wsunolem maxymalny listek z jedne strony i zmierzylem szczeline po przeciwnej) jest w porzadku. Po 1000 km od oststniej zmieny olejnu nie zauwazylem najmniejszych jego ubytkow. W moim samochodzie wszytko robie sam.
Forumowicz
 
Od: 3 sie 2006, 14:55
Posty: 134
Skąd: warszawa
Auto: 323F 2.0 DITD z IV 1999r.

Postprzez xANDy » 5 lis 2006, 16:58

rexwolf napisał(a):Gdy temp powyzej 0 to pali jak to na dwa, gdy ponizej na trzy, na cztery. Moze ktoras swieca wadliwa?
MUsze w najblizszym czasie sprawdzic, a moze juz przebieg. Probowalem ja na prostej na 5 biegu 170 km/h nic wiecej.

Trudno zrozumiec "co pali" na dwa-trzy-cztery...
Wadliwe świece pojawiałyby się zazwyczaj jako kontrolki od świec żarzenia (sygnalizacja błędu).
Jeśli Vmax to tylko 170 to pierwsze co sprawdź to szczelność całego układu dolotowego, czy nie jest zapchany intercooler, (może już sam kolektor robi swoje), no i – katalizator może niestety ograniczać...
Ten silnik stać na więcej!
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez xANDy » 10 gru 2006, 17:51

Jestem po przeczyszczeniu Intercoolera...........
Nie zrobiłem fotorelacji, bo nie miałem możliwości. Samo przeczyszczenie jest prozaiczne – ropa + benzyna (rozpuszczalnik benzynowy do farb). Procedura jest mniej więcej taka:
Odkręcić śruby mocujące, zdjąć obejmy rur giętkich (a najlepiej je też wymontować przynajmniej o jeden segment). Wyjęcie intercoolera jest chyba niemożliwe bez zdjęcia przedniego pasa – mój jest skręcony po stłuczce ale szczelny, brakowało jakieś pół centymetra. Być może w nieuszkodzonym modelu wyjdzie bez zdejmowania przodu.
Pas zdejmuje się (a właściwie tylko pół) dość prosto – śrubki w nadkolu wyjąć, odkręcić pod osłoną nadkola i pod samym "nosem", odkręcić też u góry kilka śrubek i być może też jest jedna taka duża śruba, która znajduje się na wysokości akumulatora – dokłanie obok mocowania intercoolera (dojście od strony osłony lewego koła). Nie wszystkie sztuki 626 mają to mocowanie!
Przeczyszczenie IC nie jest kłopotliwe aczkolwiek należy dobrze wysuszyć go potem sprężonym powietrzem.

Skutki – ogromne dla mnie.
Jak wcisnęło mnie w fotel to aż wymiękłem. Przestałem też słyszeć turbinę, którą niegdyś słyszałem nieustannie (lekki poświst – mam bardzo czuły słuch). Teraz tylko w momencie turbodziury.
Przestało dymić.
Realne fakty – dotychczasowy czas rozkulania się na piątym biegu od 80-120 km/h wynosiła 20 sek. Teraz jest to 14.
Te cyfry mówią wystarczająco.

Wniosek dodany po czasie: 2007-03-23
– wymycie IC najlepiej zrobić na 2 raty – gorąca woda+ludwik (płyn do mycia naczyń) a potem zalać benzyną ekstrakcyjną (rozcienczalnik benzynowy) na dłuższy czas (kwestia ok 2h) lub specjalnym środkiem do mycia nagarów (uwaga – żrące, przeżera się przez rękawiczki!). Nagary są w postaci "piasku" i trzeba je wzruszyć ostrym rozpuszczalnikiem. Wymycie tylko ludwikiem nie skutkuje (potwierdzone przez kilkoro ludzi!!)
– po wymyciu IC benzyną należy go dokładnie wypłukac wodą albo mocno przedmuchać powietrzem. Jeśli zostaną pary benzyny i wstawi od razu do auta – można uszkodzić silnik!
– wyjęcie IC w 323 jest dziecinnie proste (chyba 4 śrubki i dwie opaski)
– po wszelkich zabiegach wykres z hamowni wykazał pełną moc i prawidłowy moment obrotowy silnika :]
Nie muszę więc szukać zagubionych koników. Może tylko katalizator...
Ostatnio edytowano 23 mar 2007, 23:53 przez xANDy, łącznie edytowano 1 raz
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Jaksa » 10 gru 2006, 18:55

.....i teraz wszyscy będa czyscic intercooler ...... :P To oczywiscie ma wpływ na moc i dymienie bo z kolektorem ssącym to przesadziłes. :D
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Riki » 10 gru 2006, 20:37

Jaksa napisał(a):.....i teraz wszyscy będa czyscic intercooler ......


Jarku moim jezdziles.... czy warto go u mnie czyscic?? :P bo jesli ma lepiej jezdzic to czemu nie :D box za free <lol>
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5584 (2/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Jaksa » 10 gru 2006, 20:56

Riki napisał(a): box za free
Nie ma nic za free <lol>
Riki napisał(a):Jarku moim jezdziles
Lepiej nie będzie , ratuje tylko Box
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Riki » 10 gru 2006, 21:13

Jaksa napisał(a):Nie ma nic za free


wyczyscil bym sobie za free.... :P

Jaksa napisał(a):Lepiej nie będzie , ratuje tylko Box


Pozyjemy zobaczymy :P a Ty kiedy zakładasz?? <lol> :P
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5584 (2/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Jaksa » 10 gru 2006, 21:18

Riki,robisz OT <killer>
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Riki » 10 gru 2006, 21:22

Jaksa napisał(a):Riki,robisz OT


hihi Nie tylko ja :P dobra juz koniec OT........... :)
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5584 (2/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez xANDy » 10 gru 2006, 22:49

Jaksa napisał(a):bo z kolektorem ssącym to przesadziłes

Jarku – byłem w sferze niewiadomych. Nieznany realny dystans silnika, rosnące spalanie, dymienie coraz bardziej wyczuwalne, słabnąca dynamika. Spotkałem w moim żyiu jeden taki silnik, który w wyniku zapchania właśnie kolektora dolotowego uległ zatarciu. Postanowiłem targnąć się na ową rzeczywistość niewiadomą i przetarłem szlak.
Jeden cylinder był rzeczywiście częściowo zapchany. Tę grudkę mam schowaną dla potomności – nie jest mała i zapychała połowę "światła" zaworu. Nie uważam, że przesadziem – nie każde auto jest tak zadbane jak Twoje DiTD. A gdy ludzie mają przebiegi pow. 200kkm, to można powoli myśleć o takim zabiegu. Tu 5 kuców, tam 5 i tam jeszcze parę i robi się inny silnik.
To samo z intercoolerem – od niego sporo zależy. Zresztą korci mnie wywalenie go całkowicie. Przynajmniej nie będzie się zapychał ale będzie więcej toksycznych spalin.
Jaksa napisał(a):ratuje tylko Box

Riki napisał(a):a Ty kiedy zakładasz??

Jarek już wcale – przecież napisał wyraźnie:
Jaksa napisał(a):Sprzedam mazdę 626 DiTD po F/L – stan oczywiscie idealny.Wszelkie info u nas w firmie.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy